Tom Clancy’s The Division najszybciej sprzedającą się nową marką w historii
Idealne wykonany hype i marketing, to nic, że nudzi się po kilku dniach i w ogóle dla liczących na coś więcej niż bezcelowy grind jest bieda.
że nie zawiera sprzedaży pudełkowej wydania pecetowego
A pudełkowa nie podpina się czasem pod steam zamiast uplay?
Byłem w warszawie i tak dużo osób mnie namawiało więc skoczyłem i kupiłem za 140pln,kod gry wklepujesz do platformy Uplay i przypisuje ci do konta więc nie,nie podpina się pod steam :). Grze brakuje większej różnorodności przeciwników i ich zachowań a także ciekawszych misji pobocznych(grałem kilka głównych misji i były fajne).Echo jest kozackie,mnóstwo dokumentów,nagrań z telefonów które dają ci możliwość poznawania histori,dużo się dzieje na mieście(raz ktoś z okna krzyczy,jeden kłóci się z drugim a kolejny kradnie rzeczy z auta więc świat przedstawiony czuć że żyje i wykonany jest pieczołowicie z niesamowitą dbałością o szczegóły). Patrząc na całokształt to gra jest bardzo solidna i wciągająca......fakt mają pole do popraw i dodanie jakichś aktywności w dark zone które bo wyznaczały nam cel w nich ale sama gra daje frajdę wszczególności z ekipą ,rozwój bazy i postaci jest satysfakcjonujący więc ja nie narzekam bo to de facto jest takie borderlands w nowym jorku tylko interpretacja i wykonanie ubisoftu jest unikatowe.
[1] kluha666 Bo sa skierowane do masowego odbiory, bo Ubisoft ma swietny dzial marketingu i potrafi generowac hype.
A samo Division nie jest gowniane, nie jest nawet zle. Ostatni raz tak dobrze bawilem sie w coopie w Dinivity i Orcs Must Die. To pierwsza gra od wielu, wielu lat, w ktora nie moge sie doczekac zeby zagrac po pracy. Wiem doskonale, ze Division jest puste jak Battlefront, ale tu grind sprawia mi przyjemnosc.
@kluha666 Bo gówno ludzi obchodzi takie gówniane zdanie jak ty masz. Jak to gadają? Dobra gra obroni się sama? W tym przypadku bardzo dobra.
PS
"Jak to gadają? Dobra gra obroni się sama? W tym przypadku bardzo dobra."
W przypadku W3 ten tekst był wielokrotnie powielany, więc chyba mamy jasność i w tym przypadku co do tego:D
kluha666 - to można odwrócić twoją wypowiedź, dla mnie i dla wielu osób gra jest świetna, a dla ciebie jest gówniana bo... ?
Dla wielu osób o niskich wymaganiach, nie wiem co tam robi w ogóle podpis "Tom Clancy" - nie pisał on bezcelowych grindów MP tylko poważne książki fabularne na poziomie. W grobie się przewraca.
świetny argument - w sumie nie ma co dyskutować z osobą z takimi wymaganiami jak twoje :)
Ja tam jestem bardzo zadowolony z zakupu, gram, podziwiam i świetnie się bawię.
Mi się beta bardzo podobała i jestem coraz bliżej decyzji kupna tejże gry. Ale po drugiej stronie stoi inna gra sygnowana imieniem Toma Clancy'ego - Rainbow Six Siege i raczej po to sięgnę.
Wygrałem klucz w konkursie i sprzedałem go od ręki. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że może warto sobie w to pograć. Z prostej przyczyny, obejrzałem kilka gameplay'ów i wynudziłem od samego patrzenia. Ale ja jestem graczem singlowym, pewnie dla osób mających z kim się pobawić, może to być fajna piaskownica. Mnie ten monotonny schemat z kolejnymi falami wrogów dostosowanych do twojego aktualnego poziomu zupełnie nie przekonał. :)
@kluha666, kaszanka9 jak sie nie ma znajomych do grania w co-opie to i gra będzie gówniana ;)
A teraz juz serio - racja jest jak dupa każdy ma swoja i potrafię zrozumieć że gra się nie podoba ale po cholerę wchodzicie w temat dotyczący nielubianej gry i produkujecie posty "troll level".
Ja uważam serię COD za szit ale nie produkuję się w tematach jej dotyczących bo szkoda czasu, ale wy jak widać macie go za dużo. Może spożytkujcie go w jakiś logiczny sposób - ucząc się programowania może - napiszcie swoją własna grę miażdżącą "Dywizje" i pogadamy.
