https://www.youtube.com/watch?v=yRNZM25wVTY
Aha....
Tak przy okazji czemu według ciebie ten konflikt ma się przerodzić w III Wojnę Światową?
Turcja popiera Azerbejdżan, Rosja zaś Armenię.
Pierwsze państwo jest w NATO, drugie ma granice bezczelnie blisko baz NATO.
Dodać jeszcze fakt niedawnego zestrzelenia samolotu i napiętego nastroju w Europie...
Temat bardziej dałem, by zachęcał do polemiki, niż by wyrażać w nim swoją opinię.
Ale czy mogłem się spodziewać czego innego PO niektórych użytkownikach tego forum?
Ale czy mogłem się spodziewać czego innego PO niektórych użytkownikach tego forum?
Napij się zimnej wody.
Turcja popiera Azerbejdżan, Rosja zaś Armenię.
Pierwsze państwo jest w NATO, drugie ma granice bezczelnie blisko baz NATO.
To w jakiś sposób prowadzi do III wojny światowej?
Temat bardziej dałem, by zachęcał do polemiki, niż by wyrażać w nim swoją opinię.
Ale czy mogłem się spodziewać czego innego PO niektórych użytkownikach tego forum?
Nie no racja. Nie ma to jak strzelić tytuł z d..., wkleić dwa linki z czapy, nie uzasadnić czemu taki a nie inny tytuł i jeszcze mieć pretensje, że się gawiedź nie rzuciła do dyskusji typu: "olaboga bedzie trzecia wojna!!".
To w jakiś sposób prowadzi do III wojny światowej?
1 + 1 = ?
Jak taki, a nie inny tytuł? Nie wierzę w to co czytam, masz pretensje do mnie o to, że dorobiłeś sobie "z d..." (gratuluję kultury tak przy okazji) ideologię do nazwy mojego tematu, w którym nie ma żadnego stwierdzenia.
btw. Dwóch POstępowych forumowiczów i od razu boruta oraz minusowanie, kto by się spodziewał tak dojrzałych postaw, eh.
1 + 1 = ?
Dwa, ale 1+b nie równa się dwa.
Jak taki, a nie inny tytuł? Nie wierzę w to co czytam, masz pretensje do mnie o to, że dorobiłeś sobie "z d..." (gratuluję kultury tak przy okazji) ideologię do nazwy mojego tematu, w którym nie ma żadnego stwierdzenia.
Fakt nie ma w nim stwierdzenia tak jak i sensu oraz zaczepienia w jakichkolwiek realiach.
(gratuluję kultury tak przy okazji)
Dzięki
(...)PO(...)
POstępowych
Daruj sobie bzdurne wstawki to nie onet.
Dwóch postępowych forumowiczów i od razu boruta oraz minusowanie
Nie wiem o jakiego borutę ci chodzi? Co do minusowania to bardzo mi przykro, że muszę cię rozczarować, ale nie używam.
Nadal wyjdzie dwa, jeśli za b podstawisz, wynikające z zadania, jeden.
Sens jest. Masz dwie bramki A i B, na podstawie podanych linków, oraz własnego researchu- z tym widzę niestety słabo, ale o tym później- wybierasz jedną i uzasadniasz dlaczego tak uważasz.
Naprawdę żałuję, że go nie dostrzegłeś, bo wtedy nie traciłbym czasu na taką przepychankę.
Dzięki
Ależ nie ma za co, naprawdę! Bo to był sarkazm, ale spokojnie, wierzę, że jeszcze nadgonisz tu i ówdzie.
Daruj sobie bzdurne wstawki to nie onet.
Klawiatura mi ostatnimi czasy szwankuje, nie wiedziałem, że to taki problem dla co poniektórych.
Spokojnie, minusowanie tyczyło się Jj. Ty PO prostu lubisz czepiać się o wszystko, klepiąc niepotrzebne posty- chcesz wbić 10k?
Na koniec wrócę do początku, żeby było śmieszniej :)
http://www.miejski.pl/slowo-Boruta
Czasami trzeba wyjść z jaskini, by nie skostnieć za bardzo. Zauważyłem to zwłaszcza w języku angielskim, ale jak widać polski wcale nie gorszy.
Nadal wyjdzie dwa, jeśli za b podstawisz, wynikające z zadania, jeden.
A jeśli wynik jest błędny to co wtedy? Co jeśli 1+1 jest 2, ale według ciebie to 3?
oraz własnego researchu- z tym widzę niestety słabo
Słabo bo w żaden sposób nie da się dopasować tej III wojny :)
Ależ nie ma za co, naprawdę! Bo to był sarkazm
Niesamowite sarkazm, tak jak z mojej strony...
