Recenzja gry Overwatch – Blizzard pozamiatał
Można psioczyć na cenę, na użytkowników, na system progresji który wymaga mnóstwa godzin, ale jedno jest pewne- ta gra jest doskonale zrobiona i dobrze przemyślana. Jednak co blizzard to blizzard... nawet z tak oklepanego tematu zrobili interesujący produkt. Aha no i to jest chyba pierwszy krok w stronę gier od blizzarda z ciekawszą grafiką (bo wcześniej to tylko rzut izometryczny i wow). Czekam aż cena zejdzie gdzieś do 120 zł, wtedy na pewno kupuję.
Aha jeszcze jedno lokalizacja i polski dubbing to jest jakieś mistrzostwo. Bałem się tego, nawet włączyłem na trochę angielskie odgłosy żeby sprawdzić jak się nasza lokalizacja ma do oryginału. Po krótkim czasie wróciłem do polskiego, dubbing jest zrobiony na najwyższym poziomie, normalnie nienawidzę dubbingu w grach i filmach, tutaj mistrzostwo lepszy niż oryginał !
Blizzard miał mistrzostwo już w RTS-ach, Hack And Sash-ach, MMORPG-ach, karciankach, teraz do tego grona dochodzą onlinowe FPS-y. Blizz to jednak klasa sama w sobie. A co do gry to jest wyśmienita. Gram już ponad 15 godzin i wiem że fantazja będzie trwać jeszcze długie miesiące. Do tego gra ma tak śmiesznie niskie wymagania sprzętowe że na komputerze sprzed 7 lat bez problemu będzie działało na niskich w Full Hd przy 50 klatkach :P
Za stary jestem na kolejne pseudo-drużynowe fpsy pełne w rzeczywistości ruskich, naszych cebul i może po 500 meczach zobaczycie jakąś akcje drużynową jak na filmikach :D
Rosjanie grają bardzo dobrze, Polacy wbrew pozorom również. Gra wymaga współpracy, jak każda drużynowa strzelanka, bez tego ciężko wygrać.
Może po prostu jesteś cienki, gra z pewnością nie jest przeznaczona dla ludzi z zaburzeniami ruchowymi.
Ale z nauczeniem się zasad nie ma problemu, po 100 meczach będziesz wiedział co masz robić i jaką postacią aby wygrać.
Gra podoba mi się, jest doskonale zrobiona (wykonana).
Czekam na więcej mapek i większą ilość osób jednocześnie na mapie.
W tryb "zawodowy" czyli zapowiadane mecze rankingowe raczej grać nie będę (a może się złamię).
Bawię się doskonale, gdyż lubię teog typu rozgrywki.
Gra bardzo dobra, po becie nie byłem jakoś nią bardzo oczarowany ale po zakupie wciągnęła mnie, ciężko sobie odmówić kolejnego meczu, grasz mecz za meczem i ciężko przerwać, minusem jest oczywiście cena, dałem 204 zł za pudełko z darmową dostawą, ale blizzard ponoć ma dodawać nowe mapy i postacie za darmo więc jest git, drugim minusem jest to że gracze z niskim levelem grają z takimi co już są bardzo doświadczeni i dostają srogi łomot co jest wkurzające, ja sam mam na razie 8 level a trafiam praktycznie zawsze na mecze z graczami którzy dobijają nawet do 30, jeden mecz miałem taki że ja miałem level 7 a reszta ponad dwudziesty i rzadko kiedy trafiam na ludzi z niskimi levelami, według mnie powinni to jakoś podzielić że gracze ze zbliżonymi levelami powinni grać ze sobą a ci z wyższymi ze sobą
Szkoda, że już nie robi się wersji demo. Gra mnie intryguje swoją stylistyką, ale to jednak FPS, a w FPS-y na konsoli za specjalnie grać nie lubię. W ciemno nie kupię nawet pomimo pozytywnych recenzji. Raczej nie kupię. Jeszcze pomyślimy ;)
To nie jest typowy FPS z komputerowymi przeciwnikami, to jest strzelanie się z żywymi przeciwnikami.
też myślałem, że to gra dla dzieci będzie ale naprawdę layout większości lokacji jest co najmniej ciekawy - nie mówiąc, że gra wygląda mi (dopiero zaczynam) na rasową strzelankę w kooperacji z innymi. Pewnie znudzi po kilkunastu dniach ale warto dla samodzielnego przetestowania kupić - fanem Blizzard'a nie jestem specjalnym ale szukałem akcji dynamicznej gdyż po niedawnym ukończeniu TW3 w ogóle ciężko mi się odnaleźć w świecie gier -) i widzę, że tytuł "wkręca" - nie to że rewelacja ale klimat niezły - jak mi się wydaje - gram kilka godzin dopiero czyli nic - po nocy dzisiaj będę mógł więcej powiedzieć -)
Była masa wersji beta, do których wystarczyło zamówić pre order, a potem z niego zrezygnować oraz była otwarta beta przed premierą trwająca bodajże tydzień. Także nie rozumiem narzekania. A wersja demo byłaby bez sensu, bo jaki jest sens wydania wersji demo gry która jest multiplayer only (a gra z botami to tylko na szybkie sprawdzenie skilli postaci i wyjście).
Można psioczyć na cenę, na użytkowników, na system progresji który wymaga mnóstwa godzin, ale jedno jest pewne- ta gra jest doskonale zrobiona i dobrze przemyślana. Jednak co blizzard to blizzard... nawet z tak oklepanego tematu zrobili interesujący produkt. Aha no i to jest chyba pierwszy krok w stronę gier od blizzarda z ciekawszą grafiką (bo wcześniej to tylko rzut izometryczny i wow). Czekam aż cena zejdzie gdzieś do 120 zł, wtedy na pewno kupuję.
Jakby nie było słowa "Blizzard" to pewnie gra skończyłaby jak Battleborn :-)
dlaczego dajesz ocenę skoro nie grałeś? To ty jesteś ten trollek co wszystko atakuje?
Żaden trolek, nie wszystko atakuje.
Grać grałem, nic specjalnego :-)
Tu sie zgodze, dokladnie tak by bylo.
Gra słaba jak dupa węża, dokładnie gdyby nie to że to Blizzard gra została by zjechana a tak jutuberzy sie mało nie osrają, grałem grałem grałem i sorry ale ta gra jest po prostu nudna jak flaki z olejem, juz wole nudniejszego rusta 1000x bardziej za 30zł.
Nigdy wiecej nie kupie żadnej gry od Blizza bo obniżyli swoje loty masakrycznie od czasu legendarnego Diablo II eot.
Longwinter
Przecież ten miernej jakości troll i multikonciarz yeeehaaaw atakuję każdą grę Blizza na którą mamusia z tatusiem nie wyłożą kasy, z niewiadomego powodu nawet degrada za swój nieuzasadniony hate nie dostał.
Grać grałem, nic specjalnego :-)
Gameplaye na YT to nie gra.
Żaden trolek
Trollek, trollek, bo na miano pełnoprawnego trolla to nawet nie zasługujesz :).
Bzdura kompletna. Raz, Battleborn to świetna gra, która całkiem nieźle sobie radzi (kompletnie inna od OW zresztą), dwa, Gearbox to nie są jakieś patałachy bez doświadczenia tylko bardzo dobrze znane i lubiane studio. Blizzardem może nie są ale każdy kto ma relatywne pojęcie o grach ich zna.
Prawda jest prosta, Overwatch miało absolutnie fenomenalną kampanię marketingową a Battleborn miało katastrofalną. Temat był już wałkowany N-razy na wielu forach i kanałach.
@Smakosz aka freak_man
Bez komentarza, skończ się ośmieszać gościu, nie odwracaj kota ogonem multikonciarzu, trollu i dzieciaku w jednym, ja rozumiem kieszonkowe nie starczają na pakiety do HS'a więc hejtujesz, mama nie daje na Overwatcha więc hejtujesz ale nas to g...o obchodzi. Jesteś marnej jakości trollem i hipokrytą nie wiem dlaczego ty nadal nie wyleciałeś z banem z innymi trollami tak się nie pieszczą na tym forum.
Każdą grę Blizza? Nie wiedziałem, że oni zrobili tylko Hearthstone'a i Overwatcha. Sprawdź inne tytuły, multikonciarzu :-)
SC II, D3 i WoW'a nie shejtujesz bo byś został przez fanów, powtarzam FANÓW zjedzony a za robienie spamu z 20 requestów na twarz i w końcu z banem byś wyleciał ;>. Po za tym mierne multi na koncie YEEEHAAAW należącym do ciebie również hejtowałeś HS'a teraz próbując odwrócić od siebie uwagę robisz to samo przy tematach z Overwatcha w dosłownie każdym temacie widać twoją personę która dostaję naście łapek w dół i jest uważana za trolla. Więc skończ siać hipokryzję bo ja swoje dowody na to że jesteś Yeeehaaawem napisałem w requeście na ciebie a ty nawet jednego dowodu nie masz, choc trudno byś miał nieistniejące dowody.
EoT, szkoda mi czasu na ciebie mam lepsze rzeczy do robienia niż użeranie się z randomem... A no i nie zapomnij napisać że jeszcze longwinter, AL DU IN (który również ma ciebie za trolla ) są moimi multikontami...
mnie się wydaje, że będzie tak jak z HotS lub Battlefront. Niby super ekstra, a dzisiaj mało kto w to gra.. niezbyt innowacyjne gry, raczej odtwórcze.
W HOTS'a mało kto gra? To ty chyba w innego HOTS'a grałeś.
Oho, dal autor do pieca. Patrze- to ten sam co "recenzowal" Battleborna. I dal mu 6.5, bo nie jest po polsku i ma slaby marketing (powazne minusy lol). Reszty zalet jakos nie zauwazyl, zwyczajnie tylko zjebal dobra gre i zadowolony oddalil sie.
