Mafia III – Cenega ujawniła szczegóły polskiego wydania gry
Maskara! Co to za cena gry! Pamiętam jak narzekali, że koszty nagrania, płyt są duże i dlatego są takie duże ceny gry.. Wersja cyfrowa powinna być tańsza i to o wiele. Czemu tak drogo? 150zł za grę to bylo dużo.. a ci chcą 190zł... Masakra. Jeszcze mają zabezpieczenie Denuvo...
Standardowa – pudełkowa PC: 184,99 zł, cyfrowa PC: 199,90 zł,
Kogoś nieźle majty gniotą.
Swoją droga ciekawe- im większe wyprzedaże na Steam (AAA rok-półtorej po premierze mają i 75%+ rabatu) tym wyższa cena startowa u nas. Nie do końca to wszystko poukładałem pod względem logicznym...
Nikogo tu nie interesuje że za oceanem na dzień dobry to 49/59$.
Przy dzisiejszych realiach, wtopach z optymalizacją, jakością, strasznie drogimi i strasznie kiepskimi DLC, akceptowalna cena dla mnie to 99-119zł w wersji normalnej, 139-169zł w wersji specjalnej i może maks 250-300 za jakieś kolekcjonerki.
Maskara! Co to za cena gry! Pamiętam jak narzekali, że koszty nagrania, płyt są duże i dlatego są takie duże ceny gry.. Wersja cyfrowa powinna być tańsza i to o wiele. Czemu tak drogo? 150zł za grę to bylo dużo.. a ci chcą 190zł... Masakra. Jeszcze mają zabezpieczenie Denuvo...
200PLN to niemało, choć byłbym gotów tyle zapłacić mając pewność, że kupuje bardzo dobrą gre, nowa Mafia to jednak wielka niewiadoma.
Preordera na pewno nie będę robił.
W sumie dziś 'pełna gra' kosztuje 300zł. Nie te czasy, ze nowe gry było po 99-129zł.
Kolekcjonerka Wiedźmin 3 była tania a warta o wiele więcej. Nowy Deus EK też jest wyceniony na 500zł. It's MADNESS !!
Standardowa – pudełkowa PC: 184,99 zł, cyfrowa PC: 199,90 zł,
Kogoś nieźle majty gniotą.
Swoją droga ciekawe- im większe wyprzedaże na Steam (AAA rok-półtorej po premierze mają i 75%+ rabatu) tym wyższa cena startowa u nas. Nie do końca to wszystko poukładałem pod względem logicznym...
Nikogo tu nie interesuje że za oceanem na dzień dobry to 49/59$.
Przy dzisiejszych realiach, wtopach z optymalizacją, jakością, strasznie drogimi i strasznie kiepskimi DLC, akceptowalna cena dla mnie to 99-119zł w wersji normalnej, 139-169zł w wersji specjalnej i może maks 250-300 za jakieś kolekcjonerki.
U nas ceny szybują w górę, a na zachodzie bez zmian. Co tu się w zasadzie dzieje? Gra PC w cenie prawie 200zł? Zmieniam hobby, albo pozostanie mi bawienie się grami indie.
Czyli to nie znaczy, że szybują w górę?
Jak wspominałem z rok temu, że polskie ceny będą zbliżać się do zachodniego full price'a to było święte oburzenie. Spokojnie. Jeszcze z rok, dwa i gra AAA od dużego zachodniego dystrybutora będzie kosztować min. 250 zł.
Polski dystrybutor to akurat ma najmniej w tej kwestii do gadania. Zachód ciśnie, żeby gry kosztowały u nas 60 euro. Czasy tanich premier na PC to już się skończyły, a będzie jeszcze gorzej.
Jeśli śpią spokojnie sami kręcąc na siebie bat, to również czemu nie :)
Nie mam statystyk, ale patrząc na siebie i znajomych- systematycznie rośnie udział gier cyfrowych z zachodnich serwisów w ogólnym koszyku zakupowym. Już nie mówiąc o pudełkach w PL.
