Recenzja gry Stellaris – Paradox podbija kosmos
Co prawda mam dopiero rozegrane około 10 godzin , ale już jakiś pogląd sobie wyrobiłem. Ogólnie zgadzam się z recenzją . Ta gra jest dla mnie jak dziecko z małżeństwa Endless space i sins of solar empire. Kalka wielu rozwiązań z tych gier , dodająca troszkę od siebie. Świetna klimatyczna muzyka , fajne mikro i makro zarządzanie , bardzo dobry interfejs ( chociaż nie tak idealny jak w endless space ) , zróżnicowane nacje ( w tym generator własnej ), wspomniane genialne elementy RPG i masa innych plusów. To wszystko sprawia, że gra się naprawdę świetnie i zasysa jak odkurzacz. Przyczepie się tylko do tego co wspomniał autor recenzji. Faktycznie brakuje ,,tego czegoś" ( czyt. dodatkowych możliwości ). Tak jakby twórcy ewidentnie otworzyli sobie drzwi do nowych dodatków, które na pewno powstaną biorąc pod uwagę ( już ) sukces gry.
Ja również polecam i wracam do zdobywania galaktyki :).
Yay, recenzja mojej nowej ulubionej gry! Stellaris jest świetne, aż chciałbym wziąć urlop, żeby pograć więcej. Jako fan starych strategii daję łapę w górę ;p
PS: w ogóle swietny tydzień dla fanów strategii - dziś zapowiedziano Cywilizację 6!!
Co prawda mam dopiero rozegrane około 10 godzin , ale już jakiś pogląd sobie wyrobiłem. Ogólnie zgadzam się z recenzją . Ta gra jest dla mnie jak dziecko z małżeństwa Endless space i sins of solar empire. Kalka wielu rozwiązań z tych gier , dodająca troszkę od siebie. Świetna klimatyczna muzyka , fajne mikro i makro zarządzanie , bardzo dobry interfejs ( chociaż nie tak idealny jak w endless space ) , zróżnicowane nacje ( w tym generator własnej ), wspomniane genialne elementy RPG i masa innych plusów. To wszystko sprawia, że gra się naprawdę świetnie i zasysa jak odkurzacz. Przyczepie się tylko do tego co wspomniał autor recenzji. Faktycznie brakuje ,,tego czegoś" ( czyt. dodatkowych możliwości ). Tak jakby twórcy ewidentnie otworzyli sobie drzwi do nowych dodatków, które na pewno powstaną biorąc pod uwagę ( już ) sukces gry.
Ja również polecam i wracam do zdobywania galaktyki :).
dla mine też nawet lepej bo ma czas rzeczywisty jeszcze jak weźmie się hiper napęd to robi się mega rozbudowany sins of solar empire, albo zabawny jest wormhole travel wtedy tzeba budować przkaźniki masy niczym w mass efect.
Świetna gra - początkowa faza przypomina motywy z filmu Star Trek - First Contact :d
A takie pytanie - czy jest skalowanie UI i tekstu?
Gram na TV do do EUIV muszę wgrywać moda z czytelnymi czcionkami - jak to wygląda tutaj?
Wygląda na to że nie ma i czcionka rzeczywiście jest średnio czytelna. Na moim monitorze (24 cale, 1920x1080) wygląda to tak jakbym miał niższą rozdzielczość niż nominalna i muszę wysilać wzrok żeby odczytać mniejsze napisy.
Po zagraniu na chwilę zostałem jakieś 3 godziny ^^ Mega wciągająca rozgrywka, zwiedzanie planet i układów czysta przyjemność :) Brakuje paru dodatków ale to tylko szczegóły ^^ Oczywiście polecam :)
Ja podbiłem pierwsze upadłe imperium, a na mapie mam ich pięć.
O ile nigdy nie roumiałem fenomenu Endless Space czy Distant Worlds, i od czasów MOO2 podobały mi się jedynie dziwnie toporny Sins Of The Solar Empire 2 i wiecznie niedokończony Stardrive 2 o tyle od Stellaris nie potrafię sie oderwać. Kosmiczny 4x zrobiony w konwencji innych gier Paradox jest zdecydowanie najlepszą grą tego typu od lat, a to juz w wersji 1.0, co przy ich standardowym poziomie złożoności żadko się zdarza. Po nieuchronnej raczej serii dodatków i DLC gra będzie pewnie jeszcze lepsza.
Bez nieuchronnej serii dodatków, mam wrażenie, że gra jest doskonałym kadłubkiem. I niestety tylko kadłubkiem. Dla mnie początek gry super. Wydarzenia, eksploracja wszystko super, ale niestety w okolicach środka odkrywam, że jednak czegoś brakuje.
Dyplomacją właściwie nie muszę się przejmować, jeśli dobrze trafimy z lokalizacją. Warunki zwycięstwa ustawione są tylko pod okupację galaktyki.
Brakuje bogatszej i mającej większe znaczenie polityki wewnętrznej (kadłubek na to jest,całkiem fajny choć na dziś zabugowana są zmiany w poglądach populacji).
Ekonomia banalna (przynajmniej jeśli porównamy do rozwiązań z eu4)
A najgorsze jest chyba AI. Wojny trwają strasznie długo. Komp niechętnie atakuje stacje górnicze, badawcze. Rozgromi główną flotę ociąga się potem z okupacją, planet. W mojej rozgrywce miałem wojnę AI vs AI, trwającą wiecznie. Olbrzymie imperium nie zajmowało jakiegoś małego królestwa z jedna planetą i 2 systemami z kopalniami. To znacznie wpływa na moje postrzeganie gry.
