Witam. Nie do końca wiem gdzie o ty zapytać, więc próbuje szczęścia tutaj. Mianowicie szukam gry z dzieciństwa jakoś z przed 10 lat. Sterowało się w niej pingwinem a rozgrywka była osadzona w mrocznym, lodowym świecie 3D. Można nazwać ją platformówką. Pingwin miał możliwość ataku poprzez "wir" tzn zakręcenie się dookoła a punkty zdobywało się zbierając żółto-czerwone "smoczki" (przynajmniej tak to zapamiętałem). Były 3 typy przeciwników - świnia o posturze człowieka, ciężki do opisania potwór taki jakby brązowy stożek z koniczynami i upiorną twarzą (pamiętam, że zawsze panicznie ich się bałem :D) i bałwany z kapeluszem. Gra dzieliła się na poziomy, pierwszy zaczynało się w grocie, drugi polegał na ślizganiu się przez całą trasę, a poziomy kończyło się przez wejścia do balonu na jego końcu. Rozgrywkę kończyło się w zamku, pokonując bossa. To tyle, mam nadzieję, że ktoś skojarzy co to jest bo uparcie szukam ale nic nie mogę znaleźć, nawet jednego screena z góry dzięki