Pokemon GO - wyciekły pierwsze fragmenty rozgrywki
Jaram się. Jeszcze nie wiem jak dokładnie będę w to grał, żeby ludzie na ulicy dziwnie nie patrzyli na prawie 30-latka, ale jaram się.
W Japonii nikt by dziwnie nie patrzył na gracza Pokemon GO, ale w Polsce od razu wyśmieją albo zadzwonią po smutnych panów w białych ciuchach.
Niestety szał na poki już miną. Miejmy nadzieje, że zrobią jakąś reklame, bo jak na razie ludzie mają mnie za mangozjeba.