Pierwsze recenzje Total War: Warhammer
Dokladnie, Rome 2 tez mial bardzo dobre recenzje, a jaki byl zaraz po premierze kazdy zainteresowany wie. Takze recenzjami przedpremierowymi bym sie nie sugerowal zupelnie. Mnie interesuje bardziej kwestia liczebnosci i zroznicowania jednostek w obrebie frakcji. Na jakiejs stronie udalo mi sie znalezc jakis czas temu rostery grywalnych frakcji i tych jednostek bylo tyle co kot naplakal.
Heh... jak Warhammer w nazwie, to i tak bym wziął ;)
Ekhm... stać mnie, to czemu nie ;)
Dokladnie, Rome 2 tez mial bardzo dobre recenzje, a jaki byl zaraz po premierze kazdy zainteresowany wie. Takze recenzjami przedpremierowymi bym sie nie sugerowal zupelnie. Mnie interesuje bardziej kwestia liczebnosci i zroznicowania jednostek w obrebie frakcji. Na jakiejs stronie udalo mi sie znalezc jakis czas temu rostery grywalnych frakcji i tych jednostek bylo tyle co kot naplakal.
Jak to jest, że recenzja Dooma pokazuje się zaraz po premierze a nad TW:W redakcja ciągle dłubie? Może mi ktoś wyjaśnić ten fenomen? Bo komuś kto zna serię Total War ogranie nowego tytułu i wychwycenie + i - nie powinno zająć więcej jak 2-3 dni.
Widocznie w redakcji nie maja nikogo kto ta serie zna. Inna sprawa ze gra jest na tyle rozbudowana, ze faktycznie trzeba czasu by wszystko wylapac. A pomyslec ze oferowalem im swoja pomoc:P
Hmmm... Wszystko to wygląda bardzo zachęcająco.
Nigdy nie grałem w gry z serii Total War (jedynie w demo Rome + kiedyś w Medieval II, który odrzucił mnie od siebie bardzo szybko, ale to było z 10 lat temu - chyba trochę mi się dojrzało od tego momentu).
Jak wysoki jest próg wejścia w serię? Jest szansa, że jeśli kupię takiego TW: Warhammera to się wciągnę, nie grając w żadną z poprzednich części? Chociaż... skoro wydałbym na grę 180 zł to już raczej nie miałbym wyboru ;)
Ciezko powiedziec. Napewno polecam Ci przejsc samouczki, poza tym kazda czesc dodaje jakies nowe mechanki, wiec na chlopski rozum im nowsza czesc kupisz, tym ciezej Ci ja bedzie ogarnac. Ja na Twoim miejscu kupilbym Rome II (ma najbardziej przejrzysty interfejs wg. mnie) i nauczyl sie najpierw w niego grac. A pozniej dopiero bralbym sie za warhammera, gdzie po zapowiedziach i recenzjach widac ze nowosci jest sporo i latwiej by Ci je bylo ogarnac.
Sory za słownitwo ale to co gość na górze pisze to jest pierdolenie. Śmiało bierz warhammera jest dużo nowości ale nie tak dużo bardzo byś się zdziwił jak byś na pierwszy raz grał w rome II zwłaszcza w oblężeniach gdzie w rome II masz 4 strony wejścia do miasta w warhammer będzie 1. Jednostki latające w rome ich nie ma tak samo magia jej też nie ma i potworne jednostki. ps 3dm złamało devnuwo jest już działający crack do warhammera wczoraj widziałem torrent.
Kilka lat temu, będąc w podobnej sytuacji jak Ty Bart, po przeczytaniu recenzji Shogun 2 zdecydowałem sie na zakup. Plany miałem ambitne, wiec bitwy powtarzałem po kilka razy zeby efekty odpowiadały założeniom, cofałem tury, wszystko miało być tip-top .....i po kilkunastu godzinach sie wypaliłem - nie znajac mechaniki gry doszedłem do tego, że zamiast grac i sie tym bawic tylko powtarzałem te same fragmenty.
Odłożylem Shoguna i nigdy do niego nie wróciłem.
Nie zrób tego samego błędu i jak juz gre kupisz, to nie szalej z poziomem trudności ;)
Radek wez pod uwage to ze autor postu nie ogarnia podstawowych mechanik, odbil sie od serii na poziomie medka II, ktory byl jeszcze na starym silniku.Poza tym jestes w stanie dac gwarancje jak dobrze zrobione sa samouczki w warhammerze? Bo ja nie. Jasne, moze odrazu kupic warhammera, tylko pytanie czy sie w nim odnajdzie kiedy nie zna podstaw. Nowosci o ktorych piszesz to tez zaden problem do ogarniecia dla kogos kto serie juz zna, jednostkami latajacymi dowodzisz jak kazda inna jednostka na polu bitwy, a ilosc bram co najwyzej zmusza do obrania innej taktyki, mechanika bitwy jest ta sama co w Rome 2. Zreszta mi chodzi bardziej o warstwe strategiczna, a nie bitwy, bo te jest latwo ogarnac.
I co najwazniejsze, rome 2 kupi teraz za grosze, odbije sie to pewnie latwiej bedzie mu przezyc te wtopione 3 czy 4 dychy, niz dwie stowki. Ja przynajmniej bym nie ryzykowal na jego miejscu kupna tak drogiej gry co do ktorej nie mam pewnosci czy bede w nia gral.
