Dark Souls III a recenzje – jak oceniono najnowszą odsłonę symulatora umierania?
Fanów DS mają powody do radości. :D
Polygon 7/10, bo nie ma lesbijsko-tranwesto-gejowskich romansów.
Brawo, też mam już dość takich wątków we współczesnych grach RPG. Pierwszy z brzegu przykład to najnowszy Dragon Age i wątek maga z Tevinteru.
A co do samego Dark Souls 3, pewnie przejdę i kupię jak jedynkę i dwójkę, oczywiście jak cena lekko opadnie.
xD co ten polygon, co nie jak śmią dać 7/10 dark souls, xD beka, co nie xDD? bewnie za mało lezbóf i pedałuf XDDD
spoiler start
Nie. Sorry, ale problem z wątkami DA:I jest ich jakość, a nie to że dotyczą gejów, lesbijek i innych takich. W ogóle DA:I ma problem z jakością.
spoiler stop
"Pierwszy z brzegu przykład to najnowszy Dragon Age i wątek maga z Tevinteru."
Fajnie, a jakieś inne przykłady? Bo jak na razie to jedna gra. Swoją drogą czemu Ciri się nie czepiacie? Ano tak, wiedźmin 3=święta krowa.
@banenan Bo wiedźmin 3 jest adaptacją książek, więc twórcy niewiele mieli do powiedzenia w niektórych kwestiach...
@banenamn
xD co ten polygon, co nie jak śmią dać 7/10 dark souls, xD beka, co nie xDD? bewnie za mało lezbóf i pedałuf XDDD
No nie wiem, czy wiesz, ale Polygon w dużej mierze ocenia gry właśnie przez pryzmat tego, czy jest w niej dużo "lezbóf i pedałuf XDDD".
Ależ z ciebie śmieszek.
"@banenan Bo wiedźmin 3 jest adaptacją książek, więc twórcy niewiele mieli do powiedzenia w niektórych kwestiach..."
I co z tego? Jest łowca-gej, w książkach był? Nie. I jakoś bólu nie ma o to.
Może temu, że W3, jest to przedstawione naturalnie. Koleś ma problem w związku z akceptacją społeczną, i o tym jest historia. A nie o geju podrywającym naszego protoplastę na każdym kroku w skrajnie denerwujący sposób.
Ja się z nim zgadzam, szał macicy, bo wychodzi znowu Dark Souls, więc jak to TAK OCENIĆ TAKĄ SUPER GRĘ 7/10, PEWNIE OCENA TAKA, BO LESBIJEK NIE MA I SEKSU Z ROGATYMI RASAMI FANTASY XDDDD
Banenan wyraził swoje zdanie, tak samo jak wyraził je gość, dla którego ocena 7/10 jest za mała. To jak z BvS, film jest do dupy, ale fanboje i tak będą fapać do skaczącego jak ksenomorf Batmana i hejtować krytyków.
@up - on nie wyraził zdania tylko w prześmiewczy sposób zaczął kpić z tego co napisał seba... z którym się zgadzam.
Na Poly częściej w recenzjach znajdzie się narzekania na "nierealistyczne" proporcje bohaterek, niż fakty na temat gier. Co do oceny jaką dali? Nie wiem, nie grałem w DS3 nie wypowiem się na ten temat.
@banenan
To Ciri w grze miała jakiś wątek homoseksualny? Kiedy, gdzie? W książkach miała romans z Mistle, ale to był tylko młodzieńczy bunt. Na dobrą sprawę nie wiemy, jakiej jest orientacji w Wiedźminie 3.
@Zdzichsiu
W jednej z opcji dialogowych była możliwość wyboru tekstu "Szczerze mówiąc, wolę kobiety."
Polygon 7/10, bo nie ma lesbijsko-tranwesto-gejowskich romansów. a kto Ci każe grać gejem? Gry mają łączyć, a nie dzielić. Rozumiem, że Ciebie jarają bardziej realistyczne wątki, jak miecz 4 razy większy od gracza, czy kobieta o kształtach 110-50-110. Samiec alfa...
