Archidiecezja warszawska stawia na rogu Emilii Plater i Nowogrodzkiej swój wieżowiec. Jak mówi Nycz - ma to być inwestycja na przyszłość.
Ciekawe, że nie mają kasy na wykończenie Centrum Opatrzności Bożej, albo Światowe Dni Młodzieży, ale mają na biurowiec w ścisłym centrum stolicy.
Będzie wyglądał tak -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------->
To nie jest tak do końca. Z tego co czytałem to przygotowuje prywatna firma. Kościół jest udziałowcem wnosząc do spółki prawa użytkowania wieczystego i udziały w własności ziemi. Oczywiście można powiedzieć, że ziemię można sprzedać, no ale to też jest jakiś pomysł.
Ale załapałeś że kościół nie wykłada kasy, bo piszesz o jakichś pieniądzach?
Aaaaa tam, jak przeliczysz czynsze na głodujące dzieci w Afryce to hoho... pstryk i z jednego biurowca przynajmniej połowa nakarmiona...
Choć przypuszczam że za przelicznik będą robić ósemki, luksus mimo wszystko lecz nie tak ostentacyjny jak siódemki czy eski...
Fajnie kolejny zagraniczny inwestor w stolicy. Wiadomo już czy firma z Watykanu będzie się rozliczać w Polsce? :)
Matysiak G -> Ty się o świątynie i centrum nie martw bo jak będzie trzeba to państwo dołoży!!!
Ty jesteś taki anty-kościół bo Cię ksiądz molestował jak byłeś mały czy o co chodzi?Bo odnoszę wrażenie, że masz traume.
Ja na przykład jestem anty-kościół bo tak, bo nie jestem wierzący a wiara w typa na chmurce do mnie nie przemawia.
IGN-->no to smutno ale w Polsce pewnie grubo ponad 80% ludzi deklaruje się jako katolicy więc musisz wytrzymać w państwie kościelnym. Rządy większości, demokracja itd.
Kylo, a ty masz coś rzeczowego do powiedzenia na temat sprawy wieżowca? Pytam, bo każda twoja wypowiedz jest wyjatkowo merytoryczna.
Poza tym: wszyscy członkowie mojej rodziny "deklarują się" jako katolicy, a żaden nie chce mieszkać w, jak to ująłeś, "państwie kościelnym". Mówiąc krótko, taką argumentację możesz sobie... darować.
Wybaczcie dygresję.
Ty jesteś taki anty-kościół bo Cię ksiądz molestował jak byłeś mały czy o co chodzi?Bo odnoszę wrażenie, że masz traume.
Po prostu brzydzę się hipokryzją i tyle.
A ja się tobą nie brzydzę, moja katolicka wiara uczy mnie szanować największe dziwadła.
Patrząc na katolików pokroju jaśnie panującego moderatora czy śp. Attyli, to wiara ta uczy tego przede wszystkim.
Wam się wydaje że Katolicyzm to nadstawianie drugiego policzka bo tak was nauczyły dziadowskie filmy. I tak byście chcieli by katolicy stali ze spuszczonymi głowami pod kościołem w wy w swojej doskonałości byście podchodzili i walili ich z plaskacza po pyskach słysząc w zamian "dziękuję".
Ale tak nie będzie. Nie jest i nigdy nie było.
Mnie Katolicka wiara uczy by aktywnie pomagać potrzebującym, ubogim, chorym i słabym. Uczy mnie by być uczciwym, pracowitym, by nie niszczyć sobie ani innym życia. By wychowywać dzieci, kochać rodzinę i dbać o nią.
Uczy mnie również by podejmować interakcję z tumanami działającymi na szkodę społeczeństwa, wspólnoty, rodziny.
Mogę współczuć takiej osobie, próbować jej pomóc, ale w żadnym wypadku nie muszę się z nią zgadzać.
Co do formy wypowiedzi, zadziwia mnie naiwność waszych stwierdzeń. Kto wam nagadałmbajek o tym że katolicy są nieśmiali, wycofani i ulegli?
