Wiedźmin 3: Krew i wino - wszystko, co wiemy o wielkim dodatku do Dzikiego Gonu
Wow, to czwarta zapowiedź Krwi i Wina w ciągu niecałego miesiąca. Nieźli jesteście. :) Do premiery pewnie jeszcze ze trzy wysmażycie.
Jeżeli będzie tak dobry jak Serce z Kamienia,( a prawd. jeszcze lepszy) to zawstydzi nie jedną pełnometrażową produkcje
I to wszystko za 62 zł za wersję cyfrową w promocji. Gunwododatki do innych gier mogą się schować.
Przecież ten dodatek swoją zawartością i rozbudowaniem przewyższa niejedną dużą grę AAA.I piszę to bez żadnego wyolbrzymiania, tak więc ogromny szacunek dla CD Projekt Red za tak ciężką pracę jaką wykonują aby ich gry były najwyższej klasy i rozmiarów (posiadanie największej ilości tytułów "Gry Roku" w historii to potwierdza.I ale tutaj pewności nie mam największej ilości branżowych nagród w historii).
Poważnie - pomijając już zachwyty nad Wiedźminem bo "nasz" ( co uważam za lekką głupotę ) i zarazem patrząc obiektywnie na 1-szy i 2-gi dodatek, W3 nie tylko zostawia konkurentów w tyle - on ich miażdży na całej skali albo i poza nią.
Dodatki wprowadzają masę nowości - nie ma tutaj mowy o żadnym kopiuj wklej, to po prostu nowa gra na tym samym silniku. Konkurencja ? Zazwyczaj dodatki są na takim poziomie iż mam wrażenie jakbym grał w mody skonstruowane przez średniej klasy amatorów-moderów ( nawet w takiej grze jak najnowszy Batman ). Do tego u reszty 75% dodatków to skiny i tego typu śmieci.
Czas dodatku, 1-szy 10-20h, drugi 20-40h. Konkurencja ? Fabularne to zazwyczaj 30 min. do 4 godzin. Do tego w W3 jak w mało której produkcji ten czas nie jest w żadnym stopniu zakłamany. Pamiętam zapowiedzi o 100 godzinach w podstawce - nauczony kłamstwem reszty mówię sobie - czyli zapewne 50-75h zdrowo eksplorując. Spędziłem w podstawce ponad 150 godzin - a na gry dużo czasu nie mam więc nie zwiedzam 105% terenu :P.
Na koniec wisienka w postaci ceny - 1-szy to 4 dyszki a drugi to 70-80 zł. Przy reszcie gdzie skiny kosztują 20 zł a fabularny 2 godzinny dodatek to zazwyczaj 10 "ojro".
Pomijam całkowicie jakość dodatków które już w ogóle deklasują konkurencję.
Przecież to jak niebo i ziemia... Przy tego typu działaniu czuję się jakbym się cofał 15 lat wstecz gdzie dodatek to faktycznie był dodatek, a i ściemy i bezczelności tyle na rynku nie było.
Jak tu tej gry i ludzi za nią odpowiedzialnych nie lubić ? Mój wywód dotyczy tylko dodatków i tylko i wyłącznie na podstawie doświadczeń z 1-szego dodatku, myślę jednak, że jak rzadko kiedy mogę założyć brak zawodu po kupnie :). U mnie kredyt zaufania Panie i Panowie od W3 mają ogromny.
P.S. Jest jeszcze kwestia świetnych pudełeczek z fajną zawartością a nie tylko z kartonem z kluczem wewnątrz :).
Tytuły Gry i RPG Roku to jedno, ale przypominam, że CDP Red zgarnął też nagrodę Dewelopera Roku 2015. Nie bezpodstawnie (tym bardziej, że już po wydaniu Serc z Kamienia).
I patrząc na Krew i Wino także za 2016 rok CDP Red powinien dostać nagrodę Dewelopera Roku. Nie widzę innych kandydatów. Przyznanie tej nagrody jakiemuś innemu studiu pokazałoby tylko, że ci, którzy ją przyznają mają w dupie graczy.
Fakt, obrazą dla branży gier byłoby gdyby takie Naughty Dog dostało nagrodę za Uncharted 4. To byłoby niczym splunięcie Redom prosto w twarz. Im należą się wszystkie nagrody od zarania ludzkości aż do jej końca. I basta!
