Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy - 500 mln dolarów przychodu po pierwszym weekendzie
Nowa część jest poprawna, albo nawet niezła. Warto podejść z dystansem i nie spodziewać się czegoś wyjątkowo wybitnego.
Wyniki finansowe to jedno, a jakość filmu to drugie. Najnowszy park jurajski pokazał, że jedno z drugim w parze absolutnie nie musi iść.
Sam nowych gwiezdnych wojen jeszcze nie widziałem, także moje słowa to tylko taka luźna opinia, nie mogę ocenić samego filmu.
Wiadomym jest, że film zarobi więcej i przebije Mroczne Widmo, które zgarnęło ponad 1 MLD dolarów. To jest taka marka, że nie ma na to siły (a raczej - w tym wypadku - mocy). Ale boxoffice to jedno, a film to drugie. To dobre kino, ale nic więcej.
Przeciętnemu widzowi nie-fanowi pewnie się nowe GW spodobają bardziej, gorzej z największymi fanami sagi. Tak sądzę. Ja może do ogromnych fanów tej serii się nie zaliczam, bardzo ją lubię - owszem, ale nie aż tak żebym mógł się nazwać największym fanem. Być może dlatego film mi się podobał, choć mnie nie powalił na kolana.
Film mnie nie interesuje!!! Ale w jakąś grę wysokobudżetową AAA w świecie gwiezdnych wojen albo i Star Treka chętnie bym zagrał!!!
Prawdziwym fanom którzy patrzą na szczegóły to kilka elementów filmu może nie przypaść do gust, ale ogólna jakość jak na gwiezdne wojny jest bardzo dobra. Sam jesteś super fanem, i pomimo paru zgrzytów, to film mi się bardzo podobał.
Klimat jest i to niezly, lepszy niz w widmie i ataku klonow, poczatek super, ale im dalej tym wiecej traci ten film. Ja bym sie do murzyna nie przyczepial, ale ten nowy sith to porazka, to smutne co sie z poteznymi sithami stalo.
spoiler start
zeby trooper z sithem, nawet zranionym, byl w stanie wytrzymac dluzej niz kilka sekund na miecze swietlne to naprawde zalosne. Tez swiezynka co pierwszy raz trzyma mieczyk go rozpykala. Please. Poza tym mam wrazenie ze to maska a nie Moc o nim stanowila - gdy mial maske to mega kozak, bez niej to taka pipa.
spoiler stop
Mi tam się podoba Kylo, strasznie ma nawalone w głowie, ciekawi mnie dalszy rozwój tej postaci. Idę 2 raz do kina w środę :)
Kylo Ren to nie sith lecz rycerz zakonu Ren i adept ciemnej strony mocy, który nie ukończył w pełni szkolenia, on nie ma nic wspólnego z ideologią sithow
On był dopiero uczniem, nie rycerzem, więc co się dziwicie, że nie jest taki potężny. Co do murzyna, to polaczkom coraz bardziej odwala. Jak film, to tylko z białymi, inaczej masakra, płacz i ból. "Na siłę wcisniety"? Bo jest 1? Jakby było ich 5 to byście na zawał padli. Jak za granicą zaatakują słownie Polaków, to seba z karyna od razu płaczą, że stereotypy i rząd musi coś z tym zrobić. Medal ma 2 strony. Minimum przyzwoitości moi drodzy.
Jak dla mnie 9.5/10.
Dokładnie tego oczekiwałem dokładnie tak miało to wyglądac.
Obawiałem się, że ktoś będzie próbował wcisnąć widzom jakąś inną interpretację i wyjdzie G. Tymczasem wszystko było dokładnie jak trzeba. Zachowano muzyke, kostiumy, linię fabularną, wszystko. Jest moc, jest wielka wielka MOC!!!!
To się szykuj bo przyszłości ma mają zmienić całą filozofie jedi i sith powiem tyle że jedi będą bardziej atakować i niż bronić ale atakować w obronie słabszych a sith mają się zachowywać trohę jak wyznawcy chaosu z warchamera.