Nie chcial tez dyskutowac wtedy o Overwatchu ktory "dostanie tyle na ile zasluzy" czyli obstawialem ze okolo 9, bo jest grą z duzej i znanej stajni, a hajp musi byc i duzym sie zlych ocen nie daje, ale mniejszym to juz mozna przywalic bez zalu. Smierdzi mi to hipokryzja, ale to media growe wiec w sumie czego sie spodziewac.
I stalo sie tak jak przewidywalem, a nawet lepiej, bo 9.5. To moze dzis autor podyskutuje? Bo zapomnial w recenzji wspomniec, ze Overwatch za 200zl to bezwstydna kalka darmowego TF2 (to pierwsze pogrubione zdanie w recenzji o oryginalnosci to chyba jakis zart), a cala rogrywka nudzi sie po kilku godzinach, bo map jest strasznie malo i cala zawartosc mozna poznac w kilka godzin. Wcale tez nie jest tak różowo jesli chodzi o matchmaking i graczy, mi ciagle znajduje mecze do jednej bramki (albo my ich loimy bez problemu, albo u nas zupelnie nie ogarniaja i taka sama sytuacja).
I gra jest tak prosta w swojej mechanice, ze az prostacka. Ale od Blizzarda, to prawie dycha.
Cieszę się, że odwołałeś się do Battleborna. Trzy tygodnie po premierze widać jeszcze wyraźniej, że 6,5/10 to uczciwa ocena tej gry. I nie chodzi wcale o moją opinię - zdecydowali po prostu gracze. Battleborn coraz częściej wypada poza listę 100 najpopularniejszych gier na Steamie - a nie minął jeszcze miesiąc od premiery! Ma mniej graczy niż np. PlanetSide 2 sprzed czterech lat – dla gry sieciowej to jest katastrofa...
Cały czas nie ma też aktualizacji, które poprawiały brak wypolerowania gry (np. spadki klatek) – zamiast tego gra dostała potężną obniżkę ceny. Też mi szkoda Battleborna, bo to fajna gra, ale z problemami i dopóki ich nie rozwiążą, to nie zasługuje na wyższą ocenę.
Dlatego też krytykowałem brak polskiej wersji językowej - bo w ten sposób Gearbox jeszcze trochę ograniczył potencjalną bazę graczy (najwięcej w tej sprawie i tak zrobił nietrafiony marketing).
A co do Overwatcha – gra nie jest zupełną kalką TF2. Blizzard wziąć trochę z tej gry, dodał swoje rozwiązania i masę fajnych postaci. Nie można krytykować gier za to, że są podobne do innych – na tym to polega, że od czasu do czasu ktoś odświeża starsze, dobre rozwiązania. Tak zrobił właśnie Overwatch. Co w tym złego, że dla fanów tego typu gier będzie więcej opcji na rynku? Nie zapominaj też, że Team Fortress 2 debiutowało jako tytuł płatny, więc nie szarżuj z tą darmowością.
Nie będę powtarzać argumentów z recenzji – to Overwatch świetna strzelanka, która zasługuje na wysoką ocenę. I tyle.
PS: mam nadzieję, że grałeś w obie gry co najmniej po kilkanaście godzin?
@Mwa Haha Ha ha <== dokładnie to samo sobie pomyślałem, łapka w górę ode mnie.
Pod recenzją Battleborn'a broniłem tamtej gry i nie rozumiałem dlaczego taka niska ocena. I tak jak przewidziałem - bogaty Blizzard, to od razu arcydzieło i wysoka ocena. A gra ma 1/10tą contentu w porównaniu do BB.
Ciekawe, że zdaniem autora recenzji "prostota to sukces" ... czasem sukces, a czasem porażka. Ile to gier jest/było krytykowanych za zbyt małą zawartość .... no ale Blizzard, to wiadomo... musi być sukces, więc prostota to sukces. Ehh nie ma sprawiedliwości na tym świecie ...
@wildcamel
Tutaj się nie zgodzę. Popularność w świecie gier nigdy nie była wyznacznikiem jakości, a w dzisiejszych czasach to już w ogóle.
@b4r4n
W przypadku gier singlowych – masz rację. Tutaj jednak mowa o produkcji sieciowej, a ta bez graczy nie istnieje. W takim przypadku popularność musi być częścią składową oceny.
To co jest według ciebie b4r4n sukcesem gry sieciowej? No boki zrywać. Przecież baza graczy to jest klucz KAŻDEJ gry sieciowej. Inaczej z kim zagrasz? Z samym sobą? Baza graczy to esencja każdej sieciowej gry, dzięki temu twórcy rozwijają dzieło, ładują w niego czas. Co to jest za farmazon? Zgadzam się z WildCamel.
Tak, gralem sporo w obydwie gry, do Overwatcha juz mi sie srednio chce wracac, 3 dni po premierze. Za malo zawartosci, ciagle te same mapy. Dziwne ze nie zauwazyles, skoro sam tyle w to grales, pewnie wiecej niz ja.
TF2 od dawna jest darmowe. Na poczatku nie bylo, owszem, ale teraz jest, a my rozmawiamy o teraz, o chwili premiery Overwatch. I teraz OW kosztuje 200zl, wiec kazdy moze sobie zdecydowac czy warto placic tyle za klona darmowej gry.
Ranking popularnosci na steamie ma byc wyznacznikiem czy gra jest dobra? Z ust recenzenta to slysze. Porąbało? W takim razie dawajcie do skonczenia swiata dychy Codom, bo to one sa caly czas najbardziej popularne. Ale zaraz, to Wiedzmin by musial miec kolo 6/10, bo nie sprzeda tylu egzemplarzy co inne, bardziej znane gry. To sie zdecydujcie, recenzujecie i oceniacie gry czy ich sprzedaz?
Krytykowac Overwatcha za to ze wzial rozwiazania z TF2 nie wypada, ale tez i nie wypada (zwlaszcza recenzentowi, ktory na grach powinien sie znac) pisac, ze jest to calkowicie oryginalna gra. Nie jest- bierze rdzen rozgrywki (tryby gry, postacie) z TF2 i dodaje postaciom 2-3 aktywne skille rodem z gier moba. Overwatch to calkiem fajna gra, ale odtworcza. Dopracowana, owszem, ale na pewno nie oryginalna. Zreszta Blizz nigdy przenigdy nie byl oryginalny, praktycznie wszystkie ich gry to branie oklepanych pomyslow i dopracowywanie ich.
I jeszcze na koniec- wysoka ocena zaczyna sie na 7, a konczy na 10. 9.5 to praktycznie ideal. Czy odtworcza gra multiplayer (brak singla- kolejna wada), ktora dosc szybko sie nudzi, ma malo zawartosci i jest skierowana glownie do casuali (prostota) zasluguje na prawie ideal? Bo dla mnie chyba nie. Czy 8 nie wystarczyloby?
Zreszta uproszczony do granic HotS tez dostal u was 9, milosc do odtworczych gier Blizza wielka musi byc w redakcji.
Metacritic jest uznawany za niewiarygodny, ale patrzac na srednie oceny od graczy zdecydowanie czesciej sie zgadzam z nimi niz z recenzjami "profesjonalnych" portali. Jasne, sa hejterzy co daja zera, ale sa i fanboje (a nawet devsi i ich przyjaciele) co daja dychy wiec sie wyrownuje, a srednia jakos tak zawsze zbliza sie do prawdy.
Potem sie dziwicie ze gracze wietrza wszedzie spiski, afery i przekupstwa. A jak maja nie wietrzyc skoro ocena recenzentow i graczy roznia sie od siebie przykladowo o 30%? No chyba ze tak niekompetentni sa ci pierwsi i na grach sie nie znaja, to moze powinni prace zmienic.
Plusem gry jest marketing? Ktoś tu chyba trochę popłynął. A tak na poważnie pograłem w betę i kompletnie nie czułem radochy. Większość postaci jest nudna (lepiej pod tym względem wypadł battleborn), mapy są nudne, co tu dużo pisać nie porwał mnie ten tytuł, bo wydaje się strasznie nijaki.
Jestem ciekaw ile osób będzie narzekać, że nie ma singla. Do tej pory wszystkie gry tylko multi zbierały za to baty, a tu póki co cisza.
No cóż. Jest sporo gier 9/10, które mnie nudzą. Nie każdemu wszystko podejdzie.
Dokładnie jak piszesz, @b4r4n, dokładnie tak. Jedno słowo wyjaśnia te cuda. Blizzard. Albo dwa słowa. Blizzard i pieniądze.
Taaaaaak, Blizzard zapłacił za recenzje, jakby nie wydał już milionów na marketing. Spisek, recenzentów opłacajo!!!1111
Cena jest minusem? Przy obecnych standardach, to trochę śmieszne. Zresztą to Blizzard, a skoro gra świetna ( sądząc po recenzji ) to i tak cena niska. Może od razu przy każdej recenzji konsolowych gier dawajcie w minusach cenę, bo jak widać ma bardzo wielkie znaczenie w odbiorze gry.
PS. Za wieśmaka byli tacy co by oddali wszystkie pieniądze, bo takie ochy i achy, a tu 9.5 i cena wygórowana. No śmiechłem fest.
w Overwatch tez jest siwy facet z mieczem, może o tym nie wiedzą.
Blizzard już jest dla mnie niczym i nie kupie więcej ich gier tylko przez psychoze fanbojstwa i widma jego dawnej świetności.
Nie każda :-)
a ja Wam powiem, że ja usłyszałem o tej grze dopiero po wypłynięciu świetnych recenzji. Nie wiem, jak to się stało. Trzeba wypróbować.
Blizzard miał mistrzostwo już w RTS-ach, Hack And Sash-ach, MMORPG-ach, karciankach, teraz do tego grona dochodzą onlinowe FPS-y. Blizz to jednak klasa sama w sobie. A co do gry to jest wyśmienita. Gram już ponad 15 godzin i wiem że fantazja będzie trwać jeszcze długie miesiące. Do tego gra ma tak śmiesznie niskie wymagania sprzętowe że na komputerze sprzed 7 lat bez problemu będzie działało na niskich w Full Hd przy 50 klatkach :P
Odnoszę wrażenie że, większość negatywnych opinii pochodzi od osób poniżej 18 roku życia.
