Nowy zwiastun gry Mafia III ujawnia datę premiery
Tytuł gry powinien być zmieniony na "Gang III" albo po prostu na "Gang: Zemsta" lub coś takie kiczowatego. Nie mówię że gra będzie zła jednak to nie jest już mafia, której korzenie wywodzą się z Włoch, Sycylii. Moim zdaniem powinna być traktowana jako odskocznia od cyklu Mafii.
Łączmy się w tej tragicznej chwili. Poprawność polityczna zabija wszystko. Logiczne myślenie, interesy. Muzyke. Filmy i gry.
https://www.youtube.com/watch?v=4tQZkKBRbzg
https://www.youtube.com/watch?v=uqtYuQ4WcPA
RIP
shieeeeeeeeeet!!! oby tylko gdzieś w grze było kfc bo trzeba gdzieś te punkciki życia ładować no i obowiązkowo jakiś sklep ze złotymi łańcuchami. shieeeet to dopiero będzie gangsterska madafaka gra ;]
A tak poważnie to chyba każdy ma dość już tej nienawistnej bezpodstawnej przemocy skierowanej w stronę białych ludzi. Na pewno tego syfu nie kupię, seria Mafia skończyła się na drugiej części. [*]
Tytuł gry powinien być zmieniony na "Gang III" albo po prostu na "Gang: Zemsta" lub coś takie kiczowatego. Nie mówię że gra będzie zła jednak to nie jest już mafia, której korzenie wywodzą się z Włoch, Sycylii. Moim zdaniem powinna być traktowana jako odskocznia od cyklu Mafii.
Ja tu czuję tylko dobrą grę bo to nie jest stara dobra mafia : /
Strzelanie murzynem do białych ludzi teraz jest modne? Moja opinia na temat tej gry pogorsza się co nową informacje na jej temat. Napisałbym że to czarno widzę bez żadnego kontekstu ale nie mogę się powstrzymać.
Myślałem że zmienią koncept tej gry, wywalą go do kosza i zaczną od nowa. Ale ludzie i tak kupią. Gra wygląda tragicznie słabo.
Elegancko!
Myslalem, ze to bedzie o jakiejs czarnej mafii, a to sie okazuje, ze mafia dostanie becki! Super.
Łączmy się w tej tragicznej chwili. Poprawność polityczna zabija wszystko. Logiczne myślenie, interesy. Muzyke. Filmy i gry.
https://www.youtube.com/watch?v=4tQZkKBRbzg
https://www.youtube.com/watch?v=uqtYuQ4WcPA
A co zabiło twój i tobie podobnych ciołków umysł?
RIP
shieeeeeeeeeet!!! oby tylko gdzieś w grze było kfc bo trzeba gdzieś te punkciki życia ładować no i obowiązkowo jakiś sklep ze złotymi łańcuchami. shieeeet to dopiero będzie gangsterska madafaka gra ;]
A tak poważnie to chyba każdy ma dość już tej nienawistnej bezpodstawnej przemocy skierowanej w stronę białych ludzi. Na pewno tego syfu nie kupię, seria Mafia skończyła się na drugiej części. [*]
Hell yeah! Za to strzelanie białasem do czarnuchów to jest fajna sprawa co?
Miałem na myśli to co się dzieje w prawdziwym życiu a nie w grach.
A co ma do tego jakaś tam gra?
Jak pisałem przy okazji wczorajszego newsa - Mafia 1 to to nie jest, ale widać, że grę robią ci sami ludzie co Mafię 2, a to już dobrze, bo była to świetna produkcja z genialną historią. Jest dobrze!
W GTA 3x kierowaliśmy murzynem i jakoś nikt nie protestował.
@UP
No mówię przecież że 3 razy ; p
GTA: SA - CJ
GTA: VCS - Victor
GTA V - Franklin
A nie widzisz różnicy w kierowaniu czarnoskórą osobą w otoczeniu klimatu gangsta czarnego przedmieścia?
W GTA nie miało to znaczenia od GTA1- było wiele osób, kobiety, faceci, łysi, czarni. Bohater był bezimienny.
W każdej części od GTA3 postać była inna i było ok.
Mafia to kompletnie inny klimat, historia, konstrukcja fabularna.
To że w GTA kierowało się murzynem nie ma żadnego znaczenia. Nie jest problem kierowanie czarnoskórą osobą, a kierowanie nią w grze Mafia.