DS to odgrzewany kotlet nie różniący się niczym od polityki COD czy AC
@CocoSzambo
A zaraz obok była opcja typu "wolę mężczyzn". Jedna opcja dialogowa nic nie zmienia.
A dlaczego nie zmienia? Bo ty tak powiedziałeś? Wybielacie tego Wieśka jak nienormalni.
ja tam chętnie pogram chociaż jak juz kiedyś pisałem mam nadzieje ze mnie nie zniechęci bardzo duży poziom trudności ,bloodborna nie lubiłem z klimatu wiktorianskiego który jest nie w moim stylu (ds3 na gameplayach bardzo fajne)no i ten poziom...jak było więcej niż 3-4 wrogów na raz to dedalem prawie zawsze,oby było tyci łatwiej,ogólnie bardzo fajnie się zapowiada.
Pierwszy z brzegu przykład to najnowszy Dragon Age i wątek maga z Tevinteru.
Najlepsza historia ze wszystkich towarzyszy, najfajniej napisana postać, a romans Doriana z Iron Bullem jest zabawny i jednocześnie nieprzerysowany.
Komu, i dlaczego, miałoby to przeszkadzać?
Przeszedłem całą Inkwizycję i jakoś nie zacząłem poddawać w wątpliwość własnej orientacji.
Histerie prawiczków.
Nie wspominając o tym, że recenzent Polygonu nie zająknął się nawet o sprawach obyczajowych, a minusa dał za, najkrócej ujmując, wyczerpanie formuły.
"At this point, most Souls players know what they're looking for in a new entry. Your personal expectations for the series will play a key part in your enjoyment of Dark Souls 3. If you play these games for the intense, controller-clenching combat and the excitement of invading other players' worlds, then there's a lot here to keep you busy and happy. But in so many important ways — its world design, its pacing, the technology powering it — Dark Souls 3 falls short of the mark. Do you play for the joy and stress of exploring dangerous, intricately crafted places full of hidden elements and endless side paths? Then I suspect you'll join me in being a little let down with the direction this sequel has gone in."
Zgadzam się z Polygonem. Nie wiem dlaczego ludzie oceniają Soulsy tylko pod względem mechaniki. Dark Souls II pod tym względem było bardzo dobre, ale puste lokację, tragicznie słaba grafika czy brak tak zwanego pacingu (w większości gry chodziłeś i wybijałeś sztampowe moby i bossów na płaskich arenach, kiedy DS 1 miało elementy zręcznościowe logiczne a areny były różnorodne pod względem kształtu itp), przez co gra moim zdaniem zasługiwała na takie max 7,5/10.
Przypominam ,że wątek jest o tym jak zostało ocenione Dark Souls III, a nie o zboczonych romansach.
"Do you play for the joy and stress of exploring dangerous, intricately crafted places full of hidden elements and endless side paths? Then I suspect you'll join me in being a little let down with the direction this sequel has gone in."
Zabawne, bo IMO DS3 ma jedne z najlepiej zaprojektowanych lokacji ze wszystkich gier From Software, a ilość sekretów i rozgałęzień jest świetna ;)
Jeszcze lepsze jest Gameplanet:
Dark Souls III nails much of what made the first two in the series so special, but its world and enemies are unusually drab.
drab - ponury, obskurny
Eee... to jest wada? W grze From Software? :> Nie wspominając już o tym, że ja miałem czasami wrażenie, że lokacje są zbyt piękne, jak na tak ponury świat ;)
"Drab" w tym zdaniu nie oznacza ponurego w sensie klimatu tylko szary/bury, bez polotu i finezji. Nadal trudno się z tym zgodzić, ale twoje tłumaczenie jest błędne.
Gra jest wciąż lepsza od Skyshita.
Tak, bo to te same gatunkowo gry i w ogóle... :))))
jedyne o co sie martwie to to ze Dark Souls III bedzie/jest zbyt zainspirowany Bloodborne pod wzgledem designu postaci/wrogow/lokacji. przekonam sie niedlugo bo omijalem wszystko co mozna uznac nawet za minimalny spoiler a wczesne screeny itp wlasnie z takimi obawami mnie zostawily.
