Batman: A Telltale Games Series - pierwsze konkrety
Czekam z niecierpliwością na pierwsze screeny i informacje co do obsady. Mam nadzieję, że w Batmana wcieli się niezawodny Kevin Conroy.
Telltale Games? To już lepiej kupić sobie komiks z Batmanem.
Dlaczego twórcy gry po raz kolejny kłamią? Przy okazji TWD przywitali mnie sloganem, że wybory mają znaczenie, a okazuje się, że były one tylko i wyłącznie pustymi wydmuszkami. Opiszę to na przykładzie: mamy wybór - albo uratować chłopca, albo uratować mężczyznę. Przy wyborze chłopca, udaje się nam go uratować, a mężczyzna ginie. Kiedy jednak zdecydujemy się uratować mężczyznę, to on i tak ginie, bo nie dajemy rady go wyciągnąć z tarapatów, a chłopca ratuje ktoś inny - co ostatecznie prowadzi do tej samej sceny. Więc co to za wybór? Wstyd, że twórcy mając schemat prosty jak drut, bez żadnego większego gameplay'a są na tyle leniwi, że nawet nie mieli ochoty wprowadzić do swoich gier wielu zmiennych i odnóg w scenariuszu, co by gra(?) była ciekawa i różnorodna, nawet jeśli kończy się ją po raz enty. Jak jest w innych produkcjach? Nie wiem, bo zatrzymałem się na The Walking Dead.
Wreszcie coś ciekawego zapowiedzieli po tym zalewie crapów.
Oby rzeczywiście oprawa wizualna stała na wyższym poziomie. Reszta może pozostać jak w najlepszych grach tego studia czyli Wolf Among Us, Walking Dead i Tales from the Borderlands.
Mam nadzieję, że w Batmana wcieli się niezawodny Kevin Conroy.
No mogliby się postarać o jakiegoś dobrego batmana, chociaż w ich grach najczęściej te same osoby dubbingują wszystkie ich gry.
oni chyba robią wszystko byleby nie zacząć produkcji drugiego sezonu Wolf Among Us
Chętnie zobaczyłbym grę z taką komiksową grafiką w stylu Batman Animated Series, chociaż pewnie postawią na coś nowocześniej wyglądającego. Ale i tak dobrze że nie idą w fotorealizm - od tego jest Arkham
Cholera. Czemu Telltale chce robić grę o moim ulubionym superbohaterze? Zaufałem im w "The Wolf Among Us" (mój ulubiony komiks "Baśnie") i fabuła zła nie była, ale kompletnie nie miały znaczenia wybory (żadna nowość - tak samo było w TWD). Stuprocentowo zgadzam się z Sethlan'em. Po co grać... tfu! Po co oglądać grę z Batmanem, skoro jest tak wiele dobrych komiksów z nim w których mamy taki sam wpływ na dalsze losy bohaterów, czyli żadne. Gra będzie kosztować pewnie około 20euro. Za taką cenę można kupić naprawdę dobre komiksy.
Nie kupię żadnej z ich gier dopóki nie wtrynią do swoich produkcji więcej rozgałęzień fabularnych. Rzekłem.