Jak devsi chcieli zrobić taki klimat- mogli zrobić spin-offa albo inną serię.
ed: w GTA5 częściowo, a w VCS większość nie grała.
+ zapomniałeś o Ballad of Tony Gay...
.:Jj:. -> Tyle, że gra dzieje się w New Bordeaux, które jest odpowiednikiem Nowego Orleanu (kolebka Jazzu) więc murzyn jest jak najbardziej na miejscu.
Nie ma co marudzić trza poczekać do października.
TBOGT Luis jest bardziej latynosem aniżeli tru gangsta nigga.
Ale nikt nie mówi że postać nie pasuje do lokalizacji, czasów itd.
To KONCEPT fabularny nie pasuje do serii Mafia.
To po prostu opinia. Połowa ludzi może powiedzieć- super, nowy klimat. Połowa powie- do kitu, zmienili klimat.
Ja trzymam się tego że klimat II a zwłaszcza I jest potencjalnie lepszy :)
Boziu, ale kicha. To nie będzie dobra gra.
Zapowiada się świetnie. Mam nadzieję, że poprawili tą fizykę i zniszczenia pojazdów. Wszędobylskie wirujące w płomieniach pojazdy były po prostu śmieszne. Podoba mi się, że zmienili trochę postać Lincolna. Wygląda dojrzalej bez tego afro na głowie.
Wygląda OK. Pozostaje tylko czekać do 7 października by przekonać się na własnej skórze ile Mafii jest w Mafii ;).
Twierdzenie że gra nie powinna się nazywać Mafia bo toczy się w latach 70tych to bzdury, niektóre największe Amerykańskie Mafie (np. rodzina Gambino) były właśnie w tych czasach u szczytu formy. Jak ktoś chce grę o korzeniach Mafii to niech czeka aż wypuszczą grę która toczy się w latach ~1850, to dopiero będzie jazda :)
Mnie się bardzo podoba, epoka świetna, klimat pewnie będzie genialny (może zahaczy nawet o Vice City?).
Mam wrażenie że największy zarzut to fakt że głównym bohaterem jest murzyn, co trochę mnie śmieszy biorąc pod uwagę setting (murzyni w USA? Niemożliwe!). Żeby było śmiesznie na zagranicznych forach nikomu to nie przeszkadza.
Największy zarzut jaki mam do tego trailera to fakt że gość który dostał z shotguna pofrunął jak wystrzelony z armaty. Poza tym bardzo mi się podoba.
<AlienShooter> Ja protestowałem. Ale na co się zdadzą moje i może kilku może kilkunastu tysięcy. Oni takich bohaterów stworzyli ludzie poparli to portfelami i koniec kropka.
Trochę szkoda tego włoskiego klimatu i eleganckich gajerków ale to nie znaczy, że gra będzie słaba.
Jak już ktoś wspomniał, jak nie będzie KFC a będzie fajna fabuła to będzie dobrze.
Podoba mi się. Sporo zmian na plus, widzę że deweloperzy czytali krytyczne opinie po pierwszym gameplayu (mnie najbardziej raziły te wybuchające "od czapy" samochody) i wzięli je sobie do serca. Doceniam :).
Zmiana gatunku (z gry quasi liniowej na sandbox wzorowany na najlepszych, czyli Rockstar Games) i klimatu (z "włoskiego" na bardziej "gangsta-gangsta") nie musi się skończyć żadną katastrofą i stawiam, że się nie skończy :). Znane są w historii przypadki, że wyszło to marce na dobre (od GTA zacznę na Red Dead Redemption skończę). Już dwójka (bardzo przeciętna IMO) stała w "rozkroku", co wyszło raczej kiepsko, więc lepiej "pójść na całość" niż bawić się w półśrodki.
Byłem sceptyczny, teraz jestem na tak :). Plus za 1968 r., WIELKI plus za Nowy Orlean (tak wiem - fikcyjny), plus za gęsty klimat wylewający się z trailera. To ciekawe czasy w historii Stanów Zjednoczonych (wojna w Wietnamie, ruch hippisowski, hańba segregacji rasowej), mam nadzieję, że ten potencjał nie zostanie zmarnowany i gdzieś w tle historia USA będzie się przewijać. Czarnoskóry bohater oczywiście jak najbardziej na miejscu (Nowy Orlean), jasne że w ogóle nie przeszkadza.