Sam kupiłem krajowego pudełkowego Wieśka3 na premierę, no trochę później, ale w mniej więcej premierowej cenie. A tak? Nic.
Jeśli nic nie mogą zrobić, to mam nadzieję że mają plan B bo prędzej czy później to wszystko zacznie być nieopłacalne i zostaną wyparci z rynku.
Co nie zmienia faktu że życzę krajowym dystrybutorom jak najlepiej...
Swoją drogą pamiętam jak w dniu premiery, w Empiku, kupowałem ładne, normalne pudełkowe wydanie Wieśka 2. Chyba 79zł? Może 89 ale to raczej maks. Grube pudełko, dod. płyty itd. Można? Można.
.:Jj:.
systematycznie rośnie udział gier cyfrowych z zachodnich serwisów w ogólnym koszyku zakupowym
Konkretniej to w zachodnich sklepach kupujesz na premiere klucze/pudelka z przesylka w zachodnich cenach 60euro/funtow czy moze masz na mysli zakupy na zachodzie w czasie duzych promocji? (zakladam, ze jestes w Polsce?)
To podnoszenie cen moze miec na celu usuniecie z rynku polskich "dystrybutorow" czy posrednikow i zastapienie ich swoimi oddzialami sprzedazowymi czy filli zagranicznych sklepow, zreszta to juz sie dzieje powoli?, bo swoje gry EA to wrzuca do sklepow samo czy z czyjas pomoca ?
A ceny nie nasze, bo gry to towar importowany, a czesto towar rozrywkowy/komercyjne importowany jest drozszy dla nas, bo nas kurs walutowy bije 1 do 4. Gdy gry mialy cene dopasowana do nas, to bylo lepiej, ale przy kupnie dlc'ow-glownie dostepnych cyfrowo- to ceny byly mala czescia premierowej ceny 50 euro/200 zl/, a przy dostosowanej cenie premiery 100-140 zl ceny dlc odstraszaly.
Dlatego ja cyfrową wersję gry mogę kupić jedynie, gdy w 100% popieram politykę twórców. Na przykład taką fifę co roku kupuję w wersji pudełkowej, dla zasady, na przekór hienom z EA Sports. Cena zawsze podobna, a dochodzą ceny opakowania, dystrybucji (ile osób przy okazji ma pracę) + kasa dochodzi do nich ze sporym opóźnieniem (co wbrew pozorom ma duże znaczenie). Pozdrawiam tych, co pół roku wcześniej zamawiają pre-ordery przelewając korporacjom z góry kaskę prosto na konto (czyt kupując na takim originie). Do czasu premiery gry to pewnie EA 3x zdąży już pomnożyć tą kasę, albo popchnąć nią jakiś biznes/inwestycję ;)
Nie przypominam sobie, żeby Rosja była silnym gospodarczo krajem w UE. Zapytaj o Bangladesz, na to samo wyjdzie ;)
Bo w Rosji bieda taka, że gry na Steam - u nas kosztują 120zł (w jakiejś promocji), a w Rosji 30zł.
mafia to dno :P a co do cen to korzystają bo tylko w 2016 nie ma piratów, od 2017 wracają piraty wiec twórcy widać jacy pazerni teraz chcą się nachapać :D Ja obecnie żadnej gry nie kupie, poczekam na kraki :P
Wytłumaczy mi ktoś dlaczego cyfrowa edycja na PC jest droższa od tej pudełkowej? Pamiętam, że kiedyś koronnym argumentem cyfrowej dystrybucji były niższe koszty. Tja...
Powód zwyczajny- dymańsko na kasę.
Zwłaszcza że często są darmowe dostawy (bez promocji) np. w formie 'Paczki w Ruchu' czy coś. Więc dodatkowo dopłacają. Plus pudełko i płyta, a klucz w środku ten sam.
A częściowo pewnie są zmuszeni- może w umowach mają nakaz wydania np. 100tys. kopii pudełkowych, a że nikt nie kupuje- to takie 'promocje'.
