Sporty motorowe - F1, WRC, [ link zabroniony przez regulamin forum ] , GP2 || Sezon 2016 || #3
Witamy wszystkich w wątku dotyczącym sportów motorowych. Jest to miejsce dla pasjonatów, którzy bez problemu obudzą się w środku nocy by obejrzeć i usłyszeć najwspanialszy dla nas dźwięk świata – odgłos silnika.
Aktualna dyskusja:
-Zespół Haas w Formule 1
-Powrót fabrycznej ekipy Renault
-Debiutanci oraz powracający kierowcy
-Czy Ferrari zatrzyma Mercedesa?
-Rekordowe 21 wyścigów
-Nowy format kwalifikacji
-Transmisja F1 w Polsce na kanale Eleven Sport
komentują Mikołaj Sokół i Michał Gąsiorowski
-Projekt aureoli "Halo"
Formuła 1 || Sezon 2015
Harmonogram Testów Przedsezonowych:
1. 25.01.16 Testy opon deszczowych Pirelli we Francji 1/2 Paul Ricard 1:08,713 - D. Ricciardo -
2. 26.01.16 Testy opon deszczowych Pirelli we Francji 2/2 Paul Ricard 1:06,750 - S. Vettel -
3. 22.02.16 Testy grupowe w Montmelo 1/4 Catalunya 1:24,939 - S. Vettel -
4. 23.02.16 Testy grupowe w Montmelo 2/4 Catalunya 1:22,810 - S. Vettel -
5. 24.02.16 Testy grupowe w Montmelo 3/4 Catalunya 1:23,110 - N. Hulkenberg -
6. 25.02.16 Testy grupowe w Montmelo 4/4 Catalunya 1:23,477 - K. Raikkonen -
7. 01.03.16 Testy grupowe w Montmelo 1/4 Catalunya 1:23,022 - N. Rosberg -
8. 02.03.16 Testy grupowe w Montmelo 2/4 Catalunya 1:23,261 - V. Bottas -
9. 03.03.16 Testy grupowe w Montmelo 3/4 Catalunya 1:22,765 - K. Raikkonen -
10. 04.03.16 Testy grupowe w Montmelo 4/4 Catalunya 1:22,852 - S. Vettel
Kalendarz wyścigów 2015r.
1. Grand Prix Australii
Data: 20 marca | Tor: Albert Park (5,303 km x 58 okr.)
Pole position: Lewis Hamilton | Zwycięzca: -
2. Grand Prix Bahrajnu
Data: 3 kwietnia | Tor: Sakhir (5,412 km x 57 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
3. Grand Prix Chin
Data: 17 kwietnia | Tor: Shanghai (5,451 km x 56 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
4. Grand Prix Rosji
Data: 1 maja | Tor: Soczi (5,848 km x 53 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
5. Grand Prix Hiszpanii
Data: 15 maja | Tor: Catalunya (4,655 km x 66 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
6. Grand Prix Monako
Data: 29 maja | Tor: Monte Carlo (3,337 km x 78 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
7. Grand Prix Kanady
Data: 12 czerwca | Tor: Gilles Villeneuve (4,361 km x 70 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
8. Grand Prix Europy
Data: 19 czerwca | Tor: Baku (6,006 km x 51 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
9. Grand Prix Austrii
Data: 3 lipca | Tor: Red Bull Ring (A1) (4,326 km x 71 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
10. Grand Prix Wielkiej Brytanii
Data: 10 lipca | Tor: Silverstone (5,891 km x 52 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
11. Grand Prix Węgier
Data: 24 lipca | Tor: Hungaroring (4,381 km x 70 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
12. Grand Prix Niemiec
Data: 31 lipca | Tor: Hockenheim (4,574 km x 67 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
13. Grand Prix Belgii
Data: 28 sierpnia | Tor: Spa-Francorchamps (7,004 km x 44 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
14. Grand Prix Włoch
Data: 4 września | Tor: Monza (5,793 km x 53 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
15. Grand Prix Singapuru
Data: 18 września | Tor: Marina Bay (5,065 km x 61 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
16. Grand Prix Malezji
Data: 2 października | Tor: Sepang (5,543 km x 56 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
17. Grand Prix Japonii
Data: 9 października | Tor: Suzuka (5,807 km x 53 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
18. Grand Prix Stanów Zjednoczonych
Data: 23 października | Tor: Austin (5,513 km x 56 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
19. Grand Prix Meksyku
Data: 30 października | Tor: Mexico City (4,304 km x 71 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
20. Grand Prix Brazylii
Data: 13 listopada | Tor: Interlagos (4,309 km x 71 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
21. Grand Prix Abu Zabi
Data: 27 listopada | Tor: Yas Marina (5,554 km x 55 okr.)
Pole position: - | Zwycięzca: -
Zespoły na rok 2015:
Red Bull Racing Tag Heuer
3. Daniel Ricciardo (AUS)
26. Danił Kwiat (RUS)
Scuderia Ferrari
7. Kimi Raikkonen (FIN)
5. Sebastial Vettel (GER)
McLaren Honda
22. Jenson Button (GBR)
14. Fernando Alosno (SPA)
Renault Sport F1 Team
20. Kevin Magnussen (DEN)
30. Jolyon Palmer (GBR)
Mercedes AMG Petronas F1 Team
6. Nico Rosberg (GER)
44. Lewis Hamilton (GBR)
Sauber Ferrari
9.Marcus Ericsson (SWE)
12.Felipe Nasr (BRA)
Sahara Force India Mercedes
11. Sergio Perez (MEX)
27. Nico Hulkenberg (GER)
Williams Martini Racing Mercedes
19. Felipe Massa (BRA)
77. Valteri Bottas (FIN)
Toro Rosso Ferrari
33. Max Verstappen (NED)
55. Carlos Sainz Jr. (FRA)
Manor Mercedes
88. Rio Haryanto (IND)
94. Pascal Werhlein (GER)
Hass Ferrari
8. Romain Grosjean (FRA)
21. Estebabn Gutierrez (MEX)
Polecane strony:
Formuła 1:
http://www.formula1.com [oficjalna strona F1 - ANG]
http://www.f1wm.pl [info PL]
http://www.f1ultra.pl [info PL]
http://www.f1.v10.pl [info PL]
http://www.formula1.pl [info PL]
http://www.f1talks.pl/ [info PL]
http://f1zone.pl/ [info PL]
http://www.f1racing.net [info ANG]
http://en.espnf1.com/ [info ANG]
http://www.planet-f1.com [info ANG]
http://www.f1zone.net/ [F1 Wyścigi, Historia, Download]
Motorsport:
http://sokolimokiem.tv/ [info PL]
http://www.autosport.com [info ANG]
http://motorsport.nextgen-auto.com/?lang=en [info ANG]
http://www.racing-underground.com/ [F1 Wyścigi, Historia, Download]
http://www.wrc.com/en/ [oficjalna strona WRC - ANG]
http://www.porsche.com/international/motorsportandevents/motorsport/racing/pmsc/ [oficjalna strona [ link zabroniony przez regulamin forum ] – ANG]
http://www.gp2series.com/ [oficjalna strona GP2 – ANG]
https://youtu.be/fg1kj0E93JA?list=FLYX4jKUceJ2Ks-PCaxcroaA
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13123356&N=1
Ocenzurowany PejSejfKard wkradł się w tytuł wątku :D
https://twitter.com/Gianludale27/status/711095386295902208?s=09
Tak w skrócie.
Straszna porażka, przez 4 ostatnie minuty Q3 nikt nawet nie wyjechał, trybuny robiły się puste w połowie kwalifikacji.
Jak ogromną klapą był ten pomysł świadczy chociaż fakt że od następnego GP system ma być kompletnie zmieniony.
moar: https://twitter.com/noblef1/status/711086205929000960
http://www.bbc.com/sport/formula1/35850766
Jak to zmienią system?! Takich emocji jak w końcówce Q3 dawno już w F1 nie było!
Przecież ten pomysł to już na papierze był skrajny kretynizm, nie wiem jacy kretyni zasiadają w radzie (nawet blondynka z dowcipów o kobietach za kółkiem oceniałby negatywnie całą tę ideę...), skoro zdecydowali się sprawdzać to w praktyce...
z chęcią przyjmę posadkę i apanaże...
Mam nadzieję że te cyrki ze wstawaniem będą tego warte :D
Jeśli będzie +20s do Mercedesów po 10 okrążeniach - idę spać.
ustream.tv/channel/22187010 720p 50FPS 6000kbps jakby co :)
edit: warto było wstać, chociażby dla tego startu :D
ferrari w koncu konkurencyjne. Ale juz zaczela sie procesja:) ale jest git.
z tego co na sky mowili to sa 3 mieszanki do wyboru... to juz tak zawsze bedzie?
ale ladny crash.
samochod sie rozsypal. Dziwne, ze nikomu sie nic nie stalo... patrzac jak wyglada samochod.
Czerwona flaga, pol bolidu w czesciach na sporym odcinku.
Jak zwykle pierwsze GP było ok :)
Za dwa tygodnie będzie mam nadzieję ok (choć czuję nijako), za to za cztery będzie wesoło :)
Dzisiejszy wypadek Alonso był świetną antyreklamą dla tych wszystkich koncepcji osłony głowy kierowcy. Raczej nie udałoby mu się szybko wydostać gdyby było takie zabezpieczenie. Swoją drogą dobrze, że wyszedł z tej kraksy bez szwanku, bo wyglądało to megagroźnie.
Wyścig jak to GP Australii oglądało się przyjemnie. Największe zaskoczenie in plus to wysokie punktowane miejsce Gracjana.
PS. Ile razy można Kimiemu zjebać wyścig? :(
Nie wiem jak wy, ale ja uważam że Haas może być takim nowym Suaberem - bardzo sympatyczna ekipa walcząca gdzieś w połowie stawki. Tempo Groszka było obłędne, zresztą fakt, że przez kilkadziesiąt okrążeń zostawił w tyle Toro Rosso o czymś świadczy.
Aha, Max powinien trochę wyluzować :) Jak dostał pozwolenie na wyprzedzanie Sainza to nagle zaczął odstawać :)
Weekend inauguracyjny MotoGP uważam za bardzo interesujący. Moto3 i Moto2 dostarczyły niezapomnianych wrażeń. Szkoda Folgera, bo chłopak ma potencjał no i ta zaskakująca ilość "szybkostrzelnych" na starcie Moto2.
Klasa MotoGP wyraźnie słabsza, jak nigdy. Dwa czy trzy spektakularne wyprzedzenia i tyle w temacie. Ducati zniszczyło konkurencję swoim przygotowaniem. Gdyby Losail miało wiecej długich prostych, Dovizioso stanąłby na najwyższym stopniu podium.
http://www.ustream.tv/channel/ZtMw9rvZ4p6
Q2 i dalej, 720p 50FPS.
edit: 7m30s do końca Q2, wszyscy w boksach - LOL.
Nie przekreślałem nowej formy quali, bo liczyłem właśnie na tego typu podejście. Q3 fajne.
Wszystko pod warunkiem, że czołówka jest na 0.2 do siebie, a nie 1.2.
Hue hue :>
https://www.youtube.com/watch?v=EHXu876EZ2c
Johny Herbert powiedział o Alonso, że jego wypowiedzi, wydarzenia na torze, szybkość w kwalifikacjach i ten błąd w Australii dla mnie są sygnałami, że przyszedł czas, aby odłożył kask".
Po tej diagnozie Alonso podszedł do Herberta na wizji. Brytyjczyk spytał „Wycofujesz się?", na co Hiszpan ściskając mu dłoń odparł: „Nie, jestem mistrzem świata.Ty skończyłeś jako komentator, bo nim nie jesteś".
Gdzie obejrzec dzisiejsze MotoGP? Moto3 i Moto2 nie zdarze obejrzec, ale klase MotoGP z checia bym zaliczyl... EuroSport i EuroSport 2 wypiely sie dupa na Grand Prix Argentyny.
Polsat Sport Extra, lub przez net, na polsatsport.pl, na głównej jest odnośnik
Dziękuję.
