ATTENZIONE!
Uprasza się o niekorzystanie z opcji "odpowiedz pod postem".
Poprzednia: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14010013
Dla zapominalskich przypomnienie: za chwilę Bayern - Atletico.
Nie stawiałem na porażki Leicester kooboon, bo nie znalazłem takiej opcji u buków.
davis, niech ci bog w dzieciach wynagrodzi
davis - rzuć jeszcze jakiś streamem, a pogadam z Bogiem w tej sprawie.
problemy z netem
Ehh, Muller się zestresował i za szybko podszedł do tego karnego.
Lewy to się zagotował, zresztą nie pierwszy raz mu się to zdarza. Przerwa powinna pomóc.
Atletico gra na razie z przodu całe wielkie nic, ale tego można się było spodziewać.
Zobaczymy co Simeone wymyśli na drugą połowę.
Cały czas liczę na finał Bayern vs Real.
lewy wlasnie zasmial sie w twarz wszystkim, ktorzy smiali sie z pytania koltonia "czemu nie do barcelony"
Ciekawe, czy Atletico wyjdzie chociaż na drugą połowę, na razie to powinna być co najmniej trójka dla Bayernu.
Przynajmniej mecz się zrobi ciekawy.
Ale Bayern dał dupy wzorowo.
Trzech piłkarzy ruszyło na pressing do jednego z Atletico, normalnie liga podwórkowa.
je*ac atletico, parszywe gnidy ktore w pierwszej kolejnosci zajmuja sie chamskim zachowaniem, a dopiero potem futbolem
Cakir znow musial sie znalezc w centrum zainteresowania, na szczęście oliwa sprawiedliwa.
Ufff nie strzelił. Wczoraj piękno futbolu w najczystszej postaci a dzisiaj to czego nienawidzę najbardziej. Chamski druk, ale Torres postąpił honorowo i nie strzelił.
nie wiem co sie dzieje w drugiej polowie przez problemy z netem, ale mega propsy dla sedziego za karnego w pierwszej polowie, moze teraz takie lebki sie dwa razy zastanowia zanim kogos znoukatuja w polu karnym przy roznym
Każda kolejna decyzja Comana o strzale jest głupsza.
Simeone faktycznie burak nie z tej ziemi.
Ale to jest warist i furiat. Jak wejdą do finału to ich z trybun będzie oglądał.
Coman cwel.
No i tzw dupa. Bayern sam sobie winny, szkoda.
Ehh w finale znowu zobaczymy defensywny futbol Atletico i pewnie znowu zobaczymy derby Madrytu.
Ktokolwiek przejdzie z drugiego półfinału będzie miał na barkach olbrzymią odpowiedzialność. Atletico nie może wygrać tego pucharu.
Powtórki Tv i gole na wyjeździe. Dwie zmory.
Jedyny plus, że Łysy odpadł. Nie mogę się doczekać jego porażki w City.
Jeszcze Manchester wygra LM i Łysy znowu co roku w półfinale będzie odpadać.
Simeone faktycznie burak nie z tej ziemi.
klepniecie jak przy piwku
a pep z trypletem wpierdolu od hiszpanow w lm
od realu
od barcy
od atletico
co za marny trener
Barcelona out, Błardiola out, hehe
Kiedy w końcu przestaną robić z tego pseudo trenera boga trenerki... mam nadzieje że CIty to bedzie jego ostatni klub z nieograniczonym funduszem i pokaże czy jest coś wart z zespołem, który trzeba zbudować za marny hajs, dobranoc, ide hurwa spać
Mecz dobry, były emocje wiec można spokojnie przygotować sie do obozowania jutro na 7 :)
Nie wiem co jest nie tak z tymi hiszpańskimi drużynami, ale wszystkie mają charakter paskudny niczym u Edyty Górniak. Co jedna to gorsza. Wiele rzeczy mi się w grze Atletico podoba, ale te ich tanie sztuczki z symulowaniem to trochę lipa.
Bayern za rok na 90% wygra LM, bo będzie miał git trenera, to nie ma co po nich płakać.
Jutro trzymam kciuki za City, bo nie lubię krajowych finałów i to jeszcze powtórek.
pseudo trenera boga trenerki
Co do teorii samograjów Guardioli (że niby nieprawda, to mit) to jeszcze warto dorzucić, że zawsze prowadzi kluby złożone głównie z reprezentantów aktualnego mistrza świata. Jak Hiszpania była na fali to Hiszpanię, potem czmychnął do Niemiec...
JEST!!
Koniec LM z tą hiszpańską putą, nigdy więcej, dzisiejszy mecz udowodnił, że wszyscy hiszpanie są tacy sami, nic się nie myliłem, simeone hiszpańskim klopem, czarny orangutan :D
łysol do sziti, czas na włoskie gównogranie a potem może w końcu się ogarną i niemca z klasą wezmą...
Oh wow. Udowadniajmy wyższość kackupy nad pokebabowa sraką.
5:0 dla sraki, łatwiej wychodzi.
Akurat dzisiaj jest dzień wielkiego zwycięstwa, wiec standardowy madrycki argument o kant dupy.
Neutm robisz z siebie cały czas idiotę. Tak nie lubisz Guardioli ale przecież i tak odchodzi po sezonie to po jakiego chu** udajesz, że odpadnięcie Bayernu cię cieszy?
ciezko mi zrozumiec po co w ogole niby ''kibicujesz'' temu bayernowi, ciesza cie jego porazki, nienawidzisz z jakiegos powodu porzadnego przyszlego trenera, moze przerzuc sie na to mistrzowskie schalke i bedzie spokoj
ale ma troche racji, napierdalaliscie swego czasu w tego ancelottiego rowno, a chwalenie sie 22 zwyciestwami z rzedu w sytuacji, gdy nie bylo z tego zadnego mistrzostwa kraju ma tyle samo sensu co autoerotyzm matrixa do posiadania pilki
lubie ancelottiego, uwazam, ze bayern to idealny klub dla niego, bo ligi - gdzie sobie zazwyczaj radzi tak średnio raczej - nie sposob nie wygrac (nawet guardiola dal rade), a w pucharach jest ekspertem
ale ma troche racji, napierdalaliscie swego czasu w tego ancelottiego rowno
Po pierwsze, kto i kiedy?
Po drugie, gdzie o tym mowa w zlewie Nojtuma?
Po trzecie, nawet gdyby to niby czego jest to dowodem?
napierdalaliscie swego czasu w tego ancelottiego rowno,
jasna sprawa, ja uciekam z tej rozmowy bo widze jak bylo a jak Loon zapamietal to jak zwykle dwie rozne rzeczy
Z bardziej wartościowych informacji. Może ktoś przeoczył, że młody Schmeichel powtórzył ligowy sukces ojca i to w tym samym wieku co on.
W bayernie na przyszły sezon obrona jest do wzmocnienia, bo jak znowu będą się hospitalizować to finału LM nawet z Anczelotim nie będzie
[52]
Właśnie wczoraj gdzieś przeczytałem, fajna sprawa.
Poza tym powinniśmy wspólnie świętować Lester, a nie drażnić się z biednym Nojtmem.
moze po prostu mamy rozbieżne definicje napierdalania, dla kibica realu to po prostu szara kontestacja rzeczywistosci, ale ja mam jeszcze w pamieci obraz biednego bullza, ktory musial zachwalac co i rusz ancelottiego niczym klaudiusz sevković nieprzypalające się garnki mango
nie bede sie w tym taplał przccież, ale pierwszy lepszy wynik z g https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13164598
a neutm wiadomo, ze placze w glebi duszy, po prostu chlopak za bardzo sie wczul w to swoje voodoo - taki typ goscia co na poczatku imprezy opowie kawal i wszyscy sie smieja, wiec potem do 2 w nocy podchodzi do kazdego i meczy odgrzewanymi kotletami
[53]
Benatia ponoć odchodzi, Hummels wyraził chęć powrotu na stare śmieci. Zmiany na pewno jakieś będą.
napierdalanie to jest to co robi Neutm, krytykowanie pewnych aspektow trenowania to drugie, nikt nie twierdzi ze ancelotti jest idealny
na dodatek to posty sprzed wygranej lm, no nie wiem co to mialo udowodnic naprawde
Widzicie Panowie, Loon ładnie pokazał jak "napierdalaliście równo" w Ancelottiego.
