Steam w 2015 roku – Counter-Strike: Global Offensive hitem wśród Polaków
Coś słabo widoczne te tabelki, przynajmniej w ciemnej kolorystyce.
Jasnoszare napisy na białym tle...
A po co statystyki dotyczące Polski? Może zaraz się zaczną staty dla miast?
Słabo, no ale trzeba wziąć pod uwagę to, że na pc full hd nie jest standardem i może większości nie zadziałają te gry.
Analfabeci...
Sprzedarz gier na Steamie w 2015 roku – Counter-Strike Global Offensive hitem Polaków
Poważnie?
Chwila, chwila – w okresie kwiecień-grudzień sprzedano 3.595.901 egzemplarzy GTA V, ale w skali rocznej, wliczając sprzed 1 kwietnia, rozeszło się 3.572.564, czyli od stycznia do grudnia rozeszło się o 22,3 tys. egzemplarzy mniej, niż od kwietnia do grudnia?
yomitskukuni normalnie to powinien być jeden wynik, bo GTA V wyszło w kwietniu, więc coś tu pochrzanione jest.
Co do wyników GTA V (i nie tylko) - istotnie, zjawisko jest trochę dziwne, ale wynika ono z tej niedokładności pomiarów Steam Spy'a, przed którą ostrzega Galjonkin. Autor analizy mierzył tę grę dwa razy pod różnymi kątami i raz wyszło mu 3.595.901, a raz 3.572.564 - to są granice błędu statystycznego. Na stronie Steam Spy'a wyniki zawsze są podawane z wartością +/- (w przypadku kilkumilionowej sprzedaży ta granica błędu wynosi kilkadziesiąt tysięcy kopii). Więc mimo wszystko wciąż mamy w miarę dokładną liczbę ;)
A za byk w tytule przepraszamy.
Co się dziwić tania ( w dobrej promocji to ile z 3 euro to kosztuje ) i całkiem niezła gra to w sam raz dla Polaków. Sam w nią pogrywam często nieraz potrafi tak samo ucieszyć jak i zdenerwować ale za taką cenę to musi być hit.
Zawsze zastanawia mnie, jak ludzie moga grac w taka gre ktore zmienia sie minimalnie przez lata. Ogralem BF3 i BF4, tyle ze ta gra ma "setki kombinacji" i praktycznie kazda runda jest inna. W koncu, po 500h/gra widzialem wszystko i chyba wszystko zrobilem co gra mi pozwalala. Podziwiam graczy ktorzy w nia graja od "malego" czyli 1.5 :P.
A moze oni nie graja dla frajdy? Tylko otwieranie skrzynek, jakies kontrakty, csbetgo i inne wzdety. Z czasem TF2 zostawialo sie na noc by itemki wpadaly za idle...
Serio? To nikomu sie juz nie chce zwyczajnie, godzinke postrzelac, polatac, pokierowac? Jak patrze na ostatni trailer BO3 to gra chyba sama siebie parodiuje - jacys rycerze, rozowe piesci do melee.
Mnie to ciekawi jedna informacja ile banow w 2015 zostalo w polsce rozdanych na cs:go :D mysle ze spokojnie 300 tys :)
Polacy na potęgę oszukują w cs'a, valve bezterminowo banuje konta, Polacy zakładają nowe konta i kupują znowu cs'a - stąd taka wysoka sprzedaż
@Koktajl Mrozacy Mozg cs go jest świetny xd w bf'y czy cod'y poprostu inaczej sie gra , tam tylko biegasz po mapie i strzelasz(a większość graczy interesuje sie tymi grami ze względu na grafikę) , w cs'ie liczą sie nie tylko umiejętności ale dobra taktyka , komunikacja i przede wszystkich współpraca(grafika nie ma tu większego znaczenia)
CS:GO jest słabiutki. Już pomijając marną grafikę, sterowanie i strzelanie jest po prostu tragiczne. To nie ma startu do choćby CoD WaT, a może nawet CoD1? o_O
w cs'ie liczą sie nie tylko umiejętności ale dobra taktyka , komunikacja i przede wszystkich współpraca(grafika nie ma tu większego znaczenia) <- bzdury. Taktyka - na poziomie grania z kolegami i nieznajomymi - nie istnieje. Umiejętności - uczenie się na pamięć jak leci spray karabina - przecież to archaiczne. W BFach i CoDach też trzeba umieć coś robić. Już nie mówię o tym, że przez kilka lat kwestia trafienia w głowę to często był jakiś przypadek - przez zepsute hitboxy. Komunikacja - pomaga, ale nie zawsze determinuje zwycięstwo. Pozdrawiam po 700h grania. Na szczęście pojawił się RS:S, który uratował mnie z łap tego potwora.
Popularność CSa wynika z tego, że na rynku nie ma gier turniejowych - najświeższa i jedyna, poza CS:GO, to Rainbow Six: Siege. Całkiem inaczej gra się w takie produkcje od typowych arcade shooterów jak Call of Duty. Inna sprawa, że CS:GO to zepsuta gra. Grałem w to zanim wprowadzono skiny, a kiedy to zrobiono, wiedziałem że będzie źle. Nie spodziewałem się, że będzie aż tak źle, żeby nie powiedzieć tragicznie. Ludzi przybyło tylko ze względu na skiny, z którymi wiążą się kradzieże, pieniądze, obstawianie i inne durne rzeczy, które skutecznie rujnują tę produkcję. Valve stworzyło sobie maszynę do robienia pieniędzy w grze, i to jakże skuteczną.