Wyścig dzisiaj całkiem ciekawy, a na początku to się zastanawiałem, kto sobie pierwszy przetnie oponę, tyle skrzydeł latało :D
Mam za to pytanie: o ile sposób prezentowania wyników na bieżąco mi się podoba w tym roku (zaznaczenie opon i okrążeń na oponach, oddzielny pasek na samochody w boksach, bajery typu kropki raikkonnena i rosberga), to kompletnie nie mogę zrozumieć o co chodzi z tymi znaczkami opon. Czemu czasami jest to czarna litera na czerwonym/żółtym/białym/etc. tle, a czasami na odwrót?
Po długim czasie powróciłem do oglądania F1 i dziś się nie zawiodłem. Co prawda zwycięstwo w zasadzie było przesądzone po pierwszym zakręcie, ale walki o kolejne pozycje było sporo czego się zupełnie nie spodziewałem. Największy plus wyścigu to dla mnie Grosjean, drugi wyścig i drugi bardzo solidny wynik, którego chyba nikt się po nim nie spodziewał. Trzy różne mieszanki opon to dla mnie świetna zmiana, wprowadza wreszcie nieco ciekawszej taktyki do ścigania.
Zaraz mnie coś trafi... Czemu wjebali wyścig MotoGP na Polsat Sport Extra? Akurat nie mam dostępu.
Na stronie polsatsport.pl nie idzie w żaden sposób tego odpalić, na chrome i operze jest w ogóle puste miejsce gdzie powinna się odpalić transmisja a na Edge każe zainstalować Silverlight, który już jest ich mać zainstalowany.
Ktoś coś czy pozostaje stream 240p? Masakra.
Nie ma za co.
MotoGP o KURWA co za wyścig!!!!! I finish :)
Piekny wyscig!
nie no, Bahrajn dzisiaj był ok
a Iannone powinien dostać w mordę od Doviego
przez taka głupotę makaroniarz z pekaesami znowu na pudle
Lorenzo też nie miał nic lepszego do roboty jak tylko się wy...?
że o Suzuki nie wspomnę...
A idź pan z takim wyścigiem.
W kwestii oglądania MotoGP:
Znośnej jakości stream: http://mediazon.org/totalsportek2.php
Telewizjada cały czas pokazuje przekroczony limit połączeń. Znalazłem jeszcze: http://wizja.tv/watch.php?id=79 , ale działa w jakichś 18 klatkach.
Transmisja MotoGP teoretycznie jest dostępna na polsatsport.pl. Wymaga jednak instalacji wtyczki Silverlight, która po zainstalowaniu wciąż jest wymagana. Nie wiem o co chodzi.
Ma ktoś lepszy stream albo link?
W dupie, kupiłem sobie sezon live na multiscreen, wreszcie się nacieszę MotoGP tak jak powinno się to robić :)
Ja nie mam problemu z Silverlightem, dzisiaj wszystkie rozgrzewki i wyścig Moto3 obejrzałem na stronie, bez najmniejszych problemów. Używam Firefoxa, po zainstalowaniu musiałem tylko zezwolić na połączenie i śmiga jak powinno.
U mnie Telewizjada dziala bez zastrzezen.
awkward :D https://www.youtube.com/watch?v=6Suwlci_i2g
i zasłużone wyróżnienie dla Kwiata - http://www.maldonadooftheday.com/
a kto wygrał konkurs na pseudonim dla Kwiata ogłoszony przez komentatorów na Eleven? i jaka propozycja/ :P
Co za dziwny wyścig w MotoGP.
Jeszcze kilka okrążeń i
spoiler start
na torze zostanie 3 zawodników.
spoiler stop
MotoGP nie zawodzi. Piękne się to ogląda.
Beka w c**j :D Mercedesy same się skamikadzowały :D Aż się przypomina podobna akcja w wykonaniu Red Bulli
Aż żal patrzeć do jakiej desperacji szkopy doprowadziły Hamiltona swoim bólem dupy, że to on a nie ich rodak grał pierwsze skrzypce w zespole. Teraz przeprowadzają dywersje i Hamilton nie potrafi sobie psychicznie z tym poradzić. Szkoda Los Murzinosa.
to ja wspomne o czyms innym
wszyscy sie spuszczali, że nareszcie nie będzie Boróvy, bo kto by nie był, będzie lepszy od niego
Nie, kretyni z radia, drący mordy jakby im ktoś akumulator do jajec przypiął, nie są jednak lepsi (co z nimi jest nie tak, z tymi radiowcami? inny taki miglanc bywa chyba czasem w publicznej i co pięć minut ma orgazm. wiem, że jest taka choroba i chyba nieuleczalna, rozumiem równe szanse w zatrudnieniu, no ale może się powinien w sekstelefonie dla pań zatrudnić?).
Niech Eleven kupi jeszcze MotoGP i zatrudni całą trójkę do F1, albo nie wiem co...
Dziś był wyjątek - Sokół siedział na torze. A to on napędza fajny komentarz live
Piękne zwycięstwo Maxa. Pojechał idealny wyścig, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, bo byłem przekonany, że nie wytrzyma presji, która na nim ciążyła. :)
Co do Ferrari to wczesny pitstop Vettela chyba wymyślił jakiś nowo zatrudniony strateg od Williamsa.
Wina nierostrzygnięta, ale wg mnie ROS zawinił po chamie zajeżdżając drogę Bambo.
Oglądałem replay ze 20 razy, HAM miał zajebistą prędkość na wyjściu, w jego fotelu próbowałbym tak samo przyatakować.
jeśli Rosenberg nie zmieniał wtedy toru jazdy drugi raz, to miał prawo się bronić nie wiem zresztą na co bambo liczył biorąc pod uwagę jaki jest kolejny zakręt. myślał, że się wyrobi i jeszcze rosberga zblokuje, wjeżdżając w łuk od wewnętrznej?
Miał dobre 30-40 km/h więcej na wyjściu, poprzedzający zakręt jest dość długim łukiem, jakby się wbił przed ROS to by go przyhamował od wewnętrznej i wyszedł pierwszy do nawrotu.
Nie jest istotne ile razy ROS zmieniał tor, raczej w tej sytuacji się liczą ogólne zasady ścigania, nie wpierdalasz się przed auto jadące niebo szybciej, co Bambo miał zrobić oprócz wjebania się w teammate'a i wjechania w trawnik?
Też się ścigam tylko w mniej prestiżowej klasie (TAADAAAM :D ) i bym zrobił tak samo jak HAM w tej sytuacji a typowi jak ROS najebał w ryj po wszystkim. Dobra, może i jestem rasistą, nienawidzę czarnuchów i innych imigrantów, ale obiektywny się być staram :D
Niezła analiza ze Sky Sports. Wynika z niej, że na wyjściu z zakrętu Rosberg był zajęty.... przełączaniem ustawień na kierownicy.
Ciekawostka (może już kiedyś była tutaj prezentowana): najszybsze okrążenie w historii Formuły 1 biorąc pod uwagę średnią prędkość przejazdu:
https://www.youtube.com/watch?v=YqYPU3MNqHw
Juan-Pablo Montoya, 262 km/h na Monzy w 2004 r, Williams.
Pzdr.
I ciekawa opinia w komentarzach:
"At least the drivers drive the cars now compared to the computerized shit they drove 10 years ago. Traction control, launch control, computer controlled engine braking. Less driver skill was required back then. Halfway through a corner they could just floor the pedal. And at the starts they just had to hang on and let the car sort it out.?"
:)
Z drugiej strony są i tacy:
"Less driver skill or not,the racing was fun. That's all that matters to me.
By all means bring back ABS,launch control,traction control and so on if that brings back some nifty racing,i'm tired of seeing this bullshit F1 racing anyway.?"
W moto GP też przycięli elektronikę, ale jednak nie usunęli. Zawrotne prędkości i kąty złożenia w zakrętach jednak biorą górę...
No tak, jest to część dyskusji o tym, czy pojazdy Królowej Sportów Motorowych powinny korzystać z najnowszej techniki i posiadać systemy wspomagające kierowcę, czy też raczej powinny to być "gokarty z 800 konnymi silnikami".
Holy sh*t!! o_O
Na szczęście wygląda na to że żadnemu z nich nie stało się nic poważnego: Early reports are that Li is awake and alert in the medical centre, Tveter is also in the medical centre with light injuries, and Piquet is unharmed.
Wow, co za finisz w Moto GP :)
No i Rossi wyautowany przez awarie.
Mugello to chyba najlepszy tor w całym kalendarzu, a do tego całkiem fajny wyścig.
A co się działo w Moto3 to już w ogóle poezja ;)
Szkoda #46, mógł powalczyć o zwycięstwo. Był ewidentnie szybszy od Jorge, ale ten znowu nie wiem jakim cudem hamował tak późno. Finisz za to przejdzie do historii ;)
Co za fascynujący wyścig, mój typ Driver of the day: Safety car driver.
edit: jak ktoś chce:
Acestream ID: 5bbb12790e8114f3686108d8654881cfabe836aa (6000kbps)
Acestream ID: a954bf330421aaa7ba64ba79e9028e77209d7a9f (3000kbps)
Acestream ID: b170307d3435f4b6d9b84e962a83b7ab8cc19d33 (1200kbps)
http://www.motogp.com/en/news/2016/06/03/statement-luis-salom/202682
Fatalna wiadomość na początek GP Katalonii... miałem nadzieję, że jakoś się po tym wypadku wyliże, ale niestety nie udało się.
Wiadomo w ogole, jak to sie stalo?
[EDIT]
Ok, Sprawdzilem na YT.
Straszny upadek i to na dodatek chyba w jednym z najgorszych miejsc, gdzie tylko się da. Bardzo wysoka prędkość i na dodatek w zasadzie brak wyhamowującego żwiru. Na dodatek z tego co widać na filmie trafił tak nieszczęśliwie, że zamiast w dmuchaną bandę trafił wprost w swój motocykl...
Tragedia, wielka tragedia. Upadek tradycyjny, wyglądało jakby standardowo stracił przód, tylko ta pułapka żwirowa za krótka...
o kurczę...
szkoda tylko tej decyzji:
http://sportowefakty.wp.pl/wyscigi-motocyklowe/606040/zatwierdzono-zmiane-nitki-toru-w-barcelonie-po-wypadku-luisa-saloma
mam nadzieję, że za rok po protu dodadzą tam żwir czy inne zabezpieczenia. ta szykana jest słaba... nie lubię jej.
zresztą całego toru nie lubię jakoś specjalnie. charakterystyczny itp. ale jakoś nigdy mnie nie kręcił.najlepsze jest mugello i basta.
Decyzja bardzo rozsądna i mam nadzieje, ze w tej postaci tor zostanie już na stałe. Końcówka staje się wtedy bardzo wymagającą częścią toru i mogłoby to decydować o ostatecznym Pole Position. Juz kilka lat temu zastanawiałem się, dlaczego MotoGP nie "przejdzie" na tor F1.
A co do Mugello. Dla mnie to także tor numer jeden w kalendarzu MotoGP i w ogóle. Pierwszy raz miałem z nim styczność w demie gry komputerowej GP500 w roku 1998, aby dwa lata później samemu na nim pojeździć. Do dziś jest to dla mnie niekwestionowany król torów drogowych.
Miejmy nadzieję, że choć trochę o wszystkim zapomną i zajmą się jedynie ściganiem bez docinek, jakiś śmiesznych kłótni itd. Ostatni wyścig MotoGP znakomity w zasadzie do samego końca. To jak Rossi i Marquez potrafili jeszcze docisnąć na kompletnie zużytych oponach jest niesamowite. Co prawda tempo było oczywiście znacznie gorsze, ale widać było że każdy zakręt to swego rodzaju wyzwanie. W zasadzie jeden błąd zadecydował, że to Włoch wygrał wyścig, nie pozostaje nic innego niż czekać na kolejny weekend MotoGP i miejmy nadzieję, że tam emocji również nie zabraknie.
edit: Rossiemu swoją drogą życzę tego dziesiątego mistrzostwa, jeszcze najlepiej w jego ostatnim sezonie w karierze, to byłoby idealne zwieńczenie bądź co bądź jednej z legend tego sportu.