I to ma być dowód na "napierdalanie"? :D
Ok, więc mamy dwie opcje, albo być uber matrixem, czyli gościem, dla którego wszystko jest cacy i piękne co dotyczy ekipy, której kibicuje, albo "napierdalaczem". Nie ma opcji pośrednich.
Dziękuję, kończę tę "dyskusję" i postanawiam więcej z Tobą nie polemizować, bo mnie to naprawdę zbyt męczy i dołuje.
Ta przepychanka jest niesprawiedliwa. Twoich brudów się nie da wyciągać #milionkont
Brudów może i nie, ale rzeczy wstydliwe się znajdą:
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7754266
Mógłby ktoś streścić co zrobił Simeone? Akurat nie miałem przyjemności tego obejrzeć.
No, a ja byłem przekonany, że on tam jakąś tablicę, czy inne urządzenie UEFA dźwiga.
Jeśli dojdą do finału będę im kibicował, a to dramatycznie zmniejsza ich szanse na triumf.
28 - Atlético's last four possession figures in the Champions League:
26%
23%
26%
28%.
[68] Dżwigać dźwigał, ale z tego co kojarzę to techniczny nie sędziuje meczu w garniturze.
Przypominam, że dziś jest środa, a nie poniedziałek i za godzinę obejrzymy przedwczesny finał tegorocznej Ligii Mistrzów: Real - City.
Pierwszy mecz skończył się bezbramkowym remisem.
Wszyscy zgodnie, o dziwo, trzymamy kciuki za City.
koobon ostatnio ma fazę na Villarreal, zupełnie jak Nojtm na Schalke
nie bardzo wiadomo jak rozumieć [59], więc póki koobon nie da czytelnego sygnału do ataku, nie spodziewałbym się też w wątku adrema
będziesz teraz ignorowany jak mati
Nie ma Casemiro, liczę na Kroosa i lenistwo w obronie Toure.
Kiedyś Atletico dało się lubić. Nie to co dzisiaj.
https://www.youtube.com/watch?v=yaSLw52C8iQ
ed. mogliby zmienić ten hymn ligi mistrzów bo jest już z deka irytujący
Dwyer -> Twój wczorajszy link był zajebisty, niestety dzisiaj coś nie chce odpalić. Podasz jakąś alternatywę ? Ewentualnie skąd bierzecie linki do streamów ?
ja jestem za mlody i za glupi zeby nie nabierac sie na twoje posty w ktorych pokazujesz swoja ignorancje nt realu
Mangala będzie MotM
A z tym Realem to nie ignorancja. Po prostu to taki odpowiednik czarnego charakteru w bajce: w najlepszej zbroi, najbardziej zadufanego, a potem na końcu i tak dostaje wpierdziel od wieśniaka z procą. Co gorsza, nawet jak wygrywa to nie przekonuje, bo chciałoby się więcej.
Forza $ity!
jak on to zrobil?!
Jak Bale praktycznie cały sezon grał jedno wielkie nic to teraz w jego końcówce ciągnie Real za uszy.
Jese jakiś ociężały, wygląda jakby go puszczali w zwolnionym tempie.
Real gra bez lewego obrońcy, świetnie.
bale - krol
modric - bog
cristiano - ronaldo
Coś czuje ze CR nie wyjdzie na drugą połowę
Można to u buka ogarnąć na szybko ? :D
Od momentu, w którym zszedł Kompany, City zaczęło grać jakby mieli na boisku o jednego piłkarza mniej niż Real. Niestety, tak jak tydzień temu, spotkanie nie porywa.
Bale łapie się za kolano, CR7 łapie się za kolano, jeszcze chwila, a nie będzie komu grać w tym Mediolanie.
Własnie miałem pisać, że chyba już czas zdjąć Jese i wprowadzić Lucasa.
ed.
Isco rozgrywa swój pierwszy dobry mecz w sezonie. Może Modrić powinien częściej go opieprzać.
Z jakiegoś powodu CIty boi się wejść w pole karne Realu - wszyscy jak zaczarowani stają gdzieś "w połowie połowy".
Swoją drogą przestaje dziwić, że Yaya jest ostatnio rezerwowym, chłop stał się totalnie bezproduktywny.
Marcelo oblałby niestety testy do szkoły aktorskiej.
Za to ten cały Lucas ma ochotę dołączyć do niepełnosprawnego umysłowo tandemu Pepe-Ramos.
Wg komentatorów z BT Sport, Real nigdy nie wygrał na San Siro, czy to z Milanem czy to z Interem.
Miał ku temu 11 okazji. To jak? Atletico będzie faworytem? :)
No to hiszpański finał. Pucharowa droga do finału:
Atletico: PSV -> Barcelona -> Bayern
Real: Roma -> Wolfsburg -> Manchester City
Jakim cudem w ogóle City znalazło się w półfinale? Przecież nie zagrali absolutnie nic. Najsłabsza Liga Mistrzów od lat.
Jeżeli Atletico nie wygra Ligi Mistrzów, to naprawdę będzie to kurewsko niesprawiedliwie i chamskie. Rozjebali Barcelonę i Bayern w imponującym stylu, a Real za każdym razem dostawał słabą drużynę, która zwyczajnie nie prezentowała nic, samemu też grając słabo. Ten Puchar Europy, należy się Atletico jak psu buda. Każde inne rozstrzygnięcie będzie cholernie nie fair.
Tym razem raczej będę kibicował Realowi, Simeone tak mnie zraża swoim buractwem że #nani2013 oficjalnie zapominany.
Bardzo, bardzo słaby mecz Realu. Nie wiem jak oni chcą wygrać ten jedenasty puchar. Ja tego nie widzę.
A tak przy okazji, jak bardzo beznadziejne jest to PSG...
---------------------------------------------
Sergio Aguero has not registered a shot on target in the CL for 8 hours & 50 minutes, since v Dynamo Kiev in February #UCL
Aguero... Aguero...? Nie ma takiego piłkarza.
Strasznie nędzny półfinał, w dużej mierze za sprawą City, które sprawiało wrażenie, jakby półfinał w zupełności im wystarczył. Szkoda tylko ich kibiców, którzy się wykosztowali i musieli to oglądać.
a w finale powtoreczka sprzed 2 lat i kolejny puchar do kolekcji :))
Jutro poproszę rozstrzygnięcia w stylu Villarreal - Sevilla i miejmy dwa hiszpańskie finały, całkiem ładnie byłoby
przede wszystkim szacun dla Simeone, ze na zapleczu Barcy i Realu zbudowal druzyne, ktora robi 3 polfinal w 2 lata, kto by pomyslal
dla Realu bez szacunu, bo przy takich nakldach 2 final w 3 lata byl ich psim obowiazkiem, poza tym po drodze do finalu mieli paraolimpiade
rzeczywiscie tez wolalbym zeby wygralo Atletico
Nie wiem po co City wychodziło na boisko dzisiaj, przecież oddali ten mecz bez jakiejkolwiek wiary w cokolwiek, tam chyba nikt nie wierzył że można pokonać Real. Dramat w opór takie coś... Szczerze wstyd by mi było się pokazać po takiej padace...
Finał przewidywalny, obie drużyny będą się kopać w każdą możliwą część ciała, gra aktorska będzie mocno akcentowana, pewnie bramka ważąca o zwycięstwie padnie z dupy i tak to się zakończy.
Real Madrid have reached their 14th EC/CL final (already a record) & their 18th European final in all comps (joint record with Barcelona)
Stambuł 2005: Milan:Liverpool
Ateny 2007: Milan:Liverpool
Rzym 2009: Barcelona:United
Londyn 2011: Barcelona:United
Lizbona 2014: Real:Atletico
Mediolan 2016: Real:Atletico
Finały lubią się powtarzać, co dwa lata. Przy okazji, ktoś pamięta, kiedy ostatnio zdarzył się przypadek, że jakaś drużyna znalazła się w finale LM, nie strzelając przy tym żadnego gola (celowo wykluczam samobóje).
Real zagrał tyle ile musiał. W finale będzie znacznie lepiej, wróci Benz i Casemiro, wykuruje się Ronaldo. Nie mogę się doczekać :)
gdybyście nie wiedzieli to jutro wraca Peaky Blinders
Przecież do zejścia Kompany'ego (w sumie nie jestem pewny czy to się piszę z apostrofem ale to koobon mnie poprawi w razie czego) City było lepsze i stwarzało sobie okazje. Dopiero później wszystko się zesrało i do końca spotkania oglądaliśmy rzadką kupę.
