Pierwsze gry mobilne Nintendo oparte wykorzystają model free-to-play
Nintendo nieco przespało mobilną rewolucję (albo inaczej: robili ją po swojemu, na kolejnych Gejmbojach i DeeSach) zobaczymy jak mu się teraz uda nadganianie.
A swoją drogą ciekaw jestem jak wyglądałaby Zelda przygotowywana od początku z myślą o komórkach.
Jestem ciekawy jak to wyjdzie w praktyce. Miitomo to aplikacja społecznościowa pozwalające na zdobycie dodatkowych punktów w nowym programie lojalnościowym. Fire Emblem i Animal Crossing mogą w praktyce być podobne, nie pełnoprawne odsłony tylko pomocne aplikacje.
A swoją drogą ciekaw jestem jak wyglądałaby Zelda przygotowywana od początku z myślą o komórkach.
Biorąc pod uwagę jak przeważnie wygląda sterowania w grach wymagających trochę zręczności to pewnie tragicznie.
Nudzi mnie ta moda na te "biedagierki" free to play. Coraz to nowsze to już tylko kopiują to wszystko od poprzednich, wciągają jak bagno jeden czy dwa dni, później zaczynają się nudzić. Dodajmy do tego uciążliwe reklamy i inne bzdety i to, że moda szybko na nie mija. Najgłupsze to jest z grami arcadowymi, bo tam generalnie chodzi o najlepszy wynik i jeżeli serio gra się w taką gierkę ciągle i później strasznie trudno wbić rekord, to takie coś cieszy. Niestety, ludzie nie mają cierpliwości, muszą mieć od razu sklepik, gdzie kupią coś po pięciu sekundach, a później nie dają rady i zmieniają grę.
Grałem w parę zeld na emulatorach na tablet i nawet dało się grać, ale lepsze pozycje od Nintendo na sprzęty mobilne mogłyby być tylko gry jrpg, np. pokemony, gdyż tego typu gry są idealne na takie urządzenia.