Wieczorny świeży cytat, ze Stanisława Piotrowicza, kawalera Brązowego Krzyża Zasługi
Niezależne mają być sądy. Niezawiśli mają być sędziowie, ale nie prokuratury. Nie prokuratury. Prokuratura jest jedynym instrumentem, w rękach władzy wykonawczej, poprzez który można wpływać na kształt orzecznictwa sądowego. Na kształt orzecznictwa, który sprzyja sprawiedliwości społecznej.
I zupełnie na marginesie, wypis z wikipedii:
-------------------------------------------------------------------------------------
Państwo prawa – koncepcja państwa, w którym prawo ma pozycję nadrzędną w systemie politycznym, wiąże rządzących i wyznacza zakres ich kompetencji, a obywatelom gwarantuje szereg praw i wolności. W państwie prawa organy i instytucje państwowe mogą działać jedynie w zakresie określonym przez prawo, natomiast obywatele mogą czynić to wszystko, czego prawo nie zakazuje. Przeciwieństwem państwa prawnego jest państwo, w którym władza sprawowana jest arbitralnie, a prawo jest traktowane instrumentalnie.
-------------------------------------------------------------------------------------
Dobrej zmia...
Dobrej nocy :)
Będę głosował na Pawła Kukiza. Żaden inny kandydat w tym rozdaniu, nie prezentuje niczego co dałoby im mój głos.
Kanon w kwietniu 2015 za "dobrą zmianą".
Kukiz to zwykła k.... (cytując: "Paweł Kukiz - Virus sLD" http://www.tekstowo.pl/piosenka,pawel_kukiz,virus_sld.html ) Kaczora. Dyma go jak chce i kiedy chce, czy mu się to podoba czy nie.
Zgłosi Kukiz15 jakąś ustawę na Sejm, drugiego dnia wyląduje w koszu.
PiS będzie rządzić teraz nieprzerwanie, chyba że wszyscy się zmobilizują, ponieważ mając w garści całą administrację państwową i ich rodziny + oddany elektorach to wychodzi że będą mieć min. 6-7 milionów głosów, na 18 możliwych. Na pewno ciężkie czasy idą dla POwców, a czy dla innych, zobaczymy.
Alex - PO miało identyczną sytuację. Administracja państwowa i ich rodziny, przychylne media tuszujące ich afery, przekupione sądy. I przegrało z kretesem.
Art. 146 ust. 2 Konstytucji RP
Do Rady Ministrów należą sprawy polityki państwa nie zastrzeżone dla innych organów państwowych i samorządu terytorialnego.
"PiS będzie rządzić teraz nieprzerwanie"
W służbie cywilnej i mediach na pewno, wszak znieśli kadencyjność...
resztę załatwią sfałszowane wybory.
Z Wikipedii:
Od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotnicznej[1]. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie[2]. W stanie wojennym był autorem aktu oskarżenia przeciwko działaczowi opozycji Antoniemu Pikulowi oskarżonemu o kolportaż wydawnictw drugiego obiegu
I wszystko jasne.
Ahaswer-----> Ale Piotrowicz jest PiSie a nie w Kukizie.
I gdzie są ci pisowcy co krzyczą ,że ktoś tam miał dziadka/ojca komucha?
zmiłuj się Bramkusiu <3 zgromadzeni mają kłopot z odróżnieniem uchwały od ustawy a Ty ich Konstytucją??
Zmiłuj się Wycior, ktoś mógłby pomyśleć, że wypierasz wszystko, co reprezentuje sobą w mowie i osobie postać Piotrowicza.
Kanonu jeżeli jeszcze nie ogarnąłeś prowadzę badania nad dysonansem poznawczym u lemingów, co to nagle zaczynają małpować pisaków z ostatniego ośmiolecia ;) Zabawa przednia:
"huurr durr sfałszują wybory"
"derp złodzieje derp"
"czego się nie tkną to popsują"
Ja nie rozumiem, czemu tak nie chcecie "dobrej zmiany". Ten żelazny elektorat stopnieje o 90% kiedy okaże się, że podatki, ceny i bezrobocie wzrosło. Bez obaw. Z uśmiechem czekam na moment kiedy w internecie zacznie się posypywanie głów i bicie w piersi PiSowskich apologetów.