W finale nie wiem komu będę kibicował. Z jednej strony czuje, że Simeone ze swoją ekipą zasłużył na zwycięstwo LM ale typ jest bardzo irytujący i jeszcze podsyca brudną grę swoich piłkarzy. Z drugiej strony jest słaby Real. Nie godzi się żeby po tak przeciętnej grze zdobyć tytuł. Chyba, że z LM jest jak z Oscarami. Nie dostaje się ich za te dzieła/sezony, za które tak naprawdę się należą. Mam tylko nadzieję, że w finale będzie więcej dobrego futbolu i ciosów w postaci bramek/ładnych akcji, a nie aktorstwa, nieczystych zagrań i nudnego murowania. #MarzeniaŚciętejGłowy
http://weszlo.com/2016/05/04/pilkarskie-yaya-w-polfinale-ligi-mistrzow/
typ chyba dostaje najwieksza tygodniowke w druzynie, nie?
nie ma co, chiny albo emiraty wzywaja
Atletico:
[+] Simeone
[+] Fantastyczna gra w defensywie
[+] Rewelacyjna gra z kontry
[+] Griezmann
[+] Łatka kopciuszka
[+] Przegrali w 2014
[+] Wydrapali sobie ten finał pokonując gigantów
[-] Simeone czasem odbija palma
[-] Symulują jak ostatnie cioty
Real:
[+] Ronaldo
[+] Kibice Barcelony się wkurwią
[-] "Kupione" trofea
[-] Drużyna bez charakteru
[-] Ledwo dopełzli do finału pokonując słabeuszy
[-] Podstawowy napastnik drużyny to multirecydywista
[-] Wygrali w 2014
[-] W Realu grał kiedyś Iker Casillas
Pressing Iwańskiego!
gra nogami Miśkiewicza!
sprinty Krasicia!
destrukcja Janoty!
i skuteczność Korzyma...
z waszych połączonych mocy zjawiam się ja:
KAPITAN EKSTRAKLASA !
:D
ogolnie uwazam, ze lepiej dla pilki noznej jako sportu bedzie, jesli wygra atletico
pod warunkiem, ze wygra na legalu, a nie tak jak zwykle, akurat w tym sezonie to moga sie spokojnie pilkarsko postawic realowi
Nie zasłużyliśmy na porażkę. Spokojnie mogliśmy awansować do finału. -Joe Hart
Jest potencjał dla Pepa.
No muszę przyznać, że ta Barcelona coraz bardziej mi się podoba. Aktywna walka z państwem, dają dobry przykład.
Jutro ruszają MŚ w hokeju. Kto planuje oglądać? Mimo że do turnieju olimpijskiego sporo im brakuje to dla mnie jest to coroczna pozycja obowiązkowa. Wielu młodych i obiecujących graczy będzie miało okazję się zaprezentować.
Standardowo kibicuję Suomi, a w tym roku ich skład wygląda niezwykle ciekawie, mieszanka doświadczenia i młodości. Warto wspomnieć, że mają w kim wybierać, bo w kategoriach młodzieżowych w ostatnich latach wygrywają wszystko.
Oficjalna strona http://www.iihfworlds2016.com/
Już jutro dwa ciekawe mecze, RUS vs CZE i przede wszystkim CAN vs USA.
[131] ja chętnie popatrzę jeśli mecze będą w jakimś otwartym kanale. Bo oglądać strumieniowo i nie widzieć krążka to nie ma sensu.
[133]
W Polsce są na TVP Sport i ich stronie. Jakość jest 720p o ile dobrze pamiętam, także krążek widać.
Ja będę pewnie oglądał właśnie na sport.tvp.pl, ewentualnie u Ruskich po acestream.
O jakość raczej się nie martwię.
To co dzisiaj grają, to idzie już oglądać, po wczorajszych popierdółkach.
Właśnie miałem pisać, że po wczorajszym, te dzisiejsze mecze są jak nagły napływ orzeźwiającego powietrza.
W końcu Liverpool wcisnął bramkę. Dużo lepiej grają i jadą akcję za akcją ale brakuje egzekutora z przodu. Oby tylko coś jeszcze ustrzelili bo jedna bramka ich pozamiata.
Jak w latach 90-tych. Znowu finał Pucharu UEFA będzie ciekawszy od finału Ligi Mistrzów :)
Bals tam mozna robic transfery czy jedenastke zbieramy pod caly turniej?
Czy Villarreal nie zostało przypadkiem wydymane? Zawodnik walczący z Firmino leżał za linią końcową więc nie mógł być brany pod uwagę przy decyzji odnośnie spalonego. Ktoś rozwieje moje wątpliwości?
Ten Sturridge to bez Suareza nie jest nic warty i pieprzy wszystko jak leci. Myślałem, że słabe występy w lidze był podyktowane tymi wszystkimi kontuzjami. Wychodzi jednak na to, że Wampir idealnie tuszował i uzupełniał jego wszystkie braki.
zobaczyłem logo mcdonald's i od razu przypomniało mi się dziadowskie fantasy z ostaniach mistrzostw świata, w którym obrońcy dostawali po 10 pkt po przegranym meczu 5-1
Brawo. Chociaż jedna drużyna angielska w finale. Szkoda, że padło na ten słaby Liverpool ale na bezrybiu i rak ryba :F
Zawodnik walczący z Firmino leżał za linią końcową więc nie mógł być brany pod uwagę przy decyzji odnośnie spalonego. Ktoś rozwieje moje wątpliwości?
Gimby nie znajo: http://www.youtube.com/watch?v=ePFjXxbJdz0
Sytuacja jest prosta. Nawet poza linią końcową gracz jest brany pod uwagę przy wyznaczaniu linii spalonego. Przepis ten ma zapobiec numerom, że ktoś będzie przeskakiwał za linię w celu "złapania" przeciwników na spalonym.
kuba
po kazdej kolejce mozna robic transfery, w brazylii bylo inaczej, bo byl zjebany terminarz i kolejki sie pokrywaly
Trael --> Dzięki za info. Nie pamiętałem jak to jest a na szybko googlając nie znalazłem jasnej odpowiedzi.
Dzisiaj premiera nowej płyty Perturbatora
https://perturbator.bandcamp.com/album/the-uncanny-valley
\m/
dopiero dzisiaj mogłem obejrzeć wczorajszy mecz the reds i musze przyznać ze ich gra mi sie coraz bardziej podoba. we wcześniejszych meczach widac bylo brak emre cana. co gościu robi robotę w środku pola to poezja, a jeszcze jest młody, niesamowity potencjał. cos czuje ze emre bedzie w przyszlosci kapitanem the reds, bo charakteru mu nie można odmówić. pomyśleć ze bayern oddal go tak łatwo :)
Zawsze miałem sympatie do tego Cana. Pierwszy raz go zobaczyłem w meczu z Barcą jak zrobił taką akcję. Pomyślałem sobie WTF Defensywny pomocnik i do tego taki gówniarz i taką akcję odwala przeciwko Barcelonie
https://www.youtube.com/watch?v=g5R9vit-uvk
Widzialem go na zywo moze ze 2 razy w zyciu, ale nigdy nie zrobil na mnie za duzego wrazenia. Za to przez lata byl skarbem w FM, poniewaz radzil sobie dobrze na kazdej pozycji procz bramki i ataku (troche jak Zanetti :)), a ja zawsze preferowalem waska kadre.
Podczas meczu 36. kolejki ligi rumuńskiej, w którym Dinamo Bukareszt zmierzyło się z FC Viitorul, doszło do tragedii. Na początku drugiej połowy bez kontaktu z rywalem zasłabł piłkarz gospodarzy, Patrick Ekeng. Akcja ratunkowa nie przyniosła skutku – 26-letni reprezentant Kamerunu zmarł w szpitalu...
Do sytuacji doszło w 70. minucie, zaledwie kilka minut po wejściu piłkarza na boisko. Nieatakowany przez nikogo Ekeng nagle padł na murawę. Grę błyskawicznie przerwano, a na boisku pojawili się medycy. Po chwili Kameruńczyk opuścił plac gry w karetce. Akcja ratunkowa trwała ponad godzinę, ale nie przyniosła powodzenia. Według wstępnych informacji, 25-latek doznał zawału serca.