Wielka niewiadomą pozostaje fabuła i to jak nasz protagonista będzie "napisany" - czy będzie "jakiś", czy będzie tak samo bezpłciowy jak bohater Mafii 2 (nie pamiętam ani jednaje "złotej myśli", motta, czegokolwiek, jednego choćby zdania, które wygłosił bohater dwójki - tak marnie napisany, że nie pamiętam w tej chwili nawet jak miał na imię). Stawiam więc na to, że Lincoln na pewno nie wypadnie gorzej ;-). Skoro to sandbox, to mam nadzieję, że questom pobocznym bliżej będzie do tych z produkcji Rockstar Games niż konkurencji gdzie przeważnie są nudne i powtarzalne.
To tyle moich nadziei i obaw :). Mafię stawiam na piedestale, zawiesiła poprzeczkę wysoko i była grą genialną (na swoje czasy). Dwójka absolutnie jej nie dorównała, średnio się przy niej bawiłem i bardzo "letnio" ten tytuł wspominam. Niech część trzecia przynajmniej doskoczy do poziomu jedynki, to będę zadowolony.
O ile mój rydwan to pociągnie, to zaopatrzę się i to raczej bliżej premiery niż przeceny -75%.
ps. A ten kawałek w trailerze świetny :).
Tak jak ktoś wyżej wspomniał. Gra wygląda ciekawie ale nijak ma się do serii Mafia.
Nie pasuje mi ten czarny koles do tytulu gry. Wcale mi nie pasuje. W Gta gdzie glownym "bohaterem" byl czarny gangster nie gralem, bo jakos ciezko mi sie z kims takim identyfikowac, wiec i "mafie" tez sobie odpuszcze.
O człowieku, jak dla mnie komentarz roku. Pewnie dopiero wróciłeś z marszu ONR, nie ? ...
A nawet jesli, to co? Masz z tym jakis problem?
Po 1 trailerze miałem -->BARDZO DUŻE<-- wątpliwości. Z czasem jednak przekonałem się do tego wszystkiego i miałem nadzieję że to jednak będzie prawdziwa mafia. Teraz te wszystkie zabicia, choćby te kiedy Lincoln przykłada strzelbę komuś do brzucha a ten człowiek po wystrzale wylatuję w powietrze. Aż mi Mortal Kombat się przypomniał. Teraz wiem że to nie jest mafia na jaką miałem nadzieję przez te kilka lat... Kupię to grę jednak tylko dla tego, że Mafia jest moją ulubioną serią i chce ją jednak przejść i porównać a być może się do Trójeczki przekonam.
GRA WYGLĄDA ZAJEBIŚCIE! GTA to gówno przy Mafii widać będzie genialny klimat czuć go już na tych trailerach! Zapowiada się gra roku
Tak jak pisałem. Wychodzi za pół roku i uznać to za nowe GTA. Czy to coś złego? GTA nigdy za wiele. Ostatnio wychodzi tego mało. Co do pokazanego materiału na trailerze:
- muzycznie bardzo dobrze
- graficznie.. słabo chyba(?!), bo to co widać, to jest poziom 2ki
- broń i furki spoko
- fabuła.. trailer skupia się wkoło wkurzonego 'mudżina'
Miejsce jak i czas gry da nam chyba sporo wątku 'czarnych walczących o wolność'. Zazwyczaj stało się po tej drugiej stronie i teraz jest odwrotnie. Większość ludzi nie przepada za 'czarnymi gangsta' i tych się raczej wybijało w poprzednich GTA/Mafia grach.Kiedy już się jakimiś sterowało to i tak wątek czarnoskórych nie był aż tak spory albo i tak byli wciąż źli ;) Tutaj może być tego bardzo dużo. Nie jestem rasistą i nigdy mi nie przeszkadzał CJ czy inny taki bohater(prócz tego, że jest najgłupszy z całej serii GTA) ale jakieś uprzedzenia poprzednimi produkcjami pozostają. Zobaczymy, bo trailer pokazuje spoko grę. Wybitną raczej nie, czy rewolucyjną? Się zobaczy :)
PS: Lincoln przypomina mi Connora z AC III, przynajmniej takiego widziałem na gameplayach. Coś modny fryz jest taki ostatnio, bo też sobie zrobiłem 'na Shane'a' :D
Zawsze chciałem by powstało Gta San Andreas 2 . Dzięki rockstar <3
A nie czekaj, to Mafia3 :< Dla mnie i tak będzie SA2!