Swietny wysig. Rossi bardzo potrzebowal tego zwyciestwa, bo po ostatnim niepowodzeniu w Mugello odnioslem wrazenie, ze stracil zapal. Ciesze sie, ze bylem w bledzie...
vinni --> Rossi przedłużył umowę z Yamahą, więc jeszcze co najmniej 2 lata go będziemy oglądali.
Uważam, że to pierwszy sezon od ostatniego mistrzowskiego, kiedy naprawdę ma na to realną szansę. W zeszłym roku był blisko, ale to Lorenzo był szybszym zawodnikiem i wygrał zasłużenie. W tym roku Rossi prezentuje świetne tempo wyścigowe, to głównie zasługa Michelinów oraz wpasowania się z powrotem w Yamahę na 100%. Dużo, oj dużo go kosztował ten nieszczęsny epizod z Ducati...
Gdyby tylko dorównywał czołówce w qualu, postawiłbym kasę, że zgarnie tytuł w tym roku.
Tak, tak wiem że Doktor przedłużył kontrakt, chodziło mi o sezon gdy będzie się już definitywnie żegnał z całą serią. Takie Mistrzostwo na sam koniec byłoby idealnym podsumowaniem jego kariery.
Od przyszłego sezonu swoją drogą mam nadzieję, że Viniales dołączy do ścisłej czołówki. Już teraz na Suzuki pokazuje niezłą formę i bardzo mnie interesuje jak spisze się na lepszym motocyklu u boku Valentino. Uważam, że obecnie to jeden z większych talentów w tym sporcie i ma wszystko co potrzebuje żeby zostać wielokrotnym Mistrzem Świata.
Ale Viniales jezdzi poki co bardzo nierozwaznie. Po wczorajszym wyscigu nawet Pedrosa mowil, ze kilka razy nie wiedzial za bardzo co tak naprawde chcial on zrobic, a czym stwazal zagrozenie. Jest dobry, jest zmotywowany, ale jeszcze glupiutki. Mysle, ze w najblizszym czasie dostanie szanse na kontrakt w lepszym teamie, jednak osobiscie nie widze, go nigdzie indziej jak na Suzuki.
Viniales już podpisał kontrakt na dwa kolejne sezony z Yamahą w miejsce Lorenzo :)
No i też muszę przyznać rację, że jest jeszcze nieco zbyt szalonym zawodnikiem, ale myślę że z czasem mu to przejdzie. Życzę mu jak najlepiej, bo ma spory potencjał, jedynie musi popracować nad swoim zachowaniem na torze, cała reszta jest na miejscu.
Lorenzo był tak sam jak przyszedł do Yamahy. Z wiekiem się ogarnął i proszę, trzykrotny MŚ ;)
https://www.youtube.com/watch?v=6ZuStK4qUq8
Wirtualne okrążenie w Baku.
Całkiem mi się podoba, długie szybkie odcinki z ostrym hamowaniem, do tego dziwny wąski przejazd na którym na bank notorycznie będą lądować bolidy [screen] (szczególnie jeśli ktoś wpadnie na pomysł żebym tam wyprzedzać).
No i super sceneria!
Za dużo prostych. Nudny tor, który dopiero pod koniec robi się ciekawy, ale szybciej się konczy niż zaczyna. Ogólnie dluuuuuugi tor, któremu ostre hamowania raczej nie pomogą. Wszyscy szybko się rozjada i emocje zapewne opadną po 15 okrążeniach.
Tor w Baku i jego wpływ na wyścig przemilczę.. ale komunikaty przez radio po prostu przepiękne :P
"...say yes or no?"
Mógł w sumie odpowiedzieć tylko "I can't say no" albo "I can't say yes"!
:D
CO do 24h, to deszcz deszczem, zrobił trochę zamieszania w kwalifikacjach, ale nie wpłynął zbytnio na wynik końcowy. Za to na miejscu kierowców Toyoty chyba bym się pociął szarym mydłem, stracić zwycięstwo na niecałe 10 minut przed końcem i to nie ze swojej winy...
Ogladal ktos MotoGP w Assen? Masakra i tragedia dla wielu zawodnikow. Jesli ktos przegapil, sluze linkiem do zapisu streamu.
Osobiscie uwazam to GP poki co za najciekawsze w tym sezonie.
Tak wyścig w Assen miał chyba wszystko co w takich wyścigach potrzebne. Jakże bardzo było mi szkoda Hernandeza jak po tak genialnej jeździe odpadł z walki o zwycięstwo. Później zacząłem dopingować Petrucciego, który też radził sobie fenomenalnie, ale przerwa pozmieniała kompletnie wszystko. Rossi trochę przesadził moim zdaniem, chyba aż za bardzo zależało mu żeby koniecznie ten wyścig wygrać. Marc pojechał sobie spokojnie, nie walczył z Milnerem i dzięki temu ma już sporą przewagę w generalce.
Jednak najbardziej zawiódł mnie Lorenzo, on bał się cokolwiek zrobić jechał cały wyścig beznadziejnie, był sparaliżowany jakby pierwszy raz wsiadł na motocykl.
Bo Lorenzo i jego Mantequilla działają jedynie w dobrych, równych warunkach, wtedy ta jego perfekcyjna płynność i powtarzalność przynosi rezultaty. Jak leje, schnie i w kółko tak to on się nie nadaje do jazdy.
Rossi jest skończonym osłem, mógł wyprzedzić w klasyfikacji Jorge i zbliżyć się do Marqueza, a postanowił cisnąć po oporach, chciał zbudować bezpieczną przewagę na limicie... Sam zresztą się przyznał, że to było idiotyczne z jego strony. Patrząc na przemianę Marqueza w tym sezonie raczej kwestia tytułu jest pozamiatana. Jeszcze rok temu prędzej by się przewrócił próbując dorwać Millera niż dojechał spokojnie drugi...
Kibicuję niezmiennie #46 od zawsze, jest w tym sezonie najmocniejszy od 2009 roku, szczególnie, że Micheliny to jego świat. Oby powalczył do ostatniego wyścigu. Albo może przedostatniego, bo Valencia to pechowa :)
+1 dla retro kamer, mam nadzieję, że zostaną ;)
Za Marquezem nie przepadam, ale w dzisiejszym wyścigu razem z zespołem pokazali komu należy się Mistrzostwo w tym roku, genialnie wyczuli moment na ryzyko, świetne zagranie. Moim zdaniem tylko kataklizm może odebrać Marcowi tytuł. Cała czołówka która prowadziła wyścig przez większość dystansu powinna swoją drogą dostać poważną burę od swoich zespołów. Kompletnie zignorowali swoich mechaników, zjazd na samej końcówce tylko ich pogrążył. Choć z drugiej strony zakładanie Intermediatów, gdy sucha nitka na torze jest już ogromna i widać jakim tempem jedzie lider to też nieporozumienie. Najbardziej mi jednak szkoda Petrucciego, drugi wyścig w którym jedzie świetnie i drugi wyścig z którego odpada.
Dzisiaj każda klasa dostarczyła mi naprawdę niezłych emocji. Porównywalnych z tymi z Assen... To co działo się w klasie Moto2, szczególnie pogoń Folgera za Zarco, ponadczasowe. No i klasa królewska... Marquez i jego zespół pokazali całej reszcie "fakalca" i tylko potwierdzili, kto tak naprawdę w tym roku będzie mistrzem. Lorenzo jeżeli w następnym GP będzie miał pecha z pogodą, odpadnie z walki o podium. To samo Rossi... z początkiem sezonu miałem Vale za faworyta, ale tak bardzo chce zdobyć 10-te mistrzostwo, że podejmuje idotyczne decyzję. A ciemna masa jeździ za znim i przez niego kilku zawodników pożegnało się dzisiaj z miejscem na schodkach.
Piękne wyścigi. Oby tak dalej...
https://www.youtube.com/watch?v=uxHGP4Ev6ZY
Po F1 2015 nie jestem super skłonny do kupowania F1 Codemasters (gdyby tylko przyjęli tę filozofię co przy DIRT Rally...) ale nie mogę zaprzeczyć że korci.
Jakby ktos sie wybieral do Brna to ja jestem jutro na miejscu od 9 w pelnym rynsztunku VR46 of course :)
Niech każdy weekend Grand Prix będzie rozgrywany na mokrym torze ;) Wyścigi, które już zazwyczaj są niesamowicie interesujące jeszcze bardziej zyskują w takich warunkach. Dziś Crutchlow pojechał znakomicie, genialna strategia i cieszy fakt, że w końcu wygrał. Do tego pierwszy raz od 10 lat wygrał ktoś niejeżdżący na motocyklu fabrycznym. Zresztą podobnie Rossi, dziś w końcu obrał porządną taktykę, nieco zaryzykował i dało mu to oczekiwany efekt.
Za to jestem zniesmaczony zachowaniem Lorenzo. Po jaką cholerę przeszkadzał w końcówce wyścigu innym zawodnikom? Nie walczył kompletnie o nic, a jedynie komplikował wyprzedzania innym zawodnikom. Strasznie to było słabe.
MotoGP na żywo jest mega, za rok też jadę :)
Z perspektywy "live" wygląda to zupełnie inaczej - pierwsze co mnie uderzyło to dźwięk - Moto3 w TV wydają się popierdółkami a słychać je... 5km od toru! Moto 2 są jeszcze głośniejsze a MotoGP - to już poezja. Masakra pod względem akustycznym, tego się nie spodziewałem.
Rossimania jaka panuje na tych wyścigach jest nieprawdopodobna, wystarczy jedno ujęcie na telebimie nie mówiąc już o przejeździe obok trybuny i lecą żółte race + wrzawa. Za każdym razem kiedy Lorenzo przejeżdża jest buczenie, chłop musi mieć mega psychikę żeby wytrwać w takich warunkach na topie ;)
Ogólnie organizacja na 10-tkę, klimat i atmosfera nie do opisania. Jak Rossi gonił stawkę i się zaczął przebijać do przodu, tłum po prostu oszalał :O
Jedynie jeden minus - na telebimach nie ma czasów, ratowałem się appką - bez niej trudno byłoby się połapać co się dzieje...
pierwsze co mnie uderzyło to dźwięk - Moto3 w TV wydają się popierdółkami a słychać je... 5km od toru!
Miałem dokładnie to samo odczucie jak byłem w Brnie rok temu :) Miałem miejsce na prostej startowej, jak tylko zaczął się pierwszy piątkowy trening i pierwsi zawodnicy przejechali przede mną, to pomyślałem "kuźwa jakie to głośne, jak w niedzielę MotoGP stanie na starcie i te 21 motocykli odkręci gaz, to mi łeb urwie!" ;)
I tak samo brakowało mi jakichkolwiek informacji na telebimach, kolejność pierwszej dwunastki to jednak mało w porównaniu do czego człowiek przyzwyczaił się oglądając w telewizji. Ale jeżeli finanse i inne warunki pozwolą, za rok może wybiorę się znowu, bo tak jak mówisz, nie da się tego opisać, to trzeba przeżyć :)
Sądząc po wynikach i krótkiej relacji na formula1.com, Spa jak zwykle nie zawiódł ;) Szkoda tylko że nie mogłem obejrzeć, cholerna praca... Orientuje się ktoś skąd i mniej więcej kiedy będzie można sobie ściągnąć "powtórkę"?
Szczęście to ma raczej Rosberg który ostro odskoczył na początku sezonu przez problemy techniczne największego rywala, odkąd Mercedes HAMa przestał odwalać szopki przewaga nagle stopniała.
Jeśli już można oceniać sezon HAMa przez pryzmat tego jak przychylny jest mu los można powiedzieć że ma wybitnego pecha w 2016, ledwo minęła połowa sezonu a ma już wykorzystane 5 z 5 dopuszczonych silników jako jedyny ze stawki (nawet McHondy tyle nie szwankują).
To co dzisiaj odwalał Max wołało o pomstę do nieba. Przypomniał mi czemu kiedyś wkurzali się na moją jazdę w rfactorze :)
Mam nadzieję że Horner weźmie młodego na bok i wytłumaczy mu parę spraw - choć bardziej oburzające wydaje mi się zachowanie FIA niż samego Verstappena, drugi wyścig pod rząd w którym nie wszczęto nawet postępowania przy EWIDENTNYM zajeżdżaniu drogi.
