Ostatnio grając w League of Legends zauważyłem, że gra jest niekomfortowa przez mój sprzęt. Myszka jest już stara, zbyt mała na moją dłoń i często się rozłącza, a klawiatura w laptopie ma zbyt płaskie klawisze, które są w dodatku zbyt blisko siebie, przez co często nie trafiam palcem w odpowiedni. :/
Nie mam zbyt wygórowanych wymagań, nie jestem żadnym pro-gamerem, więc niepotrzebne mi są sprzęty za kilkaset złotych. W kwestii myszki szukam czegoś, co dopasuje się do dość dużej dłoni i będzie wykonane z dobrego materiału, bo przy obecnej ślizgają mi się palce. Klawiatura ma być po prostu przeciwnością tej, którą posiadam teraz – duże i niepłaskie klawisze, które są rozmieszczone w rozsądnej odległości od siebie.
Warto by było jednak sprecyzować cenę.
Ja wydałem prawie 300zł na klawiaturę mechaniczną, są tacy którzy nigdy nie wydaliby więcej niż 100zł i tacy którzy kupują modele za 800zł i są super-zadowoleni.
W kwestii myszy dość dobrze przyjęty został SS Rival 100, niezła mysz za rozsądną cenę. Kiedyś SS miał spory problem z jakością gumy na bokach Rivala ale w nowych rewizjach zmieniono wykorzystywany materiał.
Warto zobaczyć też Roccat Lua/Kova/Savu, Logitechy (G400s/G402, ale uważaj na refurbishe). Od siebie polecam Zowie kupione niedawno przez BenQ, ale są dość drogie (tyle że jak już wspomniałem - nie wiem w jaką cenę celować.
Klawiatura - mechaniczna czy membranowa?
Jak membranówka, miałem styczność z Logitech K120 i pisze się na niej bardzo fajnie. Cena niska, układ klasyczny.
Mechaniczne - Steelseries 6Gv2, CMStorm Quickfire, Q-PAD MK-70.
300 złotych to dla mnie przesada, chciałbym się zmieścić poniżej 100 zł za klawiaturę i poniżej 100 zł za myszkę. Cudów nie oczekuję, ale fajny wygląd to byłby miły dodatek.
W kwestii klawiatury: http://www.morele.net/klawiatura-tracer-gaming-hellway-trakla44969-753998/?gclid=CIr7wtqi0MsCFesAcwodH30Ksw
Ta wydaje się taką, jakiej szukałem. Duże przyciski i przy okazji jest podświetlana, więc grając w nocy nie będę musiał mrużyć oczy, żeby zobaczyć jakiś klawisz.
Dla mnie prosta matematyka, 49zł za klawiaturę i 139zł za mysz, wychodzi średnio mniej niż 100zł za jedno i drugie ;)
Różnica między klawiaturami z niższej półki jest absolutnie marginalna, wystarczy dobrać odpowiedni skok/rozmiar i układ klawiszy i gitara gra.
W kwestii myszy sprawa wygląda trochę inaczej, bo tutaj już liczy się jakość sensora/kształt itd. Steelseries to już średnio-wysoka półka i większość gryzoni poniżej stówy nie ma startu do takiego Rivala (choć są przypadki że do tanich myszy są wsadzane dobre Avago).
Combo dobra klawiatura + słaba mysz jest bezdyskusyjnie sporo gorsze niż dobra mysz + słaba klawiatura.
Jedyna wada jest taka że ten Logitech nie ma podświetlenia, ale to już kwestia indywidualna - dla mnie to fajny bajer ale coś zupełnie nieprzydatnego, kompa mam od 98 roku i mogę pisać jedną ręką z zawiązanymi oczami kręcąc się na fotelu, więc na klawiaturę nie spoglądam praktycznie nigdy (jak ktoś programuje to pamięta nawet dziwne znaki :D).
Takie jest moje zdanie, ale może wypowie się ktoś inny. Jedno jest pewne i niepodważalne, odrobinę lepsza klawiatura nie da Ci żadnej przewagi - mysz jak najbardziej. Dlatego nie rozdzielałbym budżetu 50-50.
W sumie to racja. Brak podświetlenia to nie jest wada, nie tym się kieruję i bez tego przeżyję.
Czyli zostajemy póki co przy myszce SteelSeries Rival 100 za 140 i klawiaturze tańszej, znalazłem jeszcze taką: http://dlagracza.com/klawiatury/717-zalman-zm-k350m.html
Cena to tylko 50 zł, a wydaje się być dobrą.
Nie wiem skąd te statki kosmiczne wynajdujesz, ale loyout tej klawiatur jest chujowy :)
Anyway Amadeusz ma reję. Dużo lepszym wyborem jest klawiatura za 30 zł i mysz za 170 jak po 100 na każdy z peryferiów.
Jest lepsza od mojej obecnej, uwierz mi. :)
Czyli droższa myszka, tańsza klawiatura. Rozejrzę się jeszcze jutro w sklepach nad klawiaturą, bo ta SS Rival 100 mi się podoba i raczej ją kupię.
Tu mam dla Ciebie świetną klawiaturę:
[link]
Sam mam ją od ponad 2 lat i jestem z niej naprawdę zadowolony, jest bardzo dobrze wykonana, wygodna i niedroga.
Przy proponowaniu Logitecha K120 polecam również informować o tym, że klawiatura została wydana w dwóch różnych wersjach - tj. z dwoma różnymi układami klawiszy.
To bardzo dobra klawiatura ale raz niestety udało mi się kupić ją z europejskim layoutem i obok lewego shifta był "\", a dopiero obok "Z".
Nie zastanawiałbym się nad tymi futurystycznie wyglądającymi klawiaturami, tylko brał Logitecha K120 z amerykańskim layoutem.