Verratti nie jedzie na Ojro.
mohen -> Nie czekaj na remake VM Bloodlines. Warto zagrać w oryginał. W tej grze tak naprawdę nie liczy się grafa (która swoją drogą jakoś fatalnie się nie zestarzała) a fabuła i klimat.
http://www .sadistic. pl/liga-mistrzow-vt412344.htm
W Bloodlines nie tyle co warto zagrać co wręcz trzeba. Jedna z najlepszych gier jakie powstały. Kompletnie się nie zestarzała.
W Bloodlines nie tyle co warto zagrać co wręcz trzeba. Jedna z najlepszych gier jakie powstały. Kompletnie się nie zestarzała.
+1
trener tysiaclecia
http://weszlo.com/2016/05/06/guardiola-kontra-lekarze-kolejne-starcie/
Dwie rzeczy, które mnie najbardziej dzisiaj cieszą:
- miałem gości i nie było jak oglądać meczu
- ten sezon już się kończy
Wuefista Pep, jakby nie było, mimo, że gotowce i samograje, to jednak 20 pucharów zdobytych już ma (jako szkoleniowiec).
Cała nagonka na Pepa jest śmieszna. Osiągnął jako trener bardzo dużo. Miał akurat do dyspozycji takie kluby, a nie inne, ale czy inni trenerzy poradziliby sobie lepiej czy gorzej tego się nigdy nie dowiemy.
no żesz kur** w dupę jego zapier***oną mać, żeby się tak pie***lić z empoli
i nie ma kogo tam zatrudnic na lawke za tego bęcwała, bo już pierdziele kolejnego mazzarriego
Otóż to. Wielu trenerów miało takiego gotowca jak np. Real i koncertowo spierdoliło sprawę. Gotowca też trzeba umieć poprowadzić, a jednak warto pamiętać o tym, że Pep obejmował Barcelonę po dużym dołku, po tym jak zajęła 4. miejsce w lidze i musiała brać udział w kwalifikacjach do LM.
No i jednak Pep miał trochę jaj, że zrobił porządek w Barcelonie. Wyjebał kilka gwiazd, które nie funkcjonowały już u Rijkarda i odkrył Pedro i Busquetsa. W zasadzie, to dzięki Guardioli, Barca ma tak świetnego defensywnego pomocnika jak Busquets. Barca była w dużym dołku, opamiętał ją i to dosyć zdrowo, więc to taki gotowiec nie jest. Ja tam do niego nic nie mam i jestem z niego zadowolony. Dla mnie na plus.
Poza tym, Mourinho też miał wiele udanych przygód, a w Realu sobie średnio poradził.
Gundogan to jednak pechowiec. Przed MŚ 2014 złapał kontuzję, która wykluczyła go z udziału w turnieju. Teraz sprawa podobna. Kolejna kontuzja, która sprawia, że tym razem nie pojedzie na Euro.
W Leicester zaraz zacznie się ceremonia rozdania medali za mistrzostwo. Rozwiązana zostania największa zagadka tego sezonu: Czy Wasilewski dostanie medal?
No i jednak Pep miał trochę jaj, że zrobił porządek w Barcelonie. Wyjebał kilka gwiazd, które nie funkcjonowały już u Rijkarda i odkrył Pedro i Busquetsa.
Żeby była jasność. Nikt normalny w tym wątku nie twierdzi, że Guardiola to hiszpański Smuda. Osobiście cenię go wyżej nawet od takiego Manciniego. Ale przypominam, że zła sława Guardioli wzięła się w dużej mierze ze sprowadzania barcelońskich onanistów na ziemię.
1. To prawda, że facet miał jaja wypieprzając np. Ronaldinho. Ale generalnie nigdy jakimś transferowym wygą nie był. Mam wrażenie, że w Bayernie za transfery odpowiadają jednak Niemcy (z Xabim Alonso i Lewandowskim postawili go przed faktem dokonanym), za to każdy pamięta jak się miotał w Barcelonie, wydawał miliony na Czychryńskiego, wywalił z klubu Eto'o żeby dopłacić krocie do Ibrahimovicia, którego następnie gnębił (więcej: Ja, Ibra - ta książka zresztą też jest bardzo krytyczna w odniesieniu do Guardioli, choć Ibra poza nim otwarcie jechał tylko po Ljunbergu). Generalnie zmysłu transferowego Guardiola nie pokazał.
2. To prawda, że facet "zbudował" fajną ekipę, ale przecież większość kluczowej piętnastki to byli wychowankowie podesłani z góry przez pion trenowania juniorów. Facetowi po prostu rzygnęło szczęśliwe pokolenie, jakie zdarza się raz na 50 lat, a jakby szczęścia było mało - Messi. Też gotowy i też na miejscu.
Nie jest dużą tajemnicą, że w oparciu o w dużej mierze tych samych piłkarzy dwóch innych trenerów: Aragones i Del Bosque, również w tym czasie odnosiło sukcesy.
3. Po tym jak montował te drużyny, to je też rozmontowywał, jakieś ciągłe ulepszanie składu w pewnym momencie przechodziło w absurdy, np. przestawianie na grę trójką obrońców. Drużyny te nie grały jakiejś porywającej dla oka piłki - 80% meczu to było granie w dziada na własnej połowie i podniecanie się sztucznie pompowanymi statystykami. FC Barcelona Guardioli miała problemy z mentalnością, obecnie juz im troche przeszło (ale to moze wina Xaviego, nie Guardioli). Drużyna, którą zostawiał Villanowie była w rozsypce.
Taktyka gry w dziada może i była dość skuteczna, ale jednak niektórzy znajdowali na nią sposób w decydujących meczach. Hiszpanie znają go na wylot (3 wpierdziele z hiszpańskimi drużynami), a wczesniej Inter i Chelsea też defensywnie obezwładnili tikitakę.
4. Barcelona miała dość dużo szczęścia i pomocy ze strony sędziów, nie sposób pominąć szczególnie przewałek z półfinału z Realem w 2011 roku.
5. Przenosiny do Bayernu to zamiana klubu obleganego przez złote pokolenie 2010 na klub oblegany przez złote pokolenie 2014. Znowu wybrał klub, który aktualnie posiadał największą liczbę wielkich mistrzów świata.
Reasumując, Guardiola to:
- zawsze największy potencjał sportowy, gotowy, brak weryfikacji na gruncie budowy drużyny
- ubóstwo taktyczne - jedna skuteczna taktyka, dużo zwykle niezbyt udanych eksperymentów
- niezbyt udane transfery inspirowane samodzielnie (choć tu w ostatnich latach poprawa, ale to zasługa Rummenigge)
Natomiast to nadal młody trener, może się jeszcze wyrobi. Już teraz jest niezły, choć ja w nim widzę raczej taki poziom ciut lepszego Manciniego, który po City zaczął sobie stawiać ambitne zadania i patrzcie jak to teraz wygląda - już nie taki "nowy Capello"
Z innej beczki, cały czas próbuję w GTA V odruchowo przywołać konia...
No i nie dostał.....
To niech spadają w przyszłym sezonie.
I pamiętajcie że pierwszy to napisałem.
niech spadają, i tak zrobili dla historii pilki noznej wiecej, niz arsenal przez ostatnie 10 lat
Nie mógł dostać medalu. Tzn mógł, ale z puli dodatkowych, nieoficjalnych jeśli Leicester by zamówiło takie medale.
Oficjalnego dostać nie mógł, bo zagrał w zbyt małej ilości meczy.
http://www.skysports.com/football/news/30385/10271115/which-leicester-players-get-a-premier-league-winners-medal
Nie przypuszczałem, że tak przyjemnie będzie mi się oglądało ceremonię wręczenia pucharu i rozdania medali.
Mam tylko nadzieję, że Leicester mile nas zaskoczy w LM i przynajmniej wyjdzie z grupy.
I pamiętajcie że pierwszy to napisałem.
Zostało zapisane.
No kaliber równy Grecji na Euro.
Niechaj będzie i Grecja. Barca, Real, United, Chelsea, Bayern etc. Ile razy można oglądać tą samą klepaninę?
