7 rzeczy, które uczyniłyby Rainbow Six: Siege lepszym
Zgadzam się ze wszystkim :) Drzwi, sama prawda hehe.
A swoją drogą matchmaking! :D Oto przykład fajnej gry, która staje się frustrująca przez jej stronę techniczną... Wieszające się ekrany ładowania, padający master server i różne inne cuda. Ubi prezentuje słaby poziom, w Vermintide (Steam) nie mam problemów z połączeniem ja <-> kumpel, w Uplay musimy zmieniać IP bo z jakiegoś powodu na naszych własnych wyskakuje nam błąd.
Do tego jeszcze ten tickrate, niby patch coś usprawnił ale akcje na killcamach dalej potrafią prezentować alternatywną rzeczywistość.
@T_bone: Zdecydowanie się zgadzam co do technicznej strony. Mnie przypomina się Chivalry, które było jak najbardziej grywalne i wciągające jak Siege, ale technicznie spierniczone do przesady. Nawet jak w jakimś patchu udało się coś naprawić, to dwie następne rzeczy się popsuły. I tak chyba z rok czy dwa nawet po premierze było. No, ale jak pisałem: starałem się skupić na elementach rozgrywki, których moim zdaniem zabrakło, bo jeśli chodzi o błędy i inne problemy techniczne, to każdy widzi, jak jest. :-)
Część rzeczy których się domagasz zrobiłby z Siege hardcorowy symulator, a widać, że Ubi unikało takiego wizerunku gry jak ognia, bo zamknęłoby ją przed większością swoich klientów na rzecz garstki zapaleńców
Brak drzwi z powodów technicznych to bzdury i zwykłe mydlenie oczu
Z drzwiami nie można byłoby się podglądać wałkami do masażu ani barykadować - zamykanie drzwi jest przecież passe i mało widowiskowe
Gra jest robiona pod konsole i nastawiona na błyskawiczną jatkę - i cały gameplay jest podporządkowany tym 4 minutom - mogę to zrouzmieć
Nie rozumiem za to dlaczego nie ma osobnego trybu hardcore dla tych, którzy chcą grać trochę wolniej i bardziej realistycznie, bez tych wszystkich kamer, podpowiadania i siania 200 pociskami na minutę
Brak komunikacji innej niż głosowa to takie samo nie dotrzymanie słowa, jak w przypadku kampanii - obiecano, że będzie, obiecano też, że będzie też system komand - nie ma go chyba dlatego, że pad nie miał już wolnego klawisza na bindowanie "fire in the hall", "on me" itp.
Wprowadzenie kampanii fabularnej w jakimś dodatku to byłaby chyba najgorsza decyzja marketingowa w historii - czuje, że wywalono ją, bo skoro wszystko trwa 5 minut, to cała kampania bez planowania zajęlba by niecałą godzinę
Osobiście chciałbym jakiś tryb 8 vs. 8 i odgórne podzielnie zespołów na dwa teamy 4 osobowe po każdej stronie - dałoby to fajne możliwości koordynowania ataków dwóch pełnych drużyn a obrońcom rozlokowanie się w wielu pomieszczeniach, a nie tylko tam gdzie zakładnik
można też łatwo wprowadzić konieczność odprowadzenia zakładnika nawet jeśli wybito całą wrogą drużynę - wprowadziłoby to jeszcze większą presję czasu
Jeśli chodzi o singleplayer to polecam zobaczyć gameplay z odwołanego Rainbow Six: Patriots. Może Article 5 to wycięty fragment z Patriots.