Będzie się zwać Tyranny.
Mają być wybory (co nie powinno dziwić ani zaskakiwać w przypadku tego studia).
Rozgrywać się będzie - jak można wnioskować ze zwiastuna i różnych grafik - w świecie przypominającym czasy Cesarstwa Rzymskiego albo generalnie starożytność.
Będzie to gra w rzucie izometrycznym, wizualnie bardzo przypominająca Pillars of Eternity (bankowo wykorzystali tę samą technologię, co mnie niezmiernie cieszy).
https://www.youtube.com/watch?v=yc-WqIRNDKY
PS
Osobiście bardzo się cieszę, że tą grą nie okazało się Pillars of Eternity II.
Szkoda natomiast, że nie chodziło o Vampire the Masquerade, no ale cóż - miejmy nadzieję, że i na tę grę przyjdzie czas.
Nie zmienia to faktu, że z automatu nowa gra Obsidianu, Tyranny wskoczyła na 2. miejsce najbardziej wyczekiwanych przeze mnie gier 2016 r. Na miejscu 1. (przynajmniej póki co) nadal jest Torment: Tides of Numenera, bo o tej grze jednak wiadomo dużo więcej.
"Będzie to gra w rzucie izometrycznym, wizualnie bardzo przypominająca Pillars of Eternity"
No i to jest jak dla mnie minus. Wolałbym coś w 3d, ale ok.
Ale poza tym, to zapowiada się bardzo ciekawie. Z tego co na stronie i na filmiku, to w tym świecie zło zwyciężyło, a my będziemy jednym z jego przedstawicieli. Fajnie. Czekam na tą grę.
Z jednej strony starożytny Rzym, to moja ulubiona cywilizacja w moim ulubionym okresie historycznym, ale z drugiej zabiłbym za Vampire the Masquerade od Obsidianu.
Niby super, ale te gry Obsidianu, jakby to powiedział Smuda, są miękkim ch... robione.
Tak jak zwykle przechodze konkurencyjne gry RPG od A do Z, tak obsidianowskich jeszcze nigdy nie dałem rady zmęczyć do końca, choć teoretycznie prezentowały się o wiele lepiej od innych produkcji.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13652632
Azerath [3]
Z jednej strony starożytny Rzym, to moja ulubiona cywilizacja w moim ulubionym okresie historycznym
Starożytny Rzym (czy szerzej - starożytność) to tylko moje pierwsze skojarzenie o 2:00 na podstawie urywków gameplaya i grafik, stylu graficznego różnych elementów, jakichś ikonek (które kojarzą mi się z Apotheonem https://www.gry-online.pl/gry/apotheon/z72f96 ). Tak że za bardzo nie ma co się do tego przywiązywać. ;)
Są pierwsze screeny, więc niech każdy sam sobie wyrobi zdanie (mi osobiście nadal to się kojarzy bardziej ze starożytnością, Cesarstewm Rzymskim, Bliskim Wschodem - oczywiście z niemałą domieszką fantastyki - niż z europejskim średniowieczem; no ale to tylko moje prywatne skojarzenia na podstawie kilku obrazków, które na pewno nie przedstawiają całego świata gry):
Z tego co na stronie i na filmiku, to w tym świecie zło zwyciężyło, a my będziemy jednym z jego przedstawicieli.
Bardzo ciekawy pomysl, aczkolwiek nie jest przesadnio oryginalny.
Wprost przeciwnie -wyglada na to ze Obisidian zapoznal sie, i wzoruje na takim settingiem do D&D jak Midnight
https://en.wikipedia.org/wiki/Midnight_(role-playing_game)
w ktorym nie przymierzajac zlo wygralo (dawno temu) a na gracza czeka juz tylko bol, cierpienie i krew elfow :p
W sumie to bardzo chcialbym zobaczyc gre cRPG w ktorej mozemy byc tym zlym -i to nie w komiksowym wydaniu jak w Overlord, tylko gosciem ktory skazuje cale wioski na kare smierci za to ze ktos mu np nie zlozyl poklonu czy tam zlapano w wiosce 1 kolaboranta z ruchem oporu -wiec wszycy dorosli ida pod topor, jako pokazowka. A co -jak Tyrania to tyrania
https://www.youtube.com/watch?v=6PQ6335puOc
Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze generalnie "casuale" taka gre by znienawidzily (i olaly co oznacza brak przychodu z gry) wiec pewnie skonczy sie ze bedziemy "zlym sedzia" ktory jednak ma "dobre serce" i np w ostatecznosci obali tyranie
WrednySierściuch [13]
pewnie skonczy sie ze bedziemy "zlym sedzia" ktory jednak ma "dobre serce" i np w ostatecznosci obali tyranie
A ja wcale bym nie wykluczał, że gracz będzie mieć wybór, czy mieć "dobre serce" czy "złe serce", w związku z czym może i w obu przypadkach obali tyranię, ale w pierwszym np. wyzwoli uciśniony lud, natomiast w drugim sam zasiądzie na tronie jako tyran "największy z największych" albo zasiądzie "po prawicy największego tyrana". Tę grę w końcu robi Obsidian, a więc studio składające się z ludzi, którzy tworzyli takie gry, jak np. Fallout, Arcanum czy Knights of the Old Republic II.