@sebogothic
Nie żebym był wobec nich krytyczny (wręcz przeciwnie), ale za co Naughty Dog miałoby dostać nagrodę developera roku? Bo przecież w tym wyróżnieniu nie chodzi po prostu o robienie dobrych gier*, tylko przede wszystkim o stosunek do odbiorców, uczciwość, szczodrość itd.
Pytam zupełnie szczerze, bo o tym, że ND zrobiło dobrą grę to wiem, ale o jakimś specjalnym podejściu do graczy z ich strony nie słyszałem.
====
*Żyjemy w czasach, w których nawet największe korporacje wypuszczają przeważnie jedną dużą grę roczne. Gdyby więc oceniać developera przez pryzmat jakości jego pracy w danym roku, nagroda "developer roku" w praktyce musiała by być całkowicie zespolona z nagrodą "gra roku" (bo najlepszą grę musiał przecież zrobić najlepszy developer).
@Persecuted - Naughty Dog od lat robi świetnie jakościowo gry, nie słyszałem też nigdy o jakiejś nieuczciwości z ich strony. To jedno z tych studiów co do których można mieć pewność, że nie dadzą plamy. No, ale o czym my tutaj piszemy. Za swą szczodrość i działania na rzecz pokoju na świecie CDP RED powinno dostać Pokojową Nagrodę Nobla. A tak w ogóle to nie widziałem w W3 zapowiadanych różnych postaw podczas walki, 96 animacji też nie uświadczyłem, podobnie jak żyjących ekosystemów i społeczności dynamicznie się zmieniających. Pamiętam też trailer VGX "IN-GAME FOOTAGE": https://www.youtube.com/watch?v=kbXvl7-XlaY
Redzi mają po prostu dobry PR i tyle. Ja tam jeszcze pamiętam jak zapowiadali, że będą wyciskać z każdej platformy tyle ile się da. A później zmienili śpiewkę na visual parity.
@sebogothic
A czy ja gdzieś napisałem, że REDom się nagroda należy? Niech hejt nie przesłania czy rzeczywistości... Moje wątpliwości dotyczą jedynie takiej nagrody dla ND, bo niestety, ale robienie dobrych gier i solidność to po prostu za mało. Akurat te cechy powinny być po prostu normą, punktem wyjścia, podstawą funkcjonowania każdego developera. Dawać za to nagrody, to tak jakby wypłacać pracownikowi premię za to, że wyrobił się z projektem (czyli swoją pracą) na czas...
Żeby zasłużyć sobie na deva roku, trzeba zrobić coś ekstra, np. w fajny sposób rozbudowywać swoją grę, nie olewać jej zaraz po premierze itd.
Powtarzam ponownie, nie twierdzę, że to właśnie CDP RED na takie wyróżnienie zasługuje, ale fakt faktem, że jest to jeden z niewielu developerów, który robi "coś więcej" dla graczy. Dobry PR? Chytry model biznesowy? Nie wiem, ale mówiąc szczerze, jako ich klient na prawdę czuje się traktowany dobrze i uczciwie.
Poza nimi do głowy przychodzi mi tylko jeden developer z podobnym poziomem dbałości o odbiorcę - Techland. W Dying Light cały czas coś się dzieje, gra się rozrasta i rozwija, ciągle pojawiają się jakieś nowe eventy i nowa zawartość. Widać po prostu, że im zależy. Nawet to, że dodatek The Following (który z uwagi na monstrualną zawartość można by nawet nazwać takim małym "Dying Light 1.5") wszedł w skład Season Passa, było na prawdę niesamowite!
@Persecuted - Za bardzo się spinasz z tymi nagrodami, tak jakby to był główny cel każdego twórcy. A to jest tylko taka wisienka na torcie. Ja tam po prostu oczekuję od twórców gier... dobrych gier. Dziwne nie? To jest ich praca i za to powinni być oceniani, a nie za włażenie w tyłek graczom. Nagrody za najlepszych w różnych innych dziedzinach też przyznaje się za to czego dokonali, a nie za jakieś pijarowe zagrywki.
@sebogothic
Ja się spinam? Gdzie? W którym miejscu?
Mnie te wszystkie nagrody guzik obchodzą. Niemniej to Ty sam zacząłeś ten temat, sugerując, że Naughty Dog powinno zostać w 2016 "developerem roku". Zaskoczyło mnie to, bo o ile do ND nic nie mam i cenię sobie ich produkcje, tak na prawdę nie wiem o niczym, co kwalifikowałoby ich do tego wyróżnienia. Stąd własnie moje szczere i pozbawione jakiejkolwiek ukrytej złośliwości pytanie (nie siedzę w temacie ND, więc zwyczajnie mogłem coś przeoczyć).