Inaczej będę pisał do dziecka, inaczej do starszej miłej pani a inaczej do anonimowego agresora który wiedząc że go nie dosięgnę pięścią opluwa mnie, moją rodzinę, wiarę, wspólnotę i wszystko co jest dla mnie ważne.
Chcesz bym był dla ciebie miły spróbuj sam być miły dla innych.
Przez lata atakowaliście Kościół ugodowy i kochający, to teraz będziecie mieli jesień średniowiecza w wykonaniu PiS i choć PiSu nie znoszę jakoś trudno mi się tym martwić.
Nie dziadowskie filmy, tylko oficjalny podręcznik. I facet, którego nazywacie synem boga. Miłowanie bliźniego w tym, nieprzyjaciół to nie jest frazes, tylko fundament etyki chrześcijańskiej.
A w Polsce za atak na kościół uznaje się jakikolwiek przejaw krytyki wobec niego. Nieważne czy uzasadniony, czy nie.
Matysiak G ---> będziesz należał do Kościoła, będziesz miał prawo krytykować. Z jednej strony chcesz usunąć Kościół z życia publicznego z drugiej strony chcesz narzucać mu sposób postępowania.
Nie widzisz w tym braku logiki. Z jednej strony Kościółw nie może nic, a z drugiej ma cię słuchać.
" Miłowanie bliźniego w tym, nieprzyjaciół to nie jest frazes, tylko fundament etyki chrześcijańskiej."
Tak oczywiście, kocham cię jak wszystkich bliźnich, chcę ci pomagać i ulżyć w nieszczęściu. To jest obowiązek chrześijański.
Ale jest też obowiazek obrony rodziny, wspólnoty i wiary. Dlatego w zleżności od tego co będziesz zły człowieku chciał zrobić katolik ma obowiązek reakcji adekwatnie do sytuacji. Jeżeli nie reaguje na agresję popełnia grzech zaniedbania.
Naprawdę głęboko siedzi w głowach błędna teoria że można katolików rypać do woli za uśmiech i dziekuję. My nie UE.
Nie chcę mu narzucać sposobu działania. Oczekuję jedynie, że sam będzie trzymał się zasad, które głosi.
Gdzie ja napisałem o usuwaniu kościoła z życia publicznego? Ja chcę jedynie, żeby funkcjonował na równorzędnych do wszystkich innych organizacji regułach. Z tego co piszesz, w tym się zgadzamy.
Po trzecie należę, jako ochrzczony, bo nawet gdybym chciał wystąpić, to nie mogę. Apostazja oznacza jedynie zrzeczenie się prawa do sakramentów. Poza tym co ma wspólnego prawo do krytyki z przynależnością. Czy muszę być członkiem FIFY, żeby krytykować ustawianie meczów? Muszę mieć prawo jazdy, żeby potępiać pijaków za kierownicą?
Naprawdę głęboko siedzi w głowach błędna teoria o rypaniu katolików w kraju takim jak Polska, gdzie prawo jest nieraz pisane pod dyktando biskupów.
Ja nawet słowem nie zaatakowałem kościoła (to był lekki przytyk, w dodatku bardziej pod adresem władz, czy to Krakowa, czy kraju), a tobie już się włączył syndrom oblężonej twierdzy. Mnie wkurza, że politycy klęczą. Kościół, póki nie łamie prawa, niech robi co chce. Nie dziwi mnie, że korzysta z przywilejów i pozycji jaką ma. Każdemu trudno by było się powstrzymać. To na władzach państwowych leży obowiązek pokazania mu miejsca w szeregu.
Dla wszystkich: władz, kościoła i obywateli (katolików i niekatolików), byłoby dobrze, gdyby to się wreszcie stało.
Ten wątek jest dowodem na to, że nie potrafimy na luzie rozmawiać o kościele, Mnie naprawdę chodziło przede wszystkim o to, że ten budynek ma wyglądać jak PS4. Od wczoraj mnie to cieszy. A tu się zrobiła gęsta naparzanka.