No i jego postawa - full retard mode: https://www.reddit.com/r/formula1/comments/4zzj0c/verstappen_says_he_doesnt_care_about_his_move/
Nie lubię VES odkąd notorycznie płakał przez radio że teammate nie chce go przepuścić, gość wyżej sro niż dupe mo. No i chyba mam pecha, bo wygląda na to że poza tym że łatwo poddaje się emocjom jest naprawdę niezłym kierowcą.
probowalem znalezc ta pomste do nieba, nie chodzi wam chyba o pierwszy zakre gdzie raczej on byl poszkodowany....?
#1 https://streamable.com/wmem
#2 https://streamable.com/thxm
Poszkodowany to on też raczej nie był (dla mnie typowy racing incident), kompletnie przespał start po czym zabrakło zimnej krwi i wpadł na Raikkonena próbując wyprzedzić już praktycznie na tarce. Nawet gdyby fin zostawił mu więcej miejsca (co było niemożliwe z oczywistych względów) i tak myślę że doszłoby do zderzenia, VES zdecydowanie opóźnił hamowanie (+ bardzo ostry kąt wchodzenia w zakręt, poza "racing line"), szczególnie widać to gdy porówna się prędkość wchodzenia w pierwszy zakręt każdego z czołówki. On nie doganiał ich tak szybko dlatego że Red Bull ma doskonałe przyspieszenie, on po prostu przesadził z prędkością - gaz do dechy kiedy inni już przygotowali się do zakrętu.
Ale nic w tym wszystkim nie byłoby tak irytujące gdyby nie jego postawa po wyścigu, zwalanie winy wyłącznie na innych już któryś raz z rzędu (miesiąc temu też ostro blokował Raikkonena).
to fakt, na pierwszym zakręcie wpakował się w ferrari jak nic
a mimo to czerwoni dali radę, duży plus
No ale jakby Vettel nie zamknął tak ciasno pierwszego zakrętu to Kimi by nie musiał też odbić do wewnętrznej, co pozwoliłoby Maxowi na wykonanie manewru bezkontaktowo.
Sam Seb zresztą stwierdził, że ma małe lusterka i Raikkonen był w jego martwym punkcie...
Mi tam się jazda Verstappena podoba, wprowadził trochę dynamizmu do tej wybitnie nudnej od dłuższego już czasu serii...
czy F1 będzie kiedykolwiek tak ciekawe?
powoli dochodzę do wniosku, że trzeba raczej oglądać GP2
niby w 2017 rewolucja, ale mocno się zastanawiam, czy wykupić abonament na Eleven, jeśli nadal oni będą transmitować ten cyrk...
ja wiem, F1 to nigdy nie był emocjonujący spektakl, ale chyba kiedyś było ciekawiej. już nawet to kombinowanie, kto ma ile paliwa i kiedy dotankuje, dawało więcej raodchy.
4 koła nigdy nie będą tak ciekawe jak 2. Poza tym, trochę inne priorytety w tych seriach, inne zarządzanie.
W tym roku zespoły korzystają ze skrzydełek doczepionych z przodu motocykla, mających na celu generowanie większego docisku. Od przyszłego roku będzie to zakazane, żeby MotoGP "nie wyglądało jak F1" :)
W skrócie: po prostu ściganie w najczystszym wydaniu... Bez idiotycznych kombinacji "dla lepszego widowiska"...
Dzisiejszy wyścig MotoGP - czerwone kreski na dole to wyprzedzanie. ==>
Nie można tego porównywać do F1, emocje z innej planety. W zasadzie przy każdym wyścigu wstaję z fotela po kilka razy, ile razy wam się to zdarzyło oglądając jakąś inną serię wyścigową?
Dodatkowa sprawa to polski komentarz z najwyższej półki, zawsze oglądam na żywo nasze wydanie a wieczorem powtórkę na motogp.com - obie relacje mistrzowskie (a szczególnie nasza).
Osobiście nie rozdzielam 2 koła czy 4 koła, po prostu lubię wyścigi a MotoGP spełnia moje zapotrzebowania aż nadto :)
Dorna zwyczajnie rozumie czego od wyścigów oczekują ludzie. Nie kombinują, tylko dają czystą esencję porządnego ścigania. W zasadzie w cyklu MotoGP nie ma nudnego wyścigu, tam zawsze się coś dzieje czego niestety nie można powiedzieć o F1. Gdy oglądam Formułę w zasadzie nie czuję żadnej ekscytacji, przy motocyklach co chwilę wstaję z sofy i odczuwam emocje każdym uślizgiem któregoś z kół. No i na dodatek mamy świetnych komentatorów. Nie dość, że wiedzą o czym mówią to znają zawodników i opowiadają o wszystkim z odpowiednim luzem idealnie pasującym do wyścigów.
a jednocześnie nie drą mordy, jak ci amerykańscy.
na szczęście ten radiowiec od F1 też przestał
z drugiej strony sokół sprawia, ze można zasnąć na stojąco...
z długą historia F1 jestem na bakier, ale mam wrażenie, że o ile to od zawsze byłą specyficzna seria i od zawsze miała swoje problemy, choćby z regulaminem technicznym (ach, ten początek minionej dekady i bolidy przyklejone do toru, czy jakoś tak) - to od kilku lat jest coraz gorzej, a obecny sezon to juz dno. kasa liczy się tak bardzo, ze właściwie nie ma tu w ogóle ścigania, tylko ewentualne błędy i stłuczki przetasowują stawkę. a jak ich braknie, to wiadomo, merce, potem redbull, ferrari, williams/force india - i cała reszta nielicząca się w ogóle w walce. W moto nawet jak była "cała reszta", to zawsze się działo sporo na czele, no a obecny sezon, dzięki właśnie zbliżeniu do siebie teamów (ujednolicona elektronika chociażby!) - to już prawdziwa poezja, bo okazuje się, że każdy ma szansę, i takie Suzuki moze pierwszy raz od x lat wygrać i to zostawiając resztę daleko w tyle, a Aspar zdobyć szóste pole.
Właśnie z Sokołem mam od zawsze problem. Facet ma ogromną wiedzę o F1, miło się go słucha, ale przy okazji ma tak nużący głos, że odbiera tym samym przyjemność ze słuchania wszelkich historii i ciekawostek opowiadanych przez niego. Z drugiej strony wolę słuchać jego niż ślepego i opowiadającego rzeczy rodem z Pudelka Borowczyka ;)
edit: Swoją drogą w przyszłym sezonie kończy się licencja transmisyjna polsatu na MotoGP. Mam ogromną nadzieję, że uda im się ją przedłużyć, bo pokazywanie wyścigów w ogólnodostępnym PSN jest świetną sprawą. Relacja dostępna na każdym odbiorniku z DVB-T i to na dodatek relacja na wysokim poziomie.
Ja nauczyłem się reagować na głos Sokoła, przez co słucha mi się go świetnie :)
System kar w USA mnie czasem rozpierd..a :P
https://youtu.be/5x96AuE-zbE?t=1m20s (od 1:20)
Czy tam są w ogóle jakieś granice? :)
jasonxxx
To ma byc widowisko! Poki zycie zawodnikow nie jest zagrozone, tak wszystkie chwyty dozwolone. Co to w ogole za seria? Jakies pozostalosci po Craftsman Truck?
------------------------
Wczoraj tez nadrobilem niedzielny wyscig MotoGP na torze Silverstone. WOW! Co tu duzo gadac... Po prostu fenomenalny sezon. Chyba z dziesiec razy podskakiwalem z fotela, a gdy Rossi z Marquezem zaczeli na zmiane sie wyprzedzac, to juz ogladalem na stojaco.
Wiadomo co jest z Bazem? No i ktos mi powie co sie stalo z Bradlem? On na cos najechal, czy przy wejsciu w zakret jego motocylk sie rozsypal?
Rossi zlapal drugi wiatr i widac, ze ma parcie, aby dogonic Marqueza. 50 punktow straty, to nie jest malo, ale kilka waznych wyscigow jeszcze przed nami. Do tego dwa tory, ktorych Marquez bardzo nie lubi i moze byc ciekawie. Czuje w kosciach, ze walka o mistrzostwo rozegra sie, podobnie jak rok temu, podczas ostatniego GP.
Baz i Pol Espargaro ma szczęście cali, będą gotowi na ten weekend.
A co do samych wyścigów, to chyba wszystko już zostało powiedziane, wystarczy że na F1 przełączyłem tylko na start i żeby zobaczyć wyniki ;)
Ależ tegoroczny sezon MotoGP jest niesamowity. Osiem wyścigów, ośmiu różnych zwycięzców, coś nieprawdopodobnego. Pedrosa zasługuje dziś na ogromne brawa, tempo miał nieziemskie w zasadzie od początku do końca. Z drugiej strony szkoda, że Rossi nie wygrał przed własną publicznością, ale drugie miejsce też nie jest jakoś bardzo złe nawet w kontekście walki o Mistrzostwo Świata. Do końca jeszcze kilka wyścigów, niby przewaga Marqueza spora, ale tu jeszcze sporo się wydarzy. Coś czuję, że walka o tytuł rozstrzygnie się dopiero w ostatnim wyścigu. W zasadzie chyba jedynie w Moto3 jest już po wszystkim, bo przewaga Bindera jest gigantyczna.
Ciekawa konfrontacja Lorenzo vs Rossi na konferencji po wyścigu ;)
Pedrosa is back! Wg mnie walka o tytuł jest zamieciona przez błędy Rossiego, szczególnie w Assen oraz przez pecha w Mugello, byłoby z tego 45 pkt albo może i lepiej. Niemniej po wakacjach uzbierał najwięcej punktów, niesamowite jest jaką gość ma w tym wieku motywację do takiego ścigania. Jak się go słucha i ogląda to jakby miał ze 24 lata...
BTW, nie wiem jak uważnie obserwujecie Moto3, ale warto zwrócić uwagę na Bulegę - osobiście wróżę mu karierę na miarę Rossiego ;)
Tą konferencją Jorge skompromitował się już całkowicie. Czego on oczekuje od wyścigów? Tego, że zawodnicy będą go w trakcie jazdy prosić o możliwość wyprzedzania? Podczas GP Wielkiej Brytanii była masa wyprzedzania na limicie, twardej męskiej walki i nikt nie miał po wyścigu pretensji i śmiesznych opinii, że było za ostro. Lorenzo zresztą coraz częściej szuka dziwnych usprawiedliwień dla swoich często kiepskich występów, a to gdzieś opony, a to wiosenny deszczyk, a to obiad był niedobry, a to Rossi jechał za ostro. Valentino zrobił jedyne co można było zrobić po takim tekście, zwyczajnie Hiszpana wyśmiał. Zresztą widać, że Dani też ledwo co wytrzymywał żeby się nie wtrącić i jeszcze bardziej pogrążyć Jorge.
cały wyścig onboard od Rossiego: https://vimeo.com/182671983?ref=fb-share
Polecam 6:02 :) I później od 34:15 walkę z Pedrosą.
Po wczorajszym wyścigu dochodzę do konkluzji że jakakolwiek inna seria wyścigowa na poziomie mistrzostw świata jest ciekawsza od F1 :( W ten weekend np. odbywały się również rundy MŚ Superbike i Blancpain GT Series. W SBK szczególnie ciekawie było podczas drugiego wyścigu, kiedy na kilkanaście minut przed startem zrobiła się konkretna ulewa. Całkiem nieźle radził sobie Paweł Szkopek, dzięki swoim umiejętnościom jazdy na wodzie oraz pechowi niektórych rywali był nawet na 9 miejscu i niestety sam upadł :/ podniósł maszynę i skończył na 14 miejscu. Punkty są, ale była duża szansa na więcej...
Natomiast dużo lepsze informacje z Nurburgringu i GT Series, mianowicie Michał Broniszewski ze swoim zespołem wywalczyli tytuł mistrza w klasie Pro-AM, brawo!! :) W ostatnim wyścigu sezonu na Nurburgringu 14 miejsce w generalce i drugie w swojej klasie. Sam wyścig też dobry, dużo się działo, sporo walki, wystarczy powiedzieć że po 4 godzinach jazdy, między pierwszym a trzecim samochodem różnica wyniosła niewiele ponad 2 sekundy.
