Ogólnie co to za moda jest na noszenie różańca na szyi? Zauważyłem to już wiele lat temu, ale głównie różaniec na szyi można spotkać u 'muzyków', 'diskopolowców'. Jaki jest sens, przekaz noszenia różańca jak 'homonto'? Dla wyglądu? Bo jako tako z religią to może to nie mieć nic wspólnego. Tym bardziej jak taki 'diskopolowiec' ma to założone i 'śpiewa' np. o d*pie, cyckach, i kogo by to nie wyr*nąć.
Może i śpiewa o czym chce, ale na drugi dzień idzie do spowiedzi!
Musisz się każdego z osobna zapytać dlaczego nosi różaniec na szyi.
No właśnie ja tam lubię cycki i tyłki. Może OP woli chłopców?
Zaściankowy i ciemny heteroseksualizm w nowoczesnej Europie? A fe!
Zawodzisz mnie coraz bardziej Danulex, za chwilę się okaże, że chodzisz co niedzielę do kościoła.
Zdecydowanie lepiej nie spiewac o cycach z rozancem na szyi, toz to taki ciezki grzech. lepszym wyjsciem jest odbebnic msze a potem pomeczyc na zakrystii ministrantow.
Oświeconemu ludowi od dobrobytu się w głowach przewraca.
http://www.pudelek.pl/artykul/55189/wlodarczyk_z_rozancem_na_szyi/
Mi się zawsze zdawało, że papież Jan Paweł II nosił właśnie różaniec na szyi. Co do piosenkarzy, albo to dziwny sposób na podkreślenie swojej przynależności do Kościoła i wiary w Boga, albo celowa chęć naruszenia sacrum ( wiadomo, że ciśnięcie po katolicyzmie i hipokryzji księży to prosty sposób na bycie "kontrowersyjnym", "niepokornym" i "modnym"). Warto zadać to pytanie ludziom, którzy bardziej rozeznają się w sprawach religii, ogarniają teologię itp. Frondę sobie darujcie, bo to ściek ale warto spytać użytkowników portalu www.betania.pl. To katolicki portal randkowy, ale mają obszerne forum, gdzie ktoś może wyjaśnić kwestię różańca na szyi, jeśli jest to problem natury teologicznej.