Soul daruj sobie osobiste wycieczki. Jak państwo przestanie dotować religię (nie tylko twoją) to możecie sobie stawiać nawet szczerozłote świątynie. Wtedy się nawet słowem nie odezwę.
Jestem w 100% za rozdziałem kościoła i państwa.
Niech Kościół przestanie brać Państwowe pieniądze a niech Państwo odda wszystko to co zabrali Kościołowi komuniści.
Obydwa procesy się toczą, myślę że jeszcze za naszego życia przejdziemy na model niemiecki finansowania religii i właśnie do tego Kościółsie przygotowuje, np uczesnicząc w takich inwestycjach.
A kościół niech odda wszystko, co mu dali królowie polscy.
Wiesz, że takie historyczne roszczenia można ciągnąć w nieskończoność?
"A kościół niech odda wszystko, co mu dali królowie polscy."
Absurdalny argument. Wydajesz się nie rozumieć koncepcji nadań ziemi przez władców.
Soul, może nasz katolicyzm jest spod znaku ks. Tischnera, a nie Kylo Rena. A ten pierwszy brzydził się hipokryzją części kleru. Na wykładzie powiedział raz żartobliwie do grupy studentów (wśród których znajdowała się moja skromna osoba): "Nie znam nikogo, kto by stracił wiarę, czytając Kapitał, a znam wielu, którzy stracili, słuchając swojego proboszcza".
Oczywiście tak. Tak jak ludzie są dobrzy i źli tak i w kościele są dobrzy i dobro czyniący księża oraz złodzieje i zboczeńcy.
Być może ze względu na narodową tradycję wpojoną nam przez komunistów w Polski kościele więcej jest oszustów i złodzieju niż średnio na świecie, ale bądźmy dobrej myśli, Kościół przeżył wiele kryzysów. I ten przeżyje.
Biorąc pod uwagę, jaki bałagan sprząta teraz Franciszek w Watykanie, czy mając w pamięci metodę wyciszania skandali pedofilskich, to nie jest kwestia naszej kultury, tylko wad struktury organizacyjnej samego kościoła.
Kościół jest jedną z najlepiej zorganizowany i zarządzanych instytucji na świecie. Jest równiez bardzo skuteczny.
Rozumiem że dla ciebie to wada że jest skuteczny?
Kiedy chroni gwałcicieli dzieci, to jego skuteczność jest ogromną wadą. Kiedy organizuje szpitale, to zaletą.
Problem w tym, że ja nie wiem jak ocenić skuteczność kościoła, bo nie bardzo wiem, jakie on ma cele. A tylko w ich kontekście mogę analizować efektywność. Sama trwałość to nie jest dla mnie żadna zaleta. Choć przyznaję, że robi wrażenie.
Nie budują źle, budują źle. Polska.
Niech budują jak najwięcej. Przyda się wielkie ps4 w tym smutnym jak p.... mieście :)
Wybacz, ale to miasto w ciągu ostatniego ćwierćwiecza zmieniło się nie do Poznania i nie do Wrocławia. Smutne i szare to było w latach 80. ale teraz te określenia nie przychodzą mi na myśl...
Na podstawie wizualizacji można chyba powiedzieć, że nie wygląda to aż tak źle. Ta bryła to nie jest zwykły klocek w rodzaju Intraco II czy Marriotta (będzie stał blisko nich), od Cosmopolitana też to lepiej wygląda, no i będzie 20 m wyższe ;)
Nie ma to co prawda wdzięku Rondo 1 czy wykańczanego właśnie Warsaw Spire, ale mogło być gorzej, moim zdaniem.
Ale przecież mieliście władzę, 10 lat rządził Kwaśniewski, dwie SLD-owskie koalicje prawie osiem lat, wcześniej synowie Abrahama z Unii Wolności, ostatnio osiem lat pseudo-liberały. Nie tylko nie było żadnej potyczki z Kościołem, ale skala nieuprawnionej współpracy władza-kościół biła rekordy.
Spektakularne przekręty w Komisji Majątkowej, nie wyprowadziliście religii ze szkół, ordynariaty polowe puchły, z aborcją szło wam jak po gródzie, nawet związków partnerskich nie umieliście przegłosować.