Rodzice nie chcą wam pieniędzy na grę dać, czy o co chodzi.
Jak by było F2p, pewnie nie było by tyle hejtów.
W pełni się zgadzam z Autorem recenzji.
Pozdrawiam : )
Otóż to hejtują dzieci i biedacy, których nie stać na Overwatcha. Gra jest niesamowita, gram codziennie i w każdej wolnej chwili. To jest must have, must play. Najlepsze jest to ile dobrego nas jeszcze czeka, nowe mapy, nowi herosi, dodatki, rankingi . 10/10 !!
Bo wyśmiewanie czyjejś biedy jest takie dojrzałe, godne osoby dorosłej....
Aha jeszcze jedno lokalizacja i polski dubbing to jest jakieś mistrzostwo. Bałem się tego, nawet włączyłem na trochę angielskie odgłosy żeby sprawdzić jak się nasza lokalizacja ma do oryginału. Po krótkim czasie wróciłem do polskiego, dubbing jest zrobiony na najwyższym poziomie, normalnie nienawidzę dubbingu w grach i filmach, tutaj mistrzostwo lepszy niż oryginał !
Poczekajcie na F2P za góra rok będzie :) Już można tam kupować skrzyneczki ;)
Które odblokowujesz za grę, za darmo, bez potrzeby jakichś kluczyków jak w CS.
Czekaj, czekaj, Diablo 3 też miało być F2P, hahahahaha :DD
Gra jest dobra. Ale nie dałbym 9,5.
I proszę niech mi ktoś wytłumaczy komentarz pod jednym ze zdjęć: kiedy plusują Cie przeciwnicy to wiedz ze zawaliłeś - po 1 plusują mnie moi koledzy z drużyny i raczej nie za to ze zawaliłem tylko za np zadanie jak najwiecej obrażeń lub wyleczenie obrażeń grając Łaską.
Tu chodzi o konkretną sytuację: w tym meczu nie poszło mi za dobrze Bastionem i przeciwna drużyna doceniła ten fakt ;) Takie mały, zabawny trolling.
Ja czasem plusuje przeciwnikow, jak widze ze np. team przeciwny slabiutko gral ale jeden koles sie wybijal i np. zadal 50% obrazen swojej druzyny to doceniam, bo widze ze niezly gosc trafil na noobow i niestety sam nie dal rady wygrac, wiec daje mu plus na otarcie lez.
ale dlaczego tak się podniecacie tym jak inni oceniają grę jakby to był biust modelki? To jest tylko gra - każdy ma swoje odczucia. Mnie tam się podoba (to jest po kilku godzinach wrażenie) ale nie widzę powodu dla którego ktoś inny nie mógłby uważać inaczej. Zawsze najlepiej samemu sprawdzić myślę.
Krótko mówiąc: Powiew świeżości, gra warta swojej ceny. Fenomenalna, sprawiająca mnóstwo frajdy. Nie ma rutyny, nastawienie na kooperację, nawet ostatnie sekundy gry się liczą.
Po prostu: RZĄDZI.
To możesz chyba tylko żałować, że nie zagrałeś w Splatoon. Ale fakt, faktem - to aktualnie jedyny godny rywal dla produkcji Nintendo, w tym wycinku podwórka growego, jakim są odrealnione strzelaniny sieciowe.
Właśnie żałuję, dużo dobrego słyszałem o tej produkcji :)
Dla mnie średnia, ale cieszę się że podoba się recenzentowi i jak widzę po wypowiedziach także dla innych graczy. Może za jakiś czas jak gra ewoluuje (z rok, lub dwa), ocenę dam wyższą, ale na tę chwilę i na czas jaki spędziłem przy grze (ok. 5 godzin), myślę że jak na grę sieciową jestem w stanie ją już ocenić, wystawiam:
Ogrywam troszkę na konsoli jest naprawdę świetnie, gra daje dużo Fan-u, ale do cholery ;) Nie mogę przeboleć braku rozwoju postaci, a unlocki to jedynie badziewne gesty i skórki :(
29 lvl i już mam dosyć.
Co dalej robić? Kolekcjonować numerki? W jakim celu?
Brak rankingu, tragiczny matchmaking...
Mam tak samo. Nie ma tego czegoś. Tak samo szybko mnie znudził Battlefront.
Po pierwszych walkach gra wydaje się niezła ale nic nadzwyczajnego ale im dłużej się gra tym bardziej wciąga. Polecam.
Kiedy to jakiś tytuł AAA dostał mniej jak 9? ( dla gier od Ubi 8,5)
Hmmm....
Homefront 6,5
Doom 8,5
Battleborn 6,5
Quantum Break 8,5
Black Desert 7
The Division 7
Far Cry Primal 7
Spora część AAA recenzowanych w ostatnim czasie.
Na szczęście kilka ostatnich dni, to prawie same perełki z czego można się tylko cieszyć :)
"Oto najważniejsze pytanie końca maja: czy warto dać 170 zł za FPS-a Blizzarda? Oj tak, bo Overwatch rządzi!"
Gdzie to niby tak mało kosztuje?
W Polskich sklepach sprzedawana jest tylko droższa wersja Origins. Podstawowego Overwatcha znajdziesz w sklepie Blizzarda za 40 euro, czyli jakieś 175 zł -> https://eu.battle.net/shop/pl/product/overwatch
Zgadzam się w 100% z recenzją. W tej grze wszystko to po prostu mistrzostwo świata. Jedynym problemem jest mała ilość map, ale pojawią się nowe, więc nie ma problemu. Gra ode mnie też na ten moment zasługuje na 9,5 i jest to najlepszy arcade'owy FPS od czasów UT, a chyba nawet w ogóle jaki kiedykolwiek powstał. Nie wiem jak to robi Blizzard, ale czego oni się nie tkną to wychodzi arcydzieło (a jeśli nie na premierę to z czasem się takim staje). Do tego polski dubbing, który mnie zadziwił (nie lubie dubbingów w grach poza Wiedźminem) calłkiem przypadkiem, bo steama mam po angielsku i mi pobiera angielskie wersje, a tutaj miałem PL i mi zainstalowało z dubbingiem. No i tak zostało, bo dobrze to brzmi.
Najlepszy fps jaki powstal, kurde wiem ze dzis byl goracy dzien i lato nadchodzi, ale bez przesady.
Najlepszy fps jaki powstal
Czy ja napisałem o tym, że to jest najlepszy FPS jaki kiedykolwiek powstał? Cytując swoje słowa:
to najlepszy arcade'owy FPS od czasów UT, a chyba nawet w ogóle jaki kiedykolwiek powstał.
Wg mnie to najlepszy ARCADE'OWY FPS jaki kiedykolwiek powstał. Jeśli chodzi o całość FPSów to były lepsze.
Zawartość mniejsza niż w Battlefroncie EA, a mimo to cena większa...
Aż się specjalnie zalogowałem, żeby to napisać. "Powitajcie nowego króla FPS-ów"? Gościu co ty ćpiesz? Jasne, jako każualowa "szczelanka" na wieczór - ok. Ale jako FPS, którego traktować poważnie? Słaby żart.
Balansu to ta gra w swoim słowniku nie ma, praktycznie każda postać jest OP bo to jest "balans" według blizzarda. Serwery działają sobie na świetnych 20 Hz, przez które NOTORYCZNIE ludzie giną przez narożniki budynków/osłon a skille nie działają, bo nie trafiło się w tick. Hitboxy, które ludzie już testowali, są na tak żałosnym poziomie, że to się nie dzieje. Strzelisz między nogi Tracer? Pewnie, że ją trafisz. Strzelasz obok czyjejś głowy strzałami Hanzo? Oczywiście, że trafisz, bo strzały Hanzo, tak samo jak z resztą w TFie, mają na oko dwa razy większy hitbox od innych pocisków. Do tego dochodzą świetne rozwiązania jak przynajmniej 1/3 postaci posiadająca bronie z autoaimem albo skille, które się na tym opierają, nie mówiąc nawet o ultach albo genialne pomysły jak stuny czy innego rodzaju disable w FPSie, co jest niesamowicie wkurzające w MOBAch a co nie powinno mieć prawa bytu w FPSie, bo wszyscy zgodnie twierdzą, że to poroniony pomysł, który tylko wkurza ludzi.
Matchmaking nie istnieje i potrafi wrzucić ludzi z amplitudami leveli nawet do 30. Niektóre postacie, tak jak wspominałem, muszą za każdym razem robić manewry cyrkowe, żeby działać na takim samym poziomie skuteczności jak większość postaci, które polegają na klikaniu skilla i automatycznemu zabijaniu wroga albo przytrzymywaniu klawisza kierunkowego i M1. Tutaj dochodzi najlepszy chyba pomysł blizzarda w tej grze - brak limitowanej amuncji, dzięki czemu taki Junkrat może sobie spamować granaty na chokepoint mapy bez jakiejkolwiek przeszkody czy broń Boże konieczności myślenia. Tu przechodzimy do kolejnego "atutu" Overwatcha - design map. Wszystkie mapy z punktami kontrolnymi czy payloadem, który został swoją drogą chamsko zerżnięty z TFa, można opisać jednym określeniem - chokepoint the map. Najlepszym przykładem są pierwsze punkty na Hanamurze albo Temple of Anubis. Jeśli drużyna broniąca nie jest upośledzona umysłowo to nie ma praktycznie szansy, żeby atakujący przebili się przez pierwszy punkt, a jako że Quick Play w głównej mierze składa się z ludzi ograniczonych umysłowo to wiadomo jaki jest tego skutek. Stackowanie postaci też bardzo pomaga co jest w ogóle idiotycznym pomysłem w grze, w której drużyny liczą po 6 osób. Szczytem świetnego designu mapy jest jeden czy dwa korytarze, którymi można oflankować drugą drużynę. Reszta mapy to jeden wielki korytarz, przez który atakujący muszą się pchać czy tego chcą czy nie.
