Fallout 4 - ukazał się patch 1.5 z poprawkami i trybem survivalowym
I zabrali dostęp do konsoli. Ciekawe jak teraz będę naprawiał sobie zadania itp. w tej grze. Jak można było zabrać dostęp do konsoli ???? Edit: W trybie survival nie działa konsola.
Tryb survival. Właśnie tego brakowało w serii Fallout oprócz New Vegas i mody. :D
Tej gównianej grze już nic nie pomoże... Niech się nie kompromitują i sprzedają prawa do tej serii jej pierwotnym twórcą, jakiemuś dobremu studiu (np. CD projekt RED), a najlepiej niech dadzą te prawa Obsydianowi, który według mnie zrobił lepszą część od dwójki i jedynki tym samym tworząc najlepszą część tej serii - New Vegas.
Dziwny kierunek.
Na Steamie co chwila pojawiają się badziewne 'survivale' w Early Access, dziesiątki już tego jest.
Może zamiast pakować kolejny podgatunek do serii Fallout, poprawili by to po co ludzie do tych gier przychodzą- spójność świata, klimat, ciekawe dialogi i przemyślane historie oraz questy, które wciągają graczy?
Zmierzanie w kierunku fpsów, budowanie osad, survival. Dodatki DLC też nie powalają z nóg jeśli chodzi o rozbudowę świata.
Nadal czekam na pełne wydanie goty, ale liczę że troszkę się poprawią uaktualnienia.
Nawet Bóg tej pseudogrze nie pomoże :-)
Chciałbym by każda tak hejtowania gra zabierała mi taki kawał zycia na granie ;)
Zapomnialem o tym crapie wieki temu i teraz nawet traktorem by mni e do tego zacioągnęłi.
Ile Fallout 4 by nie miał tych aktualizacji, poprawek, i tak to nie naprawi, nędznej fabuły, i fatalnych dialogów, nawet sam system dialogowy jest beznadziejny, a w tego typu grze powinno być to priorytetem, gra kompletnie nie warta swojej ceny, i żadne dlc jej nie uratują
Nie muszą niczego aktualizacje i poprawki - "ratować" bo także "hejt", wspierany niekiedy zadziwiającym niezrozumieniem świata gry i jego możliwości, nie jest w stanie tej grze zaszkodzić ;)
Niemniej, starajcie się, starajcie - byle bez chwytów "poniżej pasa", czyli podszywania się pod cudze nicki..
Niemniej, starajcie się, starajcie - byle bez chwytów "poniżej pasa", czyli podszywania się pod cudze nicki..
Ja bym to uznał za komplement, ktoś poświęcił parę minut by móc zaistnieć jako Ty choć na chwilkę ;)