BTW. zaczął się Jurrasic World miałem obejrzeć, ale po pierwszych 15 minutach jest tak pełen kliszy i wkur.... bohaterów, że odpuszczę. Tak ciężko dziś o dobre kino rozrywkowe ;(
Edit: Nie mógł dostać medalu. Tzn mógł, ale z puli dodatkowych, nieoficjalnych jeśli Leicester by zamówiło takie medale.
To już zostało ustalone wcześniej w wątku ;)
No kaliber równy Grecji na Euro.
Grecja na Euro to 6 meczów na przestrzeni 3 tygodni. Mistrzostwo Leicester to 38 spotkań na przestrzeni 10 miesięcy. Nie wygaduj głupot.
Mam tylko nadzieję, że Leicester mile nas zaskoczy w LM i przynajmniej wyjdzie z grupy.
A ja mam nadzieję że trafią do grupy z Legią i powtórzą wyniki Blackburn.
Tak ciężko dziś o dobre kino rozrywkowe ;(
na tvp kultura leci garść dynamitu, komedia sergio leone. co prawda nie ma dinozaurów ale są ładne widoki prerii.
spoko loon, skoro mistrzostwo anglii w twojej nomenklaturze jest warte więcej niż europy.
BTW. zaczął się Jurrasic World miałem obejrzeć, ale po pierwszych 15 minutach jest tak pełen kliszy i wkur.... bohaterów, że odpuszczę.
Było rzucić wcześniej pytaniem na wątku, od razu bym odradził. Pozostałe części to przy ostatniej odsłonie majstersztyk.
na tvp kultura leci garść dynamitu, komedia sergio leone. co prawda nie ma dinozaurów ale są ładne widoki prerii.
To już widziałem :)
Było rzucić wcześniej pytaniem na wątku, od razu bym odradził. Pozostałe części to przy ostatniej odsłonie majstersztyk.
Tak przypadkiem włączyłem po ceremonii w Leicester. W związku z ch.... wspomnianego filmu wracam do pierwotnego planu czyli lektury "Kellera" ;)
Barca, Real, United, Chelsea, Bayern etc. Ile razy można oglądać tą samą klepaninę?
Można co rok, w końcu to zawsze najciekawsze drużyny do oglądania. Chyba nie powiesz że wolałbyś w LM w ich miejsce Bilbao, Valencie, Leicester, Tottenham i Schalke?
Gdy zaczynałem interesować się piłką w latach 90, Liga Mistrzów była naprawdę ligą MISTRZÓW a nie ligą królika i jego bogatych znajomych. Stąd mam takie a nie inne podejście do tematu.
Tak wolę oglądać Leicester niż kolejne "wielkie derby europy" i inne tego typu atrakcje.
Ja też wolę Milan lat 90 niż obecny.
[86] Och, ależ to nie jest argument który miałby powalić mnie na ziemię, bo ja od zawsze uważam że w LM powinni grać tylko mistrzowie. Niemniej jednak zamiast meczu np. Atletico - Leicester zawsze wolałbym obejrzeć Barcelona - United.
Zawsze mnie rozbraja ten argument z Ligą PRAWDZIWYCH MISTRZÓW. Przecież ci prawdziwi też grają.
To nie jest argument tylko opinia ;)
Z resztą to najlepiej obrazuje na jakim etapie obecnie się znajdujemy: http://diply.com/sciencep/article/selfies-kill-more-people-per-year-than-sharks
Jemu chodzi o to, że pierwszeństwo przed niektórymi mistrzami ma trzecia drużyna z bogatej ligi i ja to rozumiem, bo sam bym ograniczył liczbę uczestników z danego kraju do max dwóch.
Niemniej jednak zamiast meczu np. Atletico - Leicester zawsze wolałbym obejrzeć Barcelona - United.
Pomysleć, że po półfinale LM trzeba się było kurować odpadkami w postaci Liverpool - Villarreal i była to jak najbardziej udana kuracja.
Ja osobiście uważam, że obecna formuła Ligi Mistrzów jest bardzo dobra. Nie jest ani powiedziane, że to liga "aktualnych" mistrzow, ani ze mistrzami jest wylacznie aktualny mistrz kraju. Czasem mistrz mowi sie o artyscie. Czempion sie mowi o dobrym psie, ktory niekoniecznie cos wygrał.
Inaczej ten turniej nie mialby sensu, 18 druzyna ligi angielskiej jest lepsza od Legii (zakladam, ze 19 i 20 sa chwilowo w dupie)
od biedy to o czym mowisz Trael mozna sobie zrobic w czerwcu, ale nie ma na to czasu, czyli pojedynek mistrzow z danego sezonu w formie a'la euro 2012
ale to abstrakcja i zaszkodziloby pilce, w tym LM
Jemu chodzi o to, że pierwszeństwo przed niektórymi mistrzami ma trzecia drużyna z bogatej ligi i ja to rozumiem, bo sam bym ograniczył liczbę uczestników z danego kraju do max dwóch.
Kelner! Browar dla tego pana!
Ładnie Hertha straciła miejsce w LM w końcówce sezonu, z ostatnich 18 punktów do zdobycia udało im się uciułać cały 1!
BTW. Zaraz będą karne w meczu Łotwa Czechy.
Jemu chodzi o to, że pierwszeństwo przed niektórymi mistrzami ma trzecia drużyna z bogatej ligi i ja to rozumiem, bo sam bym ograniczył liczbę uczestników z danego kraju do max dwóch.
thx cpt obvious
a druga druzyna to czym sie konkretnie rozni od trzeciej? jaka jest realna druzyna miedzy druga, a trzecia druzyna z ligi? tez nie jest mistrzem
mohen -> Tylko to wszystko przypomina Paragraf 22. Bogate ligi mają zagwarantowane po kilka miejsc i dzięki temu klubu zarabiają jeszcze większą kasę. Gdy kluby z dupiatych lig mają tylko iluzoryczne szanse przez co kółko się zamyka.
od biedy to o czym mowisz Trael mozna sobie zrobic w czerwcu, ale nie ma na to czasu, czyli pojedynek mistrzow z danego sezonu w formie a'la euro 2012
ale to abstrakcja i zaszkodziloby pilce, w tym LM
Zapomnij. Biorąc pod uwagę liczbę meczy w sezonie plus puchary to i tak spora liczba meczów a piłkarze mają strasznie krótkie wakacje. Dodatkowe turnieje zajechały by ich.
kobun Liga Mistrzów to powinna być liga mistrzów, a nie wicemistrzów, wicewicemistrzów i wicewicewicemistrzów. Właśnie dlatego, że prowadzi to do ogromnych wypaczeń i faworyzowania najbogatszych klubów i lig, z którymi większość klubów z europy nie ma najmniejszych szans rywalizować.
Mało tego, w obecym kształcie LM to instytucja która ma na celu jedynie koszenie jak największych pieniędzy, duch sportowy się nie liczy zupełnie.
I zawsze będę tak twierdził dopóty dopóki będą grać w niej drużyny niemistrzowskie.
Obecnie ja już nie widzę żadnego sensu rozgrywek grupowych, gdzie tak naprawdę nie ma losowania drużyn tylko układanie ich tak aby w jak największym stopniu wyeliminować możliwość szybkiego odpadnięcia tych najbogatszych.
Zresztą pierdolę tą LM bo i tak jej właściwie nie oglądam odkąd leci tylko w kodowanych kanałach. Mam nadzieję, że UEFA się w końcu udławi tymi rozrośniętymi do granic możliwości rozgrywkami.
Jemu chodzi o to, że pierwszeństwo przed niektórymi mistrzami ma trzecia drużyna z bogatej ligi i ja to rozumiem, bo sam bym ograniczył liczbę uczestników z danego kraju do max dwóch.
Efekt jest zawsze taki sam. Kto by nie grał w tych rozgrywkach do półfinałów zwykle trafiają te same ekipy: Milan (dawno i nieprawda), Juventus, Bayern, Barcelona, Real, United (nie tak dawno, ale też nieprawda).
Jest taki wynalazek jak pilot, dzięki któremu można nie oglądać meczu, który jest nieinteresujący. Swoją drogą, dzięki rozszerzeniu LM macie większą różnorodność przynajmniej na poziomie od grup do ćwierćfinałów, więc jako koneserzy mogliście sobie obejrzeć mistrza Cypru (i co, kto oglądał?).