Na razie nie karmić trolli.
Przyjacielu, chyba warto się zapoznać z definicją "forum dyskusyjnego". Jeśli zabierasz głos tylko w przypadku, gdy coś Ci się podoba, to może warto częściej przebywać na "forach frenetycznych" ;)
O słyszałeś o takim czymś jak wielki żal ze zmarnowania potencjału na absolutny kit?
I nie będzie gówniana jak się zrobi wybitną fabułę, a nie poświęci wszystko dla wtórnego multi, bo tak lepiej zarobią.
The Division na pewno jest lepsze od tej wydmuszki - Destiny ( jednego z największych zawodów jeśli chodzi o moje oczekiwania co do gier). ALE - da się zrobić to lepiej! Już jest blisko. Bo gra wciąga, fabuła jest nawet poprowadzona elegancko i w odróżnieniu do Destiny, tutaj istnieje ;) Ale to jeszcze nie ten święty gral elektronicznej rozrywki ;) Jeszcze trzeba poczekać.
Widzicie ludzie - możemy pisać, narzekać, płakać na forach... a i tak to NIC nie daje, bo ludzie i tak kupują.
Kinect Adventures też się świetnie sprzedało. Tylko co w związku z tym?
Jak włożysz 100mln $ w marketing, to uzyskasz 150. Tylko czy to o czymś dalej świadczy? Nie krytykuję gry, tylko argument o jakości=sprzedaży.
Jakbym chciał sobie pogrindować to sobie pobiorę pierwsze lepsze azjatyckie mmo. To, że tak dajecie się doić to już wasza wina. Gra nie oferuje niczego nowego, nie rewolucjonizuje gatunku. Division ma słabą fabułę, mnogość bugów (kolejki do laptopa, blokowanie drzwi) które nie zostały zlikwidowane od czasu bety pokazują jak ubi szanuje graczy i ich zdanie. Zadania poboczne to niestety typowe "przynieś, podaj, pozamiataj". Połowa zawartości gry została wycięta i będzie sprzedawana oddzielnie. Graficznie podobnie można się czuć oszukanym, bo gra nie wygląda tak jak na gameplayach z zeszlego roku. Smuci mnie to, że w branży gier jakość nie jest najważniejszym czynnikiem, wydawca da miliony na marketing a ciemny lud i tak kupi, choć byłaby to kupa zapakowana w kolorowy papierek.
Duzo wiesz o Division jak na kogos kto nie gral ;)
Jakbym chciał sobie pogrindować to sobie pobiorę pierwsze lepsze azjatyckie mmo.
Czym sie rozni grindowanie w azjatyckim mmo od Division? Jeden wezmie mmo, drugi Division, jesli obaj beda sie dobrze bawic, to nie widze problemu.
Graficznie podobnie można się czuć oszukanym, bo gra nie wygląda tak jak na gameplayach z zeszlego roku.
Gra wyglada oblednie, w zadnym stopniu nie mozna czuc sie oszukanym.
Połowa zawartości gry została wycięta i będzie sprzedawana oddzielnie.
Dowod?
Powtórzę to co już kiedyś ktoś napisał na tym forum.
Ubisoft zrobił ze swoich hejterów, zwykłych gamoni. A tutaj mamy przykład w postaci człowieka, który nawet nie grał, a ocenia:D Śmiało można porównać go, do wąsatego Janusza, który przed telewizorem szczeka na rząd, a pod kościołem mówi sąsiadowi " A pierdole te wybory ".
Czemu gówniane gry osiągają taką sprzedaż?
Przez chwilę myślałem, że pytasz tak w ogóle i tylko przypadkiem zaplątało się to pytanie w wątku o TD :D
Po pierwsze, nie zgadzam się z Twoją opinią, bo o ile sprzedaż
może być efektem promocji, to tojuż to:
W pierwszy weekend po premierze liczba bawiących się jednocześnie graczy sięgnęła w szczytowym momencie 1,2 mln osób, a w ciągu pierwszego tygodnia spędzili oni na zabawie w Tom Clancy’s The Division łącznie ponad 100 mln godzin.
o czymś świadczy.
BTW - ktoś wie jak wygląda obłożenie serwerów teraz?
Ludzie na GOLu są zbyt uprzedzeni do tej gry przez to że jest od ubi (a właściwie to tylko ją wydają)