Jak się jednak okazało, po prostu nie masz argumentów (a najprawdopodobniej nie zrozumiałeś na czym polega wyróżnienie "developer roku") i teraz starasz się wykręcić kota ogonem, wmawiając, że to ja - cytując - "się spinam"...
@Persecuted - No spinasz się. Stawiasz jakieś warunki tak jakby to była najważniejsza rzecz na świecie.
Nie żebym był wobec nich krytyczny (wręcz przeciwnie), ale za co Naughty Dog miałoby dostać nagrodę developera roku? Bo przecież w tym wyróżnieniu nie chodzi po prostu o robienie dobrych gier*, tylko przede wszystkim o stosunek do odbiorców, uczciwość, szczodrość itd.
Akurat te cechy powinny być po prostu normą, punktem wyjścia, podstawą funkcjonowania każdego developera. Dawać za to nagrody, to tak jakby wypłacać pracownikowi premię za to, że wyrobił się z projektem (czyli swoją pracą) na czas...
Żeby zasłużyć sobie na deva roku, trzeba zrobić coś ekstra, np. w fajny sposób rozbudowywać swoją grę, nie olewać jej zaraz po premierze itd.
Może jeszcze by zasłużyć sobie na nagrodę twórcy muszą zaśpiewać piosenkę, zarecytować wierszyk i zatańczyć by okazać się godnymi nagrody Dewelopera Roku? Sienkiewicz dostał Nobla za to co napisał, a nie szczodrość względem czytelników i jakieś dodatkowe, darmowe rozdziały w ramach DLCków. :D
@sebogothic idąc twoją (dosyć głupią) logiką to nagrodę dewelopera roku powinno się przyspawać do nagrody gry roku.
@Gorn221 - Dlaczego muszą być przyspawane? Co roku wychodzi tylko jedna świetna gra? Jak wiemy w poszczególnych kategoriach jest nominowanych po kilku kandydatów. W kategorii Studio roku nominowani są twórcy produkcji nominowanych do tytułu Gry roku. Nagrodę mogłoby zdobyć studio, którego gra również rywalizowała o tytuł gry roku, ale go nie zdobyła albo którego produkcja okazała się sporym zaskoczeniem.
Zresztą jakoś w ubiegłym roku przyspawanie nikomu nie przeszkadzało:
TGA 2015:
Gra roku - Wiedźmin 3: Dziki Gon
Deweloper roku - CD Projekt RED
A to wyniki z innych lat:
TGA 2014:
Gra roku - Dragon Age: Inquisition
Studio roku - Nintendo
VGX 2013:
Gra roku - Grand Theft Auto V
Studio roku - Naughty Dog
VGA 2012:
Gra roku - The Walking Dead: The Game
Studio roku - Telltale Games
VGA 2011:
Gra roku - Skyrim
Producent roku - Bethesda
VGA 2010:
Gra roku - Call of Duty: Black Ops
Najlepsze studio - BioWare
VGA 2009:
Gra roku - Uncharted 2: Among Thieves
Najlepsze studio - Rocksteady
VGA 2008:
Gra roku - GTA IV
Najlepsze studio - Media Molecule, (LittleBigPlanet)
Widzę, że myślicie zero-jedynkowo: albo Wiedźmin 3 i CDP RED, albo nikt. Jak pisałem radziłbym mniej uwagi przywiązywać do poszczególnych plebiscytów, bo to tylko wisienka na torcie, wyróżnienie poszczególnych twórców i z reguły nie jest jakimś tam wyznacznikiem. I na koniec: czy studia, które wygrywały we wcześniejszych latach były znane ze swojej szczodrości wobec graczy, czy po prostu wygrały dlatego, że stworzyły jedną z najlepszych gier w danym roku?
@sebogothic
A ja widzę, że wszyscy potrafią to zrozumieć... oprócz Ciebie. Wykładam więc jak krowie na rowie:
Na pytanie o podstawę nagrody dla ND, napisałeś, cytuję:
Naughty Dog od lat robi świetnie jakościowo gry, nie słyszałem też nigdy o jakiejś nieuczciwości z ich strony. To jedno z tych studiów co do których można mieć pewność, że nie dadzą plamy
A więc, w Twoim mniemaniu nagroda "developer roku" powinna trafić do twórcy, który:
1. Jest uczciwy
2. Robi dobre gry
3. Można na nim polegać
Czyli w skrócie: jest normalny i wykonuje po prostu swoją pracę. To tak jakby przyznawać nagrody za to, że ktoś w danym roku nie oszukał urzędu skarbowego, albo zapłacił abonament radiowo-telewizyjny w terminie...
