Nocna premiera filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
Bilecik na premierę jest... :3 Jeszcze tylko 11 godzin i 59 minut!!!
@up uwazaj na internety jutro skoro idziesz w sobote :D ja tam nie ryzykuje ide jutro o 11 gdzie prawie pusta sala jest.
Ja bylem 2h temu i mnie sie nie podobal. Widzialem ze 2 trailery i tyle, nie czytalem newsow - poszedlem, obejrzalem i meh.
No na nocna nie pójdę, a może xD W każdym razie w piątek, to na bank będę w kinie :)
Widzialem o polnocy, w Irlandii premiera dzien wczesniej. Klimatem dzieki Bogu przypomina nieco bardziej stara trylogie, ogolnie film naprawde na bardzo wysokim poziomie. Wyszedlem z kina naprawde zadowolony (pomimo tego, eeee.... nie bede Wam spoilowac - sami zobaczycie :) ). Smialo moge polecic
Jadę jutro na 17, sala będzie pełna. Już normalnie nie wytrzymam. Będzie Film Roku 2015!
Trzeba ruszać w drogę bo mogą by mieć dobre miejsce, na początek parkingowe :-)
widziałem że ekipa gry-online stawiła się licznie na premierę:)
----->seansfilmy
baranie jeden!!! takie filmy ogląda się TYLKO w kinie!!! i przestań propagować jakieś podjebane strony!!!
Jak ja słyszę Gwiezdne Wojny to mnie czepie, bo te gówno to szeroki bardzo szeroki łukiem omijam. Moja ocena oczywiście 0. A tak poważnie to mnie zastanawia co ludzie widzą w tej BAJCE. Chodząca małpa szkoda, że nie gada :) ale za to żaba gada :) Jeżdżący odkurzacz z tym pozłacanym robotem śmiać mi się chce z tego badziewia.
@zcaalock
W różnych miejscach, ale faktycznie byliśmy. Jak tu odpuścić taką premierę! :)
Andre25 każdy lubi co innego. Chociaż z takim podejściem, to pewnie gry S-F i Fantasy też pomijasz szerokim łukiem xD
Pr0totype nie do końca, bo choć prawie we wszystkie gatunki gier gram to i kilka tytułów S-F obaliłem, ale żadnej gry z Gwiezdnych Wojen. A co do fantastyki to jest moja jedna z ulubionych gatunków.
Sorry mozecie mnie shejtowac, ale dla mnie nowy film to zawód po całości. Bez spojlerow, ale jesli kiedykolwiek obejrzales nowa nadzieje to od pierwszej minuty zdasz sobie sprawe ze ten film ma kubek w kubek identyczny scenarius. Robot dostaje ważna mape imperium szuka robota bochaterowie wpadaja na hana i chewbacke a na koncu niszcza gwiazde smierci. Nawet glowny bochater ginie w tym samym momencie i w podobnej scenie co obi wan w nowej nadzieji. Tu wszystko jest jakies takie dziwne niby ten sam swiat niby ta sama marka a jednak widac ze wszystko jest gorsze. Abrams wyszedl z przekonania ze najbardziej lubimy to co znamy ale. I niestety dostajemy da sama historie opowiedziana w ten sam sposób ale bez wiekszej głębi i magii jaka miala oryginalna trylogia. Nawet nowa trylogia lucasa bila ten szajs na głowę . A teraz czekam na fale hejtu bo pewnie pseudo fani zaraz rzuca sie na mnie jakie te nowe gwiezdne wojny sa spoko
heh ja też już obejrzałam ,super film teraz oglądam drugi raz na tej stronce [link]
@kubapol21
ehhh... niestety ale muszę podpiąć sie pod kolegę (choć wkur*ia mnie bo nie korzysta ze słownika). Dla mnie również ta część to mega zawód ale może z nieco innej strony. Mnie się nie podoba prostolinijność fabuły, ogromna przewidywalność zdarzeń no i niestety co jest najważniejsze - brak klimatu. Idąc na ten film liczyłem na efektowne walki na miecze świetlne z towarzyszeniem boskiej muzyki tak jak to było w walce Dartha Maula z Qui Gonem i Obi Wanem. Cała ich walka to było 10 minut CZYSTEJ ZAJEBISTOŚCI!! tutaj dostajemy coś tak żałosnego że płakałem jak to widziałem. Nie chce niczego spojlerować ale jestem ciekaw Waszych reakcji jak Kylo Ren zdejmie hełm - cała super wykreowana niebezpieczna postać zdejmując maskę traci wszystko! Na mordzie tego typa zabrakło mi paru pryszczy...