Generalnie korci mnie, żeby przysiąść przy czymś dłużej, pomyśleć trochę, popatrzeć na mapę, popodziwiać teren i jednostki - krótko mówiąc mam ochotę zagrać w jakąś strategię ;) Do Dawn of War 3 jeszcze trochę czasu zostało, więc czegoś szukam. Myślałem też o Hearts of Iron IV, ale to całkowity hardkor, a w żadną poprzednią odsłonę również nie grałem, więc mógłbym się odbić już w ogóle.
W ogóle, jeśli chodzi o strategie, to najbardziej wciągały mnie zawsze strategie Relica (CoH, DoW), StarCrafty i seria XCOM, ale grałem też w World in Conflict.
Z Total Warami zawsze jest tak, że patrząc na gameplaye mam straszną ochotę w to zagrać (kiedy patrzę na bitwy), a kiedy oglądam ekran ekonomiczny (mapkę) to myślę sobie, że w życiu nie grałem w żadną część Civilization i zastanawiam się, czy będę miał wystarczająco dużo samozaparcia, żeby się w to wciągnąć. Jak mówiłem, w Medievala grałem X lat temu, miałem pstro w głowie, odrzucił mnie - nie mam pojęcia, jak byłoby teraz.
Gier typu europa universalis czy hearts of iron Ci nie polecam, sam kilkukrotnie sie od nich mocno odbijalem. Total wary sa duzo lepsze, tym bardziej jesli szukasz strategi na dluzej. Sam lacznie w total warach mam ponad 1000 h na steamie. Co do ogarniecia to tak jak pisalrm Ci wczesniej, kup ktoras ze starszych czesci (najlepiej o czasookresie ktory Cie najbardziej interesuje) i probuj to ogarnac. Zagraj kilka pojedynczych bitew, bo je najlatwiej ogarnac, pozniej przejdz do samouczkow dotyczacych warstwy strategicznej, az w koncu bedziesz w stanie sam zagrac kampanie. Zajmie Ci to pewnie troche czasu, ale wierz mi - warto. A jesli ogarniesz rome 2 czy atylle to poradzisz sobie tez w warhammerze. A porywac sie odrazu na najnowsza i zarazem najdrozsza czesc total wara to troche taka ruletka, chyba ze nie szkoda by Ci bylo prawie dwoch stowek gdyby gra Ci sie jednak nie spodobala.
Nie no, ale zaraz. Total wary to nie są jakieś mega wymagające, ani skomplikowane strategie. Mechaniki walki są naprawdę intuicyjne i na swój sposób logiczne. Założę się, że po rozegraniu paru/parunastu bitew będziesz mniej więcej wiedział co i jak. Tak samo zarządzanie państwem jest dosyć proste, szczególnie w tych starszych częściach typu pierwszy Rome. Poza tym każdy total war ma poziomy trudności, po prostu nie zaczynaj od legendarnego i słuchaj czasem rad total warowego doradcy(szczególnie w bitwach, żeby wiedzieć jakie jednostki są efektywne do jakich celów) i sobie poradzisz bez problemu moim zdaniem :)
A co do wyboru pierwszej gry, to wybierz taką, która dzieje się w okresie historycznym(albo teraz w fantastycznym :P), który najbardziej Cię interesuje.
Barthez nie słuchaj ich. ROME TOTAL WAR jest dla starych wyjadaczy i miłośników historii, zaś Twórcy TOTAL WAR WARHAMMER wprowadzili szereg uproszczeń, które mają zachęcić nowych graczy do tego typu gier (turówka + RTS). jest to gra niepowtarzalna i z racji tego że jest osadzona w realiach DARK FANTASY, a nie historycznych pozwala się świetnie wczuć. jeśli chcesz zacząć przygodę z serią TOTAL WAR to tylko i wyłącznie WARHAMMER.
1. Najlepsza gra z tej serii.
2. Najbardziej przejrzysty interfejs.
3. Najbardziej rozbudowana taktycznie, a zarazem najszybsza w nauce.
4. Uniwersum fantasy opierające się na standardach tego gatunku.
5. Jeśli będziesz czytał wszystkie komunikaty dotyczące scenariusza (jakieś 2-3 strony przez 20 godzin gry) to zrozumiesz fabułe, a jest ona dobra bo to DARK FANTASY.
P.S. Broń Cię od ROMA 2 dobrego, ale zarazem najgorszego tytułu serii TOTAL WAR.
w 5 recenzjach napisali że to najlepszy total war jaki wyszedł kiedykolwiek oO - #$%#$^%#%@#$#^$^ a jeszcze 10 dni do wypłaty :(
Przy każdym nowym total war tak piszą ... nie(stety) , a po kilku dniach głębszego zapoznania się z grą wychodzi , że ma ogrom bugów. Myśle, że teraz będzie podobnie.
Cóż , u na steamie pliki instalacyjne już są ściągnięte ( polecam to zrobić każdemu kto pre order ) , żeby się nie odbić od steam'a we wtorek .
W sumie wielkość nie jest taka duża już pobrałem - 9,3GB / w zalecanych podane miejsce 30GB, zobaczymy jeszcze jak będzie po rozpakowaniu całości.
Mam wielką nadzieję, że w trakcie kampanii doświadczymy trochę małych potyczek. To mnie najbardziej odpychało w Rome II, miałem sale bitwy EPICKIE, a ja lubię małe walki 2-3 oddziały a nie tylko 20x20.
To niestety musisz sie chyba przesiaść na inne strategie, bo esencja total wara sa wielkie bitwy.
O przepraszam!! w Shogunie było całkiem sporo małych bitew!