A infrastruktura sieciowa, która to wszystko pociągnie, to nie kosztuje? 30% kwoty pobiera Steam, tu masz odpowiedź.
@U.V. Impaler - Przecież w pudełku też masz kod Steam najczęściej. Niby można zainstalować z płyty, ale można też ściągnąć z sieci, zresztą i tak się dociąga kilku albo nawet kilkunasto gigabajtowe patche. Jakoś mnie to wytłumaczenie nie satysfakcjonuje, bo pomijając powyższe jeszcze kilka lat temu gry kosztowały standardowo 100-120 zł, a cyfrówki jeszcze mniej. Teraz ceny skoczyły dwukrotnie. Przez infrastrukturę? Jakoś kiedyś mogło być taniej.
Przyczyn podwyżek jest wiele. Te najważniejsze napisałem w [6] i [6.2], ale skoro obie wypowiedzi zminusowałeś, to ciężko mi przyjąć do wiadomości, że zamierzasz prawdę zaakceptować. Bo to jest prawda. Jakiś czas temu rozmawiałem na temat systematycznych podwyżek cen gier w Polsce (oczywiście mowa o PC, bo konsolowe wersje od dawna trzymają poziom cen na Zachodzie) z ważną osobą z dużej, ważnej firmy i ów jegomość stwierdził, że wzrost cen jest nieunikniony. Cisną zachodni partnerzy, którzy mają w tej materii zdecydowanie więcej do powiedzenia od strony polskiej. Żeby nie było, polska strona z tego faktu zadowolona też nie jest, bo mało kto w tym biednym kraju jest w stanie zaakceptować wzrost cen z poziomu 100 zł za premierę na PC do ceny blisko 200 zł na przestrzeni 10 lat, a to odbija się na sprzedaży. Prześledź ile kosztowały gry Bethesdy od Obliviona w górę i będziesz miał dowód, jak to się zmieniało przez lata. I nie, to nie są sezonowe podwyżki spowodowane nie wiadomo czym, ale po prostu równanie ceny do 60 euro. Prędzej czy później dojdziemy do tego poziomu, czy komuś się to podoba czy nie.
Kiedyś było inaczej. Rządziły pudełka, polska strona mogła polską wersją wynegocjować niższą cenę, bo była pewność, że gra nie będzie sprzedawana poza granicami Polski. Ale to już zamierzchła przeszłość. Dziś rządzi cyfra, a nie pudełko, nikomu nie chce się dzielić jednego tytułu na regiony, jak to było w przypadku Dishonored, poza tym my teraz "jesteśmy zachód, a nie Rosja". Wzrost cen cyfrowych edycji to także efekt równania cen, a fakt, że 30% kwoty pobiera kluczowa platforma dla rynku PC, nie jest bez znaczenia. Bez Steama na PC nie żyjesz, a 30% to spory kawałek tortu. Możesz oczywiście Steama olać, ale musisz nazywać się Electronic Arts albo Blizzard. Dodaj to sobie wszystko razem, weź pod uwagę jak rosła ranga Steama na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat i będziesz mieć odpowiedź na swoje pytanie.
Na początku się zmartwiłem tymi cenami, a potem sobie pomyślałem że kupię pewnie MIII 3-4 lata później po premierze jak MII :)
Chore ceny. A najgorsze jest, że tego później nie sprzedasz. To już bardziej się opłaci wywalić większą kasę na wersję konsolową, pograć, sprzedać, zapomnieć.
