Gry maja 2016 - najciekawsze premiery i konkurs!
Maj to bedzie dobry miesiac.
Najbardziej czekam na Dooma, choc boje sie ze wyjdzie kolejny generic shooter ktory nie odda klimatu legendy. Obym sie mylil.
Potem Overwatch, to chyba mozna brac w ciemno, gry Blizza sa zazwyczaj strasznie miodne.
No i Uncharted, lubie gry action adventure. Zawsze wolalem bardziej Tomb raidera, ale i Natan dawal rade. Mysle ze bedzie dobra gra, bez szalu, ale solidna.
Battleborn- troche mam juz dosc wysypu gier moba, z drugiej strony wiekszosc ma widok z gory a tu jest fps, wiec moze to byc ciekawa pozycja. Choc nie wiem czemu wychodzi w tym okresie co Overwatch, to moze byc kiepska decyzja wydawcy. Blizzard to jednak Blizzard, sila marki ogromna, zreszta patrzac na rozgrywke i ciekawe, sympatyczne postacie to Overwatch jawi sie jako fajniejsza gra. No ale zobaczymy.
Homefront pierwszy to byla beznadzieja, a drugi sie zapowiada na klona Far cry, wiec szalu tez nie robi. Jego chyba odpuszcze.
Czy do przejścia Homefronta trzeba znać jedynke?
Zdecydowanie Overwatch. W betę przegrałem spokojnie 100h. Dla mnie najlepszy shooter online ostatnich 5 lat ;p.
Jestem fanem wielu uniwersów fantasy a jednocześnie gier strategicznych. Kiedyś grałem planszową wersje warhammera, podczas grania wyobrażałem sobie wielkie bitwy w tym uniwersum. Kiedy dowiedziałem się, że kolejna odsłona total war będzie odbywać się w uniwersum warhammera już nie mogłem się doczekać premiery. Dzięki tej grze mogę pokierować moją ulubioną rasą- chaosem, a także w końcu mogę porównać swoje wyobrażenie tego uniwersum z produkcją creative assembly.
wstrzymaj sie kowboju a tylko zyskasz-
po pierwsze- chaosem na razie nie pograsz chyba ze z laski dadza ci DLC z chaosem na premiere, chociaz uwazam ze DLC na premiere to obraza dla inteligencji graczy
po drugie - na pewno z chciwosci ja niemilosiernie
poszatkowali i poczekaj az wszytskie dlc sie pojawia optymalnie jest czekac na GOTY
po trzecie- niemiłosiernie zabulisz za premierę, po co ci to
po czwarte - na pewni będzie na premiere niegrywalna
po piate- niech ja inni sprawdza pod względem zgodności z kanonem warhammera, na pewno byś sobie pluł w mordę grając w gniota, ktory totalnie zafałszowuje świat WH, nie wiem jak tobie ale mi to totalnie zakłuca odbiór gry
pozdrawiam
Bo żeby grać w Dooma to trzeba mieć co najmniej wyższe wykształcenie, a najlepiej doktorat...
@jaro1986 ty ślepy jesteś???? gdzie ja wspomniałem coś o wykształceniu??? chodzi mi bardziej o to że pierwsze części DOOM`a mają już swoje lata i tacy gimbazjaliści ich nie znają i pomyślą iż jest to kolejna byle jaka strzelanka, a tak nie jest.
A niby jaka to strzelanka? LOL
Zwykła prostacka strzelanka jakich wiele, nie wyrózniając się ani oprawą ani złożonością gameplay'a (tym bardziej fabułą). Pierwsze dwie częsci Dooma była rewolucyjne swojego czasu, natomiast dziś te gry są przestarzałe.
Nowsze częsci niestety/stety nie idą z duchem czasu i niczym innowacyjnym się nie wyróżniają.
Więc tak Doom to zwykła prostacka strzelanka dla gimbazy.
Ogólnie gatunek FPS nie jest wyzwaniem intelektualnym, więc co tak ciśniecie gościa? Dobrze napisał.
Każdy się spuszcza nad jedynką, a jedzie po grze, która jest duchowym spadkobiercą. To, że nie ma nic wspólnego z jedynką (prócz realiów) to chyba jasne. Który mamy rok? 1993? Najlepiej, żeby gra pikselowana była nie?
Nostalfagi w klasycznym wydaniu.
mam 30 lat i czekam na battleborna... a w gimnazjum nawet nie byłem :)
normalnie nie odpisuje na troll komentarze ale tak jakoś humorek miałem a może mi odpisze i będziemy mieli dyskusje na poziomie
"Najlepiej, żeby gra pikselowana była nie?"
No jest teraz swego rodzaju moda na retro, w sumie taka oldskulowa pikselowa strzelanka moglaby powstac (i chyba powstaje- Strafe sie nazywa). A co do Dooma to nic lepszego od Brutal doom z ta marka sie nie zrobi (a juz na pewno nie w segmencie AAA), ale oby w choc malej czesci nowy Doom oddawal ducha dawnych lat.
Widzę, że Cre‹A›ToR strasznie się spiął. Na całe szczęście inni nie potraktowali tego tak osobiście.
Po pierwsze, jeżeli traktować gimbazę jako stan umysłu, to taki DOOM jest stokroć bardziej gimbazowy niż nowy Total War, Stellaris czy Shadwen.