Klawiatura mi ostatnimi czasy szwankuje, nie wiedziałem, że to taki problem dla co poniektórych.
Problem żaden. Chciałem ci uświadomić, że poprzez to "szwankowanie" klawiatury wychodzisz na onetowego burola. No, ale w gruncie rzeczy to nie moja sprawa.
Ty PO prostu lubisz czepiać się o wszystko, klepiąc niepotrzebne posty- chcesz wbić 10k?
Czepiam się tylko gdy widzę "nagłówki" i wypowiedzi godne szmatławców typu fakt, se czy gazeta polska.
http://www.miejski.pl/slowo-Boruta
Przyznaję, raz miałeś rację.
Konflikt o ten teren (Górny Karabach) trwa już od wielu lat - a IIIwś jeszcze nie wybuchła z tego powodu.
Tak, kolejny konflikt zaraz przy wschodniej flance NATO to na pewno coś, czego Europie teraz trzeba. Cóż, miejmy nadzieję że ten konflikt nie rozogni się na nowo.
Merkel pewnie już zaciera ręce z nadzieją na przyjęcie nowych uchodźców :)
Konflikt faktycznie gdzieś tam wisi w powietrzu od czasu zakończenia poprzedniej wojny w 1994. Natomiast jedno warto zauważyć, gdzieś tak od 1945 mocarstwa nauczyły się toczyć wojny cudzymi rękami, właśnie po to by nie wybuchła III światowa. Takie Proxy War.
Już bardziej iskrą zapalną do III wojny światowej jest to, co od dłuższego czasu dzieje się w Syrii, ewentualnie grubaskowi z Korei Północnej coś odwali w deklu i walnie atomówką
Według mnie nie ma się o co obawiać, jesli chodzi o Koreę Płn. Straszy i straszy bo kryzys głodu się zapowiada, więc chce jakąś pomoc od sąsiadów zyskać. Obecny dyktator tego kraju ma raczej więcej oleju w głowie, by celowo rozpętać jakiś konflikt. Edukował się w końcu w krajach zachodnich (nie pamiętam, czy w USA czy w Szwajcarii) spędziwszy tam trochę lat życia.
Ludzie przy każdym współczesnym konflikcie zwiastują nadejście III wojny światowej.
To nie są lokalne niesnaski.
Garść faktów:
- Azerbejdżan, kraj turkmeński, polityczny sojusznik Turcji;
- Armenia, członek Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej,
- Azerbejdżan, eksporter ropy;
- Armenia, na terytorium kraju znajdują się dwie wojskowe bazy rosyjskie, w tym jedna tuż przy granicy z Turcją.
Na odmrożeniu konfliktu o Górny Karabach zyskać może Rosja i tylko Rosja.
Trzecia wojna trwa od 11 wrzesnia 2001
To mi przypomina, jak mojej świętej pamięci babcia, jak tylko usłyszała, ze amerykanie wchodzą do Kuwejtu w 1991, kupiła dwuletnie zapasy cukru.
To samo zrobiła w 1994, jak w dzienniku zaczęli pokazywać częściej obrazki z Czeczenii.
Cukru na trzy lata kupiła, gdy amerykanie zaczęli pogłębiać jaskinie w Afganistanie Tomahawkami.
Do dziś zapasów starczyłoby, aby uchlać połowę Rzeczypospolitej. Tylko nie mam dostatecznie dużej wanny.
Minas -> Swoją drogą, obiecałem sobie, że pewnego dnia zrobię przegląd wybuchów konfliktów zbrojnych na terenach, gdzie ścierają się interesy USA i Chin.
- Birma
- PKK w Turcji
- Tajwan (za każdym razem, gdy cokolwiek się tam rusza)
- Wojna domowa w Nepalu
To tak z tych nowszych, które wynotowałem sobie swego czasu sam, ale pewnie znajdzie się więcej drobnych niesnasek, bo liczyłem tylko terytoria mocno zależne od Chin, a powinienem też podliczyć, ile razy ChRLD włazi w amerykańską strefę.
Korei Północnej nie liczę, bo Partyjniacy z Pekinu przestali się lubić z Kimdzongami już dawno temu i ich relacje polegają obecnie tylko na robieniu sobie z KRLD demobilu i przerzucaniu staroci kurzących się w bunkrach przez Yalu. Cokolwiek by się nie działo na półwyspie, Chińczycy nie staną po stronie reżimu, bo to się nikomu nie opłaci, a ideologicznie Kimdzongom bliżej do Kaliguli, niż do Marksa czy Mao, więc nawet w obronie przekonań nikt nie ruszy im na pomoc.