A półfinały to i tak zawsze była sprawa elity.
ed.
Już nie wspominając o tym, że w wersji LIGA PRAWDZIWYCH MISTRZÓW, oglądalibyście w koło macieju FCB vs. FCB, a nie Atletico z Cholo, bożyszczem tłumów na czele.
duch sportowy się nie liczy zupełnie
Mógłby mi ktoś kiedyś w końcu zdefiniować to pojęcie, bo choć mam cztery dychy na karku wciąż nie wiem co się pod nim kryje.
Czy w starych, dobrych czasach piłkarze nie grali po to żeby wygrać, a w jakimś innym celu?
tez nie jest mistrzem
Jestem w stanie przymknąć okno na przedrostek wice, żeby za dużego płaczu na wątku nie było.
Liga Mistrzów to powinna być liga mistrzów, a nie wicemistrzów, wicewicemistrzów i wicewicewicemistrzów
Liga Mistrzów to nie są igrzyska olimpijskie tylko koncert Madonny, zrozumcie to wreszcie. To jest turniej, który ma zarabiać pieniądze, a nie zapewniać rozrywkę sportową. Choć na szczęście robi to przy okazji.
Nikt nie bedzie oglądał Ligi Mistrzów w proponowanym przez Was formacie, ja też bym nie oglądał. Turniej miałby niższy prestiż.
Co więcej, tendencja od lat jest wręcz odwrotna. 18 czołowych klubów Europy [najbogatszych, tak, jest tam też Inter] chce stworzyć własne rozgrywki konkurencyjne (a nawet zastępcze) do Ligi Mistrzów, gdzie nie będą się dzielić kasą z UEFA i zawsze będą mieli pewne miejsce. To by dopiero było kiszenie się we własnym sosie.
jak nie mieliscie co ogladac, to jeszcze byl/jest babel na alekino
liga mistrzow i tak bedzie zawsze robiona pod piniadz, bo to sie tu liczy, a nie pod ducha sportu, czy tym podobne
Efekt jest zawsze taki sam. Kto by nie grał w tych rozgrywkach do półfinałów zwykle trafiają te same ekipy
Dlaczego nie pójść w drugą stronę? Ograniczmy LM do tych właśnie ekip z możliwością dołączenia do grona mistrzów wiadomych lig, gdyby okazało się, że są spoza tej grupy (inaczej po prostu nie wypada :)
Moje subiektywne odczucie jest takie, że z roku na rok LM coraz gorzej się ogląda, mam wrażenie że to walka tych samych znudzonych ciągłymi powtórkami potentatów. Bardzo chętnie bym zobaczył ekipy, które będą chciały się pokazać i tym samym przejawią większą ochotę do gry (muszą też przecież niejako ambicją, przynajmniej po części, zniwelować różnicę sportową). Argument o większej atrakcyjności dla oka, przy udziale teoretycznie samych dobrych ekip, można już imho dawno włożyć między bajki. Potencjał na pewno, niestety najczęściej nie przekłada się to na atrakcyjny dla oka futbol.
Rzecz jasna ekipy te na tę chwilę nie gwarantują takich wpływów do budżetu, więc nie są towarem atrakcyjnym dla sterników europejskiej piłki, z tym, że jak mają się takowymi stać, skoro nie daje im się dostępu do chociażby okruchów z pańskiego stołu.
No, a przy okazji wzrósłby też prestiż uboższego brata (LE), o uatrakcyjnieniu rozgrywek ligowych nie wspomnę.
Ja tam chętnie poświęciłbym te 3 i 4 miejsca w LM i obejrzał sobie półfinał MU-Real, chociażby w takiej LE :)
Trael
Niestety my już na wymarciu, nie cofniemy kijem Wisły ;)
Bez sensu.
-------------------------------------
I co, wyłuszczy mi któryś czym jest ten mityczny "duch sportu"? Za tym frazesem stoi jakaś refleksja, czy to tylko taka mowa trawa, zastępcze "onegdaj trawa była zieleńsza"?
Rzecz jasna ekipy te na tę chwilę nie gwarantują takich wpływów do budżetu, więc nie są towarem atrakcyjnym dla sterników europejskiej piłki, z tym, że jak mają się takowymi stać, skoro nie daje im się dostępu do chociażby okruchów z pańskiego stołu.
Ale właśnie im się daje, rezultatem jest nieobecność polskiego klubu w Lidze Mistrzów od 20 lat. Co roku dostają nową szansę na okruchy, co roku koncertowo ją przepierdalają. Oni nawet nie są godni okruchów z LE, a co dopiero LM.
I Ty teraz chcesz takich imbecyli kopiących się własne w czoło na murawie przetransportować do turnieju, który może istnieć tylko jako teoria, bo nikt poważny nie będzie w nim chciał wystąpić.
Kluby elity tolerują obecność BATE, Zagrzebia czy Kopenhagi w LM, ale nie miejmy złudzeń, ten turniej to nie jest show dla słabeuszy. Chyba, że nagle słabeusze pokażą w końcu coś sensownego.
kobun --> Duch sportu to równe szanse.
To co jest teraz w pucharach to szanse wybitnie nierówne.
Już chuj, niech grają te 3-4 drużyny z jednego kraju ale niech losowanie będzie losowaniem, a nie unikami oby tylko nie zdarzyła się grupa Real, Bayern, City, PSG bo przecież ci co mają dużo piniondzy nie zarobią więcy piniondzy odpadając już na tym etapie. To nie jest duch sportu tylko czysta manipulacja, kombinatorstwo i skurwysyństwo tych chciwców co chcą więcej i więcej. Albo jakieś wydumane czynniki geograficzne, które mają na celu tylko to aby nie spotkały się od razu Bayern z Borussią, czy Arsenal z Chelsea, a tak naprawdę chodzi tylko o to żeby krezusi grali jak najdłużej.
I my kibice na tym bezgranicznym pościgu za pieniędzmi tracimy najwięcej bo nie mamy już możliwości oglądania meczów nie musząc płacić za nie dodatkowych pieniędzy, no bo w końcu skądś te pieniądze w UEFIE muszą się brać żeby się wszystko kręciło.
Co roku dostają nową szansę na okruchy
Dokładnie - szansę, która najczęściej - jak już wyżej wyłuszczył davis - nie ma nic wspólnego ze zdrową sportową rywalizacją. Tyle ode mnie w temacie.
tylko jakby to byla liga mistrzow, samych mistrzow, to jestem przekonany, ze po roku, gora dwoch byscie chcieli wrocic do tego co jest teraz
Duch sportu to równe szanse.
O święta naiwności :D
W takim wypadku duch sportu skończył się gdzieś tak w IV wieku naszej ery.
Nie tak dawno temu mistrz Hiszpanii grał w LM z mistrzem Czech, weź i tu wyrównaj szanse, wujku dobra rada.
I przestańcie pieprzyć te smuty o kasie. Gdyby to było tak proste PSG nie byłoby takim leszczem, a Legia co roku łapałaby się do LM.
W każdej edycji trafiają się jakieś kluby z obrzeży wielkiego sportu (na przykład wspomniana Viktoria Pilzno), grają mimo małych budżetów, zarabiają na LM i, co jeszcze dziwniejsze, nie łapią się na kolejną edycję (na przykład wspomniana Viktoria Pilzno).
I my kibice na tym bezgranicznym pościgiem za pieniędzmi tracimy najwięcej bo nie mamy już możliwości oglądania meczów nie musząc płacić za nie dodatkowych pieniędzy, no bo w końcu skądś te pieniądze w UEFIE muszą się brać żeby się wszystko kręciło.
Przyznam, ze nie rozumiem.
------------------------------------
tylko jak by to byla liga mistrzow, samych mistrzow, to jestem przekonany, ze po roku, gora dwoch byscie chcieli wrocic do tego co jest teraz
Niekoniecznie, przecież te ciekawe spotkania oglądaliby w LE, np. Real - ManU, które to spotkanie zyskałoby na zajebistości dzięki zmianie logo.
Przyznam, ze nie rozumiem.
Wiesz, że UEFA płaci grube pieniądze uczestnikom LM? I skąd one się biorą jak myślisz?
Garść Dynamitu - najsłabszy film Leone jaki widziałem. Dinozaury jednak były ciekawsze.