Content tej gry to też śmiech na sali. TF2, który można było dostać w Orange Boxie albo osobno za $15 miał więcej contentu podczas premiery niż to i też miał darmowe aktualizacje, które były zawsze rozbudowane. To, że teraz jest free to play i jest już słabą grą to inna sprawa. Nawet głupie Commo Rose jest żałosne. Jest raptem kilka czy tam kilkanaście opcji głosowych do wykorzystania i każda z nich ma maksymalnie całe dwie kwestie a w masie przypadków nawet tylko jedną. Dodatkowo Voice Line'y trzeba odlbokowywać w Loot Boxach, żeby przypadkiem ktoś nie dostał jakiegoś przedmiotu, który chce za szybko i co pokazuje jakich zapchajdziur potrzebował blizzard, żeby mieć "content".
To są rzeczy, które mi od razu przychodzą do głowy, ale to na pewno nie są wszystkie problemy, jakie ten "król" ma. Jak ktoś chce się wdawać w polemikę to proszę bardzo, ale 9/10 to jakiś ponury żart. Overwatch jest niesamowicie przeciętną grą i gdyby nie logo blizzarda na okładce to mało kto by się nią zainteresował tak samo jak Gearbox/Ubisoft sobie strzelił w kolano marketingiem Battleborna.
Mimo, że zgadzam się z większością bolączek, które opisałeś to i tak gra mnie niesamowicie wciągnęła. Wiele z nich wymaga dopracowania (w pierwszej kolejności tick rate) i myślę, że z czasem zostaną one poprawione. Nie podoba mi się jednak ten negatywny wydźwięk Twojej wypowiedzi i z nim się nie zgadzam. Overwatch grą przeciętną? Stanowcza większość twierdzi inaczej, jednak oni pewnie się mylą i cię nie obchodzą. Zapewniam, że to nie logo Blizzarda sprzedało tę grę, tylko niski poziom wejścia, szalona grywalność i idealnie wręcz stworzone postacie włącznie z uniwersum, które trafia zarówno do młodszych jak i starszych odbiorców. Na koniec chciałbym zobaczyć twoje portfolio projektów i gier, które stworzyłeś. Pokaż, że potrafisz lepiej, zrób lepiej, odnieś większy sukces. Jak widać 'wiedzą' dysponujesz bardzo obszerną, dlatego podejrzewam, że twoje gry stoją / będą stać na zdecydowanie wyższym poziomie niż taki tam, przeciętny 'każualowy' do tego z małą ilością kontentu i przede wszystkim niezbalansowany i zabugowany Overwatch. Nie od razu Rzym zbudowano i myślę, że tak samo będzie z tą grą. Czy chcesz czy nie chcesz, Overwatch niejako stał się nowym królem FPS'ów i nie ma tutaj przesadyzmu. Po prostu Blizzard idealnie wpasował swój produkt w szeroką audiencję.
Ludzie nie ocaniają gry w taki sposób jak ty, imta gra się podoba lub nie bo dobrze im się gra lub nie. A w Overwatch gra się bardzo dobrze.
praktycznie każda postać jest OP bo to jest "balans" według blizzarda.
Hahahahahahahahahahaha. Widać ktoś dostawał ostro po dupie. Jeśli każda postać jest OP to jak w takim razie, któraś z nich jest OP? Jedyne połączenie OP, które było na premierę to łaska + reinhardt + bastion w obronie. Obecnie już ludzie wiedzą jak to obejść, mimo że Blizzard nic nie zmienił w balansie. Gra działa na zasadzie kamień/papier/nożyce i na każdego przeciwnika jest kontra. Na tym polega magia gry. Ale jak ktoś nie umie pomyśleć i grać zespołowo to nie odkryje tej magii.
Do tego dochodzą świetne rozwiązania jak przynajmniej 1/3 postaci posiadająca bronie z autoaimem albo skille, które się na tym opierają, nie mówiąc nawet o ultach
Od Ult Reapera, Mcree czy Soldiera 76 jest banalnie uciec, więc o co chodzi. Najczęściej marnowane ulty są właśnie przez nich, bo jest rzucany głośno tekst dzięki czemu wiesz, że warto się schować, albo przekierować szybko ostrzał na niego. No, ale znowu jak nie wiesz jak grać to nie ogarniesz tak prostych zagrań.
albo genialne pomysły jak stuny czy innego rodzaju disable w FPSie, co jest niesamowicie wkurzające w MOBAch a co nie powinno mieć prawa bytu w FPSie, bo wszyscy zgodnie twierdzą, że to poroniony pomysł, który tylko wkurza ludzi.
Stun Mcree jest tak naprawdę tylko dobry na przeciwników z małym HP, ale musiał mieć coś (wystarczy trzymać się kilka metrów od niego i wtedy Mcree naprawdę już niezbyt daje radę). Nie widziałem nikogo, który by na to narzekał. Ktoś tu chyba przez "wszyscy zgodnie" rozumie siebie i może kolegów.
Niektóre postacie, tak jak wspominałem, muszą za każdym razem robić manewry cyrkowe, żeby działać na takim samym poziomie skuteczności jak większość postaci, które polegają na klikaniu skilla i automatycznemu zabijaniu wroga albo przytrzymywaniu klawisza kierunkowego i M1.
No tak, bo powinni dać Tracer więcej HP niż tankowi, żeby nie ginęła szybko. Jak nie masz refleksu to nie graj tą postacią. Jeśli nie umiesz robić szybko uników to graj inną klasą. Tracer polega na zadawaniu damage'a w plecy, aby odwrócić uwagę od ofensywny z przodu. Dodatkowo Tracer można powiedzieć, że ma 2 życia, a po pierwszej ucieczce jest bardzo łatwo się wycofać i wrócić za kilka sekund, żeby mieć znów 2 życia.
Najlepszym przykładem są pierwsze punkty na Hanamurze albo Temple of Anubis. Jeśli drużyna broniąca nie jest upośledzona umysłowo to nie ma praktycznie szansy, żeby atakujący przebili się przez pierwszy punkt, a jako że Quick Play w głównej mierze składa się z ludzi ograniczonych umysłowo to wiadomo jaki jest tego skutek.
Hahahahahaha. Akurat na Hanamurze pierwszy punkt jest banalny do zajęcia. To drugi jest problemem. Co do Anubisa to trzeba rozegrać, aby zdjąć wszystkich przeciwników (dobre wykorzystanie Reapera i Tracer) i potem zanim dobiegną punkt jest już zajęty. Ale znowu widać nie potrafisz pomyśleć grając tylko piszesz, że nie ma szansy. Żongluj klasami, odzywaj się do drużyny i graj razem. W pojedynkę nigdy nie wygrasz ataku.
Stackowanie postaci też bardzo pomaga co jest w ogóle idiotycznym pomysłem w grze, w której drużyny liczą po 6 osób.
No tak, bo obrona powinna polegać na wylatywaniu pojedynczo na wroga, żeby dać się zabić. Idiotyzm niektórych mnie poraża.
Szczytem świetnego designu mapy jest jeden czy dwa korytarze, którymi można oflankować drugą drużynę.
No i te korytarze są po to, aby atakujący mogli przejść. Inaczej tak jak pisałeś byłoby to nierealne. Dzięki nim jest to jak najbardziej możliwe.
To, że teraz jest free to play i jest już słabą grą to inna sprawa.
Dziwne, że TF2 od premiery było ulepszane i stało się lepszą grą, ale jednak teraz jest grą słabą. To jaką musiało być na premierę :D
@GhosteKl - "Zapewniam, że to nie logo Blizzarda sprzedało tę grę..." - dokładnie właśnie to, czyli logo Blizzarda, sprzedało tę grę *tak dobrze*. Oczywiście jest bardzo grywalna i jak wszystkie produkty Bliz jest to "solidne rzemiosło". Biorą znany pomysł, piszą tak aby był łatwo dostępny i pompują kupę kasy na reklamę. Dokładnie to sprzedało tę grę.
Myślę, że większości osób którzy tu krytykują Overwatcha, nie chodzi o to że to jest jakaś zła gra. Bo nie jest. Tylko o to, że dosyć przeciętny, nie-innowacyjny produkt, z małą zawartością uzyskuje bardzo wysokie oceny.... które są napompowane dokładnie i tylko tym, że jest to Blizzard.
A parę artykułów obok masz ocenę Battleborna, gry która ma praktycznie wszystko to co Overwatch + dużo dużo więcej, i dostała ... ile ? chyba nawet nie 7.0 ... nie pamiętam już.
@kajter wciąż jestem innego zdania. Wyobraź sobie, że tę grę stworzyło inne studio, które podjęło te same marketingowe kroki co Blizzard. Myślisz, że nie odniosłaby takiego sukcesu? Ja myślę, że odniosłaby. Porównujesz Battleborna do Overwatcha nie bezpodstawnie, obie gry są do siebie podobne, jednak mimo mniejszego contentu rozgrywka w Overwatchu jest zdecydowanie lepsza (podkreślam, w moich odczuciach). Samo uniwersum i wykreowane postacie stoją na zdecydowanie wyższym poziomie. Podobnie jest z zarządzaniem całym contentem. Battleborn jest dla mnie średniakiem, bo robi wszystko średnio. Rozgrywka, postacie, zarządzanie wszystkim - nie jest to tak dopracowane jak w Overwatchu. Ocenianie gry przez pryzmat producenta jest adekwatne do oceniania książki przez wzgląd na autora, bądź tortu na podstawie firmy stojącej za jego zrobieniem. Blizzard oznacza tylko tyle, że możemy spodziewać się bardzo dobrej książki lub bardzo dobrego tortu ale nie jest to równoznaczne z tym, że jeśli kto inny napisałby tak dobrą książką, czy zrobił tak dobry tort to nie zyskałyby te rzeczy żadnego rozgłosu. Wręcz przeciwnie, na tym zbudowali by swój prestiż.