Po drugie jeśli gimbaza to określenie wieku, to wcale nie musi się przekładać na wiedzę na temat gier czy upodobania gatunkowe.
Po prawdzie to taki DOOM jest kwintesencją prostactwa FPS-owej rozwałki, co wcale nie musi być traktowane jako wada. Po całym dniu pracy może to być właśnie to, czego człowiek oczekuje.
Nie zmienia to faktu, że chyba trochę za wcześnie na stwierdzenia "pomyślą iż jest to kolejna byle jaka strzelanka, a tak nie jest."
Co do tego strafe to jeden z twórców kasę zawiną z kikcstartera i se na wakacje pojechał i powiedział że jak wróci to dokończy za resztę która mu zostanie.
Uncharted 4 to jedyny słuszny wybór w maju.
Jest kilka ciekawych gier w tym miesiącu jak Doom, który jednak może okazać się średnim FPS bez klimatu z poprzednich odsłon.
Inną ciekawą grą zapowiada się Total War: Warhammer jednak obawiam się o jakość tej gry, którą poprawić mogłyby mody jednak wygląda na to, że nie będzie wsparcia dla modów.
Jeszcze innym ciekawym tytułem oczywiście jest Uncharted 4, niestety nie posiadam konsoli PS4.
Ostatnią ciekawą grą zapowiadającą się obiecująco jest tytuł Overwatch (PC) Blizzarda, na którą padł mój wybór. Wszystkie tytuły od Blizzarda, w które grałem były bardzo dobre, dlatego mam zaufanie do nich i dlatego też chętnie zagram w Overwatch.
Beta Dooma była (tak przynajmniej sporo osób mówi) słaba, singiel raczej też tam nie zachwyci.
Id ostatnio nie ma formy i raczej nie jej nie odzyska ;)
Najlepszą grą tego miesiąca będzie oczywiście Uncharted 4. Na świecie najbardziej oczekiwana gra tego roku, w Polsce zdecydowanie mniej bo nasz kraj pecetami stoi - stąd taki wynik w ankiecie.
To będzie ta gra która będzie wymieniana wśród najlepszych pod koniec generacji, a może i nawet najlepsza..
Ale jeszcze Tlou 2 więc raczej druga ;)
Doom dla osób ciężko pracujących, którzy chcą się wyluzować przy dobrej grze ze świetnym klimatem i feelingiem broni
Homefront: Revolution dla osób ceniących sobie nextgenową grafikę i klimat pierwszego Crysisa bez obcych, a także dla tej samej grupy graczy, co Doom
Uncharted 4 dla osób, które nie mają porządnego peceta, ale znają się na grach i wiedzących, co dobre. No i dla tego samego grona graczy, co Doom.
Reszta gier nie warta uwagi :)
Uncharted 4 dla osób, które nie mają porządnego peceta
Ale żeś pocisnął lol, ja mam porzadnego peceta i co jestem w stanie odpalić na nim U4>
U4 zje ROTR z mocnego Peceta :)
Najbardziej oczekuję DOOM'a. Zdecydowanie to jedna z tych gier, które bez wątpienia przeniosą w nostalgiczną podróż. Kiedy zastanawiamy się nad specyfiką dawnych strzelanek nie możemy zapomnieć o ID Software i serii DOOM. Niezależnie od tego jak przyjmie się nowa odsłona - na pewno nie będę wieszać na niej psów...przecież to Doom Panie i Panowie :)
Dla osób grających w multi na pewno. Normalni fani Dooma grają w singla.
W maju to tylko uncharted, bardzo mnie ciekawi nowa historia i czy to faktycznie ostatnia czesc przygod Drake'a. Mam tez nadzieje ze ta czesc bedzie przynajmniej trzymala poziom poprzedniczek.
Uncharted 4- 5 lat czekania nareszcie się kończy! nadchodzi gra roku 2016!
Moją najbardziej oczekiwaną premierą maja jest Doom. Grafika wygląda świetnie, a sposób rozgrywki - wciągająca kampania + rozbudowane multi zapowiadają się rewelacyjnie. Masa obcych i mutantów do eksterminacji, hektolitry krwi dookoła plus tony ołowiu w ekwipunku. Do tego powrót starego znajomego widocznego na głównej grafice. Szykuje się wielki hit pokroju Wolfenstein: The New Order :)
Przejrzałem wszystkie filmy w walkthrough na YouTube i wszystkie są odmóżdżające. Jedynie "Homefront: The Revolution" wydaje się przez 10 minut interesujące. Potem pojawiają się wielkie zbroje, strzelające drony zaraz nad głową i robi się tandetna kich FPV.
Doom, tylko Doom. Bardzo chciałbym zobaczyć powrót serii, oraz po prostu postrzelać jak za dawnych lat.
Dla mnie Overwatch. Gra wygląda obłędnie no i to Blizzard. Chyba jedyna firma (może obok Rockstara), której gry można brać w pre-orderze bez ryzyka.
Blizzard? Czyli ta firma, która przy starcie każdej swojej sieciowej gry miała niemiłosierne problemy z serwerami? Diablo 2 i 3, WoW, StarCraft, wszystkie miały problemy większe bądź mniejsze.
Wskaż mi grę, która po premierze nie ma problemów z serwerami.
Oby Overwatch nie zawiódł....tak samo Doom.
