Po wielu latach spekulacji wreszcie plotki zostają potwierdzone! Indiana Jones 5 powstanie a Harrison Ford powróci w głównej roli!
http://naekranie.pl/aktualnosci/powstanie-indiana-jones-5-harrison-ford-ponownie-w-glownej-roli-789965
abstrahując od poziomu poprzedniej produkcji film tak czy siak by powstał, więc pozostaje się cieszyć że w głównej roli jednak dalej będzie Harrison Ford
Czwórka była IMO najgorszą z całej serii. To miałoby sens z Fordem młodszym o 20 lat i praktycznymi efektami specjalnymi, a nie festiwalem, a właściwie festynem CGI.
To się po prostu nie może udać, Ford nie jest M. Jaggerem i nie robi się z dnia na dzień coraz młodszy. Najlepszy montażysta nie poradzi sobie ze sklejaniem filmu, gdy aktora grającego głównego bohatera będzie musiał zastępować kaskader już przy scenie wysiadania z samochodu, albo zawiązywania butów (bo ubezpieczyciel zakazał Fordowi schylania się ze względu na chory kręgosłup). Litości, trzeba wiedzieć gdy zejść ze sceny.
davis, jak pragnę zakwitnąć, czy Ty zawsze musisz być ostatnim, który się o WSZYSTKIM dowiaduje?
a co ma z nim być?
a tego to jeszcze nie wiadomo, najlepiej by było jakby się okazało że Indii ma jeszcze jednego dzieciaka i grałby go Anthony Ingruber albo ewentualnie Chris Pratt i niech se potem następuje zmiana warty na nowego Jones'a bo tego świra w życiu nie zaakceptuję
Jakoś z rok temu oglądałem wszystkie części i do poziomu Poszukiwaczy i Krucjaty tam sporo brakuje, ale imo wypada lepiej od Świątyni Zagłady.
Nie wiem czy jest sens. Po słabej, według mnie, czwartej części.
Mam też nadzieję, że twórcy wyrośli już z kosmitów, ale skoro Lucas nie pisze scenariusza i nie wymyśla fabuły to...to widzę światełko w tym ciemnym tunelu.
Czcze pierwsze trzy części (a zwłaszcza Arke), Czaszka była mocno średnia, boje się tego co ma powstać.
Nieźle, ciekawe kto by wcześniej pomyślał że 74-letni Indiana nadal będzie skakał i naparzał się ze złymi :p.
Czwórka była IMO najgorszą z całej serii. To miałoby sens z Fordem młodszym o 20 lat i praktycznymi efektami specjalnymi, a nie festiwalem, a właściwie festynem CGI.
To się po prostu nie może udać, Ford nie jest M. Jaggerem i nie robi się z dnia na dzień coraz młodszy. Najlepszy montażysta nie poradzi sobie ze sklejaniem filmu, gdy aktora grającego głównego bohatera będzie musiał zastępować kaskader już przy scenie wysiadania z samochodu, albo zawiązywania butów (bo ubezpieczyciel zakazał Fordowi schylania się ze względu na chory kręgosłup). Litości, trzeba wiedzieć gdy zejść ze sceny.
"...To się po prostu nie może udać, Ford nie jest M. Jaggerem i nie robi się z dnia na dzień coraz młodszy..." nie no bolesne dla Forda ale prawdziwe w 100% -)
Najlepsza byla 4, z leboufem.
Tylko stracil muj szacunek jak sie zalil ze jakas babka go zgwalcila w budce podczas performance.
[10]
Jakby się tak zastanowić, to w sumie każdy powinien się domyślić.
ależ to do ciebie niepodobne - istnienie Graala nie zostało udowodnione więc dziwię się argumentacji tj. powoływaniu się na kubek którego istnienie jest "niepotwierdzone naukowo" - jak rozumiem w filmach przygodowych nie jest to tobie potrzebne w przeciwieństwie do produkcji będących fikcją naukową-)
sam pomysł przyznam byłby niezły - tylko wtedy cały Ford musiałby być "zwizualizowany" +/- tak jak wyglądał w końcu lat '80
filmach przygodowych nie jest to tobie potrzebne w przeciwieństwie do produkcji będących fikcją naukową
Nie w "przygodowych", ale jesteś na dobrym tropie. Prawie udało ci się zrozumieć to, o czym pisałem jakieś pięć razy z rzędu. Jak na ciebie całkiem dobry wynik.
...Prawie udało ci się zrozumieć to, o czym pisałem jakieś pięć razy z rzędu... - wybacz ale nie starałem się gdyż ciężko byłoby zrozumieć coś, co sensu jest pozbawione.
Czyli nigdy nie zrozumiesz własnego bełkotu.
Już dobrze. Pominusikuj sobie.
Czyli nigdy nie zrozumiesz własnego bełkotu - skoro bełkotem dla ciebie jest zwrócenie uwagi na brak konsekwencji w rozumowaniu to twój problem, zresztą czego mógłbym się spodziewać po tobie jak nie obrażania współrozmówcy.
Już twój pierwszy post tutaj świadczy o tym, że nie zrozumiałeś niczego z moich wypowiedzi. A mówienie prawdy to nie obrażanie. Zresztą wpisałeś się do tego wątku tylko po to, żeby robić syf, więc nie udawaj lepszego niż jesteś.
Zresztą wpisałeś się do tego wątku tylko po to, żeby robić syf, więc nie udawaj lepszego niż jesteś. - jak zwykle merytoryczna wypowiedz z odp. komentarzem.
Hipokryzja pełną gębą.
Nie przejdzie... W ostatniej krucjacie rycerzyk mówił ze nieśmiertelność traci się w momencie przekroczenia sali królewskiej czy jak to się tam nazywało :)
Utracić to utracił ale może żyć dalej.
Jeżeli Ford czuje, że podoła to niech kręcą dalszą część. Wszak nie musi, wzorem Bonda, skakać po dachach itp. Dobry scenariusz na miarę możliwości aktora i wio ! Może by "Bursztynowa Komnata" którą to nie dawno "znalazł" J-23 ale nadal jest ukryta. Indiana w Polsce kontra FSB, ja cie !!!
coz w megaslabych star warsach 7 byl jednym z elementow ktory jeszcze jakotako ciagnal film, moze teraz bedzie podobnie albo lepiej i nie trzeba bedzie ciagnac