"Na koniec chciałbym zobaczyć twoje portfolio projektów i gier, które stworzyłeś. Pokaż, że potrafisz lepiej, zrób lepiej, odnieś większy sukces. Jak widać 'wiedzą' dysponujesz bardzo obszerną, dlatego podejrzewam, że twoje gry stoją / będą stać na zdecydowanie wyższym poziomie niż taki tam, przeciętny 'każualowy' do tego z małą ilością kontentu i przede wszystkim niezbalansowany i zabugowany Overwatch."
Wiesz jak nazywa się takiego typu argumenty? Podpowiem: argumentami z dupy. Dziś ciężko wyrazić opinię która odbiega od ogólnie przyjętego odbioru danego tytułu/czegokolwiek by nie zostać zgaszonym w taki czy inny sposób. Każdy ma prawo do swojej opinii jeśli tylko potrafi ją rzeczowo uargumentować. Tygrys205 swoją wypowiedź uargumentował aż nad to. Tyle i aż tyle.
"Zapewniam, że to nie logo Blizzarda sprzedało tę grę (...)"
Co jesteś gotów postawić w sukurs swym słowom? :)
Chciałem wejść w polemikę, ale jak widzę wypowiedzi niektórych to po prostu ręce na cycki opadają. Nie, nie mówię tu o wszystkich a tylko o ewidentnym Blizzard Internet Defense Force, ale odniosę się do kilku rzeczy.
Jak wszyscy sa OP, to nikt nie jest.
Żelazna i najgłupsza logika, jaką ewidentnie zastosował blizzard. Może to jest jakaś forma balansu? Może. Ale czy przyjemna do grania? To na pewno nie.
Na koniec chciałbym zobaczyć twoje portfolio projektów i gier, które stworzyłeś. Pokaż, że potrafisz lepiej, zrób lepiej, odnieś większy sukces. Jak widać 'wiedzą' dysponujesz bardzo obszerną, dlatego podejrzewam, że twoje gry stoją / będą stać na zdecydowanie wyższym poziomie niż taki tam, przeciętny 'każualowy' do tego z małą ilością kontentu i przede wszystkim niezbalansowany i zabugowany Overwatch.
To jest też bardzo słaby argument. Nie trzeba umieć tworzyć obrazy, żeby móc je krytykować, ale jako że jestem jakimś tam anonimem na forum internetowym to można użyć tej karty-argumentu - tylko, że ona nie działa bo w takim układzie nie powinieneś móc nic dobrze mówić o grze jeśli sam nie stworzyłeś dobrej gry AAA.
Ludzie nie ocaniają gry w taki sposób jak ty, imta gra się podoba lub nie bo dobrze im się gra lub nie. A w Overwatch gra się bardzo dobrze
Kwestia sporna. Mi się gra na tyle dobrze, że gram nadal po kupieniu gry, ale nie jest to jakaś specjalnie przyjemna gra przez wszystkie problemy i debilizmy, o których mówiłem. Po prostu zauważyłem, że mało kto zwraca uwagę na problemy typu śmieszny tickrate bo nawet o nich nie wiedzą.
Dziwne, że TF2 od premiery było ulepszane i stało się lepszą grą, ale jednak teraz jest grą słabą. To jaką musiało być na premierę :D
Genialne. Widać kto grał w 2008-2011 w TFa a kto nie. Więcej nie będę pisał bo mi się po prostu nie chce tłumaczyć komuś, kto nie grał.
Ciezko sie nie zgodzic z postami Tygrysa czy Kajtera. Nie bede sie powtarzac, bo chyba juz wszystko zostalo powiedziane.
Zeby nie bylo, to wciaz niezla, przyjemna gra do popykania czasem.
@LSZ Z dupy, brzydko mówiąc, jest twój komentarz. Odbiega od ogółu? Niezupełnie, bo jak zwykle coś podzieliło ludzi na dwie strony, a więc obie są twoim rzekomym ogółem. Ludzie potrafią tylko narzekać, choć sami niczego nie zrobią i nie pokażą innym jak bardzo się mylą, twierdząc, że Overwatch jest grą niewartą uwagi. Poznaj tworzenie gier od kuchni to być może zrozumiesz co mam na myśli. Jeśli wytyka błędy designerskie to widać, że wiedzę ma, niech ją obróci w czyn, a kupię i jego grę. Overwatcha lubię, mimo że mam świadomość jego błędów (choć z nie wszystkimi tutaj wypisanymi się zgadzam) i myślę, że prędzej czy później zostaną naprawione właśnie dzięki społeczności. Na starcie gierka stoi na zdecydowanie wyższym poziomie niż Battleborn, czy leciwy TF2 podczas swojej premiery. Osobiście oceniam produkt nie przez pryzmat producenta, jak to robi większość, ja skupiam się na tym co faktycznie dostaję, dlatego twierdzę, że gdyby tę grę zrobił inny, mniej znany producent to odniosłaby podobny sukces. Faktem jest to, i tu nie będę zaprzeczał, że wielu ślepo patrzy na markę i dzięki wielu temu gra na starcie miała większe zainteresowanie. Nie popadajmy w skrajności, bo jest co chwalić, a i bez wad się nie obeszło. Jednak to zalety przykrywają wady, stąd moje uznanie.
Jak wszyscy sa OP, to nikt nie jest.
Żelazna i najgłupsza logika, jaką ewidentnie zastosował blizzard.
Nie rozumiesz znaczenia slowa overpowered. Wszyscy nie moga byc op, bo wtedy nikt nie jest. Jesli A jest OP, to B i C nie maja z A zadnych szans i automatycznie nie moga byc op. Mylisz bycie op z mechanika rock-paper-scissors.
Czy warto wydać 170 zł na Overwatcha? Biorąc pod uwagę to, że gra jest niczym innym jak nowym Team Fortress 2 i jako że TF2 jest za darmo, kompletnie nie warto. To może być świetny sieciowy FPS, ale na pewno nie wart swojej ceny.
"To może być świetny sieciowy FPS,", acha czyli nie wiesz czy nim jest bo nie grałeś:) Sorry, ale jak ktoś kto nie kupił gry i w nią nie gra może mówić innym czy warto ją kupić, chłopie nie ośmieszaj się. Możesz napisać, że ja jej nie kupię i tyle.
Wiesz, trochę Ty się ośmieszyłeś, bo nie napisałem nigdzie: "odradzam wszystkim zakup tej gry". Myślałem, że ludzie tutaj są na tyle ogarnięci, że będą wiedzieć, że piszę tylko swoją opinię i że po prostu według mnie nie warto kupować tej gry, ale nic nikomu nie nakazuję.
Niech zgadnę - skoro tak wysoko ocenione, to zapewne jest bardzo dużo grindu ala mmo :)?
Vader ty jesteś już stary człowiek i zostań w tych swoich starych grach. Overwatch będzie dla ciebie zdecydowanie za szybkie i za trudne.
A grindu nie ma wcale bo levelu dla normalnego gracza nie znaczą nic. Masz te same możliwości na 1 i na 100 levelu. Są używane do dobierania przeciwników żeby cię nie zestresować.
Overwatch i grind?
Widzicie, to się właśnie dzieje, jak ktoś nie gra w daną grę i opinię wyraża, bo widział obrazek z gry.
Dlatego opinia recenzenta>graczy.
Polska lokalizacja jest OK, ale jak słyszę głoś Tracer (aka Smugi), to nóż się w kieszeni otwiera. Ta aktorka głosowa mi się kojarzy ze średniej jakości kreskówkami.
Poza tym gra zasługuje na mocne 6 - zła nie jest, no ale bez przesady. Taki typowy średniaczek. Gra się przyjemnie, ale gra nie jest w żaden sposób odkrywcza, wystarczy porównać do wspomnianego wcześniej TF2 lub swego czasu S4League (świeć Panie nad jego duszą).
Marketing i cena nie mają na moją ocenę żadnego wpływu.
O ile sama gra jest przyjemna, ma interesujący styl graficzny a postacie są barwne i ciekawe o tyle cała otoczka gry jest trochę nieprzemyślana. Szczególnie jeżeli chodzi o odblokowywanie wszystkich rzeczy. Mam już niemal 30 poziom i dość sporo godzin na koncie a odblokowanych rzeczy jak na lekarstwo. W sumie są 54 rzeczy do odblokowania dla każdej postaci, najwięcej mam dla Trupiej Wdowy bo 10/54 bo 2 razy wydałem monety na skórki dla niej. Z łupów lecą dość często powtórki, monet na złote skórki trzeba zbierać i zbierać. Wszystko to wygląda na idealnie przygotowaną zawartość pod grę f2p. Blizzard wziął za grę pieniądze, niemałe pieniądze i do tego dalej został w grze system rodem z gier f2p, gdzie nie ważny jest progres gracza tylko to ile skrzynek z łupami kupimy. Wiem, że są opcjonalne, ale mimo wszystko wydając na grę sporą sumkę oczekujemy żeby w grze nie było takich dojaczy kasy. Gra zasługuje na ocenę 8/10 ale, że Blizzardowi za samą grę jest mało kasy i zostawił te nieszczęsne łupy w grze, bez których nie możliwe jest odblokowanie wszystkiego i śmierdzi f2p odejmuję jeszcze jeden punkt.
haha dostałem -15 bo mi się gra nie podoba, no jak to gra od Blizzarda nie może się podobać? najssss :)
Nie, ludzie ocenili twoją wiedzę i gust w kwestii gier.
Pomyśleć że parę lat temu takie perełki jak Silent Hill 2, czy Mount and Blade dostawały oceny rzędu 7 - 7.5.
Teraz by brakło skali, skoro takie szroty zahaczają o najwyższą notę.
Gra się naprawdę przyjemnie, nie ma elementów do których się można przyczepić, niemniej gra nie wnosi dosłownie żadnej nowości. Wszystko co gra zawiera widzieliśmy już setki razy. To tylko kolejny przyzwoity FPS, żadna rewolucja.
Ocenami na GOLu już dawno nie powinniście się przejmować vide 9 dla AC: Unity.
Unity zasługiwało na taką ocenę za samą fabułę, przyjemność z grania, zmiany w gameplayu (jak na te serię). Najlepsza część AC.
