Ekstremalne warunki w grach – niezapomniane tytuły i poziomy w kosmosie
Ja bym dodał jeszcze Freespace 2 - starcia wewnątrz "kosmicznych burz", kiedy wszystkie instrumenty szalały, to była po prostu bajka.
Dead space, klimat tam (zwlaszcza w jedynce) byl calkiem spoko. Nie dosc ze horror i potwory, to jeszcze sam pusty i niegoscinny kosmos. Dobra seria, zabita przec ciulowa 3cia czesc.
Dorzuciłbym Cargo Comandera i Call of Duty Ghosts za dwa fajne, choć krótkie poziomy w kosmosie.
Szczerze to ja jak pomyśle o grach w kosmosie to najpierw Mass Effect mi przychodzi do głowy a potem StarCraft :D
Nexus: The Jupiter Incident - skupiony na początku tylko na dowodzeniu i zarządzaniu swoim krążownikiem, a później już nawet flotą (imo bitwy kosmiczne jak i D.Webera) wyłączaniem systemów, przeładowywaniem tarcz itp itd
Space Hulk był pierwszym orginałem jaki w życiu kupiłem i kosztował całe 520 000 złotych :P. Niestety w stanie byłem rozgerać tylko tutoriale bo jak tylko pojawiły się genokrady to robiłem pod siebie i wyłączałem grę:). Ponury soundtrack robi wrażenie nawet dzisiaj. Takiego klimatu mrocznego kosmosu nie uświadczyłem już w żadnej innej grze.
Dobrze wspominam Freelancera. Kupa statków, planet, wyposażenia i uzbrojenia. Niestety, trochę nudzi po przejściu fabuły.
WITAM MA PYTANKO ODNOSNIE gry Wolfenstein New Order podczas wczytywania misji zaczyna mi sie ciac,ale jak wejde drugi raz to ciecie tylko przez momet a pozniej ok. Moj komp to plyta glowna Intel H61M PROCEK Intel Pentium G620 RAM DDR3 8GB KARTA GRAFICZNA geforce 430gt. gosc straszy mnie w komputerowym ze trzeba wymienic bebechy to pojdzie. Poradzcie cos Manikiki
Artykuł w porządku ale zabrakło serii X. Rozumiem, że nie można w jednym artykule zawrzeć wszystkich tytułów ale brak X-ów będących jedną z największych i najbardziej spójnych serii gier kosmicznych, świadczy o lekkiej ignorancji autora. W końcu to "tylko" sześć tytułów