Może gdyby AI było bardziej bezwzględne, to nie zauważyłbym, że w innych dziedzinach nic się nie dzieje, a tak... Cóż...
Na początku dawałem 9, teraz grę oceniam na 6,5 albo 7
Czy ktoś może mi powiedzieć jak w tej grze wyglądają starcia bitewne bo w recenzji nic o nich nie znalazłem?
Czy są to wzorem innych gier Paradoxu starcia na zasadzie "walczą sobie, patrzysz, a wygrywa liczebniejszy" czy może coś bardziej złożonego?
Czy jest jakieś zarządzanie flotami/okrętami podczas bitew? Czy gra w ogóle przechodzi wówczas w jakąś fazę 3D by zademonstrować całe starcie?
Starcie widzisz w 3D, czy czymś w tym stylu. Możesz wydać rozkaz odwrotu i tyle. Starcia toczą się na tej samej mapie co cała gra. Możesz sobie zoom zrobić.
już są mody na bitwy better battles gdzie można jakieś podstawe rozkazy wydawać do reszty to powstaje dużo modów nie które bardzo usprawniają rozgrywkę np better agresive ai gdzie ai potrafi przywalić np jak ma full bombartement to się nie patyczkuje wali na świat główny.
Gigantyczny zzeracz czasu. Jedyne co moge zarzucic grze to w wersji 1.0 brakuje umowy wolnego handlu obopolnie korzystnego dla obydwu stron - boost do zarabiania "energetykow"; troche okrojone opcje negocjacji, za malo opcji wplywania (zdarzylo mi sie ze po zwycieskiej batalii z flota wroga jego imperium poddalo sie i ... nie zadzialaly mi zadne opcje wyboru! Wojna skonczyla sie bialym pokojem - czyli bez zmian) oraz ostatni mankament - brak wywiadowczych, szpiegowskich czy sabotazowych interakcji. Zastanawiam sie czy rowniez pewna wtornosc rozgrywki - kazdorazowo zaczynamy te samo sledztwo w sprawie pozostalosci po eksterminowanych rasach i sladach pewnej hiper-zaawansowanej rasy Cybereks(? czy jakos tak). Podsumowujac Paradox bardzo godnie wkroczyl ze strategi historycznych w kosmos i daleka przyszlosc! Zastanawiam sie czy Stellaris nie pobije nowego Master of Orion'a! (rownie udanego). Polecam zagrac!
za malo opcji wplywania (zdarzylo mi sie ze po zwycieskiej batalii z flota wroga jego imperium poddalo sie i ... nie zadzialaly mi zadne opcje wyboru! Wojna skonczyla sie bialym pokojem - czyli bez zmian)
Dlatego że przy wypowiadaniu wojny trzeba przeciągnąć na prawą stronę odpowiednie cele wojny, które nas interesują.
Brak czegokolwiek do roboty w środku gry naprawdę rzuca się w oczy i trochę szkoda. SI na poziomie normalnym faktycznie jest bardzo pasywne i nic wielkiego nie robi. I szkoda, że nie ma w opcjach gry możliwości zmiany języka.
Masz dwie możliwości. Jedna to zmiana języka we właściwościach gry na steamie. Druga to kliknij we flagę, przy menu uruchamiającym.
SI domyślnie jest spokojniejsze ale wystarczy zwiększyć pioziom trudności lub samemu ręcznie w pliku zmienić odpowiednią wartość.
Znajomy po 45min gry miał 4 wojny :)
zdecydowanie odradzam ta pozycje jezeli chcecie miec zycie ;) od kilku dni powtarzam sobie ze klade sie normalnie spac... od premiery nie udalo mi sie to ani razu :P wciaga, bardzo. poziom rozbudowania wielu elementow jest bardzo przyjemny dla gracza, nie za duzo nie za malo. wiele fajnych rozwiazan zaczerpnietych z innych gier, do tego zaimplementowane w poprawny sposob. no i przyjemnosc z samej rozgrywki... brakuje mi paru rzeczy indywidualnych ale obstawiam ze z dlc naprawi sie to... nawet obecnie przy wersji 1.02 warto zainwestowac.
Gra wciąga, ale nie zmienia to faktu że kilka aspektów gry mogło by być lepsze. Mam takie wrażenie że podział na sektory i ograniczona ilość kontrolowanych planet już były w grach z serii Europa Universalis. Zmieniła się oprawa graficzna na kosmiczną, ale to ciągle taki sam rodzaj mapy. Walka sprowadza się jedynie do wystawienia silniejszej armii. Jak pogram dłużej może zmienię zdanie, ale na razie szału nie ma, trochę powyżej średniej.
Giera ma spora glebie. Nie znajac wczesniejszych gier paradoxu ciagle odkrywam jakies oryginalne mechaniki. A wiec... interesujaco.
Najlepsze ze szybko sie nie nudzi.
Wydaje mi się, że będzie to pierwsza gra paradoksu, która będę chciał sprawdzić bez strachu przed tym, że gra jest zbyt obszerna i zbyt głęboka z mechanizmami, że jako osoba, która nigdy nie grała w ich gry, nie poradzę sobie. :)