Krew, wino i brud - o nowym dodatku do Wiedźmina 3 rozmawiamy z twórcą muzyki, Marcinem Przybyłowiczem
muzyka w dzikim gonie jest fantastyczna, pasuje do rozgrywki, ale w sercach z kamienia miażdży :) jest bardzo słowiańsko i klimatycznie
oby w nowym dlc nie było inaczej, tam pasowałoby coś sielankowego, w końcu to Touissant :D
Dlaczego udziału w tworzeniu muzyki do Wiedźmina 3 nie ma już Adam Skorupa?
Dla mnie do szczęścia brakuje przy tym Pawła Błaszczaka i Adama Skorupy...
@CAASH
REDom zależało na tym, by mieli swój własny, wewnętrzny oddział od muzyki (taki też powstał w trakcie prac nad ER do Wiedźmina 2). Adam Skorupa nie był stałym pracownikiem CDPR, można powiedzieć, że wykonywał muzykę na zlecenie. Ogólnie to podobno nadal są w przyjaznych stosunkach, więc bardzo możliwe, że A. Skorupa jeszcze napisze muzykę do jakiegoś zwiastuna Krwi i Wina lub Cyperpunka.
Muzyka w Wiedźminie 3 to chyba jeden z nielicznych elementów, ze względu na który raczej nie dam tej grze 10/10. Co prawda nie jest ona minusem ani wadą samą w sobie, ale jak dla mnie to zdecydowanie najsłabszy OST ze wszystkich części (choć akurat niektóre kompozycje, przy których widnieje nazwisko Przybyłowicza jeszcze jako tako się w moich uszach bronią).
Muzyka lepsza niz sama gra (o co w sumie nietrudno w przypadku takiego sredniaka), szkoda ze co lepsze kawalki (np. Lazare) tylko zaadoptowano do gry, a nie napisano specjalnie pod nia.
Uważam, że najlepszy soundtrack w całej serii miała "jedynka" do której komponowali Błaszczak i Skorupa. Świetny, niepowtarzalny klimat, po usłyszeniu chce się ponownie powrócić do części pierwszej. W "trójce" wg mnie nieco zaniedbano OST. Ciekawe jest wykorzystanie Percivala i ogólnie kompozycje wpadają w ucho, ale wziąwszy pod uwagę rozmiar całej gry to jest ich zbyt mało, a zwłaszcza chodzi mi o utwory eksploracyjne, które trwają z góra 2-3 minuty, przez co ciągle słyszymy ciągle to samo co na dłuższą metę może męczyć. To także "zasługa" wyjców.
Ja nie umiem robić muzyki tła.
Brawo! Całkowicie to popieram. A muzyka na przedmurzach Novigradu była jedną z najnudniejszych i najbardziej mnie irytujących.
Ale który to jest soundtrack? Chodzi o ten co tu leci na początku? https://www.youtube.com/watch?v=l-1xO-R_JpA
Tak, ten co leci na początku.
To nie jest przedmurze tylko zamurze...A poza tym to jak dla mnie jest świetny kawałek, fajnie skomponowana ambientowa muzyka, spokojna, taka jak na podgrodzie przystało...W grze powinno być takich więcej...
Przedmurze, zamurze, ważne, że ten kawałek jest najsłabszy wg mnie z całego OST.
Mi ta muzyka bardzo się podoba. Jedna z tych które wpadają w ucho.Czasami nie chciałem wchodzić do miasta żeby nie zmieniła się muzyka.Ale każdy ma swój gust.
Początek "Ladies of the Woods " brzmi dla mnie tak że aż ciarki chodzą po plecach....zwłaszcza w momencie śledztwa Geralta w sierocińcu....uczta dla ucha...
You're... Immortal i Mystery Man to najlepsze utwory z dodatku a nawet z całej gry. Mogę tego słuchać godzinami.
Mystery Man powinno być podczas walki z Klucznikiem, piękny taniec wojownika z mieczem przy najlepszym utworze z gry!
Taak, zdecydowanie jedynka miała najlepszy soundtrack ze wszystkich części :) Błaszczak i Skorupa odwalili wtedy kawał dobrej roboty, nawet po tylu latach lubię wrócić i posłuchać tych kawałków.
Chociaż muzyka w W3 też jest bardzo dobra, najbardziej podobała mi się muzyka na przedmurzach Novigradu właśnie, z tym damskim wokalem :) Mógłbym słuchać bez końca.
Jak już jesteśmy przy temacie świetnej muzyki do Wiedźmina, to muszę wyrazić swój żal, mianowicie chodzi o ten utwór, który leci w tle:
https://youtu.be/dN9ucn5eM-I?t=19m9s
Żal spowodowany jest tym, że jest to chyba najmniej doceniony utwór, którego nigdzie nie mogę znaleźć (chodzi mi tu o samą muzykę, bez dialogów). Ten utwór koi moje uszy, moje myśli, to jest po prostu piękne!
Ten kawałek jest w rozszerzonej wersji soundtracku, który jest dostępny m.in. na Spotify.
BFHDVBfd [11]
nawet po tylu latach lubię wrócić i posłuchać tych kawałków
Muzyka to jeden z tych (moim zdaniem z trzech, obok szeroko rozumianej fabuły i klimatu, który notabene muzyka w dużej mierze współtworzy) elementów, który w grach (i nie tylko) się nie starzeje. Tak że słowo "nawet" w tym przypadku jest nie na miejscu. ;)
Co nie zmienia faktu, że z pierwszym akapitem twojej wypowiedzi całkowicie się zgadzam.
Była cała płyta, ale nigdy tego nie odsłuchałem. Gość wykorzystał szansę, jaką dało mu życie. Niektórzy nigdy jej nie dostają. Robienie muzyki do gry to jednak nie jest szczyt marzeń.
a wie ktoś jak się nazywa utwór, który często leci przy eksplorowaniu jaskiń czy ruin, budzi lekkie skojarzenia z LotR; drugi utwór którego szukam jest zazwyczaj puszczany na Zamurzach Novigradu, z anielskim nuceniem i takimi jakby lekkimi gwizdami (mi się trochę kojarzy z pianiem koguta)
wybacz, nie zobaczyłem twojego posta wcześniej i dzięki wielkie, bardzo relaksacyjny utwór
i przy okazji znalazłem to co szukałem
https://www.youtube.com/watch?v=AAZUpO36QLc