To są jeszcze osoby, dla których downgrade jest zaskoczeniem..? :P
Jak już tak bardzo krzyczycie, dlaczego w nazwie widnieje "Mafia", to raczej powinniście mieć pretensje od pierwszej odsłony, bo "mafia" jest zarezerwowana dla tej sycylijskiej na Sycylii - więc od początku nie powinno się to nazywać "Mafia".
Serio?
A mafia is a type of organized crime syndicate whose primary activities are protection racketeering, the arbitration of disputes between criminals, and the organizing and oversight of illegal agreements and transactions.[1] Secondary activities may be practiced such as gambling, loan sharking, drug-trafficking, and fraud.
The term was originally applied to the Sicilian Mafia, but has since expanded to encompass other organizations of similar methods and purpose, e.g., "the Russian Mafia" or "the Japanese Mafia". The term is applied informally by the press and public; the criminal organizations themselves have their own terms (e.g. the Sicilian Mafia calls itself "Cosa Nostra" and the Japanese Mafia calls itself "yakuza"). When used alone and without any qualifier, "Mafia" or "the Mafia" typically refers to either the Sicilian Mafia or the Italian-American Mafia, and sometimes Italian organized crime in general.
E-he. Zwyczajowo przyjęło się mówić na to wszystko jako mafia.
Po prostu piszę tutaj o absurdzie jaki niektórzy wytyczają. "DLACZEGO TO SIĘ NAZYWA MAFIA?!" W takim razie dlaczego Call of Duty nazywa się Call of Duty od kiedy skończyło z drugą wojną światową? Czemu Assassin's Creed: Black Flag należy do serii Assassin's Creed? A może czemu FIFA nadal nazywa się FIFA - przecież tam grają już całkowicie inni zawodnicy niż w odsłonie z 99.
Poza kwestiami finansowymi związanymi z tworzeniem nowej marki, czemu nie zachować starej nazwy? Co to zmienia? Zamysł jest inny, ale co poza tym? Sam trafnie podałeś cytat o różnych rodzajach mafii, więc czemu ta Lincolna, nie mogłaby należeć właśnie do serii o tytule "Mafia"? Pod zmienioną nazwą i tak byłby krzyki, że jest to zwykła kopia, czy coś.
Ale to nie chodzi ani o samą nazwę (a jeśli już by serio o tym mówić- czarne organizacje przestępcze byłby by u sporej części na dalszej pozycji na liście mafijnych grup etnicznych... Niestety- to USA) ani o to że coś w świecie nie pasuje do siebie- pisałem o tym w poście AlienShootera :)
Mafia 1 i w mimo wszystko 2 to świetne gry które ludzie kochają. Włosi i ludzie z domieszką Włoskiej krwi, dobrze skrojone garnitury, drogie alkohole i samochody, klasyczna, romantyczna wizja mafii powstającej na tradycji. Old Country i te sprawy w tle.
Nie kojarzę nikogo w znajomych kto by narzekał 'kuurde ale to klimaty są do bani, wolałbym jakimś czarnoskórym sterować i żeby dużo wybuchało'.
Lubię Jazz, lubię Nowy Orlean. Ale ta seria to Mafia. TAK- mają prawo do ewolucji i zmian, tak jak ja mam prawo do narzekania jako fan serii :)
Ok, mają prawo nazywać to Mafią ze względu na fabułę. Ale czy to zmienia fakt że to na papierze dużo mniej atrakcyjna wizja gry? Zobaczymy po premierze :)
Daje głowe że:
- Nie będzie Denuvo i będzie dobra optymalizacja - gra roku 10/10 i wszyscy nagle pokochają murzyna
- Będzie Denuvo i tragiczna optymalizacja - 3/10 gniot i murzyn be ONR
I uwierz mi że gra nie będzie be tylko dlatego że murzyn jest, bo jeśli skopią optymalizację i klimat to gra z denuvo czy bez będzie gniotem, a ty skończ hejtem siać, bo już raz pokazano sprawiedliwość w ocenianiu gier w przypadku AC Unity które niezasłużenie dostało 9/10...
Zapowiada się ciekawie. Najbardziej dobiły kultowe bronie oraz pojazdy tylko w pre-order :/.