Koleś z reportażu plecie co mu ślina na język przyniesie, w jednej chwili mówi, że chciałby by Homefront był klimatyczny, później że warstwa artystyczna czytaj grafika się nie podoba bo wszędzie jest szaro i mgła ... czy czasem takie barwy nie odnoszą klimatu gry w której jest mowa o walce i okupacji ???
Nie czaje gościa.
Moja najbardziej wyczekiwana gra maja jest Total War Warhammer ponieważ gry strategiczne zawsze mnie interesowały i grałem w nie a po podbiciu Europy Rzymem i Japonii w Shogunie czas podbić świat Warhammera
W sumie świetny miesiąc ale jakby miał wybierać w kolejności od najważniejszej premiery do mniej ważnej to:
1. Warhammer: Total War
2. Doom
3. Uncharted 4
4. Stellaris
z pozostałych jakie może kupie to: Shadwen i może Homefronta ale nie wiem za bardzo nie mam przekonania do tego tytułu. Nie zapominajcie że też możliwą premierą maja może być drugi dodatek do W3, a jeśli nie maj to początek czerwca.
Jasna sprawa, że Doom. Cieszę się na powrót do korzeni. Uwielbiam dwa pierwsze Doomy i nawet dzisiaj bardzo przyjemnie mi się w nie gra. Trójka była słabsza, ale teraz seria może wrócić u mnie do łaski. Nie mogę się doczekać żeby robić siekę z demonicznych hord w rytmie metalu i rocka.
Zdecydowanie Overwatch. Po pierwsze ciekawe uniwersum jak i jego prezentacja, przyjemny miks moby z shooterem i do tego, co by tu dużo mówić... Blizzard
Dla mnie jedną z TOP5 oczekiwanych gier tego roku jest oczywiście DOOM
Jednak nauczony świetnym PR-em Bethesdy (wiem, że to tylko wydawca, ale...) poczekam na recenzje, bo po F4 nie będę kupował kolejnego kota w worze.
Doom. Gdyby chociaż zrównali się z poziomem radości płynącej z grania w Brutal Doom to było by doskonale. Jednak po gameplayach nie wygląda na to niestety. Szkoda, bo mieli przepis na sukces od modderów, jednak troszkę go... zoabaczymy jak będzie po premierze.
Napiera mnie duma, więc czekam na Dooma. Choć pewnie się rozczaruje i ból głowy to spowoduje :(
Jak dla mnie to powinni zrobić tego dooma w klimacie trzeciej części ,czytaj horroru.
Aż zaskoczyła mnie taka "popularność" nowego dooma. Na gameplayach wygląda to bardzo słabo. W betę nie grałem, bo szkoda było mi czasu i miejsca na dysku na coś takiego. Pod względem mechaniki i feelingu wygląda to jak Hired Team (gra z 2000r sprzedawana w kioskach za 19 zł :E). Doom I i II to legendy, bo ponad 20 lat temu to była rewolucja na rynku. Wskrzeszanie takiej rozgrywki w obecnych czasach, gdy mamy takich gier masę nie jest dobrym pomysłem. Żeby dzisiaj Doom był TYM Doomem, musiałby wprowadzić rewolucję w swoim gatunku. Co jest praktycznie niemożliwe, więc lepiej markę zostawić w spokoju. No, ale Bethesda musi na czymś trzepać kasę ;p. Przecież taki Shadow Warrior 2 prezentuje się lepiej niemal w każdym aspekcie od nowego tworu ID :E.
Ktoś tam wspomniał o dobrym klimacie i feelingu broni. Hehe, nie wiem jak klimat w single, ale domyślam się po trailerach że bida. Natomiast jeśli feeling broni będzie taki jak w becie multi to... ehh szkoda gadać ;p.
SW 2 będzie powielanie błędów z jedynki.
-kiepskie bronie palne.
-irytującu Lo wang.
-przeciwnicy gąbki na kule.
Ps. ta gra zaczyna mi śmierdzieć destiny.
O proszę, mamy tutaj jasnowidza. Można prosić o jakąś wróżbę proszę Pana?
Dla mnie premiera maja to zdecydowanie
Fire Emblem Fates ! nie napisze która wersja bo udało mi się załapać na wersje limitowaną. Mam nadzieje ze nie odwołają mi zamówienia w ostatniej chwili.
Sam fakt że edycja limitowana w Polsce na platformę Nintendo rozeszła się w parę chwil mówi samo za siebie. Będzie to jedna z najlepszych gier na 3DS'a. Od momentu kiedy podali dokładną datę nie mogłem się doczekać kiedy na mase godzin zniknę i będę planował kolejne ruchy kiedy będę mógł poznać całą historię wszystkich moich kompanów!!! Awakening było sięwietne ale nowa odsłona zpowiada się jeszce lepiej.Ta gra będzie zbyt idealna :D
Gry maja i tutaj premiera nowego Dooma. Właśnie na tą pozycję czekam najbardziej w tym miesiącu. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy to po powrocie ze szkoły podstawowej zagrywałem się w pierwszego Dooma nie na PC lecz na Amidze. Wspaniałe czasy, te potwory, ci Bossowie, te bronie i hektolitry czerwonych pikselów, przypominających krew ;) Wspaniałe czasy i kultowa pozycja. Ciekaw jestem jak wyglądać będzie nowa odsłona Dooma. Pozostałe tytuły takie jak: Uncharted 4: Kres Złodzieja, Total War: Warhammer, Overwatch czy Homefront: The Revolution również są godne uwagi. Robi się fajna pogoda za oknem, a tutaj takie premiery!!! I co tu wybrać?
