Final Fantasy XV - kultowa seria odradza się z popiołów
Jeden z autorów powiedział, że wersja na PC jest bardzo prawdopodobna, ale studio będzie nad nią pracowało dopiero po wydaniu wersji na PS4/One.
Nigdy nie gralem w zadna z gier tej serii ale ta chetnie sprawdze. Wyglada oblednie i brzmi dosyc ciekawie.
,,sebolek,,obłęd?również nie grałem w żadną cześć i mam mieszane uczucia na trailerach i gameplayach widać fajne miecze,elementy walki,stworki względne ale odpycha mnie to jak na filmiku widziałem główna postać jadąca po półce z książkami!?trochę dziwne,z racji tego że azjaci mają trochę inne gusta i formy rpg w typie anime,trochę dla mnie nie przemawia ale z trailerow i paru screnow, nie może oceniać gry wiec na chłodno podejde do tej gry jak wyjdzie...
Akurat o tę scenę z półką możesz być spokojny - pochodzi z Platinum Demo, wersji demonstracyjnej zawierającej sekwencję senną której w samej grze ma nie być ;)
to jak na filmiku widziałem główna postać jadąca po półce z książkami!?
To był fragment, którego w pełnej wersji nie będzie.
Czarny Wilk mnie ubiegł.
Od razu mówię, że nie jestem w temacie jRPG i FF, ale jeśli jest to już piętnasta część to dlaczego jeszcze nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem, że ta gra to odgrzewany kotlet? Gier z serii assassin's jest 9 i już większość osób ma ich dość. To w takim razie co? FF takie dobre?
Te gry wychodzą co kilka dobrych lat, w tym czasie technologia pójdzie do przodu i różnice będą widoczne w przeciwieństwie do Asasyna, który wychodzi co roku i wygląda tak samo. Każda część oprócz kontynuacji X i XIII ma inną fabułę, bohaterów i jest osadzona w innym uniwersum, więc nie można mówić o odgrzewanym kotlecie.
Za wyjatkiem Soulsow, MGS i Valkyria chronicles jestem uczulony na japonszczyzne, wiec zawsze mnie ta seria omijala. Zakupilem jedynie FF13, ale byla strasznie liniowa i dretwa, wiec jesli chodzi o 15ke to na cud jakis nie licze. Aczkolwiek te najnowsze trailery sa calkiem zachecajace, mysle ze zaczekam na recenzje i jak bedzie niezle to moze i zakupie.