Po wczorajszym wyścigu dochodzę do konkluzji że jakakolwiek inna seria wyścigowa na poziomie mistrzostw świata jest ciekawsza od F1 :(
Jedyne dwie ciekawostki wczoraj to:
- manewr z wymianą opon u Hamiltona i tym samym zepchnięcie Kimiego z ostatniego miejsca na podium
- zmiana opon na miększe u Ricardo i pościg za Rosbergiem..... który zakończył się na jakieś pięć kółek przed końcem gdy kierowcy Red Bulla skończyły się te opony...
Cholernie mało jak na dwie godziny wyścigu. Po wczoraj doszedłem do wniosku, że te dwie godziny można o wiele lepiej zagospodarować.
Po wczoraj doszedłem do wniosku, że te dwie godziny można o wiele lepiej zagospodarować.
I właśnie dlatego oglądałem stream z Blancpain, dużo lepiej na tym wyszedłem
który zakończył się na jakieś pięć kółek przed końcem gdy kierowcy Red Bulla skończyły się te opony...
Nie skończyły się, tylko na jedno kółko dostał grainingu opon. Na ostatnim kółku był 0.3 za Rosbergiem.
Nawet Fernado i Lewis już mają dość tej hybrydowej ery V6 w F1...
https://www.youtube.com/watch?time_continue=220&v=e5yoldSte64
Nawet Marquez nie wie jak on dziś się wyratował po stracie przodu... Coś nieprawdopodobnego. No i sprawa mistrzostwa pozamiatana.
Trael ==> Kiedyś średnie odrabianie na jednym kółku przy różnych stanach opon to było ile - 1s? Teraz potrafią pojawiać się i prawie 5-sekundówki.
Według mnie to całe to jęczenie wynika ze zmęczenia materiału, nie z dziwnych postępów.
Do odgłosu V6 można się czepiać jak najbardziej. Brak jazgotu jest widoczny.
Szybkość? Inne elementu jak trakcja? Są do przodu. Jest więcej wyprzedzania niż 10 czy 20 lat temu. Zmiany coś dały. Tyle, że połowie osób wydaje się, że to stoi w miejscu.
Gdyby tak w 2000 wprowadzono takie zmiany, to połowa ze szczęścia by się posikała :)
Lorenzo potestował McLarena Hamiltona. Dobrze, że sucho było :P
A serio, ponoć był zaskoczony jak łatwo się prowadzi a pod koniec sesji wykręcął już konkurencyjne czasy. Cóż, potwierdza to tylko jak "wymagająca" dla kierowcy jest obecnie ta seria...
Fajnie wypadają dziś :)
Widać, kto czuje i wie gdzie jest limit a gdzie nie ryzykować.
A Vest daje czadu :)
Takie GP powinny być za każdym razem :D
Ile jobów posłałem, ile razy się uniosłem.... :D
Koniec sezonu MotoGP, jak teraz żyć? Chlip...
Niesamowity rok... 3/4 wyścigów we wszystkich 3 seriach oglądałem na stojąco. Pokażcie mi drugą taką serię :)
Nie mogę się doczekać 2017 - Lorenzo na Ducati, Vinales Yamaha, Iannone Suzuki, przychodzą m.in Rins, Zarco, Lowes... Dawno nie było tylu przetasowań. Ciekawe jak długo Rossi będzie się uśmiechał do Mavericka, ten już dziś na drugich testach w Walencji zszedł poniżej 1:30 :O Zresztą miny Lorka i Stonera o tej sytuacji mówią wszystko :)
Znowu będzie ściana w połowie sezonu :)
https://www.facebook.com/MotoGP/videos/10155036936845769/
Może głupie pytanie, ale... Vinales będzie jeździł w sezonie 2017 w barwach Yamahy czy "swoich wlasnych"? Przyznam, że na obecnych testach w Valencii jego motor prezentuje się elegancko.
Na pewno w barwach Yamahy. Na testach zawodnicy którzy zmieniają zespół nie mogą używać barw nowej ekipy, gdyż do końca roku kalendarzowego obowiązuje ich jeszcze kontrakt z poprzednim zespołem. Stąd niepisana umowa pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi, że na motocyklach i kombinezonach mają loga tylko "własnych" sponsorów
Rozumiem. Dzieki za wyjasnienie :)
No i oto mamy najgorszego mistrza świata w historii tego sportu. Brawo Mercedes, udało wam się! Dopięliście swego! Macie swojego niemiaszka na pierwszym miejscu, musicie być z siebie zadowoleni! Wysiłek całego sezonu, żeby jak najbardziej spowolnić Hamiltona, się opłacił, cóż za niebywały sukces!
Ja też wolę Hamiltona i nawet broniłem go trochę postów wyżej (bo gość ewidentnie miał pecha w tym sezonie) ale gadanie że Rosberg to najgorszy mistrz świata to ogroooomna hiperbola (jak ktoś myśli że miał super fuksa to polecam przejrzeć sezon w którym jego tatuś wygrał WDC).
8 pole position, 9 wygranych mając takiego rywala nie bierze się z powietrza.
No i coby nie mówić, poza Monaco i jajcami z hamulcami Rosberg po prostu nie miał słabego wyścigu - generalnie nie jest najszybszy, ale zawsze kończy w czołówce.
Gdyby nie fakt że Rosberg siedzi głęboko w tyłku władzom Mercedesa i odwrotnie, guzik by miał a nie mistrza świata. Hamilton jest ewidentnie lepszym kierowcą i nikt mnie nie przekona że jest inaczej. No ale szefostwo sobie postanowiło już parę lat temu że chcą mieć niemieckiego mistrza, no i trzeba było zrobić wszystko żeby ten cel zrealizować. Na pewno są teraz z siebie bardzo dumni...
Chyba nie nadążam - Mercedes zatrudnił bezdyskusyjnie najbardziej utalentowanego Brytyjskiego kierowcę, gościa który w wieku 23 lat został mistrzem po to żeby ich Niemiec wygrywał wyścigi?
Gdzie byli ci straszni Niemcy faworyzujący Rosberga kiedy Hamilton robił z nim co chciał, mając ponad 60 punktów przewagi w 2014 i 2015?
No i to Rosberg wywalczył 16 podium w tym sezonie, czy władze Merca?
Chyba nie nadążam - Mercedes zatrudnił bezdyskusyjnie najbardziej utalentowanego Brytyjskiego kierowcę, gościa który w wieku 23 lat został mistrzem po to żeby ich Niemiec wygrywał wyścigi?
Każdemu zespołowi zależy również na tytule konstruktorów, wiadomo że chcą mieć dwóch solidnych kierowców
Gdzie byli ci straszni Niemcy faworyzujący Rosberga kiedy Hamilton robił z nim co chciał, mając ponad 60 punktów przewagi w 2014 i 2015?
Najwyraźniej zobaczyli że na torze Nico nie ma szans, więc trzeba było sprawę załatwić w inny sposób. Zanim zaczniesz sypać gromami na to co napisałem, wyjaśnij mi, jak to jest możliwe, że w połowie sezonu Hamilton miał już użyte 5 silników, turbin i motogeneratorów, bo w dziwny sposób bardzo szybko dostawały w dupę? I jakoś dziwnym trafem cierpiał tylko jeden bolid. Większość usterek w sezonie też trapiła tylko jednego kierowcę. Wiem że to zalatuje Macierewiczem, ale sam przyznasz że to raczej dziwny zbieg okoliczności.
No i to Rosberg wywalczył 16 podium w tym sezonie, czy władze Merca?
Posadź w tym bolidzie dowolnego z wymienionych: Vettel, Verstappen, Raikkonen, Ricciardo, Hulkenberg, zaryzykuję nawet Wehrleina. Idę o zakład że wynik będzie taki sam.
I żeby nie było, nie jestem żadnym wielkim kibicem Hamiltona, że teraz rozpaczam nad jego przegraną. Mało tego, parę lat temu sam nazywałem go FIAmiltonem. Ale nie mogę zdzierżyć podejścia Mercedesa i ewidentnego faworyzowania Rosberga. Już parę lat temu, jak zatrudniali Schumachera, w jednym z wywiadów Norbert Haug powiedział dość ciekawą rzecz, gdy go spytano dlaczego zdecydowali się właśnie na Schumiego. Odparł że potrzebują doświadczonego kierowcę, który będzie w stanie pomóc im rozwinąć bolid do stopnia w którym ich kierowca może walczyć o tytuł mistrza. Chwila, dają za kierownicę 7-krotnego mistrza świata po to żeby rozwijał bolid dla kogoś innego? Tak mam to rozumieć? Już wtedy sprawa zaczęła mi śmierdzieć. A już rekord świata padł w tym sezonie po którychś kwalifikacjach, ale zastrzel mnie nie powiem o które GP chodziło. Hamilton ostatnim kółkiem wygarnął pole position, tak naprawdę już w momencie gdy reporter RTL-u stał z mikrofonem przy Toto Wollfie. I ten durny dziennikarzyna zapytał się go dosłownie z pretensjami w głosie "co tu się stało?", a Wolff zaczął się kajać i tłumaczyć. WTF?!? Teraz chyba jest zrozumiałe dlaczego pałam antypatią do Mercedesa i ich sposobu prowadzenia zespołu, Rosberga i ich wzajemnych relacji.
Po prostu nie przemawia do mnie teoria że ogromna firma dla której starty w F1 to nieziemska reklama (bo mają autorski silnik - i to jak dominujący) i duma, do tego związana multimilionowymi kontraktami, inwestorami i reklamami specjalnie tworzy najbardziej wadliwy bolid w stawce (do połowy sezonu - później zdaje się ALO przejął tę pałeczkę) tylko po to żeby wygrał Niemiec a nie Anglik - tym bardziej że wystarczyłoby podpisać w 2014/2015 kontrakt z jakimś midtierowym kierowcą i mieć mistrzostwo Niemca w kieszeni - przecież taki Massa, Grosjean czy inny Button lecieliby w podskokach żeby jeździć w Mercedesie, a sytuacja w mistrzostwach byłaby taka jak za czasów Vettela vs Webber czy Schumacher vs Barichello - Rosberg ostro łoiłby im dupsko.
Posadź w tym bolidzie dowolnego z wymienionych: Vettel, Verstappen, Raikkonen, Ricciardo, Hulkenberg, zaryzykuję nawet Wehrleina. Idę o zakład że wynik będzie taki sam.
Nie zgadzam się - Red Bull w 2013 roku był nieziemski (Vettel - 9 zwycięstw pod rząd, 13 zwycięstw ogólnie) a Webber o mały włos nie skończył poza podium klasyfikacji generalnej. Jakoś ciężko mi też wyobrazić sobie Wehrleina który wywalcza Pole Position w prawie połowie wyścigów, kiedy musi konkurować z Hamiltonem.
No i nie przesadzajmy z tymi nieziemskimi problemami Hamiltona, to są raptem 2 wyścigi (Chiny, Malezja) gdzie problemy techniczne w poważny sposób mu przeszkodziły (+ start na tyle w Monza), zaś Rosberg stracił punkty przez problemy w Monaco. Oczywiście, Rosberg miał znacznie więcej szczęścia, ale to też nie jest tak że Hamiltonowi wybuchał silnik co drugi wyścig, jak mogło wynikać z tonu Twoich postów. Ich poziom był bardzo bardzo wyrównany i poza samą końcówką w zasadzie tasowali się zwycięstwami.
No i pytanie na ile bardzo agresywny styl jazdy Hamiltona przyczynił się do jego problemów (gość bardzo lubi "żyłować" bolid - flat spot na oponie to praktycznie norma co wyścig).
Zamiast liczyć punkty w tej śmiesznej serii, proponuję się przerzucić na MotoGP i pooglądać prawdziwe ściganie ;)
Albo na GT3.
a Webber o mały włos nie skończył poza podium klasyfikacji generalnej
Nie no, jak taki Webber zajął w Red Bullu "ledwo" trzecie miejsce w generalce to masz racje - kierowca ma znaczenie.
Rosberg zakończył karierę w F1. Ktoś się tego spodziewał? :O
Rozumiem, cel osiągnięty, jego decyzja. Ale ja to bym pewnie dążył, żeby do remisu z Lewisem doprowadzić ;)
Jakos mnie to nie dziwi.