Serio ktoś sie łudzi ze nowy Doom bedzie dobry? ..A ktos ograł bete ,albo czytal wypwoiedzi ludzi ktorzy grali....?Szykuje sie średniak i to w porywach,tu nie ma na co czekać.
Te opinie dotyczyly tylko i wylacznie multi, a Doom to jednak single.
Uncharted 4, ale nie ma szans na wygranie tej ankiety bo przecież w Polsce mamy PCtowy beton :)
Z wszystkich ww. gier, które swoją premierę mają w tym miesiącu, ja akurat najbardziej ciekaw jestem remaku Shadow of the Best, a to oczywiście z powodu nostalgii, z jaką wspominam oryginalną trylogię, którą do dziś odpalam na emulatorze Amigi, chociażby dla muzyki i pięknego paralax scrollingu 2D.
Ze względu na to że beta Doom'a bardzo mnie rozczarowała, grą której najbardziej oczekuję w tym miesiącu to Overwatch. Jako fan blizzarda liczę na wysoką jakość produktu i jestem przekonany że gra przyniesie mnóstwo frajdy na wiele godzin.
W maju nic ciekawego, ale za to za miesiąc wychodzi Gra Roku, więc nie ma co żałować :)
I mam uwagę do artykułu:
God of War to nie hack'n'slash. GoW to slasher.
Patrze na ten czerwiec i nic tam ciekawego nie widzę. Możesz wyjaśnić o jaka grę ci chodzi?
Uważam, że najlepszą premierą mają jest Total War: Warhammer. Jestem fanem serii Total War, a przeniesienie jej do uniwersum Warhammera jest świetnym pomysłem.
DOOM? Serio? Litości. Od 4-ego miejsca włącznie w dół rankingu wszystkie da się przełknąć i kupić chociaż nie wszystkie.
W tym miesiącu najbardziej oczekuję gry Stellaris.
Paradox robi fantastyczne i fantastycznie złożone strategie, dlatego fani klimatów sci-fi mają tego oczekiwać. Jeśli gra choć zbliży się do Crusader Kings II lub Europa Universalis IV, to czeka nas nie lada gratka. Pomimo że konkurencja w tym miesiącu jest bardzo silna, to wydaje mi się że to właśnie Stellaris może przetrwać lata.
Ja też czekam na tą grę, chociaż nie wiem czemu o takich grach GOL milczy. No ale to już chyba moja spiskowa paranoja, którą GOL ze wszech miar udowadnia.
Najbardziej to czekam na Uncharted 4. Według mnie bedzie to gra roku 2016. Chcę poznać nową historię i znowu wczuć się w Nathan Drake. Zapowiada się naprawdę obiecująco.
Tylko Overwatch. Gdybym posiadał konsole Playstation 4 to Uncharted 4 także bym się zainteresował.
Napisal nie grajac ani w jedno ani w drugie ;) lol jakis po prostu.
Nie muszę grać w gry City Interactive żeby wiedzieć, że są słabe lol
Bardzo dobrze napisał, ludzie napalają się na tego Dooma bo to jedyna fajna premiera na PC, ale gra będzie najwyżej niezła widać to po tym co pokazali i słychać po opiniach tych co grali
Total War i Overwatch.
Nie mam PSa więc bez uncharteda :(
Na reszte pluję totalnie :)
Total War: Warhammer, jestem fanem Total War'ów dopiero od Shoguna 2, ale seria całkowicie mnie pochłonęła. Po przegraniu 200 godzin w pirata, kupiłem w końcu oryginał wraz z dodatkiem i przegrałem drugie tyle. Potem Rome 2, Mimo, że polityka firmy niezbyt mi odpowiada to i tak Total War trafi w moje ręce tak czy inaczej :D
Zdecydowanie Doom. Bardzo grywalny i dynamiczny multiplayer, który wciągnął mnie przy wersji beta. Ciekawi mnie również tryb dla jednego gracza, chętnie bym sprawdził co oferuje w tej rozgrywce studio id software.
Overwatch zapowiada się z bardzo ciekawą fabułą i gameplayem, ale to co mnie urzekło to główna bohaterka, jest ona słodka i śliczna no i te pośladki :P
Oczywiście wybieram Overwatcha, a to dlatego, że:
-postacie i tło fabularne są obłędne
-świetny marketing (krótkie film animowane, bardzo przypadły mi do gustu)
-piękny soundtrack, fajne dźwięki
-grafika bardzo przypada mi do gustu
-dobre tłumaczenie
-postacie są unikatowe, a każdą gra się inaczej
-rozgrywka, każdy kto widział jakikolwiek gameplay, ten wie
-i przede wszystkim: fun! Gra zapowiada się jako dająca dużo frajdy i mam nadzieję, że taka będzie.
Bardzo bym chciał w Overwatcha zagrać, a jeśli nie będzie mi dane, to na pewno będę oglądał streamy i filmy na youtubie z niego!
Dla mnie decyzja jest bardzo prosta...
Po premierze Far Cry 4 oraz Tom Clancy's The Division przyszedł czas na strategie jaką jest Total War: Warhammer
Najbardziej ciekawi mnie to jak sprawdzi się świat fantasy. Przywykłem że Total War opiera się głównie na frakcjach takich jak Imperium Rzymskie, dlatego dodanie do świata orków i innych stworzeń jest dla mnie czymś nowym ale czy na pewno trafionym? Tytuł godny uwagi. Pozdrawiam.