A co w sytuacji, gdy w danym roku kilku developerów będzie się zachowywać zgodnie z powyższymi kryteriami (czyli po prostu normalnie, zwyczajnie, porządnie)? Jak odróżnisz, który nich bardziej zasługuje na tą nagrodę?
Ano zapewne typując, który z nich zrobił najlepszą grę. I tutaj dochodzimy do absurdu, w którym wyznacznikiem nagrody byłaby jakość dostarczonego na rynek produktu. No a przecież jakość ta, stanowi odrębną podstawę do całej masy innych nagród (np. "gra roku" czy "gra o najlepszej oprawie artystycznej").
To by oznaczało, że developer który zgarnął nagrodę "gra roku" i jednocześnie niczego w danym roku nie nabroił (czytaj: zachowywał się normalnie, porządnie, solidnie), musiał by z automatu dostawać także wyróżnienie "developer roku" (bo przecież dostarczył najlepszą grę, co w Twoim mniemaniu stanowi wystarczające kryterium).
Na szczęście tak nie jest, czego dowodzi nawet wklejona przez Ciebie tabela. Bowiem do nagrody "developer roku" nie wystarczy po prostu zrobić dobrą grę i być solidnym. Tutaj trzeba czegoś ekstra, czegoś, co wykracza poza normę i zwyczajną przyzwoitość.
Jakoś wszyscy to rozumieją, tylko Ty nie możesz...
@Persecuted - A więc, w Twoim mniemaniu nagroda "developer roku" powinna trafić do twórcy, który:
1. Jest uczciwy
2. Robi dobre gry
3. Można na nim polegać
Mniej więcej, jednakowoż wprowadziłbym do tego poprawkę, a mianowicie do punktu drugiego. Powinien on brzmieć:
2. Zrobił jedną z najlepszych gier w danym roku, która została nominowana w kategorii Gra Roku.
Czyli jest to takie dodatkowe wyróżnienie. Zwycięzca w głównej kategorii może być tylko jeden, a często zdarza się tak, iż w danym roku jest kilka gier godnych tego tytułu. W 2009 wygrał fenomenalny Uncharted 2, ale Rockstedy zwyciężyło w kategorii Studio roku za równie rewelacyjnego Batman: Arkham Asylum. No, chyba, że jakieś studio wymiecie konkurencję albo rok okaże się wyjątkowo słaby i wtedy zdobędzie obydwie nagrody jak to zdarzało się m.in. w latach 2011, 2012, 2015.
Na szczęście tak nie jest, czego dowodzi nawet wklejona przez Ciebie tabela. Bowiem do nagrody "developer roku" nie wystarczy po prostu zrobić dobrą grę i być solidnym. Tutaj trzeba czegoś ekstra, czegoś, co wykracza poza normę i zwyczajną przyzwoitość.
No to czekam na Twoje wyjaśnienia co takiego ekstra zrobiły studia, które otrzymały nagrodę we wcześniejszych latach (poza tym, że stworzyły jedną z najlepszych produkcji w danym roku).
A ja widzę, że wszyscy potrafią to zrozumieć... oprócz Ciebie. Wykładam więc jak krowie na rowie:
Obawiam się, że nie chodzi o to kto co jest w stanie zrozumieć, tylko o to, iż od jakiegoś czasu jestem persona non grata, ponieważ śmiem mieć zdanie krytyczne wobec Redów i Wiedźmina 3, którą to krytykę nazywa się hejtem. Bo jak to tak obrażać Redów i W3? I choćbym nie wiem jak uzasadniał swoje zdanie to nadal będę nazywany bezrozumnym hejterem. I to nie tutaj ja jestem krową tylko Wiedźmin 3. Świętą. :)
I myślę, że nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji, bo ani Ty, ani ja nie przekonamy się wzajemnie do własnego zdania. Tym bardziej, że nie dotyczy ona Wiedźmina, a plebiscytów, które jak to mają w zwyczaju są ciężkie do ogarnięcia. Czasem trudno jest nam zrozumieć czym kierowało się jury albo czym kierowali się ludzie głosujący w takim plebiscycie wybierając grę X chociaż my za genialną uważamy Y. Albo dlaczego wygrało studio A, chociaż my pałamy większą sympatią do twórców ze studia B. Jakoś nigdy w regulaminie takiego plebiscytu nie widziałem, że w kategorii Deweloper roku wygrywa to studio, które specjalnie traktuje graczy, daje im prezenty, wykazuje się szczodrością. Na pewno ma to jakiś wpływ na wynik takiego głosowania, wówczas kiedy głosują gracze, ale też nie jest jakąś regułą. Ja osobiście głosuję na tych twórców których gra mi się podobała najbardziej albo którzy dotychczas byli nieznani, a zaskoczyli mnie świetną produkcją.