Kto jest hipokrytą? Ten który głosi wstręt do kościoła, a postępuje na odwrót czy zwyczajnie akceptujący chrześcijańską tradycję Polski. Czy można chcieć i jednocześnie nie chcieć? Może czas zwyczajnie zamknąć japę?
Kolejny niezbyt ładny wieżowiec w stolycy, chociaż Złotej 44 i InterContinentala to długo nic nie przebije...
niech Państwo odda wszystko to co zabrali Kościołowi komuniści.
Jak zawsze jest to nieco smieszne ale przede wszystkim tragiczne. Wszedzie Kosciol potracil majatki. W niektórych krajach czarni się zreformowali sami i oddali to co nachapali stajac się heretyckimi protestantami. W innych w miare postępu wciąż utrzymujący się KK po kolei tracil swoje latyfundia. Również w Polsce taki proces miał miejsce, czy tez na ziemiach polskich.
Niestety dla naszego zacofanego kraju do 1945 KK wciąż posiadal duży majatek nie majacy nic wspólnego z ich posluga religijna. No i nastaly wredne komunisty co to zabraly temu biednemu Kosciolowi Swietemu ich od Boga przynależne wlosci.
Po upadku komuny oczywiście kaplani wyciągnęli raczki zachlanne. To co stracili na przestrzeni wiekow trudno byłoby im odzyskac. No ale skoro komuna wredna nastala to jakżeby inaczej, trzeba im dac, dac, dac.
PRL to najlepsze co moglo Kosciol w Polsce spotkać. Nie dość, ze przez to o wiele dekad opoznil się jego upadek (normalny w każdym rozwijającym się kraju gdzie coraz zamożniejsi ludzie więcej mysla o zyciu swoim i dzieci niż o umieraniu) to na dodatek wzrosl jeszcze jego autorytet. Nie zmienila tego nawet dość powszechna wspolpraca, zwykla dla kaplanow każdej religii, z władzami tudzież pazerność na pieniądze czy popelniane przestepstwa. To dość sprawnie ukrywano a dzięki garstce wierzących księży, większość ma dość obojętny (co najwyzej) do wiary stosunek, których działania uwypuklano dalo się ladnie wypromować Kosciol "walczący" z komuna.
A wisienka na torcie to "oddawanie" wlosci "bo wredna komuna zabrala".
Nie dość, ze przez to o wiele dekad opoznil się jego upadek (normalny w każdym rozwijającym się kraju
Patrząc na Francję czy Niemcy to ja wolę moją zaściankową, zacofaną, katolicką Polskę.
No widzisz PRL brak, SBki poumierały, Sowieci gryzą ziemię, psy szczekają o Kościół coraz majętniejszy.
Z łatwą dla propagandzistów gracją wyciąłeś kawałek zdania i zmieniłeś jego znaczenie.
Myśl była taka: koniec z państwowymi pieniędzmi dla Kościoła !!! Stop finansowaniu religii !!!
Ta myśl powinna być ci bliska, a ja osobiście nie mogę się doczekać chwili gdy argument finansowania kościoła przez państwo zostanie wybity z ręki ludzi którzy nawet podatków nie płacą.
Zgadzam się z tym. Ale chcę sprawiedliwości. Własność jest rzeczą świętą, ziemia jest oddawana Żydom, prawosławnym, ewangelikom, potomkom Niemców, to dlaczego nie ma być oddana Polakom Katolikom. Zresztą tak już się dzieje od lat i chwała Bogu.
Nie ma w tym nic niezwykłego że w Polsce wyjątkowo katolickiej przez wieki jest Kościół ma więcej niż innych niekatolickich krajach.
Uśmiał byś się ndybyś wiesział jak gigantycznymi majątkami dysponuje Kościół Katolicki we Włoszech, Hiszpanii, Ameryce Południowej a nawet w USA.
Masz prawo nienawidzieć Katolików, my cię kochamy.