Kilka dni temu trafilem na dyskusje w Internecie, gdzie pisano, jakoby mistrzostwo Rosberga, to nic innego jak wewnetrzna ustawka w Mercedesie. Wymieniano min. usterki w bolidzie Hamiltona, ktore skutecznie przeszkadzaly mu w rywalizacji na torze. W koncowce sezonu ewidentnie pokazal, ze jest lepszym kierowca.
Jesli jest w tym choc odrobina prawdy, ze Rosber nie wywalczyl tytulu jezdzac bolidem, a tylko dzieki zasiadajacym u gory, to decyzja o zakonczeniu kariery wydaje sie byc rozsadnym wyjsciem.
Jak to przeczytałem dziś rano, to mi kopara opadła :D
Co za pizda jednosezonowa :D
Co za pizda jednosezonowa :D
No lepiej się tego określić NIE DA.
WTF!?
Wedlug mnie nie wytrzymal napięcia, zdobyl tytul i spada z tego sportu..
[149] Epic :D
Bernie w końcu przestał być szefem F1.... Mam nadzieję, że nowe władze mają trochę świeżych pomysłów aby ożywić ten sport.
http://www.bbc.com/sport/formula1/38723001
Ecclestone za bardzo psul w F1 od zawsze... postawili safety first i przez to sie wyscigi staly jakas parodia. Juz nie bede sie nabijal z jego pomyslow kilka lat temu jak chcial sztucznie lac wode na tor, zeby bylo ciekawiej, ale F1 szla w zla strone.
A co do Rosberga to nie byl zlym kierowca, ale na pewno nie byl mistrzem. Jak sie Kubica, Rosberg i Hamilton scigali w gokartach to Kubica i tak od nich lepszy byl:) oczywiscie o niczym to nie swiadczy, bo Kubica ni emial nigdy sponsorow a odszedl z F1 na wlasne zyczenie...
Tydzień nowych aut, a tu cisza?
McLaren piękny!. Ferrari dobrze, że calkiem czerwone, force india to samo, a niezle prezentuje się Sauber :)
https://www.youtube.com/watch?v=Acyhm-k0yps
Moim zdaniem najładniejszy jednak Merc
https://www.formula1.com/en/latest/features/2017/2/F1-cars-of-2017.html
No i dzisiejszy pierwszy dzień testów: w McLarenie nawalił układ olejowy, Merce największa liczba okrążeń, Ferrari drugie. Oczywiście, to wszystko o niczym nie świadczy :D (Ale Alonso to jednak ma pecha ostatnimi laty....)
http://www.f1wm.pl/php/news_id-39933.html
Szkoda, że w Force India nie dali więcej zielonego. Ferrari wreszcie czerwone, super.
McLaren wiadomo. Wreszcie koniec z tym srebrnym lakierem u każdego.
Toro Rosso fajnie, ale ten czerwony pasek za szeroki.
W Renault chyba więcej żółtego, też fajnie.
Williams i Merc po staremu, ale one były naprawdę ładne.
Sauber za dużo białego, wiem, że to dla sponsorów no ale...mimo wszystko plus za jakieś nowy - "platynowy/beżowy" - kolor.
Szkoda, że w Force India nie dali więcej zielonego.
Myślę że mała ilość zielonego to najmniejszy problem, biorąc pod uwagę to ---->
I to nie jest żaden dowcip, naprawdę tak właśnie będą wyglądać ich bolidy w tym roku, zdobyli nowego sponsora strategicznego i oto efekty. To tak gdyby ktoś narzekał na malowania jakichś innych zespołów :D
no i po kwalifikacjach.
zapowiada się kolejny nudny sezon, mercedes a potem nic, chyba że będzie deszcz lub wypadki
aż się zastanawiam, czy abonamentu na Eleven nie anulować.
prawdziwe ściganie to ja mam na Polsacie (MotoGP)
F1 to żenada, dno i wodorosty
Po wczorajszych kwalifikacjach już spisałem cały sezon na straty, sądziłem że będzie powtórka z 2016, ale teraz jestem odrobinę lepiej nastawiony, bo wygląda że Ferrari tempo wyścigowe ma całkiem dobre. Fakt że Merce spieprzyły dzisiejszy wyścig strategicznie, ale Hamilton nie był w stanie utrzymać się za Vettelem. Jeżeli tak będzie również w przyszłych wyścigach, to może jednak będzie co oglądać.
A już za parę godzin pierwsze wyścigi MotoGP, gdzie może się naprawdę dużo dziać. Wczoraj treningi i kwalifikacje się nie odbyły, więc ciężko powiedzieć kto ma jakie tempo, kolejność na starcie też interesująca chyba we wszystkich klasach. Już odliczam :)
P.S. No i mamy w stawce nowego "łamacza języków", w Moto3 startuje Nakarin Atiratphuvapat, czekam żeby usłyszeć jak Badziak z Jędrzejewskim będą się z nim męczyć :D
jedna jaskółka wiosny nie czyni
gdyby czarny nie zjechał do boksu w złym momencie i nie utknął za Verstappenem, to Wafel mógłby o zwycięstwie pomarzyć,
oczywiście strategia to też element walki na torze, ale... chociaż wygrana ferrari i wściekłość Wolfa cieszą jak nigdy, to i tak IMHO kiepsko to wygląda.
a jak to się wymawia? "Atiratpuwapat"?
wystarczy kilka razy powtórzyć i zapamiętać. :)
Ja wiem czy mógłby pomarzyć, tempo miał dobre, zarówno przed pitstopem kiedy był w stanie się utrzymać za Hamiltonem, jak i po kiedy bez problemu mu odjechał, nawet jak Lewis miał czysty tor. Pożyjemy zobaczymy, następne wyścigi zweryfikują jak sytuacja wygląda naprawdę. Na pewno jest lepiej niż wskazywały na to treningi i kwalifikacje.
Zarco Zarco i po Zarco
Chyba przeszarżował.
Wyścig MotoGP w Katarze pokazał, że jesli chodzi o emocje, F1 jest daleko w tyle. Chyba tylko WRC dostarcza emocji na równi.
Czy wy naprawdę nie widzicie, że ostatnie sezony to jest o pięćset nieb ciekawiej, niż między 2000 a 2009?
Każdy kolejny to było preludium do kolejnego lepszego roku? Nawet jak RBR rządził, to i tak awanti między Markiem a Sebem dodawało kolorytu. Zawsze było coś - nowe talenty, nowe pokazy siły. Jak dla mnie, to teraz jest naprawdę dużo lepiej.
Słuchajcie ja na prawdę wierzyłem, że w końcu ten sezon będzie lepszym dla McLaren-Honda (no jak to brzmi, ta nazwa do czegoś zobowiązuje!!).
Po tym wyścigu jak i dialogu podczas radia Fernando, ja mam już dosyć. Jest chyba nawet gorzej niż w 2015, przecież nawet Sauber jest lepszy.
Dokładnie. To jest jakaś kupa śmiechu, co oni odstawiają.
Tyle czasu mieli na przygotowanie, a tu wielka kupa do kwadratu....
MotoGP znów nie zawiodło, wszystkie trzy wyścigi bomba :) No i komentatorzy też w formie, umarłem jak Badziak stwierdził że Manzi pojechał w pierwszym zakręcie "jak Macierewicz pod Toruniem" :D
I znowu makaroniarz niczym Mercedes w F1. Nie no, wiem, makaroniarz nie został mistrzem już dawno, ale ciągle na pudle w generalce.
Ciekawe czy Vinales mógł się uratować, tylko nie chciał odpuścić i złożył się za mocno, czy złożył sie za mocno i o przyhamowaniu i odprostowaniu nie byłoby już mowy... Szkoda, że Zarco stracił tempo w drugiej połowie, ale przynajmniej dojechał i to na dobrym miejscu.
Ten McLaren to już przestał być śmieszny, teraz nawet do linii startu doturlać się nie może...
Świetny wyścig Bottasa i w pełni zasłużone zwycięstwo. Mega start, a potem równe świetne tempo, no i nerwowo też zdał egzamin, wytrzymał napór Vettela w końcówce. Ten drugi natomiast nie wykorzystał swojej szansy mam wrażenie, kilka razy wyjeżdżał troszkę szeroko w 16 zakręcie i tracił tam po 0.1-0.2 sekundy, które na ostatnich kółkach mogły okazać się decydujące. Miał też małego pecha przy dublowaniu najpierw któregoś z Toro Rosso (to chyba był Kwiatek jeżeli dobrze pamiętam) i Massy w samej końcówce. Ale tego drugiego problemu by nie miał gdyby był bliżej Bottasa.
Kimi pojechał swoje, mało widoczny, niewiele się wokół niego działo w tym wyścigu, ale tempo było, systematyczność była, podium jest.
Nie wiem co się stało z Hamiltonem, czyżby faktycznie bolid się przegrzewał do tego stopnia że szybciej jechać się nie dało? Możliwe że tak, trudno mi uwierzyć że w normalnych warunkach miałby tak słabe tempo.
Ciężko powiedzieć coś o pozostałych kierowcach, porozjeżdżali się na dystans kilku sekund między sobą i było w zasadzie po zawodach.
Nad McLarenami już się więcej znęcać nie będę, po prostu brakuje mi już słów na opisanie tej żenady która się dzieje.
Nasz cudowny duet komentatorski mówi, ze chodzą plotki, jakoby Honda chciała (pewnie w zamian za zniżkę/sponsoring) wepchnąć te swoje złomy i tak wlokącemu się w ogonie Sauberowi, podczas gdy McLaren z podkulonym ogonem wróci do Mercedesa.
W sumie, to jeśli idzie o same silnik, Honda i w MotoGP ostatnio nie do końca błyszczała, dopiero w tym sezonie jest dobrze.
Jeżeli chodzi o MotoGP to mam inne odczucia. Mam wrażenie że właśnie w tym roku Honda ma problem, największy chyba na wyjściach z zakrętów, jakby brakowało tego początkowego odejścia. Rok temu na początku sezonu Marquez narzekał na charakterystykę silnika, ale nie na to że jest słaby, ale że zbyt agresywnie oddaje moc, przez co nie może jechać w pełni w swoim stylu, z typowymi dla siebie uślizgami. Ale poprawki w elektronice rozwiązały ten problem i tytuł mistrza zdobył w miarę pewnie.
Szok!
http://www.motogp.com/en/news/2017/05/17/update-nicky-hayden-s-medical-condition/228157
http://www.motofire.com/2017/05/news/latest-nicky-hayden-in-medically-induced-coma-after-serious-bicycle-collision-with-car-video/
https://www.youtube.com/watch?v=BAeaOASwSfM
Rowerem jeździ się po ścieżce albo po chodniku. Taka jest smutna, albo i nie, prawda. Motór to przynajmniej warczy i normalnie przyspiesza, więc może jechać środkiem pasa bez tamowania ruchu i mimo wszystko trochę trudniej go przeoczyć.
I ja rozumie, nawet bez czytania tekstu, że pewnie wina kierowcy, on też - zwłaszcza? bo większy itp. - ma obowiązek uważać - no i jak tu trenować na ścieżkach, co maja robią kolarze i ci, co stosują kolarski trening... tylko co jednemu kolarzowi z drugim po takim moralnym zwycięstwie?
Wiem, ze każdy mnie zminusuje i będzie miał rację :D, ale po prostu osobiście mam alergię na rowery na drogach, bo wiem, że kierowcy w italii czy Polsce się nei zmienią...
Rowerem jeździ się po ścieżce albo po chodniku. Taka jest smutna, albo i nie, prawda.
No oczywiście że się powinno jeździć po ścieżce. Tyle że realia są absolutnie niedostosowane do potrzeb, szczególnie jeśli ktoś chce jeździć 'w ramach treningu' a nie jak emeryt do monopolowego bo mu się skończyło masło.
W Polsce ścieżki rowerowe to wciąż w większości przypadków po prostu chodnik na którym postawiono znak. Są absolutnie nieprzemyślane, ludzie po nich łażą jak święte krowy, często prowadzą do świateł które nie mają pasa dla roweru (więc teoretycznie musisz co chwilę schodzić z rowera), są w tragicznym stanie (stary połatany asfalt / popękane kafelki z dziurami : norma) i zaryzykuję stwierdzenie że na profesjonalnym rowerze (mowa o 'kolarzówce' bez amortyzatorów) wręcz NIE DA się po nich jeździć, chyba że chcesz "śmigać" 10km/h i slalomem omijać dziury.
