Nie jestem jakimś zaawansowanym graczem gier mobilnych, ale większość, które trafiam, albo mają osadzone reklamy, albo system żyć, których oczywiście jest mało i które regenerują się powoli (oczywiście można kupić życia, czy brak ograniczenia).
Czy to cena za "darmowe" gierki? I czy wszystkie/większość tak ma? Zakładam, że pewnie graczom wcale się to nie podoba? Płacicie za wersje "pro", czy opłacacie dodatkowe życia?
To jest urok gier freemium, które są tak skonstruowane, by zmusić użytkownika do płacenia. Pamiętaj, że gry naszpikowane reklamami nie tylko są niebezpieczne (hakerzy mogą wykorzystać reklamy do ataku i często tak robią), ale też szybciej zużywają baterię i pakiet danych, ponieważ banery nieustannie pobierają dane.
Ściągasz lucky patcher i patchujesz grę tak ze reklam nie ma. Nawet roota to nie wymaga.
Lub można ściągnąć wersję pro za darmo. Jak to zrobić to nie powiem bo naginam regulamin gola. Zresztą i tak już za dużo powiedziałem.
Tylko pytanie, czy to w ogóle jest skuteczne, z punktu widzenia twórców tych gier? :)
Zarówno metoda z życiami czy reklamami?
Że jakośtam obejść się da, to wiem, zresztą wystarczy wyłączyć wifi/transmisję danych i są tylko szare pola zamiast reklam, nawet nic nie trzeba hakować.
w temacie kupowania "żyć" --> https://thinkgaming.com/app-sales-data/2/candy-crush-saga/
co do "darmowych" gier --> http://gamerant.com/heartstone-profit-monthly-900/
imho się opłaca, ale mogę się mylić ;P
SULIK no ale to sa obecnie duże projekty, znane, rozpoznawalne, w które idzie odpowiedni marketing :)
Ciekawe, czy tak samo się to sprawdza przy mniejszych, małych i malutkich projektach..
Ale chyba się sprawdza, skoro to robią, nie?
W sumie główny temat to pytanie, czy WSZYSTKIE GRY takie są i czy to jest zupełnie naturalne?
Te, które są płatne, nie mają. Te wszystkie "darmowe" i "pay to win" to gówno, którego kijem bym nie dotknął.
To z grubsza oczywiste, że kupując wersję płatną oczekujesz, że nie ma w niej ograniczeń z wersji darmowej (o ile udostępniają obie wersje).
Tylko w takim razie czy ludzie kupują płatne gierki, tak za 5-10zł, żeby pograć na sraczu?