Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Astygmatyzm - czy można wyleczyć "naturalnie"?

15.12.2015 22:59
preDratronIX
1
preDratronIX
88
Generau

Astygmatyzm - czy można wyleczyć "naturalnie"?

Niestety cierpię na daną przypadłość. Może sama wada jaką jest krótkowzroczność (w moim przypadku o ile się nie mylę (albo okulista) jest to wada -0.5 i -1) to astygmatyzm potrafi irytować. Najbardziej odczuwam go po zmroku, a jeszcze gorzej jest w przypadku obiektów, które emitują światło (niebieskie światło najgorzej odczuwam). Po głowie chodzi mi zabieg laserowy ale wiadomo - cena. Nosze okulary od dłuższego czasu, ale wiadomo że okulary to nie to samo co soczewki czy wyżej wspomniany zabieg laserowej korekcji wzroku.

Pytanie jest takie - czy są jakiekolwiek sposoby "domowe", które umożliwiają poprawę wzroku (bo o całkowitej eliminiacji krótkowzroczności i astygmatyzmu nie mówię). U niektórych z wiekiem wzrok się poprawia (takim przykładem jest moja matka), inni potrafią siedzieć przed komputerem 24/7 i mieć wzrok idealny, ja do takich nie należę :) Czytałem w internecie - ćwiczenia dla oczu, witamina c witamina e, zielona herbata, które mają tam niby jakiś wpływ na naczynia krwionośne oczu. Aktualnie stosuję luteine, i czasami kropelki do oczu.

Pytanie do Was jest takie - da się, czy jednak trzeba uzbierać na laser?

15.12.2015 23:06
M@co
2
odpowiedz
M@co
124
Krzywda

Nie da się. Możesz ćwiczyć i nawilżać odpowiednio oczu. Do tego ograniczać emisję światła niebieskiego wieczorem gdy oczy są już zmęczone. Ale najskuteczniejszym rozwiązaniem i tak będzie zabieg. O ile faktycznie okulary Ci przeszkadzają. Nie wiem jaki masz ten astygmatyzm ale uwierz mi, że przy takiej krótkowzroczności, nawet z astygmatyzmem, wielu ludzie nie nosi żadnych okularów i nawet nie wie, że je potrzebuje :)

15.12.2015 23:11
DiabloManiak
3
odpowiedz
DiabloManiak
241
Karczemny Dymek

Astygmatyzmu naturalnie nie poprawisz ot jesteś mutantem z krzywymi soczewkami (rzadsze ja takie mam) lub rogówkami ( większość przypadków)..
Laser to laser .. pomoże jest na to spora szansa a może w najgorszym wypadku stracisz wzrok ( takie ryzyko zawsze istnieje o pomyłkach lekarskich każdy słyszał chyba)

Ciemna strona światła
- Trzeba zdawać sobie sprawę, że zabiegi typu LASIK czy LASEK to trwała ingerencja w rogówkę - podkreśla dr Fryczkowski. - Zazwyczaj ma ona między 550 a 600 mikrometrów (tysięcznych części milimetra) grubości. A po zabiegu może zostać nawet ok. 200-250 mikrometrów. Takie oko jest bardziej podatne na urazy, uderzenia - pocieniona rogówka łatwiej pęka. Poza tym każdy zabieg na oku zmienia strukturę i skład ciała szklistego, przeźroczystej substancji wypełniającej gałkę oczną - dodaje okulista z gabinetu Retina.

Dlatego laserowa korekcja wzroku może być proponowana osobom, które poza krótkowzrocznością, dalekowzrocznością lub astygmatyzmem nie mają innych problemów z oczami. Kandydatów do zabiegu dyskwalifikują np. jakiekolwiek zmiany w siatkówce czy patologiczna suchość oka. Ale także jaskra lub jej podejrzenie, bo po korekcji nie można precyzyjnie mierzyć ciśnienia w oku, a to w tej chorobie podstawa. Operacji nie powinno się też wykonywać chorym m.in. na cukrzycę, choroby autoimmunologiczne, silne alergie, mającym skłonność do przerastania blizn lub rozrusznik serca.

Rozważając za i przeciw, warto pamiętać o możliwych powikłaniach i skutkach ubocznych. Ból po zabiegu i uczucie ciała obcego w oku można przez jakiś wytrzymać. Ale co ze zmniejszeniem kontrastu widzenia w trudnych warunkach (deszcz, mgła)? A zwiększona wrażliwość na światło, dotykająca zwłaszcza pacjentów z szerokimi źrenicami? Poza tym zdarzają się także zapalenia i wysychanie rogówki, efekt halo (widzenie otoczki wokół źródeł światła) czy przymglenie obrazu. Przy dużych wadach, nadwzroczności czy dużym astygmatyzmie może nie udać się całkowita korekcja wzroku. Konieczny będzie następny zabieg albo (o zgrozo!) okulary. Zresztą od nich i tak trudno będzie się uwolnić, bo laserowa korekcja rogówki nie zapewni nam sokolego wzroku do grobowej deski. Począwszy od wieku 40-45 lat, gdy spada zdolność oka do akomodacji, mogą być potrzebne okulary do czytania.

plus myśli co ma ukrwienie środka oka do jej zewnętrznej powłoki ? :>
plus przy takiej pizdzi wadzie nawet bym operacji się nie ruszał ..

15.12.2015 23:18
mohenjodaro
4
odpowiedz
mohenjodaro
119
Legend

Ja mam astygmatyzm, nosze okulary, uważam tez, ze mnie one uszlachetniaja

15.12.2015 23:30
5
odpowiedz
zanonimizowany484441
38
Generał

Kazdy nawet najprostszy zabieg wiaze sie z ryzykiem.Pozniej trzeba brac sterydy ktore tak samo moga spieprzyc oko, i rozpieprzaja prace calego organizmu.Nawet glupia wymiana soczewki na zacme ktora trwa 25 minut moze sie skonczyc bardzo powaznymi powiklaniami.
lekarze nie mowia wszystkiego, z wielu powodow. Jesli to ma byc tylko widzimisie zeby nie nosic okularow- to lepiej nie mysl o tym, bo efekty moga byc nie takie jakie bys chcial.

03.11.2016 07:31
6
odpowiedz
oddworm
11
Legionista

Właśnie, okulary są bardzo dobrym rozwiązaniem, a jeśli chcesz mieć pewność, że będą one dobrze dobrane, idź do Pani Sylwii Caban do Centre De La Vision, jest naprawdę świetna. Myślę, że bez większego problemu dobierze najlepsze okulary dla ciebie.

Forum: Astygmatyzm - czy można wyleczyć "naturalnie"?