Do tego Overwatch w końcu robi wszystko lepiej niż inne FPS'y razem wzięte. TF2 jest już przestarzały i popsuty pod względem gameplayu, CoD to odgrzewany MW 1 (już nawet zombie zalatuje) przeniesiony kawałek czasu do przodu, taktykę z BF. Do tego Overwatch jak już wiele razy wspominano jest grą Blizzarda, kupujesz raz i masz na luj czasu, będzie rozwijane, dodawane nowe tryby, postacie, cena także jest plusem, mniej dzieciarni (przynajmniej u nas) ją kupi. Plusem jest także to, że Blizzard potrafi porządnie panować nad swoimi grami, robi inteligentnie patche, wzmocnienia i osłabienia jednostek, postaci, itp. rzeczy w grach (tak Valve i Riot, na was patrzę, uczcie się od lepszych).
Gra niestety przehypowana, mnie znudziła już w czasie bety i 200zł warta imo nie jest. To po prostu nieco bardziej rozbudowane TF2, które to przypomnę, jest za darmo. Gra sama w sobie zła nie jest, po prostu współczynnik cena-jakość zdecydowanie do siebie nie pasują. Activision-Blizzard zrobiło się ostatnio żarłoczne na nasze pieniądze, a to dobrze nie wróży.
Diablo 3 w dniu premiery tez kosztowało 200zł
Jeżeli ALEX nie jest zachwycony grą, to musi być bieda. Przecież jemu wszystko się podoba :).
Widze, że powstał kościół obrony Overwatch identyczny jak przy Wiedźminie 3 i kazda krytyka tych gier jest minusowana. Powiem tak Overwatch jest grą na 7 i to max. Ale że to Blizzard to wszyscy dają 9 i pod 10 ta gra na tyle nie zasługuje bo nie wprowadza nic nowego jest to klon TF 2, momentami Brinka ( eskortowanie pojazdu tylko, ze bez parkour ) system lvl postaci jest ok. Może gdyby ta gra miała więcej zawartości na premiere, jakiegoś singla a tak 170 zł za to co TF 2 robi za darmo od kilku lat...
Ten sam problem co z HotS, gra ładna, dobrze zrobiona i zoptymalizowana, ale brak jej czegoś. Nabiłem 3 godziny jednego dnia i MEH, wątpie żebym do niej wrócił.
Po godzinach w Lolu i Dota 2 odpaliłem Hotsa, pograłem kilka dni i wywaliłem, pusta wydmuszka, brak tego czegoś, progresji, rozwoju. Do tego nie da rady wykierować nooba bo bez kooperacji ani rusz, w docie albo w lolu jak jesteś skillowy to jeszcze czasem da się coś zrobić.
@up no i to jest własnie mega zaletą Hotsa czy OW. Gra w każdym momencie potrafi obrócić się o 180 stopni, ponieważ wymaga dobrego zgrania od początku do końca. Mimo, że często czuję przynależność do złego teamu.. Na tym to polega.
Wszyscy przyrównujecie Team Fortess 2, no spoko... ale kiedy ta gra miała premierę? - w 2007 roku. Od tamtego czasu ludzie mają ponabijane tysiące godzin (sam mam >2000h) i wiele z nich odczuwa już znużenie, choćby nie wiem jaki update miałby nadejść.
Z mojego punktu widzenia ocena 9.5/10 jest o 1.5 oczka za wysoka. Gra jest dobra, bardzo przyjemnie się gra, ale oceny rzędu 9,10/10 powinny dostawać gry oferujące jakieś świeże, nietuzinkowe pomysły, a Overwatch to taka umiejętnie skrojona produkcja z "bezpiecznych materiałów".
PS. Jedyna przewaga TF'a nad OW to to, że na TF'ie da się nieźle się dorobić i grając w nią można fundować sobie inne gry za pomocą jej waluty (ja tak często robiłem.
nowy król sieciowych FPS-ów właśnie rozsiada się na tronie
Bałtroczyk żartowniś jeden :) Dziewiątki i dyszki to każdy by dawał, ale napisać dobrą merytoryczną recenzję i wystawić rzetelną ocenę to nie ma komu.
https://www.youtube.com/watch?v=qeMQ07Lc0og Tutaj mozecie zobaczyc kilka fajnych akcji i wiecej na kanale. Polecam :)
Jakie 170 zł:) ja wydałem dokładnie 154 kupując w dolcach bezpośrednio przez Battlenet. Swoją drogą warta jest tej kasy, ma to coś jakiś czynnik X, który ciężko jest określić. Gameplaye z yt nie oddają tego miodu. Gierka hula bez zarzutu, na i5 2500 k z GTX760 fruwa na ultra jak szalona:). Mapki świetne, klimat jest, gameplay dopracowany, graficznie wygląda fajnie, dźwiękowo jak to Blizzard klasa najwyższa. Nic nie laguje, serwy śmigają, nic tylko grać. Meczyki krótkie i dynamiczne, nie trzeba poświęcać dużo czasu by sobie pograć. Najlepsze są zmiany postaci w trakcie meczu, można szybko popróbować różnych. Z randomami gra się spoko, choć wiadomo że taktyki wtedy brak, bo każdy bierze hirka jakiego chce i ma gdzieś innych.
Do poprawy: 1.więcej trybów gier np. klasyczny capture the flag powinien być. 2. Blokada wyboru bohatera tak, żeby w drużynie była jedna Smuga a nie 4. Jak ktoś lubił Quake'a Arenę to będzie się tu czuł świetnie. dla mnie 10/10 w swoim gatunku.
5h z betą. Przeciętniak z potencjałem na to, by być grą dobrą.
Ludzie tak narzekają, że gra nie jest niczym odkrywczym, że to tylko usprawniony TF2. No, tylko tf2 wyszedł 9 lat temu, od tamtej pory nie było niczego podobnego. Jak co chwilę rynek zalewa masa codów, bfów i csów i ich klonów to jest ok? ;p
ale ten tytuł jest naprawdę słaby i za drogi jak na to czym się cechuje i co oferuje, jakoś beta nie przekonała mnie do zakupu i zastanawiam się nad Total War Warhhamer albo nad wznowioną wersja Dead Island na PS 4 :) przereklamowana pozycja...
A ja Wam powiem, że najlepszą oceną tej gry jest ilość widzów na twitchu. Skoro gra dzień w dzień przyciąga ponad 50k widzów to nie może być słaba. Z tego co widziałem były już pierwsze turnieje więc cała esportowa otoczka dopiero się rozkręca i czy komuś się to podoba czy nie, sporo graczy którym CS:GO nie przypadł do gustu może się właśnie świetnie bawić w Overwatchu.
Bardzo dużo też zależy czy gracie solo, czy macie 5 znajomych "do piwka" z którymi możecie wspólnie zagrać. Dopiero wówczas ta gra nabiera rumieńców. Zaczynacie rozumieć mechanikę, zaczynanie się nią bawić.
Jedyne co mi się nie podoba (z racji wieku) to styl graficzny. Nigdy nie byłem fajnem anime, mangi, komiksów i filmów Marvela i taka dziecinna oprawa graficzna budzi we mnie lekkie zażenowanie. Wolałbym jakieś bardziej stonowane, "dorosłe" klimaty. No ale nic, gra się dla świetnej mechaniki, a nie grafiki.
Udało się...
sprzedać dopóki w cenie stoi i część pieniędzy mi się zwróciła.
Kocham Blizzard za Diablo, Warcrafta, ale po raz pierwszy pomyślałem, że stary dobry Blizzard się kończy, że już nigdy nie zobaczymy ani nie poczujemy magii Diablo, czy Warcrafta.
@pawelisto
A co jest z tą grą nie tak?
Po pierwsze mam wrażenie, że co najmniej połowa negatywnych ocen nie opiera się o żadne sensowne argumenty a jedynie ból dupy - gra jest droga, nie stać mnie to ją hejtuje, bo przecież gra sieciowa nie może tyle kosztować. po drugie nie oceniajmy tej gry porównując jej do TF, battlefielda i innych bo to są zupełnie inne gry. Overwatch jest podobny do Quake'a, Unreala i to właśnie w stosunku do nich stanowi znakomity powiew świeżości. Po trzecie w cenie gry mamy długotrwałe wsparcie gry pod względem kontentu. Acha i jeszcze jedna rzecz, mecze trwają po parę minut - jeżeli ktoś będzie grał w tą grę po parę godzin dziennie to nic dziwnego, że się szybko znudzi. To jest bardziej meczówka do której czasem się siada wieczorkiem, nawet w przerwie między poważniejszymi produkcjami lub żeby powygłupiać się z ekipą.
Gra jest droga i ma małą zawartość, a wielu po prostu nudzi po kilku godzinach.
Gra też potrafi wkurzyć przez lipny balans, czy losowanie drużyn.
Ta gra ma wiele obiektywnych wad, by dawać jej tak wysoką ocenę.
9.5/10 wskazuje ze ta gra ma prawie wszystko, a właściwie to ma tylko dobre strzelanie.
To trochę za mało, bo nawet gry 6/10 potrafią mieć fajne strzelanie, ale mają braki gdzie indziej.
Ta gra ma wiele braków. Gdyby ta gra kosztowała 100zł to było by ok, ale kosztuje 170zł i ponad 200zł za jakas inną wersje.
@sampol
Ale jak?
Stać mnie na ową grę, kupiłem i mi się nie spodobała.
W dzisiejszym świecie pozytywna opinia to wchodzenie innym w du*e, a negatywna to ból du*y?
@Raiden
Heh, Blizzard mi przytoczył już pewne standardy i liczyłem, że przy tym już pozostaną jak Blizzardowy klimat i Blizzardowa niezmienna(aż do OverWatcha) kamera.
Poza tym komiksowa/bajkowa grafika mi w ogóle nie podeszła podczas gdy gra ma zaoferować dynamiczną rozgrywkę(z czym również jest delikatny problem).
