https://www.zalando.pl/nike-performance-free-5-0-obuwie-do-biegania-amortyzacja-n1242a0re-c12.html
Kupiłem te buty, jednak teraz naszło mnie, czy one nadają się do biegania po asfalcie.. Może ktoś ma doświadczenie w wyborze odpowiedniego obuwia.
Dostaniesz w miarę sprawdzone info - (dwukrotny mistrz Polski w lekkiej atletyce w konkurencjach skok w dal i trójskok).
Ogólnie rzecz biorąc wszystko zależy od tego jak długie dystanse zamierzasz pokonywać i jaka intensywność.
Z góry powiem, że jeśli miałbym biegać po asfalcie to jako powiedzmy pół zawodowiec, po 2 tygodniach bym odpadł. Po prostu stawy by nie wytrzymały od biegania po twardej nawierzchni. Także z góry polecam znaleźć najbliższy las i tam biegać po miękkiej nawierzchni - wtedy te buty mają sens, bo do asfaltu się nie nadają. No chyba, że masz stawy z żelbetonu.
Krótka historia tych butów jest taka, że stworzyło je grono marketingowców, które podparło dobrymi hasłami,'' że bieg naturalny, że rozwija mięśnie w stopach, że Jamajczycy to i tamto'', a tak naprawdę jak średnio wysportowany Janusz ( nie obrażając autora wątku) kupi takie buty to po 2 tygodniach biegania po asfalcie zaczyna zastanawiać się dlaczego go bolą plecy, kolana i stawy skokowe. W końcu zdaje sobie sprawę, że to pewnie przez uwarunkowania genetyczne i ogólną niezdolność do sportu. Rzuca w kąt buty, otwiera browarka i ma już pełen komplet wymówek, dla których bieganie staje się monotonne i bolesne.
Przechodząc do części merytorycznej, bo już wyszła z tego mała książka.
Sam używam modelu Nike Zoom Elite 8, bo mają dobrą amortyzacje śródstopia, a tak się składa, że właśnie biegam najczęściej na śródstopiu, bo to naturalny ludzki bieg. Mówiąc naturalny mam na myśli bieg w przypadku braku obuwia. Człowiek od razu przetacza stopę od śródstopia, a nie od pięty jak to pokazują na każdych reklamach z obuwiem sportowym. Także jeśli Ty biegasz w ten sposób to szczerze polecam.
Jeśli biegasz jak 80% ludzi to celowałbym na Twoim miejscu w model Nike Pegasus. Buty do wszystkiego i nie do zdarcia, amortyzacja dość dobra, także po betonie (choć nie polecam) też pobiegniesz.
A jak nie to wpisz w google ''buty z dobrą amortyzacją'' albo ''buty do biegania po betonie'' i na pewno wyskoczy to co chcesz, pewnie coś z Asicsa. Osobiście nic od nich nie miałem, ale kolega, kolegi, brata stryjek mówił, że dobre. :D
Dzięki wielkie, właśnie zamówiłem pegasus 32.
Do tej pory biegałem w butach za 100 zł i poczułem, że konieczna jest jednak zmiana :)
Co do butów z pierwszego posta - na żywo na pierwszy rzut oka widać, że są to buty raczej do szybkiego spaceru niż do biegania (co nie oznacza, że wykonanie i ich waga jest świetna - w porównaniu do moich wcześniejszych) Musiałem się jednak upewnić co i jak.
Co do betonu - niestety mieszkam w centrum i mogę się kręcić po parku w tych samych okrążeniach albo pobiec dalej ścieżką rowerową. A że nie lubię monotonii.