Trudno w to uwierzyć, ale zanim wyjdzie Dark Souls III, drzewa się już prawdopodobnie zazielenią...
Nie jestem fanem serii Demon/Dark Souls ale widzę że gra maksymalnie odtwórcza.
Wiedźmin 3 też jest odtwórczy i nikt nie płacze z tego powodu.
Żadna niespodzianka, brakuje tylko 10. Zagram i założę się, że tak jak dwójka - po prostu Dark Souls, tylko wersja 3.0. Spusty muszą jednak być, SUPER CIĘŻKA GRA, STEROWANIE JEST SPECJALNIE TOPORNE, OMG <NERDGASM>
To jak z filmem "wielkich reżyserów". Jak się znajdzie dziura w fabule to od razu fani piszą "to specjalnie, nie znasz się to nie oceniaj, film za ciężki dla ciebie, to jest zabawa konwencją" itd.
Skyrim pójdzie w zapomnienie :-)
skyrim to jedna z niewielu gier w które nie mogę się za cholere wciągnąć, strasznie toporna.
To jest po prostu słaba gra :-)
Dark Souls i Skyrim to zupełnie inne targety, niby z jakiej racji Skyrim z tak potężnym community na nexusie może odejść w zapomnienie?
Dla mnie Skyrim już poszedł w zapomnienie : /
No jak dla ciebie odszedł w zapomnienie to trudno, już wszyscy musimy się pożegnać. DavePl oznajmił, nie wolno już grać w Skyrim.
Niby ocena wysoka, ale tak poczytalem kilka recenzji, to jednak wady sie powtarzaja- gra jest bardzo odtworcza, rehashowane jest wszystko, od bossow z poprzednich czesci (te same zachowania) po lokacje. Wiadomo, to DS wiec nie spodziewam sie stacji ufo tylko mrocznych lochow i zamczysk, ale jednak Bloodborne pokazal, ze w tej formule mozna zrobic cos podobnego, ale jednak oryginalnego i innego. Nawet dwojka miala duza roznorodnosc krain (mimo ze architektonicznie troche do siebie nie pasowaly). A tu obejrzalem pierwsza lepsza recke i znowu te same zamki, zpowu te same zombiaki, znowu smok na moscie pali swoich, znowu Asylum demon. Spoko, to pewnie taki smaczek, oko puszczone do fanow, no ale ilez mozna.
Milosnicy DS1 czepiali sie designu bossow w dwojce, a tu widze ze nawet wielki Mijazaki nie pomogl. Chyba sie juz wypalil z pomyslow, wszystko co najlepsze zostawil w BB. Gre i tak kupie i wiem ze bede bawic sie swietnie, bo to Soulsy, a nawet najgorsze Soulsy sa lepsze niz 90% wydawanego dzis badziewia, ale jednak oczekiwalo sie chyba mocarnego strzalu w pysk, a wyszedl plaskacz. Zly hajp, zly.
Tyle, że to są ponoć najlepsze Soulsy... Przynajmniej takie opinie krążą wśród 'kompetentnych' fanów serii (speedrunnerów, streamerów, który każdą część przeszli po kilka razy). Ja się osobiście nie spotkałem z krytyką.
Co do zmęczenia materiału, cóż, każdy materiał da się zmęczyć, ale podatność niektórych serii jest naprawdę bardzo niska zwłaszcza, że odsłony niekiedy potrafią się bardzo różnić. Jak jest z DS to czas pokaże.
oceny są takie same jak przy poprzednich odsłonach czyli gra jest uważana przez recenzentów za bardzo dobrą, a co to zmienia dla fanów marki, odp. NIC !
Kurczę nie mogę się doczekać premiery!!!