Mechanika gry, strzały, chód i wiele innych jest jak dla mnie oklepane trochę i pod wieloma względami nie oferuje CS:GO, który zresztą również mnie nie przekonuje do dzisiaj.
No oczywiście dla przeciętnego Kowalskiego cena też jest nie byle jaka przy ogólnej zawartości.
Są to oczywiście moje prywatne odczucia, więc proszę nie bierzcie tego jako akt rozpoczęcia gównoburzy, bo naprawdę jest mi to zbędne - po prostu moje oczekiwania były już na poziomie 7.0 tylko i wyłącznie przez producenta, czyli Blizzard, który mimo wszystko potrafi zaskakiwać pozytywnie to tym razem zawiódł mnie przez właśnie brak jakichkolwiek nowości.
Pozdrawiam.
Też kupiłem za 199.99 Origins Edition i udało się sprzedać za 170 pln :)
Brawo Ja.
Pozbywajcie się, póki cena dobra i są chętni. Po wakacjach serwery będą puste, a gra przejdzie w f2p. Dlaczego Blizz sprzedaje skrzynki za real cash? Pomyślcie i nie dajcie się dymać, bo Blizzard.
Gra jest słaba. Zgarnia dobre oceny, bo na portalach są wykupione reklamy za grubą forsę.
Z tą grą jest taki problem że wiele osób się wciągnie i będzie to grać wiele set godzin, ale będzie też drugie tyle którzy kupią i im się znudzi po kilku godzinach i żałując wydanych pieniędzy.
Z tą grą jest trochę tak jak z serią Souls. Nawet 10/10 nie przekona niektórych osób, bo to po prostu skrajnie nie ich typ gry.
Po tylu dniach otwartej bety nie potrafiłeś podjąć decyzję czy warto w to grać dłużej czy nie. Brawo ty ! Doprawdy, albo taki mało ogarnięty jesteś albo zwykły trol. Nie wiem co gorsze
"...komiksowa/bajkowa grafika mi w ogóle nie podeszła..." - a to dziwne, dla mnie akurat jest to jeden z podstawowych atutów tej produkcji - o Angeli nie wspominając oczywiście -)
"...Pomyślcie i nie dajcie się dymać, bo Blizzard..." chłopie przestań się wygłupiać - ta gra kosztuje niewiele więcej jak karton szlugów czy zestaw podstawowych wkładów do filtra np. EHEIM 2075 więc o jakim dymaniu mówisz? W PRL nie było wygórowanych cen ale wszyscy chcieli kapitalizmu więc mają a Ty się burzysz? Naprawdę boli Ciebie fakt, że jedna gra jest droższa o 30-50 pln jak inna wcale nie gorsza a być może lepsza nawet? Naprawdę ma to jakieś znaczenie? Osobiście bardziej czuję się "wydymany" brakiem wyjaśnień podczas zakończenia TW3 po zainwestowaniu w tą grę 1.6k godzin jak wydaniem 60EUR na Overwatch'a -)
Muszę kupić ale liczę na wieloletni rozwój o nowy content. Najbardziej postacie. W takich grach musi być ich jak najwięcej. Blizz jest kreatywny więc liczę na pomysłowe mechaniki ;)
Zgadzam się z recenzją, ale nie wiem jak gra z praktycznie jednym trybem może dostać tak wysoką oceną. Ta gra nie ma nawet namiastki PVE, czy cokolwiek by zagrać, nie grając przeciw innemu graczowi. Ta gra jest droga, a zawartość nie wiele większa od krytykowanego Battlefronta. Maks co bym dał to 8.0
"Już dzisiaj Overwatch to jeden z najoryginalniejszych FPS-ów
Źródło: https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-overwatch-blizzard-pozamiatal/z22bf8"
dobry tekst usmialem sie nawet na trzezwo :)
Mistrzowskiemu Wieskowi dajecie 8.5 a takiej gierce co to na gora 7 zasluguje dajecie 9.5?
Kto w ogloe te recenzje akceptuje przed opublikowaniem?
to prawda, zawsze powtarzałem że ten portal jest opłacany za recenzje... Wiedźmin jest milion razy lepszą grą która zasługuje na lepsze recenzje... szkoda słów. Nawet Black Desert jest o wiele lepszym "sieciowym" tytułem...
Tylko co ma Wiesiek wspólnego z Overwatch?
chodzi o sam fakt że lepsze gry tutaj dostają dużo gorsze recenzje a gorsze lepsze...
Ale co to znaczy "lepsza gra"?
Jak możesz próbować porównywać tak inne gry jak Wiedźmin i Overwatch?
Co jest lepsze luksusowy Mercedes czy luksusowe BMW?
Przecież to inne kategorie.
Z wieśkiem był taki problem, że ma sporo błędów, zwłaszcza w czasie premiery i na konsolach.
Nawet teraz grając w dodatek mam problemy z dziwnym sterowaniem.
@Longwinter to nie porównanie gier tylko rzetelności recenzji i recenzentów. Powiem szczerze że gdybym w betę nie grał to po tym bym się skusił, i zmarnowałbym 200 lub 300 zł w zależności na jaką platformę bym kupił , a tak zaoszczędziłem sporo kasy i na wódkę zostanie, znaczy na inne gry :)
@buraz82 , contract_jack ktoś opłaca was za tak głupie posty?
burza82
Wiedźmin ma w jedynej słusznej recenzji 9,5., więc o co chodzi? Skąd w ogóle porównanie tych dwóch gier, które nie mają ze sobą nic wspólnego?
contract_jack
Wiedźmin jest milion razy lepszą grą która zasługuje na lepsze recenzje... szkoda słów.
Co ma wspólnego Wiedżmin z Overwatchem? Halo!!! Jak można porównać grę singleplayer innego gatunku z grą multiplayer innego gatunku?
Nawet Black Desert jest o wiele lepszym "sieciowym" tytułem...
Porównanie MMO z strzelanką sieciową nastawioną na szybkie partie. Widać nie masz pojęcia o grach. Ok. Wiedźmina niszczy każdy CoD. A wiesz czemu? Bo jest on znacznie lepszą strzelanką! Twoja logika! Idiotyzm niektórych przeraża.
ile razy mam powtarzać że nie porównuje tych gier ze sobą tylko "prawdomówności recenzentów" tutaj bo ja i kolega piszący poniżej o mały włos, a stracilibyśmy kasę gdyby nie beta...
Wiedźmin jest milion razy lepszą grą która zasługuje na lepsze recenzje...
ile razy mam powtarzać że nie porównuje tych gier ze sobą
Coś się nie klei. Pierwsze to jest ewidentnie porównanie gier. Nawet nie wiesz co piszesz.
może to brzmiało inaczej , ale nie to miałem na myśli i moje porównania dotyczyły recenzji , bo by mnie wprowadziła w błąd i bym tylko kasę stracił...
@up przecież grałeś w bete, to niby jak Cię miała wprowadzić w błąd? Recenzja to opinia subiektywna, a swoje zdanie już wyrobiłeś po becie? Więc jeszcze raz. Jak Cię miała wprowadzić w błąd? Wyczuwam po prostu ból dupy o W3 i denne odwracanie teraz kota ogonem:D
tak ale gdybym nie grał , to przez taką recenzję bym kupił...
Słowo klucz GDYBYM. Gdybym ja nie postanowił z nudów ściągnąć bety 4 godziny przed końcem otwartej to bym nawet nie zainteresował się tą grą i ominął z dala recenzję i wszelkie konwersacje, a tak to momentalnie wziąłem pre order i wsiąkłem w ten tytuł. Można gdybać. Recenzja jest subiektywna, a jednak średnia na metacritic równa 92/100 coś znaczy. Jest to gra zdecydowanie powyżej przeciętnej, a nawet powyżej świetnej. Każdy miał okazję spróbować gry przed kupnem, więc dziwi mnie narzekanie na tą grę. Ale jak to ktoś napisał większość minusów na tym forum jest spowodowana ceną, bo dzieci nie mogą jej kupić, a i rodzice nie chcą wyłożyć prawie 200zł za grę.
Ja pracuje i opłacam spokojnie mieszkanie oraz inne wydatki więc raczej nie mam problemu z wydawaniem na kolejne gry, tylko niestety ich mam za dużo ponieważ oprócz bardzo mocnego pecta posiadam , ps3, ps 4, xbox360, xbox one , 3ds oraz ps psp i vite ,więc mam 50 % nie pokończonych tytułów, dlatego szkoda mi wydawać kasę na grę która mi w becie nie przypasowała :)
No wiadomo. Ja z kolei kupuję to w co wiem, że zagram i ukończę. Nie mam pretensji oczywiście o to, że uważasz, że Overwatch jest dla Ciebie grą przeciętną, bo są takie głosy rzecz jasna jak i przy każdej grze (mi np. nie siadł Uncharted 4, który mnie nudził będąc 4 raz tym samym, ale to trochę inny powód opinii). Po prostu strasznie rzuca się w oczy jak kolejna osoba formułuje zdanie typu: "Jeśli Overwatch jest na 10/10 to Wiedźmin III chyba powinien dostać 20/10" - Alex - 2016, gdy tak naprawdę grzechem jest je w ogóle zestawić ze sobą, bo nie mają nawet jednego elementu wspólnego (nawet grafiki nie idzie porównać co mogło być jedynym odniesieniem).
Jakim cudem, gra która ma tylko multi, w której do dobrej zabawy trzeba mieć zgrany zespół (bo inaczej dostaje się bęcki aż boli) ma ocenę 9.5?
Jakbym w nią nie grał, to po recenzji poważnie rozważałbym zakup. Byłoby to pięknie wyrzucone 200 zł.
oj kogoś poniosło
Brak singla, ubogi wybór trybów gry, płatny loot jak w grze f2p. Jaki król fps? :(
Angry Joe!
https://www.youtube.com/watch?v=p9aMpjYFaTk
Szykujcie więc klawiatury, myszki i ewentualnie pady – jedyny król sieciowych FPS-ów już rozsiadł się na tronie i żadna kolorowa produkcja Walta Disneya go z niego na pewno nie strąci.