Bardzo chcialbym pograć w Overwatch ,ale wymagania przerastaja mozliwosci mojego komputera :/
Dlatego chcialbym chociaz pograc na minimalnych w Stellaris ,poniewaz strategie to jeden z gatunków ,który zalicza sie do grona moich ulubionych.
W maju czekam na dwa tytuly - Uncharted i Homefront.
O Uncharted wszystko co dalo sie napisac, napisane juz zostalo, swiat zyje ta gra od co najmniej dwoch miesiecy. Ze swojej strony moge napisac, ze po prostu czekam na udane zakonczenie serii. I jestem o wysoki poziom najmlodszego dziecka Naughty Dog niesamowicie spokojny :)
Zas jesli chodzi o Homefront... Ten tytul przemyka sie gdzies bokiem. Tu trailer, tam gameplay, ale zainteresowanie graczy wydaje sie niewielkie. Pewnie ma to zwiazek z poprzednia odslona tego tytulu, ktora byla zwyczajnie srednia, ale jako, ze za produkcje The Revolution odpowiedzialne jest zupelnie inne studio, nie przekreslalbym tego tytulu zbyt szybko. Kilka rzeczy bardzo pozytywnie mnie do tej gry nastraja:
1. Otwarty swiat. Ktos uzyl stwierdzenia 'Far Cry w miescie' - i mi to naprawde niesamowicie pasuje. Beztroskie latanie z giwera po ulicach zawsze bylo dla mnie ciekawsze niz beztroskie latanie z giwera po lesie ;)
2. Roznorodnosc rozgrywki. Ogladajac gameplay mozna zauwazyc kilka fajnych momentow, jak np. urzadzanie zasadzki na konwoj czy sterowanie modelem RC z zalozonym ladunkiem wybuchowym. Do tego system modyfikacji broni i zapewnienia tworcow, ze misje bedzie mozna przechodzic na rozne sposoby - jak dla mnie super.
3. Obiecywana przez tworcow dlugosc kampanii - nawet 30 godzin. Biorac poprawke na to, ze te wartosci czesto sa zawyzone, powiedzmy, ze w praniu wyjdzie chociaz te 20 godzin, co i tak nie jest, jak na dzisiejsze czasy, zlym wynikiem.
Moim zdaniem Homefront zapowiada sie na naprawde dobry tytul - w ciekawym swiecie, z fajna i dluga fabula, roznorodnymi misjami i bogatym systemem rozgrywki. I wlasnie Homefront jest moja Gra Maja. Czekam niecierpliwie :)
Najbardziej czekam na DOOM. Pierwsza odsłona tej serii była pierwszą, grą w którą zagrałem w moim życiu.
Z utęsknieniem czekam na kontynuację, bo po Doom 3 mam niedosyt.
Biorąc pod uwagę Wolfenstein: New Order, który jest z tej samej "stajni", co nadchodzący DOOM jestem prawie pewien, że ID Software stanie na wysokości zadania i gra będzie miała średnie oceny na poziomie 9.0 lub lepsze.
Wiesz co obecnie ma wspólnego Wolfenstein z Doomem? To, że te marki należą obecnie do Bethesdy.
Producent jest zupełnie inny - za Wolfa odpowiadają dawni twórcy Riddicka, a za Doom'a twórcy mega rozczarowującego Rage'a
Osobiście chciałbym zagrać w Total War: Warhammer.
Bardzo polubiłem wymierający już (niestety) gatunek RTS'ów, a Total War ma w sobie coś z tych gier.
Dodatkowo polubiłem cały pomysł na budowę świata Warhammera,
który ma ten swój taki specyficzny mroczny klimacik.
Wybieram Overwatcha bo lubię sieciowe potyczki pvp, no i wkońcu to blizzard. Gra mi się bardzo podoba i chciałbym ją przetestować.
...Drake -NOOoo
Spaceruje sobie po dżungli ,wszędzie pełno bujnej roślinności ,mnóstwo krzaczorów i światło ledwo przechodzi przez bujne zadrzewienie,ale czegoś tu szukam,jestem tu po coś...
... czego szukam,Sullyego ? nie,może którejś z moich dziewczyn,hmm też nie.Wiem-brata ,zaginionego od wielu lat brata,nie to też nie to.Przemyślenia nagle odchodzą ,słychać nagle krzyki ,ale nie idzie nic zrozumieć...głupia dżungla.
Wbiegam na otwartą przestrzeń -tutaj ? dziwne.
Pełno zakapiorów i obowiązkowy jeden z miotaczem ognia,przyklejam się do osłony ,strzelam na ślepo ,dwóch padło ,fikołek do następnej-jeden ranny drugi ...sam się podpalił -myślę "amatorzy"
Został chyba jeden w szałasie ,kogoś tam przesłuchuje albo gada do siebie-bossowie tak maja.
Podchodzę od północy( bo tak),po cichu rozcinam szałas i co widzę...
Siedzi tam Anastazja79 i w coś gra(magiczny prąd -wiecie sami),już wiem po co tu przybyłem
Po Uncharted 4 :)
Mnie strzelać nie kazano -
przestąpiłem wrota
i spojrzałem w korytatrz;
plugawe bydlę stało.