Zapluty Kościół Katolickiej reakcji nie respektujący, że nasi czerwoni, lewicowi bracia oddali Ludowi dobremu to, co przez setki lat KK im zagrabił!
Jakże ten zapluty KK ma czelność podnosić rękę na socjalistyczną lewicową międzynarodówkę domagając się własnego mienia!
To my Lud Socjalistyczny będziemy Kościołowi mówić co może, a czego nie może, a nie on nam!
Przedłużyliśmy temu plugawemu Watykanowi egzystencję, to sami zadecydujemy o jego obecnym kształcie!
Niech żyje Polska Ludowa!
Soul >> czy mam rozumieć że czas między 1989 a 2011 przespałeś?
Służyłem wtedy w Legii Cudzoziemskiej, a co?
A nic nic, tylko taka tam sobie Komisja Majątkowa działała, nic poważnego, ot oddali kilka skrawków ziemi, ze dwie stodoły...
No i bardzo dobrze, niech oddadzą wszystko, niech Kościół odda to co użytkuje nielegalnie, niech Państwo przestanie dawać na Kościół, niech zrobią tak że można sobie na wybraną religie odpisać od podatku tak jak na instytucje charytatywne i wszyscy będą żyli w szcześciu.
Nie czytałem całego wątku, ale bardzo się cieszę, że Kościół w końcu zdecydował się zachować jak podmiot rynkowy zamiast trzymać marniejący grunt odłogiem.
Budynku nie oceniam. Cosmopolitan straszył na zdjęciach, a jest teraz najładniejszym wieżowcem Warszawy. Żagiel miał być och i ach, a jest brzydszy nawet od Pałacu Kultury :>
Ogólnie każdy kolejny drapacz chmur jest mile widziany, choć nie chciałbym w takim pracować. Miałem krótki epizod, bo myślałem, że będzie fajnie, ale w gruncie rzeczy takie budynki są upierdliwe.
mohenjodaro - żagla zgubiło niestety skąpstwo, z oryginalną elewacją wyglądałby świetnie.
a ja osobiście nie mogę się doczekać chwili gdy argument finansowania kościoła przez państwo zostanie wybity z ręki ludzi
też się nie mogę doczekać
kawał czasu już
mohenjodaro - żagla zgubiło niestety skąpstwo, z oryginalną elewacją wyglądałby świetnie.
ależ oczywiście, zgadzam się
nigdy się tym nie interesowałem, ale podejrzewam, że postawienie takiego wieżowca w centrum Warszawy nie jest uzależnione tylko od wykupienia gruntu i są jakieś konsultacje np. z architektem miejskim?
że też Warszawa nie dochodzi jakiegoś zadośćuczynienia od inwestora za tak koncertowe oszpecenie swojej panoramy
że też Warszawa nie dochodzi jakiegoś zadośćuczynienia od inwestora za tak koncertowe oszpecenie swojej panoramy
przecież ten wieżowiec nie jest szpetny, na pewno ładniejszy od tej tandety z dziurą w środku.
no co mi dajesz żagiel jak ja piszę o tym ---->
Tak po namyśle - mocno bym się jednak zastanowił, czy "tandeta z dziurą" nie jest lepsza.
Elewacja zrobiła z żagla maszkarona, przy którym dowolny warszawski budynek poza słynnym Hiltonem bodajże jakoś się broni.
Swoją drogą czy tylko ja dostrzegam w biurowcu koscielne konotacje? Środkową część obniżyć tak o 1/3 i fasada przerośniętej katedry jak w mordę strzelił. :)
"że też Warszawa nie dochodzi jakiegoś zadośćuczynienia od inwestora za tak koncertowe oszpecenie swojej panoramy"
Ja wiem, gdzie Rzym, gdzie Krym, ale widziałeś to? :) Tyle że to akurat dzieło PSL-u...
https://www.google.pl/search?q=nowotwORA+centrum+onkologii+ziemi+lubelskiej&client=opera&hs=Qmi&biw=1080&bih=665&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiJi8yP2MLKAhVJz3IKHRlRBjYQ_AUIBygC