Era Bendisa trwa w najlepsze - wrażenia po przeczytaniu Ery Ultrona
Ten komiks to niestety esencja wszystkich najgorszych cech Bendisowych scenariuszy - przegadany, ledwie napominający o najciekawszych rzeczach, skupiający się na pierdołach, strasznie kiepsko rozwiązujący całą intrygę. Zdecydowane meh.