Piekielnego pomiotu ciągną się szeregi,
Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi;
I widzę ich wodza: przybiegł, szponem skinął
I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął
Wylewa się spod skrzydła ścieśniona hołota
impy, revenanty, jako lawa błota...
Przeciwko nim sterczy
ciemna, czekająca, rozedrgana
jak palec samego Boga,
lufa shotguna...
Grzmot mego wystrzału potrząsa powietrzem,
pierwszy demon pada, czeznąc zanim westchnę.
Staję wobec pomiotu, na odległość ciosu
I czerep rozpłatam, pośród chrzęstu kości.
Już się ściany szklą karminem rozmaitem
Zroszone posoką, ukwiecone jelitem.
Uśmiech na me lico niczym lis się skrada.
Palce spust łechtają.
Zagłada.
A ja najbardziej czekam na Homefront: The Revolution. Patrząc po wcześniejszych informacjach i trailerach, uważam, że ta gra będzie czarnym koniem w tym roku.
Uncharted 4: Kres Złodzieja to nie jest tylko najbardziej oczekiwana przeze mnie gra w maju, czy w całym roku 2016, ale to najbardziej oczekiwana przeze mnie produkcja od prawie 3 lat, czyli od dnia premiery poprzedniej gry studia Naughty Dog, czyli genialnego The Last of Us.
Z serią Uncharted miałem pierwszą styczność w 2010 roku, gdy w końcu kupiłem PlayStation 3. Jedną z gier dołączonych do konsoli była druga część przygód Nathana Drake'a. Pamiętam, że wieczorem w dniu kiedy zakupiłem konsolę, to podłączyłem ją do nowego telewizora i włożyłem do PlayStation 3 płytę z Uncharted 2. To co zobaczyłem na ekranie spowodowało – jak to się często na tym forum pisze – opad szczęki. Przyznam, że w 2010 roku miałem już kilkuletni komputer, na którym nie mogłem pograć w każdą PCetową produkcję w wysokiej rozdzielczości i z wysokimi detalami, więc dla mnie Uncharted 2 było zdecydowanie najładniejszą produkcją jaką kiedykolwiek widziałem. Pamiętam, że pomimo tego, iż wcześniej miałem małe doświadczenie z padem to i tak nie przeszkadzało mi to w cieszeniu się z rozgrywki i historii opowiedzianej w Uncharted. Grę ukończyłem 3 razy z rzędu i zacząłem zabawę w multiplayerze, w którym spędziłem kilkaset godzin. W międzyczasie oczywiście nadrobiłem pierwszą część i obie produkcje splatynowałem. W końcu nadszedł październik 2011 roku, pamiętam, że udało mi się zdobyć Uncharted 3 kilka dni przed premierą, która w naszym kraju miała się odbyć 2 listopada 2011 roku. Wielu znajomych z PSN, gdy zobaczyła, że już w październiku gram sobie w Uncharted 3 wypytywała mnie jak zdobyłem tę grę i czy rzeczywiście Naughty Dog stworzyło kolejne arcydzieło. Trójkę także szybko splatynowałem i ponownie wciągnąłem się w rozgrywki multiplayerowe. Zafascynowany Uncharted zacząłem rozbudowywać artykuły o tych grach na polskiej Wikipedii i udało mi się doprowadzić cztery artykuły o grach z tej serii do statustu dobrego artykułu oraz jeden do medalu. Przygody Nathana zapewne tak bardzo mi się spodobały, gdyż od dziecka byłem fanem Indiany Jonesa, który nietety nie doczekał się żadnej dobrej egranizacji od bardzo wielu lat.
Losy Uncharted 4 oczywiście śledzę od dnia zapowiedzi i jestem pewien, że dostaniemy genialną produkcję. Zresztą w momencie kiedy piszę te słowa już mamy potwierdzenie kunsztu Naughy Dog w postaci wielu maksymalnych ocen wystawionych przez projefesjonalne serwisy i magazyny o grach, aby znaleźć potwierdzenie moich słów wystarczy wejść na Metacritic, lub GameRankings, albo poprostu zaufać rezenzentowi Gry-Online, który także docenił produkcję i wystawił grze prawie maksymalną ocenę (pamiętajmy, że na GOLu dyszka to magiczna liczba wystawiana raz na dekadę :) ). PlayStation 4 jeszcze nie mam, bo do tej pory poza Bloodborne nie miałem powodu, aby kupić tę konsolę, ale 10 maja 2016 roku to się zmieni. Wprawdzie od czasu pierwszej styczności z Nathanem, Sullym, Eleną i Chloe (ciekawe czy się pojawi w U4?) minęło już kilka lat, a ja nie mam tyle czasu na granie co dawniej, to już teraz zaplanowałem zakup PlayStation 4 i zarezerwowałem sobie czas na początku wakacji tak, abym mógł w spokoju ponownie zanużyć się w moje ulubione growe uniwersum.
W tym roku Uncharted 4 nie powinno mieć konkurencji w wyścigu o największą liczbę tytułów Gry Roku. Jestem tylko ciekaw, czy uda się przebić w liczbie GOTY, inną bardzo dobrą produkcję, czyli zeszłorocznego, polskiego Wieśka 3? :) P.S. U4 też jest po części zasługą Polaków.