Umiejętności, znajomość map, gra drużynowa - CS:GO . No chyba ze ktoś w DM albo Gun Game gra :D
BvFGefHJR - sterowanie i strzelanie jest po prostu tragiczne. To nie ma startu do choćby CoD WaT, a może nawet CoD1?
Jak nie potrafisz ogarnąć tego że jak strzelasz z automatycznego karabinu to wypada stanąć w miejscu a sam karabin odrzuca w górę to rzeczywiście może wydawać się tragiczne.
Zarzutu co do sterowania już nawet nie komentuję, po prostu straszna bzdura.
Sethlan - w jaki sposób graczowi który po prostu chce sobie postrzelać w turniejówce przeszkadzają skiny? Inna sprawa jest taka że przypływ popularności wynikający między innymi właśnie ze skinów mocno pomógł grze, bo devsi ruszyli dupsko i gra nie ma już nic wspólnego z tragedią jaką była w 2012 roku, gdzie wszyscy pro którzy brali udział w testach jednym chórem mówili że gra po prostu umrze za kilka miesięcy.
Nie zgadzam się też co do archaiczności mechanik - to właśnie takie mechaniki jak spray control (i umiejętność transferu), wszystkie rzeczy związane z poruszaniem się (stutter step, bhop, kz) powodują że gra ma wysoki skill cap i przepaść pomiędzy dobrymi a słabymi jest taka duża. Usuń to i masz kolejnego CoDa, gdzie cały "skill" opiera się w 100% na aimie i rzucaniu granatów w choke pointy na mapie.
CS z wysokim skill capem. Chyba sobie ktoś żartuje. Shooter z największym RNG jakie widziałem. Przez długą mierząc idealnie w piksel nie masz pewności czy trafisz. GO dostaje po dupce nawet na swoim podwórku, bo gierka nie umywa się do 1.6 (gdzie słabe były w sumie tylko papierowe ściany). Strzelanie z AWP to teraz taki banał.
Co do movementu. "HEHE robimy 'realistyczną' grę gdzie karabinki nie są celne, a damy exploitować movement" xD.
A jak już mówić o movemencie. Nic do tej pory nie pobiło tego z Enemy Territory oraz CoDa 4 na promodzie. A no i czy CS nie jest oparty o rzucanie smoke'ów w idealne miejsca z połowy mapy?
Co do taktycznego podejścia. CS tak drużynowy, że nawet na najwyższym poziomie cały team padnie przez jeden śmieszkosprej, bo akurat rng dobrze siadło dla rywala. Wszystko opiera się na wyuczeniu do perfekcji kilku opcji, gdzie dalej jest praktycznie zero improwizacji. Tutaj gra jest miażdżona przez nowego Sixa, który znając życie nie uczyni nic na scenie przez politykę Ubi.
CS mimo, że nie jest to tragiczna gra, jest rakiem na cały gatunku turniejowych FPSów. Było tyle ciekawych shooterów, a na pierwszy plan polazł CS. Były Quake i ET, które jednak już ze starości padają, a ich następcy jakoś wybić się nie mogą, CoD 2, CoD 4, ale tutaj sam wydawca zabił potencjał serii.
A ze skinami. Bez nich gra, by umarła. Jednocześnie jest to największa bolączka tej gry i jej społeczności.
A prawda za świetną sprzedażą CS GO w polsce jest okrutna a mianowicie zaraz za ruskimi, OSZUKUJECIE NA POTĘGĘ, polacy to patologiczna społeczność w grach, nigdy nie używałem cheatów ale widzę po znajomych ile osób miało bana w CS 1.6/CS GO nie wiem może dlatego, że jestem świetnym graczem i na "pubach" ciężko znaleźć kogoś kto mi dorównuję a oskarżanie o cheaty właściwie za każdym razem jak odpalam casuala aby pokarać nobków
[21]
RNG w CSie było od zawsze, nawiasem mówiąc: http://blog.counter-strike.net/index.php/2012/03/2012/
Tyle że teraz jeśli chcesz używać AK jak railguna zawsze możesz przeskoczyć na SG553, ten drugi ma 100% first bullet accuracy.
Napisałbym więcej ale...
że nawet na najwyższym poziomie cały team padnie przez jeden śmieszkosprej, bo akurat rng dobrze siadło dla rywala.
... po tym widzę że produkować się nie ma po co.
Przewidziałem to już w 2013, kiedy wszelkie youtubowe ''guru'' gimbusów zaczęli nagrywać CS:GO. 8 letnie dzieciaki Minecrafta podrosły i wieku 12 lat przeniosły się na CS'a.
A największy dochód (ze sprzedaży samej gry, nie wliczam do tego mikropłatności) należy do Grand Theft Auto V bo jest coś 3 razy droższe niż CS. Kurde fajnie że Cs jest tak popularny, aż się dzieciństwo przypomina :D może sam sobie go kupię.
Najlepsze jest to, że większość krzykaczy jaki to ten cs be i okropny to ludzie, którzy nigdy tej gry nie tkneli :D
I jeszcze fani COD'a, którzy atakują CS'a za to, że się nie zmienia xD
Jak widać wystarczy zrobić raz na parę lat dobrą grę, choć wiem, że to ciężkie do zrozumienia, ale serio... da się.
No i ciężko zaakceptować, że gra której się nie lubi jest dobra i lubiana..