Sprzymierzając się z Legionem w New Vegas mieliśmy możliwość kierowania postacią o złej naturze, zarówno chaotycznej (walczy dla kasy i nie obchodzi go los pokrzywdzonych), jak i praworządnej (podążanie za doktryną Cezara). Może nie było to rozwinięte do granic możliwości, ale to jakiś punkt wyjścia dla Obsidianu.
Twórcy gier nie mają aż takiego problemu z byciem po prostu "złym". Za to granie pragmatykiem stanowi ogromne wyzwanie w dobie popularności rozwiązania "wybierz sobie odpowiedź z kółeczka", bo wtedy ciężko jest stworzyć postać inną niż archetyp przypakowanego dresiarza lub przerysowanego złoczyńcy, który zjada małe kotki i popija je łzami noworodków. Akurat Obsidian powinien mieć wystarczające umiejętności, żeby zrobić z tym konceptem coś sensownego.
W jednym z opisów na oficjalnej stronie Tyranny nawet wprost jest napisane:
YOU ARE A FATEBINDER
You are the judge and executioner of Kyros’ law, acting under the watchful eye of the Overlords Archon of Justice, Tunon the Adjudicator (pictured right) Your words shape the lives of thousands. Will you use that power to bring justice and inspire loyalty? Or will you bring fear and cruelty to the beaten people of the Tiers?
Pytanie tylko, jak Obsidian to rozwiąże.
Mephistopheles [15]
Za to granie pragmatykiem stanowi ogromne wyzwanie w dobie popularności rozwiązania "wybierz sobie odpowiedź z kółeczka"
Dokładnie. M.in. właśnie dlatego na gry EA BioWare już nawet nie zwracam uwagi.
Loon [4] --> te gry nie musza Cie wciagac ale, zeby tak odrazu palnac, ze sa zrobione na pol gwizdka - sorry nie wiem czy dobrze odczytuje slowa Smudy :P.
W mojej skali ocena 5 nalezy sie grze przecietnej/poprawnej a nie slabej, natomiast 7 to juz gra bardzo dobra. Takie PoE jest gra ktora przechodze wiecej niz raz, nie powtarzajac przy tym wyborow ekwipunkowych ani fabularnych. Swiat jest solidnie wykreowany a lore spojne. Troche kuleje mechanika walki, szczegolnie w tych tlocznych potyczkach oraz niekiedy mnogosc napotykanych grup wrogow na mapie. Najpowazniejsza imo wada to niestety watek glowny, a konkretnie rozdzial trzeci. Nie wnikam w szczegoly. Po prostu za szybko i zbyt banalnie do tego historia jako calosc ludzaco przypomina BGII. Na szczescie questy poboczne nadrabiaja. Dlatego wystawiam PoE 8+/10, plus jest za rozbudzenie sentymentu i za sympatie do takiej oprawy wizualnej.
Dla porownania powiedzmy grom Bethy w tym dla wielu juz kultowemu Skyrimowi dam max 7/10 moze nawet 6+ ale jednoczesnie nie neguje wysokich ocen wystawianych przez ogol spolecznosci. Po prostu mnie monotonny i powtarzalny swiat Skyrima meczyl bardziej niz jego glowny atut, czyli swobodna eksploracja tegoz swiata ekscytowal. (sorry za karkolomna konstrukcje ostatniego zdania ale pisze "ciurkiem" i nie mam sily juz tego redagowac :D) Loon ale zeby tak odrazu odzierac porzadny produkt z nalezytej godnosci? :)
Odnosze wrazenie, ze jestes troche obrazony na to, ze nie podoba Ci sie gra na ktora dlugo czekales i liczyles, ze chociaz na chwile znow da Ci poczuc zapach przelomu tysiacleci... przykro mi, ze sie nie udalo ale iskrą drewna nie podpalisz, ja na szczescie odpowiednio wczesniej zaczalem sie podpalka polewac. Doradzam to samo i trzymaj kciuki za Tides of Numenera. :)
Co do newsa to ciesze sie, ze nie jest to PoE II. Mam nadzieje, ze dodatkowy czas pozwoli na jakosciowy skok contentu jak miedzy BG I i II a na izometryczne erpegi poki co i tak nie zabraknie mi apetytu.