http://www.grynieznane.pl/2016/03/josh-holloway-jako-geralt-i-anna-rust.html
Co sądzicie?
Oczywiście oficjalnego potwierdzenia nie ma.
Jeśli chodzi o sam wygląd to Geralt bardzo dobry. :P Nie wiem tylko, jaki z niego aktor, bo Zagubionych nie oglądałem. Ciri z kolei taka, no... Hmm :P
kluha666 - mam nadzieję że to nie wybór do: the witcher, a do the porncher :) A tak już na poważnie: zanim marki nie kupi Disney to nie ma co liczyć na jakąś porządną ekranizację (czytaj z odpowiednim budżetem).
I PG13 w Wiedźmine. Panie, idź pan w...
Koleś wygląda kropka. Aktorsko pozostawia wiele do życzenia. O ile jeszcze w Lost jakoś to dało się przełknąć ze względu na specyfikę granej przez niego postaci, o tyle już w innych produkcjach, a w szczególności w serialu Colony, te jego braki warsztatowe bardzo się rzucają w oczy.
Ale z drugiej strony albo i już trzeciej - zależy jak patrzeć. Wiesiek nie jest jakąś dramatycznie skomplikowaną postacią, która wymagałaby aktora umiejącego posługiwać się niuansami i subtelnością, więc niewykluczone, że wybrano dobrze. :)
Nadaje się.
Oby tylko tego nie z knocili, bo potencjał fabularny jest ogromny, mogła by wyjść ekranizacja wysokich lotów, może to dorównać poziomem Grze o tron a równie może to przebić, rozmachem i wykonaniem.
Ciri? Przecież film ma być na podstawie opowiadań, a tam Ciri była najwyżej embrionem.