Ile jeszcze będziecie promować tego gniota? Film totalnie słaby i tylko dzieciakom 13+ się podoba. Abrams nie dodał praktycznie nic od siebie, kalka w kalke z Nowej Nadziei ze słabymi postaciami. Tylko starzy bohaterowie dają radę.
Film totalnie słaby i tylko dzieciakom 13+ się podoba
Czyli ty masz lat 12, i ci sie nie podoba?
Kilka słów ode mnie. Sam obraz, w sensie widowiska, bardzo fajny, ale fabuła jak dla mnie dziurawa -
spoiler start
Dlaczego Rebelia znów musi się ukrywać, czy po upadku Imperatora i zniszczeniu Gwiazdy Śmierci nie stali się bohaterami Republiki ? Dlaczego przedstawiciele Rebelii nie weszli do Senatu, w skład struktur rządzących ? Wszak Leia zajmowała się polityką, była przecież panią senator, w epizodzie VII Rebelia nadal bawi się w partyzantkę.
Kto jest po drugiej stronie ? Nowy Porządek !! Jakaś dziwna organizacja, która wyewoluowała z niegdysiejszego Imperium - ja się pytam, co to jest ?
A kim w ogóle jest ten olbrzym Snoke ? Raczej nie Sithem bo ostatni zginął w Powrocie Jedi, według reguły panującej i wprowadzonej przez Dartha Bane’a - Zasadę Dwóch - czyli, że jednocześnie może istnieć tylko dwóch Sithów, mistrz i uczeń.
I jeszcze wisienka na torcie: X-Wingi w akcji, w ep. IV - zniszczyły pierwszą Gwiazdę Śmierci, ep. VI - zniszczyły drugą, dużo większą Gwiazdę Śmierci, ep. VII zniszczyły całą planetę !!!! Aż boję się pomyśleć, co zniszczą w epizodzie VIII.
spoiler stop
Zajebisty Film i świetna zabawa! poprzednie filmy jakoś fabuły też nie miały, ta się też nie kleiła, ale zarazem wyszedł kultowy film przygodowo-komediowy i sci-fi razem wzięte Akcji. Bardzo dobrze, należy się im taki zysk odwalili kawał dobrej roboty połączyli wszystko co dobre zez starymi schematami!! ale że jurassic World tyle zarobił, dziwne był fajny ale dupy nie urywał /? -
To teraz pozostaje batalia odnośnie tego czy nowe gwiezdne wojny przebiją Park Jurajski pod kontem przychodu końcowego z całego globu który wyniósł 1,668,984,926 $
film bardzo dobry na pewno lepszy niż atak mroczne widmo, atak klonów, zemsta sithów świetna obsada aktorska tylko troszkę słaba fabuła ale na pewno na uwagę zasługuje Kylo Ren jedna z fajniejszych postaci tak samo jak Rey i Finn.
Fabule uzupelnia ksiazkami i komiksami. Pozatym sam film to dopiero prolog do jakichs wiekszych wydarzen. A Kylo tez pewnie bardzo sie zmieni przed koncem historii.
Zapraszam na moją skromną opinie i wrażenia po seansie ( Bez Spoilerów )
https://www.youtube.com/watch?v=rHuwZOq9ie4
Film żenujący , 100% kalka New Hope z dodatkiem 2 nowych bohaterów. Już w połowie seansu miałem wyjść z sali ale stwierdziłem że może jednak coś uratuje ten film w moich oczach. Niestety nic takiego się nie wydarzyło. Ludzie nawet scenografia jest zerżnięta z "Nowej nadziei"!!!
ogólnie film dawał radę pod względem scenerii, muzyki, klimatu ...nie przypadł mi do gustu "nowy vader" ani "murzyn" - jego gra bardziej by pasowała w jakiejś komedii a nie w filmie SF , Ford świetny . Również zgadzam się , ze od połowy filmu ogląda się go z myślą " przecież to już było", trochę mam już dosyć fabuły w stylu wpadają 1-4 osoby i wszystko rozwalają , faktycznie na wiązań do starej sagi było aż za dużo.