najbardziej się opłaci olać premierę i kupić za rok
Śmiałem sie pod nosem z ludzi, którzy obwieszczają wszystkim, że kupią za 2 lata, ale wszystko zmierza ku temu, że i ja będę tak robić
Ja tak właśnie robię od dawien dawna. Nie kupuję premier bo raz: są przeważnie drogie, cena za Mafię 3 to jakiś istny kosmos, a dwa: mam tyle nieogranych gier, że nie muszę kupować nowych bo mam w co grać. Dzięki temu nie wydaję dużo na gry, w zasadzie ostatnio to w ogóle nie wydaję pieniędzy na gry, oczywiście w nowości nie gram, gram w starsze gry lub zupełne starocie, ale mi to pasuje, teraz nadrabiam stareńkiego Drakana, kiedyś przyjdzie i czas na nowe gry (wtedy gdy przyjdzie na nie pora to już to będą stare gry :D), mi się zbytnio nie spieszy. Aczkolwiek w tym roku mogę złamać tę regułę z powodu Mirror's Edge. Poprzednia część była świetna, zobaczymy jaka będzie nadchodząca.
pudełkowa PC: 184,99 zł, cyfrowa PC: 199,90 zł
pędzę do sklepu!
Jak tak dalej pójdzie to kończę z tym hobby, albo będę grał w każdą grę 2 lata po premierze za 20zł.
Tak, jestem żydem.
To ktoś kupuje jeszcze gry na premierę w czasach słabych, zatajonych optymalizacji i wycinania fragmentów z gier aka dlc?
Nigdy nie kupiłem żadnej gry na premierę chyba. Nie wiadomo jakiej jakości produkt dostaniesz, lepiej poczekać.
A jak wam za drogo, to odczekajcie. Z czasem cena spadnie.
Wiedziałem, że do tego dojdzie xD Odpowiedz jest prosta: Denuvo! Już nie ma pirackich kopii to ceny poszły w górę... A raczej nie poszły tylko zrównały się z innymi krajami UE! Producenci gier mają na Polskę wywalone. Dają cenę w ojro i tyle.... Przelicznik jest prosty xD Jakby u nas było ojro i zarobki takie jak w innych krajach to wydanie 50 ojro dla nikogo nie było by jakimś kosmicznym wydatkiem... Jesteśmy w UE, a tak naprawdę jedyne co z tego mamy to jedno wielkie gówno.....
Dlatego przez takie pratyki, kupi sie gre naprawde dobra i wyczekiwana, zamaist mase shitu :)
Mafia kiedyś:
- Plakat
- Mapa miasta
- Instrukcja stylizowana na gazetę
- Pudełko DVD
- 3 płyty CD z grą
- 1 płyta CD z muzyką
Cena w dniu premiery: 99 PLN
Mafia teraz:
- Płyta/y DVD z grą
- Pudełko DVD z kartką-broszurką z kodem aktywacyjnym (?)
- ?
Cena w dniu premiery: 184,99 PLN
Na pewno Cenega wydaje? Nie EA czasem?
Shieeeet za 184,99 zł można by stołować się przez tydzień w KFC albo kupić nowy złoty łańcuch, iść na dwa mecze koszykówki albo kupić większą ilość arbuzów. Shieeet
Chora cena. Nigdy w życiu nie dam tyle za grę. Na polskie zarobki to zwykła edycja powinna kosztować maksimum 120 zł.
Ale w sumie to i tak mi to zwisa, bo nie kupuje już pudełek a tylko wersje cyfrowem, ale po kilku miesiącach od premiery na wyprzedaży kiedy cena obniżona jest o ponad połowę.
No cóż ja nie dawno dałem za QB na PC 240 zł więc.. :P
Tutaj wezmę raczej wersję na PS4, bo na PC bedzie pewnie STEAM czyli odsprzedac nie bedzie za bardzo jak (konta z jedną grą nikt nie chce zbytnio)
Co taka Cenega może,to nie czasy CDP,kiedy to mielismy najlepsze wydania w Europie...
Teraz plac 2 paczki za wersje na peceta i dostan pudelko DVD z karteczka...
Mówcie co chcecie, ale denuvo też ma na to pewien wpływ. Zauważcie, że ceny tak podskoczyły odkąd to zabezpieczenie weszło w życie :> :P Podziękujcie jego twórcom ;) W ogóle zauważyłem, że wraz z każdym nowym zabezpieczeniem "nie do złamania" ceny gier stopniowo rosną, a po złamaniu znów na chwilę spadają, by .... urosnąć później znacznie bardziej wraz z kolejnym zabezpieczniem "nie do złamania" :P
Prawda jest taka, że tylko gówniane gry będą miały Denuvo.