Z oryginalną koncepcją Mafii to ta gra niewiele ma wspólnego, ale myślę że można liczyć na co najmniej przyzwoitą trzecioosobową grę akcji osadzoną w ciekawym i rzadko spotykanym w grach okresie historycznym.
Tak, to nie to samo co Mafia 1. Podobnie jak GTA V, to nie to samo co GTA 1. Większość "fanów", chciałaby zobaczyć identycznie to samo co w Mafii 1, ale "przepisane" na XXI w. Tak się nie da. Studia muszą próbować nowe rzeczy, i się rozwijać. A to czy bohater jest czarny, czy żółty, czy biały, to nie-ma-znaczenia.
Na grę czekam. Chociażby żeby zobaczyć, co sobą reprezentuje.
Najbardziej w tej całej aferze żal mi biednego Klocucha - z jednej strony jest się grubym i muskularnym mudżinem, więc w sumie podróba GTA, ale jednocześnie gra jest z ukochanymi przezeń mafjosami. Będzie chłopaczyna mocno rozdarty, bo mudżin mafjos to bez sensu, ale jak mudzin z szogunem, to przecież w sumie mamy kolejne san nandereas. No i się babą nie gra, chociaż tyle dobrego. Już nie mogę się doczekać wideorecenzji.
Jak chyba większość graczy uważam, że "ta Mafia nie będzie Mafią". Ponadto osobiście zdecydowanie bardziej wolę klimat takich miast jak Nowy Jork, Chicago czy Filadelfia.
Ale... i tak czekam na tę grę. Choć nie ukrywam, że przede wszystkim ze względu na bardzo rzadko spotykany w grach czas akcji, czyli koniec lat 60. XX w. i wiążącą się z nim muzykę, która - podobnie jak to miało miejsce w Vice City - w dużej mierze powinna budować i potęgować klimat samej gry.
Może być fajnie, zobaczymy. Odkąd oglądam Rodzinę Soprano, przestałem uparcie trzymać się tego, że gra o mafii może toczyć się tylko w latach 30-40, by była dobra... ;) W każdym razie, trzymam kciuki.
A co ma sie z nimi dziac? Zarobic chca, a ze na nostalgii zarobic sie da, to sie robi remaki, remastery i restarty serii. Robi sie gry, ktore wiele z oryginalami nie maja wspolnego oprocz nazwy i czasem bohatera, ale fani pierwszych czesci wychowani na tych grach sprawdza w czym rzecz. A ze im sie nie spodoba? A czy to wazne, skoro zaplacili?
"Robi sie gry, ktore wiele z oryginalami nie maja wspolnego oprocz nazwy i czasem bohatera"
yep, seria fallout pierwsza przychodzi do głowy.
Droga od młodego Amerykanina, który zaczynał w latach 30 jako taksówkarz, uwikłanego w zawiłości świata z okresu prohibicji, do murzyna, który zakłada swój gang pod koniec lat 80 w Nowym Orleanie jest dla mnie trudna do przełknięcia. Jak sobie przypomnę jeszcze zakończenie drugiej części, to naprawdę nie mam ochoty w to grać. Ten dryf zaczyna trochę przypominać historię "Call of Duty".
Sterujemy murzynem serio?!!!!!!!
spoiler start
Tak naprawde to żart , nic do tego nie mam , wręcz to w pewnym sensie daje klimat
spoiler stop
spoiler start
Ja akurat mam. Grać murzynem mafioso w czasach Jimiego Hendriksa, to dla mnie kiepski wybór. Po cichu liczyłem na powrót do lat 30. Chcieli być odważni, nowatorscy i próbują zaryzykować. Moim zdaniem idą w złym kierunku. Sam gameplay i mechanika gry nie wydają się specjalnie rewelacyjne.
spoiler stop
Kolejna gra dla Murzynów z przedmieść żeby mogli sobie pozabijać, pokopać białasów przed pójściem do fabryki a dla czarnej młodzieży szkoła życia przed wyjściem na ulicę.
Szkoda że ze świetnej kiedyś gry robią GTAShit, ale kilka milionów Murzynów kupi więc co się przejmować jakimiś włoskimi klimatami
@giermuś1972
"GTA: New Bordeaux. Tyle w temacie."
Nic dodać, nic ująć.
O kurdę, ale klimacik czuć trochę Pulp Fiction - to przez muzykę. Będzie niezła giera. Mam tylko nadzieję, że będzie też trochę więcej swobody i wolności.