Od Ciebie? Należy do Ciebie Gazprom, czy Mastercard? Bo to, że nie płacisz za C+ ustaliliśmy kilkanaście minut temu.
Poza tym, nie rozumiem jakim cudem nie masz możliwości oglądania meczów bez płacenia dodatkowych pieniędzy, skoro ewidentnie masz taką możliwość.
Inna sprawa, że za LM zawsze się płaciło, niezależnie od tego w jakiej formie była rozgrywana i kto ją transmitował.
No i na koniec tej jałowej dyskusji... jestem sceptycznie nastawiony do każdego ruchu reformacyjnego, który zaczyna się od "bo mnie i szwagrowi się nie podoba, więc zmieńmy na tak, jak nam dwóm wydaje się, że będzie fajniej".
Wiesz, że UEFA płaci grube pieniądze uczestnikom LM? I skąd one się biorą jak myślisz?
Z praw telewizyjnych i reklamowych.
I teraz chcecie zastąpić mecz Arsenal-Leverkusen, który nie jest wcale takim hitem, więc ogląda go "tylko" 40 milionów osób na całym świecie Pojedynkiem Lublana-Bratysława, który obejrzy 300 000 osób.
Rezultat będzie taki, że Bayern i Barca powiedzą "a to my to pierdolimy", bo wpływy z takiego turnieju spadną poniżej pensji Messiego.
A Wy chcecie na siłę zarżnąć świetny turniej, choć odbywający się corocznie, to nadal z rekordową oglądalnością w shotwime w imię urojonego ducha sportu. Liga Mistrzów to nie są Mistrzostwa Świata, w których udział jest przyrodzonym prawem narodów, to jest sportowy X-Factor. I tylko przez przypadek i "patronat" UEFA nad imprezą, Legia w ogóle ma szanse na okruszki.
Partia Razem w wątku pełną gębą. Legia nie zrobiła nic, żeby ktokolwiek w Europie chciał płacić za reklamowanie się przy ich meczach, żeby jakakolwiek europejska stacja chciała ich transmitować, a Wy mówicie, że coś im się należy.
Oni nawet nie są godni okruchów z LE, a co dopiero LM.
Legia Warszawa na przestrzeni ostatnich 5 sezonów grała 4 razy w fazie grupowej LE dwa razy awansowała do 1/16.
Lech Poznań z tego co pamiętam przynajmniej dwa razy grał w fazie grupowej LE.
Więc nie przesadzajmy z tym, że się nie są godni.
Partia Razem w wątku pełną gębą.
Taa postkomuna, radzieckie czołgi i niemiecki wywiad....
Legia nie zrobiła nic, żeby ktokolwiek w Europie chciał płacić za reklamowanie się przy ich meczach, żeby jakakolwiek europejska stacja chciała ich transmitować, a Wy mówicie, że coś im się należy.
Cóż nie każdy ma szansę na bogatego araba lub ruska...
Niestety my już na wymarciu, nie cofniemy kijem Wisły ;)
Old breed ;)
Rezultat będzie taki, że Bayern i Barca powiedzą "a to my to pierdolimy"
Nie będą tego pierdolić tylko po prostu skończą się niebotyczne pensje pracowników fizycznych i wszystko wróci do normy z lat 90-tych.
Co myślisz, że się nagle by wszyscy kopacze poobrażali i co niby zrobią? Pójdą do Chin? Niech idą, zastąpią ich inni, którzy też będą wykreowani na gwiazdy.
ps. na TV6 leci Atak Dinozaurów z Khalesi z Got. Trael coś dla ciebie :)
Cóż nie każdy ma szansę na bogatego araba lub ruska...
No jasne, ale też umówmy się, psim obowiązkiem Legii z jej budżetem i zapleczem jest rokroczne kwalifikowanie się do grupy LM.
--------------------------------
Nie będą tego pierdolić tylko po prostu skończą się niebotyczne pensje pracowników fizycznych i wszystko wróci do normy z lat 90-tych.
Nie, założą sobie własną ligę i dopiero wtedy docenicie LM, która jest ostatnią szansą dla lig krajowych, bo bez niej wszystkie te molochy wypieprzą w kosmos i będą grały przez jedenaście miesięcy w roku pokazówki na wszystkich kontynentach i kisiły się we własnym sosie niczym NBA do kwadratu.
I zanim powiesz "i dobrze, będzie to szansa dla mniejszych i biedniejszych klubów, bla bla bla..." też nie, bo razem z nimi odejdą sponsorzy i skończy się okręgówką, na zapuszczonych, zadłużonych stadionach.
założą sobie własną ligę
A niech zakładają, ukiszą się we własnym sosie. Do tego niech jeszcze wystąpią z lig krajowych. W kilka lat zbankrutują, bo będą obchodzić tylko tych co mieszkają koło stadionów.
Legia Warszawa na przestrzeni ostatnich 5 sezonów grała 4 razy w fazie grupowej LE dwa razy awansowała do 1/16.
Lech Poznań z tego co pamiętam przynajmniej dwa razy grał w fazie grupowej LE.
No i to są niby osiągnięcia, żeby mówić o jakiejś niesprawiedliwości?
Cóż nie każdy ma szansę na bogatego araba lub ruska...
Dziś o tym nawet myślałem. Prędzej czy później Legia przyciągnie jakiegoś bogatego Chinola, bo nie ma lepszego miejsca na robienie w Europie wielkiego futbolu tanim kosztem niż Warszawa. A Leśny i koledzy i tak są zakładnikami VC (tak zakładam), więc sprzedadzą.
Natomiast to, ze teraz Legia nie ma - to jest jej problem. Jak juz wspomnialem, Liga Mistrzów to nie jest 500+ na dziecko, kto nie wygrywa, ten nie je.
Nie będą tego pierdolić tylko po prostu skończą się niebotyczne pensje pracowników fizycznych i wszystko wróci do normy z lat 90-tych.
oleja taka lige mistrzow i zrobia swoja, ktora i tak bedziesz wolal ogladac od wspomnianych emocjonujacych batalii miedzy lubliana a bratyslawa
A niech zakładają, ukiszą się we własnym sosie. Do tego niech jeszcze wystąpią z lig krajowych. W kilka lat zbankrutują, bo będą obchodzić tylko tych co mieszkają koło stadionów
przeciez w tych klubach pracuja tabuny ludzi, ktorzy potrafia liczyc i robic z tego ogromny hajs, to chyba nie zaczna zarzynac dojnej krowy
No i to są niby osiągnięcia, żeby mówić o jakiejś niesprawiedliwości?
To są osiągnięcia, które ty starasz się pominąć mówiąc, że nie zasługują na okruchy z LE.
Natomiast to, ze teraz Legia nie ma - to jest jej problem. Jak juz wspomnialem, Liga Mistrzów to nie jest 500+ na dziecko, kto nie wygrywa, ten nie je.
Paragraf 22 bis.... Nie ma kasy bo nie wygrywa LM. Nie wygrywa LM bo nie ma kasy :D
Wiadomo to nie 500+ tylko kasa kasa kasa... więc przy okazji mogli by sobie odpuścić to pierdyczenie o fair play, no to racism itd. Tak żeby nie walić hipokryzją.
oleja taka lige mistrzow i zrobia swoja, ktora i tak bedziesz wolal ogladac
wątpię, bo i tak pewnie będzie tylko w nc+ którego nie mam
zresztą to się nigdy nie stanie
prędzej wszystko pierdolnie
już widać symptomy: chelsea, united
czekam aż w końcu ludzie pójdą po rozum do głowy i nie będą płacić 10 mln rocznie za kopanie piłki.
Kompany na Euro nie jedzie. Belgowie to jednak szklany mają ten środek. A gdyby nie kontuzje, para stoperów w reprezentacji mogłaby być naprawdę zajebista, bo zarówno Vermaelen oraz Kompany grają zajebiście, tylko lubią lądować u fizjoterapeuty.
Jestem ciekaw, czy ta Belgia cokolwiek osiągnie na tym Euro. Już ostatnio grali dosyć fajnie, a teraz ta reprezentacja zrobiła się bardziej dojrzała. Szkoda tylko, że Vincent nie jedzie.
czekam aż w końcu ludzie pójdą po rozum do głowy i nie będą płacić 10 mln rocznie za kopanie piłki.
widze davis jestes z tych co mowia ze taka praca fizyczna > praca przy kompie, bo jak to tak zeby ktos gruba kase dostawal za siedzenia na dupie?