Tu masz przykład typowej ścieżki rowerowej po jakiej miałem "przyjemność" jechać pod koniec zeszłego roku: https://www.google.pl/maps/@50.1312129,18.9642872,3a,75y,35.51h,75.67t/data=!3m6!1e1!3m4!1s83k1WF0d-jMv837W1UElXA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Chodników też nie polecam, bo są często w równie tragicznym stanie, a jak trafisz na policjanta który wstał lewą nogą, może się to skończyć mandatem.
Chciałbym nie irytować kierowców (bo też jestem kierowcą), ale u nas po prostu inaczej się nie da.
Strach we Włoszech wsiąść na rower. Najpierw Scarponiego śmiertelnie potrącił jakiś dostawczak a teraz to.
No to ładnie się zaczęły wyścigi MotoGP, dawno już takiego chaosu nie widziałem.
Wiadomo było że Vinales będzie szybki, ale Zarco mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, nie sądziłem że będzie w stanie utrzymać tempo na miękkich oponach, myślałem że na koniec mocno osłabnie, a tu proszę, rewelacyjna jazda i w pełni zasłużone podium. Szkoda Rossiego, walczył do końca, zaryzykował i przegrał. Jak Marquez złapał uślizg przodu, to przez ułamek sekundy się wystraszyłem że zobaczymy powtórkę upadku Millera, na szczęście skończyło się dużo lepiej. Nie mniej szkoda, bo zanosiło się na walkę do końca między nim, Vinalesem, Rossim i Zarco, nie mówiąc już o stracie w generalce.
A tam szkoda, przeszarżował i tyle. Pojechałby ostrożniej, to może nawet wyprzedziłby ponownie Vinalesa albo w ogóle nie dał się mu dogonić. :P
Też byłem przekonany, ze na miękkich w tej temperaturze Zarco w drugiej połowie odpadnie. Bardzo pozytywne zaskoczenie :)
http://www.motogp.com/en/news/2017/05/22/nicky-hayden-passes-away/228157
Nicky Hayden [']
http://www.motogp.com/en/news/2017/05/22/remembering-nicky-hayden/228169
#daijiro#abe#hayden
ojapierdziele...
a wydaje się, że wyścigi moto to niebezpieczny sport...
Wielka, wielka szkoda. Nicky był zawsze bardzo skromnym zawodnikiem, którego nawet sukcesy nigdy nie zmieniły. Wyróżniał się z całej stawki właśnie takim zachowaniem i stylem bycia. Do tego chyba na zawsze zapamiętam sezon w którym zdobywał Mistrzostwo Świata. Cały czas doskonale pamiętam ostatni wyścig tamtego sezonu i to jak wtedy byłem smutny, że to jemu przypadł tytuł, a nie Doktorowi któremu od zawsze kibicowałem.
Niestety to już kolejny motocyklista, który odchodzi zdecydowanie za wcześnie. Co prawda w zasadzie przygotowywałem się na tą informację od czasu pierwszych informacji o jego tragicznym stanie zdrowia, ale i tak dzisiejszy dzień jest bardzo smutny dla całego motocyklowego świata. Stracił kolejnego zawodnika, kolejną bądź co bądź legendę MotoGP ostatnich lat.
Wracam do domu po fajnym dniu spędzonym ze znajomymi, a tu taka informacja... I cały dobry nastrój diabli wzięli :( Pomimo rokowań cały czas miałem nadzieję że Nicky się jakoś z tego wyliże, byłem niepoprawnym optymistą i wierzyłem że wygra tą walkę. Aż nie wiem co powiedzieć, spoczywaj w spokoju Kentucky Kid...
https://www.youtube.com/watch?v=ENWT3cldZCk
Vandoorne coś Ty chlopie zrobił, już był punkt dla McLarena :(
Milo, ze Ferrari na przodzie stawki :). Ciekawe kiedy skończy się cierpliwość do Strolla..
Generalnie najlepsze kwalifikacje w tym sezonie :) Widac, ze Button był w stanie tą Hondą coś osiągnąć, szkoda tego cofnięcia na koniec.
Dobra to czas na Indy 500!
Oglądałem w pracy bez dźwięku, więc wiedziałem że Ferdek dzwonił do Guzika, ale nie mogłem usłyszeć co mówił, rozmowa rewelacja, "I'm gonna pee in your seat" :D
https://www.youtube.com/watch?v=0QmrF5p9hEI
Ehh Szkoda silnika Hondy, Alonso na prawdę dawał radę. Na starcie się troche pogubił, ale widok hiszpana na prowadzeniu Indy 500 coś pięknego :)
Na start w F1 szans nadal nie widzę żadnych, ale np. w WEC to bym go bardzo chętnie zobaczył - ze swoim talentem i doświadczeniem mógłby naprawdę sporo zdziałać. Taka opcja jest moim zdaniem realna :)
Co do ciężkiej cholery działo się dzisiaj w wyścigu? Wracam z chrztu siostrzeńca, a tu Ricciardo wygrywa? Stroll trzeci? Gdzie i kiedy będzie dostępne jakaś powtórka, nagranie streamu, jakiś tvrip, cokolwiek?
Ano kraksy, w tym najważniejsza Bottasa z Raikonenem, dwa czy trzy SC, czerwona flaga, kara dla Vafla za uderzenie w Hamiltona w odwiedzie za to, że czarny przy restarcie specjalnie przyhamował, by Vafel na niego wpadł, źle zamontowany zagłówek u Lewisa, przez co ten musiał zjechać do boksu i spadł za Vetela oraz wyprzedzenie Strolla przez Bottasa jakieś 100 m przed metą :)
K...a chciałem sprawdzić kiedy powtórka moto i już wiem, kto wygrał. Może i lepiej, mniej się wk...ę, a resztę sobie obejrzę z ciekawością.
No to grubo się działo.. Co do drugiej części pytania, ma może ktoś namiary na miejsce gdzie będzie można obejrzeć jakąś powtórkę? Widzę tylko w środę na Eleven Sports, ale nie mam do nich dostępu :/
Zajebisty wyścig był :D Akurat ten mogłem obejrzeć, i nie żałuję. Pierwszy raz od dawna nie miałem ochoty przysnąć oglądając F1 :) W Baku też może się dużo dziać :D
https://www.reddit.com/r/formula1/comments/6l755g/kubica_the_chance_for_f1_comeback_is_8090/
“If you asked me how much I was realistically thinking that coming back to F1 was possible, I would have put myself up to 10 or maximum 20 per cent chance.
(...)
- Where is that figure now?
- Because I’m very realistic, and I’m keeping my feet on the ground, I’d put it at 80 or 90 per cent.
wuuuuuuuuut
Tia.... :)
Każdego kolejnego newsa się sączy jak zimniusienki browarek w ciepły wieczór :)
fajnie tez, ze Palmer aktualnie w Renault sobie nie radzi... co daje jeszcze wieksze szanse kubicy.
Niestety pewnie zbyt optymistycznie patrzymy, pamietam rozmowe ze znajomymi, gdzie wszyscy uwazalismy, ze Kubica zajebisty kierowca, ale szans na powrot nie ma, bo stary, bo reka niesprawna... a tu taka niespodzianka
Miałem taką dyskusję z kolegą z pracy zaraz po wypadku w poniedziałek.
Stan Roberta nie był znany do końca, a ja na siłę mówiłem, że jeszcze będzie jeździć.
On oczywiście że nie ma szansy.
Dziś się staje to śmieszne patrząc na to, co się okazało po Naszej rozmowie. Kłócić się w obliczu śmierci kierowcy, który później nie dosyć, że przeżyje, to jeszcze wróci za kółko :)
Noo i juz wiadomo oficjalnie
https://www.formula1.com/en/latest/headlines/2017/7/f1-kubica-2017-renault-hungary-test.html
Ludzie ode mnie hurtem uderzają na Węgry w przyszłym tygodniu. Czemu mi się urlop skończył..... :(
Był ktoś na hungaroringu ?
W środę będę na testach, były chwile zwątpienia a przez ostatnie 2,3 lata pogodziłem się że mój ulubiony sportowiec już nigdy nie usiądzie w kokpicie bolidu f1, w snach nie przypuszczałem że prolog tego powrotu zobaczę na żywo, i jestem naprawdę wzruszony.
Teraz jednak na chłodną głowę proszę o fakty.
Jak tam jest z parkingami ?
Euro czy w walucie naszych przyjaciół brać gotówkę ?
Czy jest strefa gastronomiczna z piwem na torze ?
Po długiej podróży, siedzeniu tam w upale człowiek przed powrotem chciał by wziąść prysznic, czy są takie punkty ?albo jakieś jezioro w pobliżu ?
Proszę o każdą uwagę która może się przydać
A jednak cos sie rusza...
https://www.autosport.com/f1/news/131411/renault-wants-more-answers-about-kubica
Po ostatnich tygodniach i tym bumie to niepokojące słowa.
Pytania
Gra na czas ?, a w tle trwają rozmowy by wszyscy byli zadowoleni (kontrakt Palmera)
Czy delikatne powiedzenie i sprowadzenie smutne na ziemię, martwią słowa że oni mają dane co nie znają kibice
Dlaczego niepokojace?
Podchodza do sprawy powaznie, raczej malo kto spodziewalby sie podejmowania decyzji po jednym treningu.
To sa realia, to co dzialo sie w mediach (zwlaszcza polskich) to byl koncert zyczen.
Rownie dobrze moze to byc bat na Palmera.
Po testach przekaz był pozytywny.
Znane i siedzące osoby w f1 były pod wrażeniem.
Ja osobiście liczyłem że wstępem będą piątkowe treningi. Ale ten fragment mnie niepokoi:
Mamy dostęp do pewnych informacji, do których media i kibice nie mają dostępu. Czuję, że to prywatne informacje dla zespołu i Roberta i nie chcę o nich mówić bez zgody Roberta. Jest wiele rzeczy, które trzeba zrobić, wracając na ten poziom motorsportu" - stwierdził.
Wynika z niego że tak kolorowo nie było, liczę że to zasłona dymna
Co tam Alonso wczoraj zrobił. ? byłem w pracy i z relacji na żywo pisało że zakazał komunikatów radiowych
Nic nie zrobił, tradycyjnie jego bolid był iście żenujący, po dobrym starcie kiedy wskoczył bodajże na 7 miejsce skończyły się w zasadzie pozytywy tego wyścigu dla Alonso. Co chwile był objeżdżany przez kolejnych kierowców, a dodatkowo dostawał masę totalnie zbędnych komunikatów radiowych więc się wściekł i stwierdził, że to koniec komunikacji radiowej w tym wyścigu.
edit: Prędzej powinieneś zapytać co zrobił idiota Perez :V Odnoszę wrażenie, że Maldonado przy nim to był pikuś.
Dzięki.
Muszę przeczekać na powtórkę na eleven bo z relacji dobry wyścig był
Edit. W sumie nie ważne bo jakby każda plotkę wrzucać i cytaty to będzie spam
Jak nic Kubika w ToroRosso... :P
tyle lat, a ten nadal placze
https://sport.onet.pl/formula-1/jacques-villeneuve-o-powrocie-roberta-kubicy-do-formuly-1/73k86yc
Ból dupy że debiutant z motoryzacyjnej dziury go wygryzł.
A my czekamy na to co z mclarenem i hondą, to wiele wyjaśni co do Roberta. Może jakimś cudem Honda zostanie, bo na ten moment to tylko chyba szansa w williamsie
Podejrzana cisza. Miał być ogłoszony deal mclaren renault w poniedziałek, jest piątek i nic.
Chyba Honda powiedziała że mclaren albo nic, a FIA nie mogła na to pozwolić.
O kurwa, co zrobił ten idiota Kimi!
I znowu Hamilton pierwszy. Można się rozejść
Szkoda, że Max i Seb nie oklepali Finowi mordy.
