Final Fantasy XV wystarczy na 50 godzin; deweloperzy celują w stałe 30 klatek na sekundę
50h trochę mało, no ale zobaczymy jak wyjdzie ;) I tak gra do ukończenie w 100% :-)
Ukończenie samego wątku fabularnego zajmie około 50 godzin. Nie powiedziałbym, że to mało.
Final Fantasy XV wystarczy na 50 godzin – o 10 więcej, niż pierwotnie zakładano
To początkowo chcieli stworzyć jRPG, który miałby starczyć na 5h?
"Ujawnił też, że twórcy celują w stałe 30 klatek na sekundę na obu sekundach." xD
Nie rozumiem jednego, jak to celują w 30 klatek? Przecież to jest absolutne minimum (przynajmniej dla mnie) żeby grać w jakąkolwiek grę. Rozumiem, że jak im się nie uda to będą solidne dropy poniżej... Kiedyś pisali, że celują w 60, a teraz celują w 30...
Towarzysze, gracze stanęliśmy nad przepaścią. Dzięki naszym ogromnym wysiłkom postawimy ogromy krok na przód aby dotrzeć do stabilnych 30FPS w naszych grach.
Wszyscy celują w to 30FPS. Szkoda, że rozrzut później sięga do 15 fps w dół.
dj_sasek - stałe 30fps, zobacz że sporo gier na konsolach ma dropy nawet do 20, odczucie braku płynności zależy od danej gry, w W3 na konsolach często było poniżej 30fps, a wrażenie płynności było stale zachowane.
Oby wyszło w tym roku ;)
Same hity się szykują ;)
Mirror`s Edge,DS3,Doom,FFXV,BF5,Watch Dogs 2,South Park The Fractured But Whole,Dishonored 2,Lost Ark,Mass Effect Andromeda. ;)
W tym roku na pewno wyjdzie i zostało to już potwierdzone. 30 marca mają podać dokładną datę premiery, plotki mówiły o 30 września.
fajnie by było :) a wiesz coś może czy wersja na pc jest planowana?? coś tam słyszałem jakieś plotki i nie wiem czy zostały potwierdzone ;)
Póki co tylko konsole, ale po kilku latach na pewno pojawi się na PC.
Nie ma na to szans, żadna część nie była po polsku. Generalnie japońskie gry rzadko są tłumaczone.
Akurat argument, że żadna poprzednia część nie ukazała się po polsku nie zaważa na potencjalnym przetłumaczeniu tej części. Jeśli Square wykalkuluje, że im się to opłaca, to najzwyczajniej w świecie przetłumaczą. Choć szanse na to są zaiste małe. Wcale nie przez to, że zainteresowanie tym tytułem w naszym kraju jest niskie (bo nie jest), lecz z uwagi na fakt, że koszta lokalizacji takiego kolosa byłyby spore, a sama gra wyjdzie tylko na konsole. Ma to istotnie duże znaczenie, gdyż zlokalizowanie gry w wersji na PC jest technicznie łatwiejsze i mniej kosztowne. Ponadto, było nie było, wolumen sprzedaży w Polsce na PC jest dużo większy, niż na konsole. Gry w wersji konsolowej ze względu na ich proces produkcji muszą być oddawane do tłoczenia dużo wcześniej i najczęściej wtedy studia lub wydawcy nie mają już czasu, aby pracować nad kolejnymi wersjami językowymi (poza obowiązkowym EFIGS). Zatem w wypadku gry na PC wszyscy mają więcej czasu i większą elastyczność, stąd polska wersja językowa najczęściej pojawia się na tej właśnie platformie. Cóż, czysty biznes, choć miejmy nadzieję, że w przypadku tego tytułu (i następnych) doczekamy się w końcu polskiej wersji na starcie.
"Rozdzielczość, w jakiej będzie działać Final Fantasy XV na obu konsolach, zostanie ujawniona 30 marca."
Jej jej jej, rozdzielczość ujawnią 30 marca, to dopiero wielkie oczekiwanie! Kto drży i nie może się doczekać tegoż 30 dnia miesiąca by poznać rozdzielczość, w jakiej działa gra? Może jeszcze jakieś wielkie odliczanie Square by zrobiło?
W każdym razie, ja już w kalendarzu zaznaczyłem dzień, w którym Square oficjalnie ogłosi, w jakiej rozdzielczości najnowszy Final będzie śmigał. Toż to co najmniej wydarzenie miesiąca w świecie gier!