Co z tego jak w tę grę nie da się grać na klawiaturze?
jesteś pewny ?
przeszedłem na k+m kilka razy, wystarczy trochę IQ żeby odpowiednio skonfigurować kilka rzeczy (a jeszcze gra wygląda lepiej na PC)
a tak w ogóle gdyby gra nie miała "locka" (eh aim assist w fps, locki w rpg, co dalej casuale ?)to byłaby KOMPLETNIE NIEGRYWALNA na konsolach, co uwiarygodnia moje przekonanie, że Dark Souls to to po prostu gra PC która przypomina właśnie stare PC'towe RPG i też trzeba pamiętać, że DARK SOULS na PC sprzedaje się lepiej niż na którejś z konsoli
Również przeszedłem DS1 i DS2:SotFS przy pomocy klawiatury i myszy. Owszem da się, ale nie ma co ukrywać, że te gry nie były najlepiej do tego przystosowane.
Do DS1 trzeba było dogrywać specjalne mouse fixy. W DS2 było już lepiej bo gra miała zaimplementowaną obsługę myszy. Cóż z tego skoro występowały mikrolagi i lepiej było to wyłączyć opierając się na makrach z autohotkey-a.
Do tego pewne akcje jak atak z wysoku bądź przełamanie/kopnięcie jest bardzo ciężko wykonać na domyślnie ustawionej kombinacji klawiszy. Do tego też lepiej było sobie zbindować przycisk w autohotkey-u.
No i nie zapominajmy o totalnym lenistwie twórców którym nie chciało się nawet podmienić ikon przycisków pada na klawisze w wersji PC. Ciekawe czy w części 3-ciej w końcu to poprawili.
Zawsze można kupić pada.
Sam sobie sprawiłem do sportówek, by móc grać w dwie osoby w PESa choćby wygodnie.
A ja zjadlem zupe widelcem. Zajelo mi to troche dluzej i bylo cholernie niewygodne, ale dalo sie. Pytanie tylko po co? DS to gra w ktora nalezy grac na padzie. Pisanie ze to gra pecetowa to niezly rotfl, biorac pod uwage ze Demons souls nigdy na pc nie wyszly, a pierwsze DS wydane na pc bylo niegrywalne na natywnym dla tej platformy kontrolerze (k+m) i dopiero fanowskie mody to zalatwily.
Pisanie ze wiecej soulsow sie sprzedalo na pc to kolejne klamstwo.
Mwa Haha Ha ha -> Już nie przesadzaj. Ile masz shooterów ekskluzywnych na konsole i jakoś grają ludzie...
A jak ktoś nie ma pada to można kupić tańsze pady z xinput za ok. 50-70zł i są całkiem znośne do większości gier.
Mwa Haha Ha ha -> moim zdaniem to nie do końca jest takie oczywiste. Owszem na padzie jest zdecydowanie wygodniej poruszać postacią w soulsach, ale z drugiej strony na myszy jest zdecydowanie wygodniej poruszać kamerą.
Jeśli ktoś potrafi sobie bindować przyciski w autohotkey-u lub potrafi doinstalować mouse fixa to nie widzę przeciwwskazań by grać w soulsy na k+m. Przy odrobinie wprawy jest to całkiem wygodne rozwiązanie.
Jeśli natomiast ktoś chce po prostu usiąść i grać, to nie ma o czym mówić - bez pada nie podchodź bo nawet interfejs jest pod niego zaprojektowany.
nowiutki18 -> Coraz więcej gier nadaje się do grania praktycznie tylko padem. Ostatnio grałem w Child of Light, a teraz gram w The Stick of Truth, nawigacja myszą jest jakaś taka dziwna, a wydawać by się mogło, że tutaj nie będzie zgrzytów. Chociaż może to tak się już przyzwyczaiłem, że jak jest interfejs programowany pod pada to się nawet nie zastanawiam tylko podpinam pad...
@eglume Głupoty gadasz. PC'towa sprzedaż Soulsów nawet nie jest zbliżona do tej konsolowej. Gra, która nie wychodziła początkowo na PC jest grą PC która przypomina właśnie stare PC'towe RPG.
a tak w ogóle gdyby gra nie miała "locka" (eh aim assist w fps, locki w rpg, co dalej casuale ?)to byłaby KOMPLETNIE NIEGRYWALNA na konsolach
Weź skocz z mostu.