A dlaczego? Bo nie będzie można sprawdzić tego gówna i od razu zrezygnować z zakupu.
Na 90% Mafia III będzie dnem, nawet nie myślę by ją kupować. Mimo, że jestem wielkim fanem.. Pobiorę z odpowiednich stron i dokladnie ją sprawdze.. A jak bedzie zabezpieczenie Denuvo to trudno... kupię w biedronce na wyprzedaży.
Jak będzie miało dnonuvo to się kupi konto za 1zł i przetestuje, problem? Ja nie widzę problemu :D.
Widocznie w Polsce widać poprawę w zarobkach to i ceny gier poszybowały w górę:] Są ludzie co kupują gry za 200zł bo po prostu..muszą to mieć i tyle.Ja tam wolę poczekać na zakup po załataniu całkowicie gry oraz pozytywnym przyjęciu produkcji oraz..obniżce?:)
Ceny dostosowują się do zachodnich, do tego jeszcze "dobra zmiana" też swoje dokłada (złotówka ryje dno, dolar i euro szybują w górę). Jasne, że (jako konsumentowi) mi się to nie podoba, jasne że pamiętam gry AAA (na premierę) po 99 zł. (a czasem i 79 zł.), ale to "se ne vrati".
Zgadzam się z tym co napisał UVI i też obstawiam raczej czarny scenariusz - jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Za rok, dwa widząc 250 - 260 zł. przy nowości na PC możemy z rozrzewieniem wspominać te 170- 190 zł...
Lepiej już było, niestety :(
Dlatego głosujmy portfelem. Nie kupujmy gier po 200 zł. Mi się ta cena kompletnie nie podoba to też nie kupuję gier, które kosztują więcej niż 120 zł. Wyjątków robić nie będę, mimo, że kusi jak diabli.
Jestem przekonany że gra się świetnie sprzeda z taką ceną. Tym bardziej w polsce :)
Sami zwiększają piractwo w ten sposób a i na denevuo znajdą haka.
Przecież to jest oczywiste już jakieś bypassy na zagranicznych stronach powstają :D, zobaczymy jeszcze co 3DM pod koniec roku pokaże.
Nie ma to jak info o cenie gry której premiera jest planowana za pół roku (zapewne i tak ja jeszcze przesuną) od oficjalnego dystrybutora, przecież sam gol ustalił u siebie cenę o 20% mniejsza niż u cenegi, nie zdziwię się jak po premierze ceny spadną poniżej 100zł, spójrzcie na ceny takiego Far Cry Primala przed premiera a teraz
Ceny gier Activision/Blizzard spadaja bardzo powoli - chocby taki Advanced Warfare wydany w 2014 nawet w największych legalnych promocjach nie schodzi ponizej 60/70PLN, a jak MW1 lub MW2 są ponizej 30PLN to jest swieto lasu.
Nic, zdaje sie ze zjadło mi pierwszą linijkę poprzedniej wypowiedzi, czego nie zauważyłem do teraz ;)
Koncepcja była taka, że szybki spadek cen wcale nie jest normą, nawet w przypadku gier wydawanych w regularnym cyklu i tu przykładem był w.w. Activision.
A ja wam powiem tak, niech te gry kosztują po 200 zł, ale żeby działały, i były pełne (zawartość). Ja płacę, ja wymagam. A przy dzisiejszych wypierdkach z DLC z dwukrotnie wyższą ceną ja nie mam zamiaru tyle płacić. Niech mnie pocałują tam, gdzie słońce nie sięga!
ale bul dupy cebulaczkow ja pie**ole... jak was nie stać na gre w dniu premiery to sb poczekajcie a nie macie pretensje do nie wiadomo kogo