Marka Assassin's Creed może nigdy nie wrócić do corocznego cyklu wydawniczego
"Marka Assassin's Creed może nigdy nie wrócić do corocznego cyklu wydawniczego"
...i chwała im za to!
No na reszcie chyba bo nie ma nad czym rozpaczać coroczne kopiuj/wklej już nie miało sensu.
I dzięki stwórcy. Co za dużo to i fanboj nie chce.
No cóż, co zarobili to ich. A że za 10 lat Asasynów raczej nikt nie będzie pamiętał, tak jak pamięta się historie Baldura, Dooma czy nawet głupiego Diablo, to chyba ich własna wina. Postawili na wariant telenoweli z debilnym wydłużaniem fabuły i wplataniem bezsensownych wątków.
Inna sprawa, że serię robiły przynajmniej 2 studia i jedno było zauważalnie lepsze od drugiego, być może po prostu rezygnują z tych co robili III i V część, które były już naprawdę dużymi gniotami.
Ogólnie jednak jestem hejterem serii AC, jedynkę przeszedłem 3 razy, ale od premiery Revolutions zrozumiałem, że teraz będzie tylko wyciąganie kasy i nie ma się co spodziewać ambitnej historii.
No cóż, co zarobili to ich. A że za 10 lat Asasynów raczej nikt nie będzie pamiętał, tak jak pamięta się historie Baldura, Dooma czy nawet głupiego Diablo, to chyba ich własna wina.
Wszystkich części na pewno nie, ale myślę, że na pewno wiele osób będzie zawsze bardzo miło wspominało przygody Ezio.
Rayman w 3D i PoP. Reszta gier Ubi niech w ogóle nie powstaje, bo kto normalny woli takiego Asasyna od PoPa ? :P
W takim razie jestem chyba nienormalny, ale ja wolę. PoP nigdy specjalnie mnie nie interesował, a gry o Assassynach zawsze miał coś w sobie że chciało mi się w nie grać, no przynajmniej do pewnego czasu.
Jednak irytuje mnie gdy ktoś narzuca innym kto co ma woleć, bo jeśli ktoś woli produkt A, od produktu B to jest nienormalny. Każdy ma prawo woleć to co mu bardziej odpowiada, a ty nie powinieneś nic do tego mieć.
Jeśli chodzi o POP'a to mi się marzy, żeby Ubisoft zrobił coś w stylu Shadow of The Collosus (tyle, że w totalnie otwartym świecie) w klimatach Piasków Czasu lub najlepiej Duszy Wojownika.
Co do serii AC to szczerze mówiąc, sam nie wiem co można z nią zrobić. Idiotyzmy zabrnęły już za daleko.
Seria powinna się skończyc na III częsci.
Tak czy siak zawsze cudownie bede wspominal II i Brotherhood. Te gry były genialne <3
Podejrzewam że cykl wydawniczy gier z serii AC będzie wymienny z filmami, czyli w jednym roku dostaniemy grę, a w następnym film, czyli mimo wszystko co roku dostaniemy wysoko budżetowego Assassyna.
Bardzo dobra wiadomość. Powiedziałbym, że raz na 3 lata AC mogłoby się pojawiać.
Zamiast galopować na starej chorej kobyle będą ją prowadzić za lejce.
Ja jako jedyny się z tego powodu nie cieszę. Dlaczego? bo lepiej jest mieć wybór czy w coś zagrać nawet rok po premierze czy wogóle nie mieć takiej możliwości. Assassyny są wtórne ale coroczna wirtualna turystyka historycznego miasta z super grafiką z kosmetycznymi poprawkami gameplayu jest ok. Poza tym jeśli chodzi o światy gier to ubi super je kreuje nie to co gówniane future jak cody czy inne.
Nie chodzi o swiezosc tylko o fakt, ze gry sa niedorobionym gwnem, ktore coraz mniej osob jest wstanie polknac bez zapicia wodka, wiec sprzedaz spada.
Dwa lata sprawi, ze ludzie sie rzuca jak szczerbaty na suchary i beda miec mniejsze wymagania co do jakosci samej pozycji.
Zgadzam się z jednym, że po wydawaniu gry w toku 2 letnim większość się "rzuci" na kolejne części z uniwersum, ja jednak po 2 latach będę wymagał czegoś więcej niż ten SYF który dostałem w Syndicate (jeżeli to będzie przeskok jak z AC do ACII to będę zadowolony). Plus mam nadzieję że będzie to gra dobra fabularnie, bo od części III nie spotkałem się z taką co by mnie porwała (nie wspomnę tu nawet o ACII)
Seria Assassin's Creed to nie Call of Duty do którego wystarczy wrzucić kilkanaście małych mapek, fabułę na kilka godzin, wpuścić graczy na serwery i gotowe. Tu trzeba za każdym razem stworzyć wielki przemyślany świat, masę ciekawej dodatkowej aktywności pobocznej i dobrą fabułę na przynajmniej kilkanaście godzin a osiągnięcie czegoś takiego rok w rok w obliczu presji czasu i nacisków wydawcy jest raczej nie możliwe dla normalnego człowieka. Szkoda tylko że Ubisoft doszedł do takiego wniosku o przynajmniej dwa lata za późno.
Zgadzam się z tobą. Po ACIV powinny być 2 lata przerwy na dopracowanie AC Unity, wtedy marka nie straciła by twarzy a ten słaby mod do AC Unity o nazwie Syndicate nigdy by się nie pojawił. Mam nadzieje że kolejna część będzie mieć klimat na poziomi co najmniej ACIII w co oczywiście wątpię bo nie da się naprawić czegoś co się już zniszczyło. Najlepszy byłby restart serii.
Stąd grę, co rok, tworzyło inne studio wewnętrzne.
Wydawanie gry co roku =/= tworzenie gry w rok. Tak samo jest z Call of Duty, gdzie naprzemiennie trzy studia tworzą kolejne odsłony.
No przynajmniej wiadomo , które studio powinno zajmować się assassynem a tym którym nie wyszło spieprzać od assassyna i nie wracać :D
Marka Assassin's Creed może nigdy nie wrócić do corocznego cyklu wydawniczego ---> Ja płacze...
O, moze wroce do gry ktora zostawilem po Brotherhood. Licze ze dluzszy czas pozwoli na zrobienie czegos nowego niz tylko jechaniu na stylu AC jaki znamy