W wybuchu przed publicznym parkiem w Lahore we wschodnim Pakistanie zginęło w niedzielę co najmniej 65 osób, a nie - jak podano początkowo - 38; jest też 300 rannych. Premier rządu stanowego Shahbaz Sharif ogłosił trzydniową żałobę.
http://fakty.interia.pl/swiat/news-zamach-w-pakistanie-65-zabitych-300-rannych,nId,2169653
Jeśli miałbym być szczery, to mało mnie obchodzą ludzie w jakimś zapizdowie gdzie odkąd pamiętam ludzie się napie.....ją.
Mnie teraz obchodzi żeby tego gówna do Polski ściągnąć gdzie robili by to samo.
Pakistan jest sojusznikiem USA - trudnym, ale jest. Przez to między innymi dochodzi do zamachów, więc "zapizdowo" to Ty być może masz u siebie. Kraj jak każdy inny, i każdy taki zamach nie może być ignorowany, choćby to miało miejsce na Marsie.
W Europie duże zamachy, są średnio teraz co 1-2 miesiące, ale dzięki naszym politykierom, którzy mają to gdzieś, i potrafią tylko płakać,i nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje chore decyzje, oraz to że dzięki nim są otwarte granice, i nie jest kontrolowany przepływ ludzi do UE, z krajów gdzie USA zaprowadza demokracje, będzie coraz gorzej, ale poczekajcie jeszcze trochę i dojdzie do tego że zamachy będą co tydzień, tak jak na bliskim wschodzie, i będzie ginąć po klika set ludzi w jednym zamachu
Predi---> pewnie Cię też nie interesuje, że w jakichś "zapizdowach" mordują chrześcijan na masową skalę, krzyżują kapłanów.
W Polsce są już spore problemy z Czeczeńcami których ściągnęliśmy.