Taka mała ciekawostka
Henry: "Wyobraźcie sobie, że tegoroczny finał Ligi Mistrzów odbędzie się pomiędzy zespołami, którym Messi strzelił dotychczas 48 bramek."
Zarówno Telewizjada jak i torrenty znów hulają. Niby to były tylko problemy techniczne, a nie żadne prawne problemy. Ciekawa sprawa.
Loon, prosimy o komentarz.
Loon, prosimy o komentarz.
no co, widocznie ich nie zamkneli, chociaz ta przerwa techniczna byla dosc podejrzana
Ajax chyba przewali mistrzostwo w ostatniej kolejce, bo właśnie remisują i mają 30 minut na wygranie meczu. Milik mógłby ukąsić :P
Loon widzę niezły fame. Nawet na facebookowym Niebezpieczniku wrzucają screena z twittera gdzie się przewijasz ;)
Ajax, jak można tak przegrać tytuł? Z przedostatnią drużyną tabeli, która grała o nic? Poważnie?
Dobrze, że nie jestem zagorzałym kibicem Ajaxu, bo by mi dzisiaj nieźle ciśnienie skoczyło.
bo właśnie remisują i mają 30 minut na wygranie meczu. Milik mógłby ukąsić :P
Milik zszedł z boiska w 66 minucie.
Obecnie tytuł frajerów roku, może odebrać im jeszcze Barcelona. Także oficjalny złoty medal w tej kwestii, to nadal sprawa otwarta.
Nie zgodzę się Nero.
Barcelona ma dzisiaj derby, a te mecze rządzą się swoimi prawami.
Ostatni mecz gra w Granadzie, dla której może być to mecz o utrzymanie.
Moim zdaniem ścieżka zdecydowanie trudniejsza niż to co miał Ajax.
Bardziej miałem na myśli to, że mając super-ekstra sytuację, w możliwie najszybszy sposób roztrwonili przewagę. Nawet koobon już wtedy nie wierzył w mistrzostwo dla Realu, a teraz proszę.
Liniowi w Hiszpanii nadal nie wiedzą czym jest spalony. Szkoda.
Patologia przez duże "P".
Abdennour po kilku spotkaniach na poziomie Otamendiego wrócił do poziomu Drewnnoura :(
ciapaty brama ze spalonego, espanyol kosi rowno z trawa, duch franco wiecznie zywy
Kurza twarz, Alves zawsze w meczach z Madrytem musi dostawać +20 do statystyk?
A Rodrigo tę czerwoną kartkę to za co wyhaczył?
Za to by Valencia nie wyrównała, domniemam ?
spoiler start
Nawrzucał liniowemu. Mecz jednak śmierdzi ostrą ustawką.
spoiler stop
No, szczególnie ta nieuznana bramka Realu.
Żadna ustawka, Borbalan jest po prostu kompletnym idiotą.
-----------------------------------
Atletico :D
O, Levante prowadzi z Atletico.
Granada chyba się właśnie utrzymała.
Granada zapewniła sobie utrzymanie. Za tydzień zagrają z Barceloną o pietruszkę.
Wybór frajera roku będzie trudny, nominowani to: Ajax, Atletico i być może Benfica.
Granada zapewniła sobie utrzymanie. Za tydzień zagrają z Barceloną o pietruszkę.
Lepiej dla Realu.
A i City nie ma ochoty juz grac w LM, chyba im sie to znudzilo na powaznie
Wybór frajera roku będzie trudny, nominowani to: Ajax, Atletico i być może Benfica.
Nie zapominajmy o Tottenhamie, który najpierw przebimbał mistrzostwo, a teraz robi wszystko, by skończyć pod Arsenalem.
Ej, był na ten sezon wątek z prognozami?
Oczywiście, Kerlo założył.
W Sevilli widzę tzw cuda przy walce o utrzymanie.
E tam, Sevilla zwyczajnie miała wyjebane i wystawiła drugi skład.
Oczywiście, Kerlo założył.
odnośnik, bo znaleźć nie mogę
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13787937
nikomu się nie chciało rozpisywać, więc nie ma tej frajdy co sezon temu
Widzę, że Loon wytypował zwycięsce LM Chelsea a Lige Ang Manchester United
Wszyscy przestrzelili Anglię. Tak poza Anglią, to jeżeli Barca mistrzostwo zgarnie, to trafię wszystkie najsilniejsze ligi. Nie jest źle.
Jak ja mogłem obstawić do zwycięstwa LM - Chelsea. Co mną wtedy kierowało, wstyd mi niesamowicie.
widzę, że kobun jako jedyny ma szanse trafić prawie wszystko, poza anglią oczywiście
Ten projekt był od początku nastawiony na sukces. Z takim zapleczem finansowym było oczywiste, że szybko awansują do BL.
Myślę, że teraz będą drugim Wolfsburgiem, klubem który nikogo nie obchodzi ale ma kupę pieniędzy.
Myślę, że teraz będą drugim Wolfsburgiem, klubem który nikogo nie obchodzi ale ma kupę pieniędzy.
No nie wiem. Lipsk jest jednak dużo większy niż Wolfsburg, a poza tym oni mieli kiedyś klub piłkarski o nazwie VFB Leipzig, który nawet grał 20 lat temu w Bundeslidze. Później chyba zbankrutował i przestał istnieć.
Podejrzewam, że RB na brak kibiców nie będzie mogło narzekać.
Miałem napisać pod spodem, a wyszło jak wyszło :(
Ja się nie zdziwię jak oni za rok awansują do LM. Przecież to jest drużyna właściciela Red Bulla, kasy mają od groma.
widzę, że kobun jako jedyny ma szanse trafić prawie wszystko, poza anglią oczywiście
ekhm
Trael
Polska - Legia
Anglia - City
Niemcy - Monachium
Francja - PSG
Hiszpania - Barcelona
Włochy - Juventus
LE - Liverpool :P
LM - Real
Przepraszam! Ty też!
Podejrzewam, że RB na brak kibiców nie będzie mogło narzekać.
Tych z Lipska pewnie nie zabraknie ale ja nie widzę żadnego potencjału żeby obchodził kogoś spoza Lipska.
Ej, był na ten sezon wątek z prognozami?
Był, ale ten wątek to jedno wielkie neutmowe voodoo :)
Widzę, że Loon wytypował zwycięsce LM Chelsea a Lige Ang Manchester United
A Ty sie z czego smiejesz, jak sam nie lepszy, Barcelona i City :D
Buffon w Serie A obecny odkąd pamiętam, nie znam Serie A bez Buffona i wciąż jeszcze brakuje mu 2 sezonów dość intensywnej gry, żeby dogonić Maldiniego (pomijam nawet sezon w Serie B)
Pytam bo dziś go nie ma w składzie.
Ale nawiązując do tej tabeli którą zamieściłeś, to nie martwi cię że prześcignie Zanettiego?
United musi wygrać 2 ostatnie mecze i gramy o LM bo shmaty z City zremisowały.
Nawet tak słaby sezon (i szpital w drużynie) da się jeszcze uratować plus puchar Anglii czy tam ligi :D bo to mam nadzieję formalność.
Ale nawiązując do tej tabeli którą zamieściłeś, to nie martwi cię że prześcignie Zanettiego?
Martwiłoby mnie jakby prześcignął go Klose, Muntari albo po prostu jakaś miernota, co całą karierę odbijała się od Bologny do Chievo, a nie prawdopodobnie najlepszy bramkarz w historii. Zanetti juz i tak na stale zapisal sie w historii wloskiej, a moze nawet europejskiej pilki i kolejne występy Buffona tego nie zmienią.
BTW, Hellas niezł regres, z rewelacji poprzedniego sezonu po spadek w tym.
No dobra, jeśli twój najulubieńszy pisarz tak pisze, to już po prostu nie wypadać się czepiać. Odszczekuję wszystkie zastrzeżenia.
http://www.theguardian.com/football/2016/may/06/julian-barnes-leicester-city-premier-league-stupid-love
Tottiemu wczoraj 600 stuknęło. Ładny wynik.
Ktoś mówił, że podobno w Anglii dzieją się cuda w sędziowaniu. Tegorocznego sezonu w Hiszpanii chyba nic nie pobije.