Nie rozumiem o czym mówisz. Raikkonen miał mega start, chciał wejść pod Verstappena od wewnętrznej i z palcem w nosie ten manewr by się udał. Problem że tego faktu nie miał szans zobaczyć Vettel, który po trochę słabszym starcie chciał Maxa zablokować zjeżdżając na lewo, no i niestety dla wszystkich zabrakło miejsca. Zresztą tą wersję wydarzeń potwierdzili sami zainteresowani, Seb w wywiadzie dla RTL powiedział że absolutnie nie widział Raikkonena, Max spytany czy się zgadza z tą wypowiedzią stwierdził że jak najbardziej mogło tak być, nie dość że Vettel miał Kimiego daleko z lewej, to w deszczu i sztucznym oświetleniu widoczność w lusterkach jest prawie żadna. Jak dla mnie zwykły racing incident, bardzo pechowy zbieg zdarzeń.
Start ogień !
Szkoda vettela, bo mogło być ciekawie a tak Hamilton odjechał trochę w klasyfikacji.
Verstappen ma jakąś klątwę w tym roku, wszystkiego nieszczęścia na niego.
Alonso też mógł mieć świetny wyścig.
No tak, Raikonen wykorzystał. Tylko że powinien przewidzieć, co zrobią inni. Tego uczą nawet głupie gry komputerowe - wpychasz się nagle na trzeciego chociaż wiesz, ze wszyscy inni musieliby cię puścić? AI jest za głupie, nie puszcza - i dzwon.
Oczywiście, zgadzam się, że gdyby Vettel widział, co robi ten drugi i vice versa, te wszystkie spostrzeżenia są w zasadzie słuszne, jeśli jednak zastanowić się, kto wykonał najmniej przewidywalny, a wiec najniebezpieczniejszy w warunkach takiej widoczności ruch, to był to Kimi, który wypchał się na trzeciego. Ja rozumiem, trzeba mieć jaja, umieć podjąć ryzyko, no ale może nie w dosyć mocnym deszczu, w nocy, an pierwszym zakręcie?
Gdyby na trzeciego wpychał sie jakiś młodzik, któremu udał się atomowy start, to wszyscy by kwiczeli "szalona głowa, aj waj, co on sobie myślał"
No więc właśnie piszę o tym, ze Raikonen wpychał się na trzeciego po wewnętrznej - w sytuacji, gdy wiadomo, że pierwszy zakręt ścina się maksymalnie w lewo, a wcześniej blokuje tych, co są z tyłu - i spychał Maksa do środka. To, mniej lub bardziej oficjalne jak widzę, wyjaśnienie jest bez sensu, popatrz tylko na nagranie z góry w zwolnionym tempie. Vettel mija Verstappena po zewnętrznej, ale jest daleko od niego, przy prawej krawędzi, zaczyna skręcać w lewo, bo oczywiście chce blokować Verstappena. Maks być może powinien wtedy odpuścić, bo Vetel był mocno przed nim, ale właściwie zdążyłby jeszcze wyhamować dalej, jadąc po lewej i chowając się za Vettelem. Tyle że Max nie miał jak zrobić miejsca poprawnie zbierającemu się do zakrętu i blokującemu Vetellowi, po po lewej był Raikonnen, który (owszem, będąc przed Maksem) zaczął zjeżdżać w prawo, spychając Maksa w stronę Vettela i zderzając się z nim. Można spekulować jak niektórzy, czy to Maks jako trzeci nie powinien był odpuścić, ale prawda jest taka, że to Kimi ściął tor jazdy w prawo i wpakował się na Maksa
Tak, znam oficjalną wersję FIA. Pocieszna. I jak widać wielu ją powtarza. Dziwię się tylko waflowi, ale pewnie prikaz z góry, atmosfera w zespole i tym podobne pierdy.
Raikonen wpychał się na trzeciego po wewnętrznej
Oczywiście że się wpychał, wystrzelił ze startu jak z procy i miał tego nie wykorzystać? To był najlepszy start jaki miałem okazję widzieć w tym sezonie w wykonaniu jakiegokolwiek z kierowców.
Vettel mija Verstappena po zewnętrznej, ale jest daleko od niego, przy prawej krawędzi, zaczyna skręcać w lewo, bo oczywiście chce blokować Verstappena.
Może się czepiam słówek, ale Vettel wcale nie mijał Maxa, przecież startował z PP, więc był przed nim. Masz rację, zjazd do lewej strony miał za zadanie zablokować atak Verstappena, ale jednocześnie nie mógł przewidzieć, że nagle znajdzie się tam jeszcze Kimi, który po epickim starcie z 4 miejsca już po 50 metrach będzie koło niego.
po po lewej był Raikonnen, który (owszem, będąc przed Maksem) zaczął zjeżdżać w prawo, spychając Maksa w stronę Vettela i zderzając się z nim.
Jasne, zaczął zjeżdżać w prawo, bo chciał jak najlepiej wejść w pierwszy zakręt, ale ruch był na tyle minimalny, że musiałem obejrzeć parę powtórek żeby dostrzec że faktycznie ruszył się parę cm w prawą stronę. Ruch Vettela w lewo był nieporównywalnie bardziej agresywny.
Można spekulować jak niektórzy, czy to Maks jako trzeci nie powinien był odpuścić, ale prawda jest taka, że to Kimi ściął tor jazdy w prawo i wpakował się na Maksa
Max próbował odpuścić, na ułamek sekundy przed kontaktem zaczął hamować, przez co uderzenie tylnego koła Raikkonena w przednie Verstappena spowodowało aż takie uszkodzenia. W tym momencie już było jednak za późno, czy by odpuścił, czy cisnął do końca, tak czy inaczej skończyło by się to katastrofą, był tu zupełnie bezsilny. A Kimi tak samo spychał Maxa w prawo, jak i Vettel w lewo, zwyczajnie żaden z kierowców Ferrari nie był świadomy tego co robi ten drugi.
Tak, znam oficjalną wersję FIA. Pocieszna. I jak widać wielu ją powtarza.
Nie powtarzam oficjalnej wersji FIA, gdyż jej nawet nie znam, ostatni komunikat jaki widziałem w tej sprawie, to że incydent zostanie zbadany po zakończeniu wyścigu. A to co napisałem powyżej to moje osobiste zdanie oparte na tym co sam widziałem, oraz cytaty z wywiadów jakie kierowcy udzielili RTL-owi.
No tak, Raikonen wykorzystał. Tylko że powinien przewidzieć, co zrobią inni. Tego uczą nawet głupie gry komputerowe - wpychasz się nagle na trzeciego chociaż wiesz, ze wszyscy inni musieliby cię puścić, zmieniając naturalną linię jazdy (i jeszcze mogą cie nie zauważyć)? AI jest za głupie, nie puszcza - i dzwon.
Oczywiście, zgadzam się, że :gdyby Vettel widział, co robi ten drugi: i vice versa, te wszystkie spostrzeżenia są w zasadzie słuszne, jeśli jednak zastanowić się, kto wykonał najmniej przewidywalny, a więc najniebezpieczniejszy w warunkach takiej widoczności ruch, to był to Kimi, który wypchał się na trzeciego. Ja rozumiem, trzeba mieć jaja, umieć podjąć ryzyko, no ale może nie w dosyć mocnym deszczu, w nocy, na pierwszym zakręcie?
Gdyby na trzeciego wpychał się jakiś młodzik, któremu udał się atomowy start, to wszyscy by kwiczeli "szalona głowa, aj waj, co on sobie myślał"...
Mówisz że Raikkonen wpychał się na trzeciego - nigdzie nie jest napisane że nie miał prawa tego zrobić, to nie droga publiczna, a i miejsca było wystarczająco dużo i gdyby nie próba obrony pozycji przez Vettela, do niczego by nie doszło. I tak naprawdę wszystko o czym teraz mówimy, to typowe dywagacje "co by było gdyby". A żeby dowiedzieć się kto jest tak naprawdę winny tego co się wydarzyło, kto wykonał niebezpieczny manewr, kto nie odpuścił chociaż powinien itp., musielibyśmy po pierwsze mieć dostęp do telemetrii wszystkich zainteresowanych, a po drugie wiedzę i umiejętności żeby te dane przeanalizować. Bez tego możemy się opierać tylko na tym co było widać w telewizji, a to zostawia spore pole do interpretacji. Ja uważam że to był zwykły incydent wyścigowy, Ty znalazłeś winnego. Ja nie widziałem nic złego w ataku Raikkonena, Ty wręcz przeciwnie. I tak możemy tak naprawdę w nieskończoność się przekomarzać, a myślę że i tak do niczego nie dojdziemy, bo żadnej więcej wiedzy na temat tej sytuacji już nie posiądziemy.
Fantastycznie zobaczyć Maxa na podium i to najwyższym ! Jest moim ulubionym z aktualnie jeżdżących i będzie w przyszłości mistrzem świata.
Kapitalny Vettel i jego skok z ostatniego na 4 miejsce.
Co za wyścigi MotoGP! Warto było wstać w środku nocy na mniejsze klasy i nie zasnąć czekając na MotoGP :) Jeżeli ktoś nie widział to polujcie na jakieś powtórki, torrenty albo inne źródła, bo to był najlepszy wyścig w sezonie, bez dyskusji!
Philip Island zawsze gwarantuje dobrą zabawę.
Przenieśmy tam F1...
Szkoda tylko ,że na podium nie załapał się Zarco ani Iannone.
F1 mogłaby się tam nie sprawdzić. Za dużo szybkich i płynnych zakrętów, więc trudno by było się utrzymać w kontakcie za poprzedzającym kierowcą ze względu na brudne powietrze.
Iannone ewidentnie zabrakło tempa, być może w pierwszej połowie wyścigu mocno nadwyrężył opony starając się utrzymać w czołówce i na końcówkę już zabrakło. A Zarco skaszanił ostatni zakręt, podobnie zresztą jak Dovizioso. No cóż, zdarza się najlepszym, tak samo jak Marquezowi tydzień temu w Japonii.
Verstappen to jest przekozak !
Dajcie mu sprzęt a będą rekordy i tego mu życzę.
Plus dla Massy bezpośrednio nie dal się wyprzedzić Sainzowi.
Ajjj w momencie pisania kara dla Maxa :(
Cieszę się z dobrej postawy Sainza, bo mniej boli...
Dobry Vettel i świetny manewr na Bottasie, a sam Bottas bezpłciowo.
Troll of the day: Max Verstappen:
-OK Max, how are the conditions on track?
-Sunny
:D
O samym wyścigu nie ma co tu dużo gadać, jak to ostatnio bywa w F1 trochę przysypiałem... Żałuję za to że to już koniec sezonu MotoGP, bo był wybitny. Mnóstwo akcji, bardzo wyrównana stawka, walka o tytuł do ostatniego wyścigu - o to właśnie chodzi w motorsporcie. Szkoda wywrotki Dovizioso dzisiaj, ale mam wrażenie że coś niedobrego stało się z motocyklem, bardzo dziwnie wyglądał ten upadek i sam dojazd do zakrętu. Ale i tak wielkie gratulacje dla tego gościa, piękny sezon, świetna jazda, liczę na powtórkę w przyszłym roku! :) Największe jednak gratulacje dla Marqueza, po raz kolejny udowodnił że jest absolutnym kosmitą, po sporych problemach na początku sezonu tak wyciągnąć wynik może tylko absolutnie wybitny zawodnik. Już nie wspomnę o tym jak wyratował się na pierwszym zakręcie tuż po wyprzedzeniu Zarco, bo to było coś absolutnie nie z tej ziemi. Już wstawał w takich sytuacjach wcześniej, ale nie przy takiej prędkości. Pełen szacun.
Następne GP dopiero 18 marca ;(
Fajne GP, mam nadzieję, że dla Felipe to już naprawdę koniec.
No i że to zwolnienie miejsca wiadomo czym będzie skutkować :)
"Go for it Robert you allowed. Go and Pass Heidfeld Go and pass Heidfeld! It's not even Nick. It's Heidfeld now"
https://www.youtube.com/watch?v=FsLpxd5Ypno
Co z tym Robertem Panowie? :) Dzisiejsze jazdy i czas to tylko Williams wie co jest grane.
spoiler start
On musi byc w przyszłym sezonie kurwa!
spoiler stop