RAINBOW SIX SIEGE
http://rainbow6.com.pl/
Proszę powiedz mi, że trolujesz. Grałem w r6 siege i bardze je polubiłem ale ta gra ma sporo niezaprzeczalnych wad które sprawiają, że nie ma szans być "królem sieciowych fps-ów" m.in. masę bugów, skopany netcode, denne serwery oraz kiepską optymalzację (bo jak inaczej nazwać fakt, że na kompie który utrzymywał wiedźmina 3 na najwyższych ustawieniach graficznych w stabilnych 60 klatkach, a w r6 żeby osiągnąć w miarę stabilne 60 musiałem grać na średnio-niskich ustawieniach).
kurcze - miałem zainstalować dodatek do TW3 a tu takie zaskoczenie Overwatch, trzeci dzień z rzędu gram i oderwać się nie mogę - być może nie wnosi nic nowego do strzelanin on-line ale daje bardzo dużo przyjemności - innymi słowy sama rozgrywka jest na tyle fajna, że warto wytracić nieco czasu na tą produkcję - oczywiście wyrażam swoje zdanie. Natomiast brak zbalansowania to nie jest wada - to jest główny atut gry jak dla mnie - każda z postaci ma "to coś" -) gdy w GW2 "zbalansowali" mi Mesmera po ponad 3 miesiącach ciągłej rozgrywki jedną klasą (chodzi mi o aktualizację z ok 15 listopada 2012 gdzie mesmer w GW2 stracił połowę swoich ofensywnych możliwości) to zwyczajnie zaprzestałem dalszej gry. Zbalansowanie to główny wróg współczesnych produkcji - niech sobie autorzy balansują "zycie prywatne" a nie gry -)
Ja odłożyłem lekko Overwatch na rzecz ukończenia sobie dodatku do Wiedźmina 3 (zawsze na pierwszym miejscu), ale np. już zastanawiam się czy nie odrzucić kupna Mirror's Edge na premierę, bo wydaje mi się, że Overwatch mnie będzie bardziej pochłaniał na razie.
Jeżeli chodzi o FPSy nic w tym roku nie zmiecie DOOM-a, nawet Shadow Warrior 2 a tym bardziej podróbka z TF2 jak Overwatch.
Brak trybu single jako zarzut? :) To tak jakby zarzucać Wiedzminowi, że nie ma trybu multi zresztą to dotyczy całej masy gier zrobionych typowo pod rozgrywkę sieciową. Recenzja ma być w miarę obiektywną oceną gry (w miarę bo zawsze pozostaje ten czynnik subiektywności w postaci recenzenta) i w pełni się z nią zgadzam.
Tak, to minus bo uniwersum stworzone na potrzeby tejże gry jest warte przedstawienia w trybie dla jednego gracza. Wątpię w to, ale kto wie, może pod naciskiem społeczności coś takiego z czasem wprowadzą..
Tak, to minus bo uniwersum stworzone na potrzeby tejże gry jest warte przedstawienia w trybie dla jednego gracza.
A potem byłaby afera, że jakby wyszedł słaby singiel, że po co go w ogóle robili. Uniwersum jest robione pod to, aby powstawały komiksy, a może z czasem filmy i serial jakiś, jeśli gra się w miarę utrzyma, ale Blizzard będzie chciał więcej. Coś takiego przyciągnie nową młodszą widownię, która jest głównym targetem tej otoczki poza grą. Kto wie czy nie wrzucą też jakiegoś coopa z czasem, ale liczę, że nie będą sobie tym zawracać głowy i skupią się w 100% na multi, jeśli chodzi o grę.
Ok 40 poziom wbity, pozwolę sobie tym samym na swoją krótką "recenzję".
Gra w zasadzie na każdej płaszczyźnie jest dopieszczona, blizzard zrobił kawał dobrej, żeby nie napisać perfekcyjnej roboty. Bohaterowie są wyraziści i w mojej ocenie dobrze zbalansowani - wszystko działa na zasadzie papier/kamień/nożyczki, na każdego jest kontra. Mimo, że w sieci narzeka się na kozackiego Bastiona – naprawdę w łatwy sposób można go wyeliminować i dotyczy to każdej postaci. Kluczem do sukcesu jest gra zespołowa – brzmi trywialnie bo można tak powiedzieć o wielu grach sieciowych, niemniej tutaj uważam to za prawdziwy KLUCZ. Bez gry zespołowej nic nie zrobimy. Jeśli każdy będzie sam wbiegał na punkt broniony przez dwóch Bastionów, Torbjörna itp. tro bez skoordynowania działań i wybranych bohaterów, gra zapewne zakończy się porażką. Każdy bohater ma indywidualny oryginalny dla siebie zestaw dodatków co tworzy fajną otoczkę.
Mapy to obok bohaterów kwintesencja tej gry, to że są małe/ciasne powoduje, że gra jest właśnie hmmm taka jak powinna być – brzmi dziwnie, ale to nie przypadek. Mam wrażenie, że każda przeszkoda, każdy murek, okno zostały umieszczone intencjonalnie. Zawsze jest możliwość obejścia przeciwnika. Nikt nigdzie nie może się czuć bezpiecznie.
Dubbing naprawdę jest idealny, jak zwykle Blizzard pozamiatał w tej materii. Na plus zresztą cała oprawa wizualna – chociaż to naprawdę subiektywne bo nie jeden znajomi stwierdził, że nie kupi gry z powodu tej kreskówki.
No dobra zrobiło się zbyt lukrowato i różowo.
Minusy. Na pewno cena, chociaż gram na konsoli i jestem przyzwyczajony do cen 200+ to rozumiem graczy PC, na pocieszenie warto zaznaczyć, że gra na pewno będzie miała dłuuugie wsparcie – w końcu to Blizzard. Muzyka mogła by być lepsza, dubbing jest naprawdę ok – ale muzyka, jakoś tego nie czuje.
Co do rozwoju postaci to faktycznie po prostu levelujemy, dostajemy skrzynki i tyle. Jest tu jakieś pole do rozbudowy, można było to wykorzystać.
Nie rozumiem jednocześnie ocen typu 0,5; 1; 2. No, ale to urok oceniania przez społeczność – nie każdy ocenia poszczególne elementy gry, skupiając się na tym czy gra mi „leży” czy nie.
9.5 powinny dostawać gry przełomowe w swoim gatunku, a co takiego przełomowego jest w Overwatchu skoro w recenzji non stop pada stwierdzenie "prostota" i wzorowaniu się na innych gatunkach.
Czyli postawili na kaizen ;) bierz przykład od innych i stosuj proste rozwiązania :)
to nie jest ocena za "przełomowość" tylko za jakość gry i zabawy.
A jeżeli nawet, to nie ma takiej drugiej gry jak Overwatch, nawet jeżeli wiele elementów jest zapożyczone z innych gier.
World of Warcraft w chwili premiery nie miał w sobie niczego, nawet świat gry był zapożyczony z RTSu, co nie przeszkadza mu po latach być najlepszą grą w gatunku.
Witam !
W Overwatcha gra się ok, a przynajmniej w wersję testową, bo kiedy
ta jest za darmo, to pełna wersja kosztuje 170 zł, jest to rozbój w biały dzień, jak za taką niskobudżetową grę. Gra może być ale nawet za 10 zł zastanawiał bym się długo czy warto ją kupić. Pozdrawiam i polecam zastanowić się dwa razy przed zakupem, ja kupiłem i żałuję.
Mam do porównania jak w podobnym materiale yt 4 tytuły i oto mój ranking: 1.Overwatch 2.Paladins 3.Team Fortress 2, 4.Battleborn. Overwatch wygrywa przez dopieszczenie większej ilości szczegółów, ale tylko pół punkta mniej dałbym Paladins. Główną zaletą tych gier to kooperacja i szybka rozgrywka w przerwie między zajęciami - łatwy powrót, meczyk. Wygrała przyjemność z grania. Miejsce battleborn powinno być bliżej lubianych borderlandsów -zdobywanie expa i giwer, team fortress trochę już archaiczny, paladins to główna konkurencja. Trochę jest tutaj wojny o graczy producentów. Borderlandsy mogłby by dużo ugrać graczy przez zgodność 2-jki z presequelem i battlebornem - nie odrywać tych gier od siebie.
Juz kilka lat tutaj nie zagladalem ale jak zobaczylem reklame w necie ze gry-online daje 9.5 / 10 to postanowilem napisac DZIEKUJE . Teraz jestem pewien ze blizzard oplaca recenzje , a ten serwis nie jest wart uwagi. Pierwszy raz zagralem w overwatch przy pierwszym darmowym weekendzie , rok pozniej kupilem w ciemno i chcialem zwrocic . Niestety jak to powieedzial blizz za dlugo juz gralem .Na liczniku mialem cale 37 min gry.Po roku czasu byla 1 nowa postac ktora nikt nie gra do tej pory . Kopia team fortrress 2 , tyle ze humor oczywiscie obnizony dla uposledzonych dzieci(niektore teksty sa tak zenujaco glupie , ze naprawde trzeba miec 10 lat zeby smiac sie z tego . Gracze glownie >14 lat no i nic nie wnoszace updatey (jeden psuje balans drugi naprawia , takie udawanie , ze cos sie robi)No ale blizzard teraz to dojenie kasy - albo ciagle jada na tytualach z przed 20 lat albo kopia (plagiat ! ) innych gier xD Diablo 3 bez PvP a dodatek z nowa postacia oczywiscie $$$$ , a ta karcianka to zywaczjy plagiat magica , az dziwie sie ze nikt nie podal ich do sadu . Inni przynajmniej probuja wymyslec cos rownie dobrego , blizz sie nie j**** zmienil tylko obrazki na kartach xD
Jedna z lepszych gier w jakie grałem. Godna poleceniu wszytkim. Bardzo przyjemnie gra mi sie w tryb rywalizacji. Inni gracze są bardzo mili i chętni o współpracy :D :D :D