Jako że jestem bardzo starym "wyjadaczem" to mój głos oddaję na grę której pamiętam początki w roku 1993 - DOOM. W tamtych czasach gra robiła prawdziwą furorę, oby i najnowszy tytuł powtórzył chociaż częściowo osiągnięcia swojego pierwowzoru. Beta mnie nie zachwyciła, ale bądźmy dobrej myśli.
No dobra, tą obietnicą zdobycia gry mnie przekupiliście. Jako zagorzały konsolowiec, co to pecetowymi portami gardzi, mam jedynie do wyboru Uncharted 4 oraz Shadow of the Beast. I gdyby nie fakt, że zaopatrzyłem się w "Trylogię..." na PS4, jestem graczem bądź co bądź młodym i zapatrzonym w pędzącą na łeb na szyję akcję i że mój portfel nie jest bez dna, to wybrałbym SotB. Tyle, że sprawy wyglądają inaczej, więc... Nathan Drake wygrywa. Teraz się głupio zapytam: Dlaczego? Bo po genialnym The Last of Us wierzę Druckmanowi jak samemu sobie (a nawet bardziej), bo jak patrzę na wybuchy, to nie przychodzą mi na myśl smutne wspomnienia z "Transformersów" Baya, bo wiem, że znajdę tam ulubione postacie, niewymuszony humor i świetne interakcje z otoczeniem, bo lokacje rozsadzą mi mózg nie tylko pod względem grafiki, lecz także z powodu ich wielkości i szczegółowości, bo się jeszcze na Naughty Dog nie zawiodłem i nawet chłodno przyjęte U3 spowodowało u mnie atak niekontrolowanych pozytywnych emocji, bo jest to produkcja, w której polski dubbing nie sprawia, że mam ochotę się pociąć niczym piętnastoletnie emo (choć początkowo trudno mi było uwierzyć, że główny bohater, to reinkarnacja króla Juliana, bo jest to gra robiona z sercem i zapałem, napędzana ogromną ilością hypu, wysokimi notami w Metacriticu oraz spoilerami w internecie, które swym czujnym okiem omijam. No po prostu kocham za niesamowite doznania podczas grania!
Moją najbardziej oczekiwaną grą Maja jest Overwatch, ponieważ jest to gra Blizzarda na której nigdy się nie zawiodłem. Po drugie: Grałem w Bete i gra strasznie mi się spodobała i wciągneła.
Według mnie najlepszą grą miesiąca jest Doom ze względu na ładną grafikę ,szybkość wykonywania akcji super bronie i fajnych przeciwników , możliwość wykończenia ich rękoma , jak dla fps tego roku .Stara szkoła fps w nowym wydaniu będzie ,ekstra rozwałka pewnie na ładne pare godzin :)
Najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą, która wychodzi w maju jest DOOM. Wywarł na mnie ogromne wrażenie oprawą graficzną, ilością potworów oraz świetnym stylem klasycznego FPS`a zrobionego przez Id Software.
Oczywiście "Doom". Na grach ze stajni id software nigdy się nie zawiodłem. Gdy inni narzekali ja grałem, fabuła słaba - grywalność genialna. A co się liczy w grach? WSAD, fire i do przodu :).
Ciepło mi się robi na sercu, gdy w erze wymuszanych sandboxów, z często powtarzalnymi misjami pobocznymi i w większości średniawym głównym wątkiem, na horyzoncie pojawia się takie Naughty Dog i zapowiada Uncharted 4. Grę, która nie była tworzona pod hasłem: "Więcej znaczy lepiej". Teraz, po przeczytaniu kilku recenzji i obejrzeniu kilku wycinków z rozgrywki, wiem, że jest to gra wybitna. Ta gra nie odkrywa Ameryki na nowo( Choć doświadczenie z poprzednich części podpowiada mi, że jakieś starożytne państwo-miasto się odkryje :D), ta gra robi wszystko to, co robiła wcześniej, tylko kilkadziesiąt razy lepiej! :)
Jestem dziś bardzo zrozpaczona,
bo nawet nie jestem Nathana ta trzecia, albo i żona.
Latam za nim po całym świecie:
niestraszne Borneo, Shambhala, czy inne ... teraz go nie widzę, zlokalizujecie?
Na myśl o nim - teraz bardziej przystojnym, wyraźnym, z włosami na klacie,
mam zaraz mokro w stringowe gacie.
Przeżywać przygody u jego boku,
to nie tylko, drodzy Panowie, wibrujący pad w moim kroku.
Na widok dużego haka Nathana,
dygoczę i jestem też rozłechtana.
Takie są najwyraźniej w większości w obyciu z Drejkiem skutki,
że gałki kontrolera są często mniejsze, niż twardniejące me sutki …
Oj chłopcy! Jestem dziś mocno napalona,
dawać mi tu Nathana, bom wyposzczona ;)
Od stycznia do marca - stopień oczekiwania wynosił powiedzmy 3/5 w szkolnej skali,omijane newsy by nie zdradzić wiele, max co widziałam to okładkę z postrzelonym Drake-iem-Starczy!
Marzec -kwiecień -tutaj już nie było tak łatwo ,zewsząd" bombardowanie " podobizną Nathana i "sick" jego brata-no co jest ,brat będzie? to jest przecież spoiler-mega super hiper spoiler dodam ,a że przezorna zawsze ubezpieczona, to przestałam wchodzić w cokolwiek co miało literkę U oraz ND na początku -starczy...