Wymogiem by zgarnąć tytuł developra roku jest to że jego gra została nominowana do gry roku? :D Napisałeś to tylko po to by potwierdzić teorię że CDP zostało miano dewelopera tylko dlatego BO WIEDZMIN?
Głosujesz bo mają świetne gry? A ja się dziwie czemu takie EA, Ubisoft rznie ludzi na hajs sprzedając wszystko, byle jaką pierdułkę... Należy takich wydawców negować i nie głosować ani portfelem ani w głosowaniu a że przez to dostają po dupie ich studia to nie nasz problem.
Dodatek, który z powodzeniem mógłby być samodzielną grą - jak to sam gość od Redów powiedział :) Panowie lecą po bandzie. Szczerze, strach pomyśleć co pokażą przy Cyberpunku skoro kolejne rozszerzenie do Wiesława zdaje się być jeszcze lepsze od podstawki - gry roku 2015. Serce roście, portfel pustoszeje a gęba sama się uśmiecha na myśl o kolejnej, tak zacnej przygodzie! :)
Portfel pustoszeje? Eeee.....nie jestem krezusem ale co powiedzieć o PEŁNOPRAWNYCH grach AAA po circa 150zeta z kampanią na 5 godzin ? :)
No wiadomo :) Tak po prostu napisałem, nie mówię, że cena jest wysoka. Ja oczywiście zamówiłem edycję z kartami do Gwinta. Opłaca się, piękne wydanie.
Nie chcę wyjść na jakiegoś nieogarniętego - ale ja GWINTA nie tknąłem. To znaczy ,zagrałem raz czy dwa razy. Przymierzam się do drugiego przejścia Wiedźmina 3 ,to może się wkręcę...
spoiler start
(za bardzo nie połapałem tego ;)
spoiler stop
VanDust [8.3]
ja GWINTA nie tknąłem
Ja tknąłem, ale jakoś mnie nie wkręcił i go olałem. Kompletnie mnie nie interesuje to, czy, kiedy i jakie będą nowe karty do gwinta.
Gdyby jeszcze za granie w niego były jakieś profity w postaci XP, to może bym poświęcił mu czas (bo jakieś zadania poboczne z nim związane są), ale biorąc pod uwagę system zdobywania doświadczenia i nabijania poziomów w Wiedźminie 3 podejrzewam, że już nigdy tej mini-gry nie ruszę.
Zasady są właśnie proste, przystępne - przynajmniej jak dla mnie. Trochę już sobie pograłem, chociaż wszystkich kart w świecie gry jeszcze nie zebrałem. Podoba mi się natomiast to, że Gwint staje się już stałą atrakcją Pyrkonów i innych tego typu imprez. Jest potencjał, dlatego tym bardziej chcę mieć wszystkie talie (Serca z Kamienia na półeczce oczywiście leżą). Poświęć mu trochę czasu przy drugim podejściu, może Ci się wkręci :)
Realne talie także mnie nie interesują, a w grze przyjrzę się dokładniej temu Gwinciakowi :]
A mnie gwint wciągnął, zebrałem wszystkie karty w grze i dodatku, no i zamówiłem sobie te 4 realne talie. Hearthstone przy tym jest jak smok z filmu Wiedźmin.
@up Hearthstone to jakaś parodia gier karcianych.
sebogothic
spoiler start
Wow, to czwarta zapowiedź Krwi i Wina w ciągu niecałego miesiąca. Nieźli jesteście. :) Do premiery pewnie jeszcze ze trzy wysmażycie
spoiler stop
Zobaczymy czy pobiją rekord, jeżeli jakiś rekord w tej kwestii istnieje.
Taka myśl mnie naszła, późnym sobotnim wieczorem...gry-online.pl powinny wprowadzić filtr na newsy o Wiedźminie 3 i dodatkach. :) (przynajmniej na jakiś czas)
Wielu byłoby zdrowszych i mniej żółci by się ulało... ;)
(Bez obrazy i urazy)
I tak jakimś cudem by to znaleźli i dalej by pluli żółcią. Na głupotę nie zaradzisz.
