Gramy w Salt and Sanctuary – dwuwymiarowy, udany klon Dark Souls
Hed nie powiedziałeś nic o muzyce, w tej grze jest jakaś muzyka ?
Gra naprawde wymiata, dzis przeszedlem paladynem z bronia dwureczna i od razu mam ochote zagrac inna klasa (np magiem), co zazwyczaj mi sie nie zdarza, bo gry koncze raz i odstawiam. Poziom Soulsow zachowany.
Chętnie bym w to pograł na PC, ale jak wyjdzie w okolicach premiery Dark Souls 3 to będzie to strzałem w kolano. Sensownie byłoby aby wyszło teraz, albo jakieś 3 miesiące po DS3...
świetnie to wygląda i się prezentuje, niby całkowita zrzynka z Soulsów, ale jeśli dobra to czemu nie !
Orientuje się ktoś może, ile +/- zajmuje jednokrotne przejście gry? (najlepiej z perspektywy weterana soulsów).
Mi pierwsze przejscie zajelo 24 godziny, przy czym staralem sie zabic wszystkich bossow (nawet tych opcjonalnych) i odkryc jak najwiecej sekretow/tajnych przejsc. Co sie niby z grubsza udalo, ale teraz przechodze drugi raz i juz znalazlem 2 nowe sekrety, ktorych wczesniej nie widzialem (bo byly w zablokowanych obszarach, a potem majac juz odpowiednie umiejetnosci zwyczajnie zapomnialem tam wrocic).
Generalnie gra jest troche prostsza niz Soulsy, raczej nie ma duzych skupisk hardkorowych przeciwnikow, bossowie tez sa jakby latwiejsi, wiekszosc da sie przejsc od razu, albo po 2-3 probach. Walki z nimi trwaja 1-2 minuty, wiec raczej nie ma poczucia straty czasu jak zginiesz. Moze ze dwoch bossow jest ciutke trudniejszych (5-7 prob), a tak to raczej problemu nie ma.
W zasadzie tylko jeden boss mocno napsul mi krwi, zaliczylem duza ilosc zgonow za wzgledu na spam czarow ktore ogluszaja i ciezko je uniknac (ale to pewnie dlatego, ze gralem bez tarczy). Nawet na oficjalnym forum jest topik specjalnie poswiecony tej walce ;)
nie chciało się filmiku obejrzeć co. tak byś wiedział, czas przejścia gry szacowany na ok 25-30 h.
Oczywiście, że nie chciało się oglądać - bo wolę sam to przeżyć. Jeśli chodzi o tego typu gry, to nigdy nie oglądam fragmentów rozgrywki zanim sam nie zagram - po co sobie psuć zabawę? :) Dziękuję za odpowiedzi!
@Mwa Haha Ha ha: czyli poziom trudności zbliżony - powiedzmy - do Lords of the Fallen? Wygląda to naprawdę ciekawie, niepokoi mnie tylko ten problem z zapisami - ponoć czasami znikają z konsoli...
No mysle ze poziom podobny do Lordsow, to tez byly takie niby soulsy, ale ciut prostsze. Teraz gram drugi raz, na liczniku 14 i juz mi do konca zostaly tylko 2 plansze, takze idzie duzo szybciej jak juz wiesz co i jak. Za pierwszym razem jest dreszczyk przed kazdym bossem, odkrywanie mechanik, eksploracja, dlatego dluzej schodzi.
Co do problemu znikania/uszkadzania sejwow- ja sie nie spotkalem.
Ze 2 razy wywalilo mnie z gry bez powodu, ale sejw byl nieuszkodzony i wszystko jest ok. To pewnie losowa sprawa.
Dzięki, @Mwa Haha Ha ha, obecnie zanurzony jestem po uszy w Pillars of Eternity (ukończyłem tuż po premierze, ale teraz wziąłem się za to drugi raz, bo doszły jeszcze dwie części White March - wcześniej grałem paladynem, tym razem enigmatykiem, więc gra jest zupełnie inna - tym bardziej, że do drużyny dobieram innych towarzyszy niż przy pierwszym podejściu). Później na liście miałem Darkest Dungeon, ale ni z tego, ni z owego wyrósł właśnie Salt and Sanctuary, który może być świetnym czekadełkiem przed trzecimi soulsami. Miłego grania! :) Pozdrawiam
"Wkrótce" nie trafi tylko na PCty, ale także na PS Vite.
Nie uśmiercać mi mojego handhelda!