Generalnie rzecz ujmując film bazuje bardzo silnie na nostalgii widzów ale niestety nic ciekawego moim zdaniem nie wnosi.
No i ta fabuła żywcem zerżnięta z Nowej Nadziei i z Mrocznego Widma gdzie jeden z głównych bohaterów (tam był Anakin) jest zabierany z piaszczystej planety żeby stać się w sumie cholera wie kim...
Jak dla mnie OGROMNY przerost formy nad treścią biorąc pod uwagę jak wiele szumu było i nadal jest wokół tej produkcji.
Teraz wiem jedno cały fenomen SW to tylko i wyłącznie zasługa G. Lucasa. Włodarze Disneya i Pan J.J. Abrams zrobili tylko i wyłącznie dobrą rzemieślniczą robotę. Tutaj cała historia jest tak kiepsko napisana i po prostu nie pasuje do ogółu Gwiezdnych wojen że człowiek czuje od początku że coś jest nie tak. Abrams chciał pokazać że bazując na oryginalnej trylogii Lucasa jest w stanie stworzyć coś zupełnie innego dlatego poza paroma wyjątkami nie uświadczymy żadnych gatunków kosmitów z oryginalnej serii. Jest jeden Mon Calamarii w bazie rebelii ale poza nim mamy jakieś durne ptakopodobne coś noszące kosze na plecach dziwaczne wiewiórki tp itd. Dalej historia po prostu nie trzyma się kupy :/ Luke znika w najgorszym dla galaktyki momencie, Han Solo daje sobie ukraść sokoła który ląduje na wysypisku śmieci, nowa republika to garstka śmiesznych nic nie znaczących układów znowu mamy tych dobrych w ruchu oporu i tych złych w imperialnych zbrojach. Coś jest nie tak zwłaszcza że G.Lucas kilkakrotnie wypowiadał się o tym co było po trylogii że imperium pozbawione zwierzchniej władzy rozpada się że rebelia przejmuje układ po układzie od byłych gubernatorów i ostatecznie że republika wraca do swoich pierwotnych rozmiarów. Tu mamy taką historie której żaden fan po prostu nigdy przenigdy by sobie nie wyobraził. Supreme Leader Snoke kolejna postać która jak zobaczyłem to płakałem - imperator Palpatine miał klasę miał styl a to to po prostu porażka biorąc pod uwagę że ma być głównym wrogiem tej trylogii. Rylo Ren jest jeszcze gorszy do puki nie zdejmie maski można go nawet lubić ale potem wypada dość łagodnie ujmując bardzo blado. Ta seria przyzwyczaiła nas do świetnych Sith'ów Vader, Maul, Dooku, Sidious - Kylo Ren mógłby im najwyżej polerować rękojeść miecza o ile w MW dual saber Dartha Maula wzbudzał niemały podziw i był jednym z lepszych elementów filmu o tyle miecz Rena jest szczerze mówiąc śmieszny. I krótko rzecz ujmując fabuła była tak utrzymywana w tajemnicy bo myślałem że będzie swietnie nowatorska a jest naprawdę wtórna i wszyscy c film już widzieli wiedza jak to teraz się potoczy Luke będzie szkolił Rey - Snoke dokończy szkolenie Rena - Rey i Ren okażą się spokrewnieni tak będzie na pewno nie wiem tylko czy będzie ona drugim dzieckiem Solo (chodź patrząc jak się do niej odnosił i podobieństwo jej zachowania można się tego spodziewać) dzieckiem Luka raczej się nie okaże bo pewnie twórcy będą chcieli zrobić z niego 100% Jedi który nigdy nie wziął kobiety. Na końcu Ren wróci na jasną strone mocy i zabije Snoke'a. Każdy wiedział jak się skończy nowa Trylogia że wygra imperator ze Anakin upadnie ale i tak wszyscy czekali na jej zwieńczenie z wypiekami na twarzy, na dalsze części tej nie czekam wcale ok nie oszukujmy się pewnie pójdę i zobaczę z ciekawości ale nic mnie do nich nie ciągnie.