No ale ja przepraszam bardzo, dlaczego piszecie o grze, która MNIE NIE INTERESUJE? Proszę natychmiast wysmażyć kilka artykułów o LoLu i CSku czy innym gównie.
Chyba nikt cię nie uświadomił, że żaden z ciebie pępek świata. Mamusia zbyt wiele powtarzała, że jesteś wyjątkowy, ale tak nie jest.
spoiler start
Oczywiście wiem, że ironizowałeś :)
spoiler stop
@Blackthorn, też mnie rozwalają ci idioci co płaczą, że za dużo Wiedźmina, a widzę ich pod każdym newsie z Wiedźmina XD
To jak to k*rwa jest?Mają go dojść, ale jednak są pod każdym o nim newsie w ciągu 24 godzin od publikacji tego newsa XD
Jako iż nie jestem gołosłowny to przykład takiego użytkownika to sebogotik.
To się nazywa hipokryzja.
do winnicy pewnie bedziemy zapraszac laski na jedna noc
ps swoja droga ile bylo punktow zainteresowan w velen i skelige skoro tu jest 40 ?
Niech najpierw ten dodatek wyjdzie, a potem ocenimy. Tutaj widzę jak zwykle fanbojstwo przy minusach u seboghotic, który pisze mądrze i z głową na karku. Fakt, o takich dodatkach można pomarzyć w innych grać (w większości ). Ale ten naród już tak ma. Zobaczymy gdzie będą ludzie, jak ( oby nie ) CD projekt już niczym nie zaskoczy. Pewnie tam gdzie zawsze. Hejt i trolling, a tak się balonika pompowało. Niech zrobią grę swojego autorstwa a nie na licencji, a potem konkurują z Rockstar i ND.
Ale wiesz że ten dodatek ogrywalo już kilkudziesięciu dziennikarzy i wszyscy są strasznie zadowoleni? Więc nie widzę powodu żeby im nie wierzyć i się nie cieszyć...
Ale w innych grach potrzebujemy dema, bo recenzenci są opłacani?:D Może miejmy własne zdanie? Może poczekajmy na premierę i sami oceńmy? Oczywiście jak usłyszałem jaka ma być fabuła, to czekam z niecierpliwością, ale dopiero jak zagram, to się okaże czy spełniła moje pokładane w nią nadzieję.
jakim to trzeba byc frajerem aby oplacic dziennikarza ktory napisze dobrze o wiedzminie..... za darmo zrobil by to samo przeca...
Tez nie mam w zwyczaju oceniac gier czy filmow na podstawie trailerow i mglistych informacji. Musze je zobaczyc na wlasne oczy i wtedy moge ocenic :)
Ale Redzi maja juz spory kredyt zaufania wiec napewno dodatek bedzie co najmniej bardzo dobry
Widzę kolega seboghotica od ND. Nie piszą o nich, nie chwalą (tylko ten zły Wiedźmin!) to trzeba wejść i zjechać innych pod artykułem z Wieśka za odmienne zdanie?! Hejt i trolling działa w obie strony i osoba po drugiej stronie barykady powie to samo o tobie jak Ty o niej. ;S
Mhm... zrób grę na licencji, żeby z jednej strony nie przytłoczyć fabułą gracza nieznającego książek, a z drugiej nie namieszaj, żeby nie rozczarować osób czytających. Teraz odpowiedz sobie, co lepiej zrobić? Jako grafik powiem Ci że lepiej i szybciej jest coś zrobić od podstaw samemu niż dostosować/zmienić coś gotowego. Przygotowanego przez inną osobę.
Samson1899 akurat zrobienie dobrej gry na licencji nie jest wcale łatwiejsze od zrobienia gry całkowicie swojego autorstwa. Przy znanych licencjach zawsze są wygórowane oczekiwania fanów etc. Poza tym w każdym przypadku twórcy sami muszą wymyślić fabułę, postaci, estetykę, miejsca... więc to twierdzenie, żeby zrobili grę nie na licencji jest bez sensu. Bo jedyne co może dać licencja to rozgłos, ale nie koniecznie jakość - mamy na to dowód w postaci filmów na podstawie gier ;)
powrót Regisa cieszy mnie bardzo,man nadzieje że jak będzie jaskier i to i Zoltan też
Szkoda że to w kółko i to samo pchają za pieniądze, a ludzi ślepi kupują jak kaszankę :D:D:D