Twórcy Tom Clancy's The Division: Tytuł nie jest satysfakcjonujący dla wysokopoziomowych graczy
Patch zapowiada sie swietnie. Nie bedzie jeszcze wszystkiego, czego chcieli gracze, ale to i tak krok w dobrym kierunku.
Kolejne zwiekszenie ilosci lootu raczej nie jest rozwiazaniem na dluzsza mete... troche to zenujace ze: "deweloperzy przyznali, że rzeczywiście pominęli ten kluczowy element zabawy"
klasyka, wypuscmy produkt pozniej sie bedziemy martwic co dalej ~~ nie powiem, spedzilem sporo godzin w division, ale od dluzszego czasu nie mam tam po co wracac, bo gra nie oferuje nic poza szansa na znalezienie itemu ktory zwiekszy niezauwazalnie moje staty. GGubi
Rozgrywkami wieloosobowymi wstrząśnie także możliwość przechwytywania ekwipunku przeciwników, korzystających z helikoptera transportowego. Gracze będą mogli teraz przeciąć linę, na której wisi ładunek, rozsypując jego zawartość.
ROTFL nastepny patent zachecajacy do niszczenia casuali w Dark Zone :D
Fajnie tak poczytać, gdy deweloper zdaje sobie sprawę jaką lipę wypuścił :)) Coś na zasadzie: "My wiemy, kajamy się", bo i tak hajs się zgadza, to co nam szkodzi.
Zapewnienie tzw. end-game'u to powinno być kluczowe w każdej grze. Powinien to być element na który trzeba położyć szczególny nacisk a już najbardziej w grach typu MMO, gdzie zdobywamy coraz lepszy ekwipunek i rozwijamy swoją postać. Jeżeli gra tego nie posiada to w łagodnym określeniu jest po prostu nieprzemyślana. Bo nie ważne jak dobre mogą być zadania jakie wykonujemy, podczas pięcia się po kolejnych poziomach postaci, ale to co robimy jak już osiągniemy ten maksymalny poziom. Dlatego też taka gra jak The Division może i ładnie się prezentuje i dość przyjemnie w nią gra, ale to mija po niecałych 30 godzinach zabawy, bo tyle zajmuje wbicie maksymalnego poziomu i zwiedzenie całej mapy wraz ze wszystkimi zadaniami głównymi i pobocznymi i strefą mroku. Cała reszta to jest nieprzerwany farming lub bieganie w kółko po strefie mroku.
Przechwytywanie łupu to bardzo zły pomysł który jak zwykle uderzy w graczy solowych czyli we mnie bo jak imponująco bym się nie chciał bronić z grupką nie mam szans brawo za genialny pomysł.
Mam nadzieję że choć z 10s potrwa to przecinanie a nie tak od razu super linkę jak sznurek.
Kupiłeś The Division pod grę solową?
God Almighty, co Tobą kierowało? Przecież bardziej nastawionego MMO pod kooperację dawno nie było. Tutaj zgrana ekipa to jest podstawa. To co innego niż gra z randomami w R6 czy CS.
No cóż... w takim razie na opakowaniu i wszelkich reklamach powinno być napisane, że gra jest tylko pod coop i gracz solowy nie ma tu czego szukać, bo w przeciwnym wypadku może czuć się oszukany.
Chyba sam w to nie wierzysz AL DU INie...
Nie ma żadnych przeszkód, by bawić się i samemu i w coopie. W każdym wariancie gra dostarcza o wiele innych emocji oraz tworzy odmienny klimat - najlepiej to mieszać - grając trochę samemu i trochę razem :)
Choć fakt, że jeśli chcemy zdobyć topowy sprzęt 200+ to w opcji solo jest to zbyt czasochłonne, a i tak nie zdobędziemy kompletu, ale tu zawsze dominował coop.
Kwestia linki nabierze rumieńców w zakresie DZ 200+ o ile pojawi się tam taki sprzęt i będzie o co walczyć. W innym przypadku to jedynie opcja, by wkurzać niedoświadczonych graczy, bo szajs jaki leci w DZ nadaje się tylko do złomowania...