A, że czeka nas 4 lata politycznych awantur? Naród chciał, to i dostał.
Kiedyś tutaj jeszcze można było podyskutować, teraz mam wrażenie że wtórny analfabetyzm zatacza ostatnio zbyt szerokie kręgi.
Prokuratura w całym cywilizowanym świecie w swej istocie jest narzędziem politycznym i z nadania władzy.
SS ma rację w wielu krajach demokratycznych np prokurator generalny jest członkiem gabinetu. Oczywiście różnie to wygląda, czasami funkcja prokuratora jest rozdzielona od Ministra Sprawiedliwości, czasami nie. Czasami wybiera się prokuratora generalnego w osobnych wyborach, bywa z tym różnie. Natomiast to co moim zdaniem może budzić niepokój to ewentualne zbyt szerokie uprawnienia dla prokuratora, policji, którzy będą mogli podejmować wiele działań bez zgody sądu (podsłuchy, bilingi. tajemnice zawodowe itp).
Państwo Prawo przed zamachem na demokrację
http://www.rp.pl/Polityka/301129936-Audyt-policji-o-aferze-podsluchowej-sledzily-dwie-grupy.html
Kiedyś tutaj jeszcze można było podyskutować, teraz mam wrażenie że wtórny analfabetyzm zatacza ostatnio zbyt szerokie kręgi.
Odnoszę podobne wrażenie. Dlatego spróbuj raz jeszcze przeczytać całą wypowiedź p. Piotrowicza.
Do czego to doszło, pisiory bronią komuszego prokuratora.
A co w tym dziwnego? Przeciez w ich poprzednim rzadzie ministrem, czy tam wiceministrem, sprawiedliwości był prokurator komunistyczny wsławiony procesami ze stanu wojennego. Syn słynnego "rzeznika" z czasów stalinowskich, kumpla starego Kaczynskiego.
W strukturach PiS jest i zawsze było największe "nasycenie" dawnymi działaczami komunistycznymi i raczej trudno im nie bronic "swoich".
Żeby nie było wątpliwości Lech był w domu Kaczynskich buntownikiem i to on dzialal od początku w Solidarnosci i był internowany. Jarus siedział kolo tatusia gdy spotykal się ze swoimi kumplami ze starych dobrych czasów wujka Stalina a stan wojenny przesiedział pod pierzyna. Dzialaczem stal się gdy wiatry odpowiednio powialy i przyssal się do pozycji brata.
Wiec nic dziwnego w tym jakich ma kumpli teraz i z kim tworzy 4RP (czy tez 4 i pol).
Rzewna historyjka. Jakbyś siedział z nimi przy stole a nie przepisywał NIE.
Kanon - co w przytoczonej przez Ciebie definicji jest sprzeczne z wypowiedzią Piotrowicza? Pamiętajmy, że pojęcie sprawiedliwości społecznej, to element ustroju prawnego Polski, określony już w drugim art, Konstytucji (zresztą przez PiS nie do końca akceptowanej).
Ja akurat z pierwszą częścią wypowiedzi Piotrowicza się zgadzam. Tzn. prokurator powinien reprezentować interes państwa, Skarbu państwa, czy tam innej jednostki państwowej, mniejsza o nazwę. I ktoś tę prokuraturę musi rozliczać z realizacji celów, które prokuratura realizuje (a cele muszą być zbieżne z tymi, które realizuje państwo). I temu ma sprzyjać kontrola ministerialna.
Oczywiście wiem o co chodzi wszystkim, którzy bez zastanowienia krytykują każdą wypowiedź Piotrowicza, tylko dlatego że jest z PiS - boją się zapewne, że prokuratura będzie realizowała cele polityczne obecnego rządu. Ale to jest problem, który będzie istniał niezależnie od tego, czy prokuratury będą podległe pod MS, czy też, jak to było za PO teoretycznie nie. Co z tego, że Prokuratura jest niezależna? Pamiętacie jak skutecznie Tusk gnoił Seremeta, nie przyjmując od niego sprawozdań? Więc to nie tu jest pies pogrzebany. Stworzenie systemu, w którym rządzący nie będą mieli żadnego wpływu na poczynania prokuratur, jest i tak niewykonalne. Więc po co taką niezawisłość udawać?
