Inny Regał #14 - recenzja książki - Nigdziebądź
Znakomita książka. Gaiman to według mnie jeden z najlepszych pisarzy nurtu realizmu fantastycznego. Ja Nigdziebądzia czytałem już dość dawno, ale miałem te 20-22 lata i ani trochę nie czułem się staro, ba, bawiłem się przy tej książce niesamowicie i jest w mojej czołówce fantasy. Ogólnie jego książki i opowiadania mają specyficzny charakter, jest w coś magicznego, sennego i wywołującego dziwną tęsknotę. Tak jakby wierzyło się w ten jego świat i chciałoby się, żeby historia przez niego pisana była naszą własną (Ocean na końcu drogi!!!).
Prostolinijny i naiwny? Może, ale takie są już jego rzeczy. Bardzo przypominają baśnie dla dzieci i młodzieży i może mają dorosłemu przypomnieć jak to jest być dzieckiem. I to jest w nich najlepsze. Księga Cmentarna mogłaby być książką, którą czytałbym dzieciakom. Podobnie jak wspomniany Ocean.
Chłoń Gaimana dalej, weź się za opowiadania, bo w większości są nieziemskie :)
Dzięki za radę. Na pewno skorzystam w przyszłości. Przekonałem się do Gaimana za sprawą Nigdziebądź oraz komiksu 1602. Słyszałem, że cały cykl o Sandmanie jest świetny. Za to Gwiezdny Pył za bardzo mi nie podszedł. Staram się czytać jego książki po kolei, ale nie wiem czy mi się to uda do końca. Teraz na półce mam Księgę Cmentarną oraz Dym i Lustra, ale nie wiem, kiedy uda mi się je przeczytać. Moja lista książek jest długa i ciągle się zmienia dochodzą ciągle nowe książki w tym od pewnego czasu coraz więcej tytułów o grach. Nawet nie myślałem ile tego jest.
Ja bym radził zostawić zbiory opowiadań na koniec i zaczął od Amerykańskich Bogów, opus magnum Gaimana i powieść doskonała.
Jeżeli po niej nie złapie się bakcyla stylu Gaimana to od opowiadań można się po prostu odbić. Bo wiele z nich, podobnie do wierszy, to po prostu klimat, klimat klimat, bez "opowiadania" historii.
Amerykańscy Bogowie kuszą mnie i to bardzo. Dużo w Internecie słyszałem dobrego o tej książce, a Wy mi ją jeszcze polecacie w pierwszej kolejności. Oj gdzie ja znajdę czas. Jak przeczytam to podzielę się wnioskami o książce, ale boję się że może mi się nie spodobać. Już kilka razy tak miałem, że ktoś polecał mi książkę i Internet też był na tak, a ja poprostu nie mogłem jej skończyć. Jedno co jestem pewny, to to, że będę chciał przeczytać wszystkie książki Gaimana. Szkoda, że tak późno.
APEL. Dzieciaki, młodzież, czytajcie Gaimana. Bo podobno lepiej smakuje za młodu. :)