No i kwiecień-10 dni do premiery ale jeśli się wam wydaje że to był problem schować się pod kamieniem to się mylicie a na pewno ja,dlaczego ? bo w dniu premiery nawet pod tym kamieniem nie można się już schować.
Zwiastuny w polskiej telewizji która podarował nam minister Boni,czasopisma i największy wróg niezaszczepionych na spoilery -Internet,parafrazując pewien kabaret "no przejść nie można było, tyle spoilerów ".
Jestem na tyle dzielna że maksymalnie co się "złamałam" to dwuminutowy film z gameplay-u i starczy,nie wchodzę nie tykam nic co zawiera w/w słowa czekam na grę i sama się wciągnę w niestety ostatnie według twórców przygody sympatycznego Nathana.
To zdanie jest niepoprawne. Może to czasownik w złym miejscu, może składnia nie ta co powinna być, a może przecinek i myślnik? Okazuje się, że nie ważne co masz w sercu. Gdy litery gubią się, rozłażą na wszystkie strony tylko nie tam gdzie jest właściwe odczytanie sensu. Jesteśmy mało wiarygodni choćbyśmy zaciskali zęby i mocno wierzyli w swoją sprawę. Nasze zwycięstwo zależy od właściwego szeregu liter. I jak tu walczyć z reżimem? Myślałem, że przedsmak poczuje w Homefront The Revolution. Ale jednak Overwatch to najbardziej oczekiwana gra. Ma coś w sobie, że chce się wracać. Przypomina czasy kiedy wszyscy jako małe dzieci wychodziliśmy na śmigusa-dyngusa, a świat wydawał się prostszy. Można było wcielić się w dowolną postać bez żadnych konsekwencji. Taka wydaje się ta gra. Nie pretensjonalna i dobra w tym co obrała za trzon rozgrywki. Jeśli wygram to zmierzę się z oszukistami jak mawiała jedna z postaci Overwatch.
Tyle gorących premier w upalnych dniach majowych, mocno rozgrzane powietrze jedynie zachęca mnie do wsiąknięcia w świat Overwatch stricte multiplayerowej produkcji. Najpierw kontrofensywa ze strony demonicznych potworów z piekła rodem i triumfalny powrót legendy. Następnie klimaty fantasy w świecie Warhammera w strategii Total War. Jednak to Overwatch jest spełnieniem moich dziecięcych marzeń, tytułem od którego nie mogłem się oderwać w beta testach gry. Pełna wersja bezpretensjonalnej, totalnie zwariowanej rozgrywki w kreskówkowym stylu da popalić i na to liczę. Sposób na nudę? jest rozwiązanie odpalamy Overwatch, wybieramy swoją ulubioną postać ofensywną albo też defensywną i wkraczamy w świat surrealistycznego naparzania się z wrogami.
Jednego jestem pewien Blizzard wydał kolejną świetną grę, Overwatch. Podczas beta testów zrobił na mnie ogromne wrażnie, wciąga tak mocno, że momentami trudno się od niego oderwać. Dla jednych to zaleta, dla mnie to jednak wada. grasz godzinami a stos naczyń w zlewie nieubłaganie rośnie wraz z nimi liczba negatywnych komentarzy wystawianych w codziennym życiu przez rodzinę. Dlatego moim typem na grę miesiąca jest Teenage Mutant Ninja Turtles: Mutants in Manhattan. Kolejny hack'and'slash od Platinum Games = kolejna porcja świetnej zabawy. Jestem przekonany, że ta produkcja pozwoli mi miło spędzić czas przed konsolą jednoczenie pozwalając na "kontrolę stanu naczyń w zlewie". Od pierwszych minut z Bayonett'ą Platinum kupiło moje serce gracza, odpuściłem sobie ostatnie The Legend of Kora jednak gdy spotkam te gierkę w którymś z okolicznych sklepów na pewno zabiorę ją ze sobą do domu, Transformersy zaoferowały mi parę godzin dobrej zabawy, teraz czas na wojownicze żółwie ninja!
W maju to tylko Doom :)
Pamiętam jak by to było dziś, gdy ze znajomymi na ,,wiejskim podwórku" wymienialiśmy się doświadczeniami z gry Doom 3. Przechwałki, kto, w jakim etapie się nie znalazł, albo jakie on to wykrył kody do gry w czasopiśmie z grami, aby przejść co rusz to kolejne etapy.
Doom 3 był świetną grą, która sprawiała mega frajdę, podczas zabijania hord potworów. Była to taka w pewien sposób terapia antystresowa, która działała w oka mgnieniu...
Teraz jestem tylko ciekaw jak producenci przedstawią nam nowego Doom. Oby też nie było za łatwo... Mam nadzieję, że poszczególne lokacje i etapy w grze będą wymagały chociaż troszeczkę sprytu ze strony grającego. Tak, wiem, że w Doom to się sieka, masakruje i wylewa litry krwi z potworów. Co nie zmienia faktu, że atakujące nas bestie mogły by być bardziej przebiegłe. Byłoby fajnie :) No, ale jak będzie, to zobaczymy.
Trzymam kciuki także za to, aby ta nowa produkcja mnie przykleiła do monitora na długie godziny. A finałowy etap rozgrywki niech będzie czymś widowiskowym, czymś co wywoła szybsze bicie serca. Tak jak w moim przypadku, gdy po raz pierwszy spotkałem bossa w Doom 3.
Cóż mogę więcej dodać... Czekam! :)