Natomiast z drugiej strony, wracając do wypowiedzi Piotrowicza, nie bardzo również widzę, w jaki sposób prokuratura miałaby wpływać na kształt orzecznictwa? Tutaj już chyba za daleko pojechał.
Sprzeczność w wypowiedzi SP, z definicją leży tu:
Przeciwieństwem państwa prawnego jest państwo, w którym władza sprawowana jest arbitralnie, a prawo jest traktowane instrumentalnie.
Piszesz, że za daleko pojechał. Z pewnością nie we własnym przekonaniu. Jak się wpływa na kształt orzecznictwa sądowego, dowiemy się już wkrótce. Przyjęta
dziś nowela ustawy, nie nastraja pozytywnie, co mam dziwną pewność nie dotyczy SP, oczyma wyobraźni widzę jak zaciera ręce.
„(…) radzę panu mniej zajmować się nami i tym, co się z panem stanie, natomiast więcej myśleć o sobie. I lepiej nie robić tyle hałasu z tą pańską niewinnością, bo to psuje niezłe wrażenie, jakie pan na ogół sprawia”
F.K
Mam pytanie, czy ostatecznie przeszedł ten zapis, który powoduje w efekcie, że jeśli prokurator działa w "interesie społecznym" wówczas może nie być pociągnięty do odpowiedzialności za swoje nadużycia?
„nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego działanie lub zaniechanie prokuratora podjęte wyłącznie w interesie społecznym”
Takie coś ponoć było w projekcie...
Pamiętajmy, że pojęcie sprawiedliwości społecznej, to element ustroju prawnego Polski, określony już w drugim art, Konstytucji (zresztą przez PiS nie do końca akceptowanej).
właśnie przeciwnie - pojęcie sprawiedliwości społecznej nie zostało określone w treści Konstytucji. To wyłącznie deklaracja aksjologiczna, w żaden sposób niezdefiniowana.
Samo pojęcie sprawiedliwości społecznej dość precyzyjnie określił natomiast prof. Łączkowski, który stwierdził że jest to wyraz pychy polityków, którzy pod przykrywką wzniosłych haseł zaczynają dzielić nie swoje pieniądze według własnych ocen i własnych zamiarów.
„nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego działanie lub zaniechanie prokuratora podjęte wyłącznie w interesie społecznym”
Takie coś ponoć było w projekcie...
Jeszcze tylko prawo weta wobec ustaw i będzie pan Zbyszek Trybunem Ludu pełną gębą.
właśnie przeciwnie - pojęcie sprawiedliwości społecznej nie zostało określone w treści Konstytucji. To wyłącznie deklaracja aksjologiczna, w żaden sposób niezdefiniowana.
Tak samo jak nie zdefiniowano w Konstytucji precyzyjnie, na czym ma polegać ustrój demokratyczny w Polsce, a przecież hasło o demokratycznym państwie prawa też pada, i tu musimy wędrować do doktryny.
Pojęcie sprawiedliwości wg np Rawlsa odnosi się między innymi w równym dostępie do stanowisk publicznych etc.
Jednak oba te pojęcia Państwo musi respektować, nawet jeśli są aksjologiczne i niesprecyzowane.
jesli ktos kradnie batonik za 90 gr i idzie siedziec a ktos bierze lapowke w wysokosci 25 k i sedzia stwierdza niska szkodliwosc czynu i umarza sprawe to to wlasnie jest przeciwko sprawiedliwosci spolecznej .
Jesli lapowkarz w innej sprawie dostaje zaiwasy a ten kto go zlapal za zlamanie procedur ma isc siedziec to odbierane jest to w ten sposob ze Panstwo preferuje lapowkarzy a zwalcza tych co ich usiluja lapac.
Min to byl powodem ze PO przegrala.
Pojęcie sprawiedliwości wg np Rawlsa odnosi się między innymi w równym dostępie do stanowisk publicznych etc.
Każdy członek PiSu ma równy dostęp do stanowisk, z tym że niektórzy bardziej.
I to jest demokracja.