Witam.Od tygodnia jestem posiadaczem PS4 która wyparła starą poczciwą PS3.Muszę przyznać że jakiegoś mocnego"skoku" tu nie widzę.Np The Last of us które miałem tam i mam tu to nie widzę to WYRAŹNEJ różnicy,Tak samo w pozostałych grach.Menu w PS4 wg mnie dużo gorsze niż w Ps3.Net płatny itp.Moje pierwsze odczucia to brak efektu wow.Jednak PS3 to nie był jakiś przestarzały kit tylko ciągle naprawdę przyzwoita konsola którą nieraz żałuje że sprzedałem.Może mam ps4 za krótko ale pierwsze wrażenie jest mocno przeciętne.PS3 dalej by dawała rade
ja po przesiadce z x360 na ps4 też nie miałem tego wow
za pewne różnice w grafice są, ale z pozycji kanapy to już szału nie ma
w sumie racja, porównanie bezpośrednio tych samych gier, to tylko wyższa rozdzielczość i 60k/s co w sumie nie widać z kanapy
cza poczekać na jakieś konkretne nowe tytuły na dostosowanym silniku tylko Wiedźmin 3 robi efekt z tego co grałem.
A oprócz kotleta, jakie gry masz?
The Last of Us to port z PS3, trudno żeby wyglądał jakoś super. Odpal sobie Bloodborne, nowego Batmana albo jakieś The Order 1886.
Zobacz sobie BF4 w wersji na obie konsole.
Grałem w GTA V na X360, później się przesiadłem na PS4. Różnica była i to dość duża.
@up
Też niezły przykład.
Dokladnie, graj w nowe exclusivy a nie jakies muliplatformowe shity.
Jack chcesz efekt wow, to polecam Driveclub
Wszystkie duże gry ekskluzywne robią efekt wow.
Ja mając i X360 i XO też różnicy jakoś nie widzę.
Forza 4 i Forza 6 wyglądają porównywalnie...
A różnica między Forzą 1 (XBOX) i Forzą 2 (X360) była na pewno większa.
Co takiego jest w Drive Club? Pytam poważnie, bo bym zagrał, a nie wiem z czym to się je.
Bo Forza to jest Forza, każda część jest podobna do siebie.
Dla mnie w Drive Club nic ciekawego nie ma. W ogóle na PS4 mimo dwóch lat na rynku, nie ma dobrej samochodówki w stylu Forza/Gran Turismo. Drive Club ładnie wygląda ale to czysto zręcznościowe wyścigi. Niby Project CARS jest bardziej symulacyjny, ale nudny jak cholera - nie ma odblokowywania samochodów, modyfikacji, tego czegoś, że chciało się zagrać jeszcze jeden wyścig więcej.
Gran Turismo może i dobre było, ale na PS2 :)
A co, jeśli nie oczekuje nic poza zręcznościówką?
Fajnie zagrać w starą grę i oczekiwać czegoś nowego:)
Ostatnio kupiłem sobie GTX 980i i odpaliłem HalfLife i rozczarowanie. Nie ma efektu wow :) Teraz żałuję sprzedaży 8800GT. :)
Producenci zaczęli tylko odświeżać swoje produkty tak jak to robią przy samochodach. Kiedyś każdy projekt czy konsoli czy samochodu był całkowicie nowy. Teraz tj. taki facelifting
No jeżeli chodzi o samochody to faktycznie nowy model nie różni się diametralnie od poprzedniego(nawet silniki idą te same, ewentualnie coś zmieńmy żeby moc się różniła).Myślę że tu księgowi odgrywają główną rolę.Ma być tanio i wykorzystajmy co sie da z poprzedniego modelu.Chyba że ogólnie postęp technologiczny został tak mocno wyśrubowany że ciężko podnieść wyżej poprzeczke
Jak byś kupił porządnego peceta byś odczułefekt wow, a tak to przesiadłeś się na konsolę, więc sam jesteś sobie winny ;)
O jakim efekcie wow możemy w ogóle rozmawiać? Ostatnia prawdziwa rewolucja w grafice miała miejsce w latach 2004/2005, kiedy standardem stawało się dynamiczne oświetlenie i bump/normal mapping. Ucieczka z Butcher Bay, FEAR, Far Cry, Doom 3, Splinter Cell Chaos Theory (Half-life 2 w temacie fizyki) itp. to są gry, które w stosunku do poprzedników stanowiły rzeczywisty progres pod tym względem. A one w dużej części wyszły już na pierwszego xboxa. Od tamtej pory wszystko czego jest więcej, to rozdzielczość cieni i tekstur i wielokątów, oraz mnóstwo niepotrzebnych efektów. Głębia ostrości, okluzja otoczenia, rozmycje ruchu itp. to są tylko bajery. Gry na low i na high różnią się teraz dużo mniej niż 10 lat temut. Crysis 1 nadal wygląda obłędnie i nadaje się na benchmark. Gra sprzed OŚMIU lat.
Gameplayowo jest jeszcze słabiej. FPS-y i RPG uległy uproszczeniu. GTA 3 wymyśliło patent na sandboxa akcji. Bethesda już w Morrowindzie to samo niemal perfekcyjnie zrealizowała w RPG. Ostatateczne wyścigi nazywają się Test Drive Unlimited. Czym się tu jarać? FullHD w 60 fps? Nawet tego nie ma zazwyczaj, a nawet gdyby było, to tylko cyferki. Poprzednia generacja konsol dała achievementy, granie przez sieć, kontrolery ruchowe itp. Dwie generacje temu ogarnęliśmy granie w 3d na padzie z dwiema gałkami, a to dało podstawy do stworzenia patentów gameplayowych których używa się do tej pory. Pałujecie się Gears of War? Zagrajcie w CT Fire for Effect albo Kill Switch. Jara was GTA 5. Przecież ta gra to ładniejsze San Andreas. Marzy wam się efekciarski shooter z destrukcją otoczenia? Black widzieli?
Co ma ta generacja, czego nie było wcześniej?
ooo...tym Blackiem to narobiłeś mi smaki:)Chyba o takiej grze mogę tylko pomarzyć.Na PS3 nic podobnego nie widziałem, to na PS4 też pewnie nie zobacze.To była gra:( A gdybym miał blacka z ps2 to odpale go na ps4?bo coś ostatnio słyszałem o tym że gry z ps2 chodzą na ps4??????????????
HL2 jest ładniejszy od FC i Dooma 3 razem wziętych, więc nie wiem dlaczego wymieniłeś go tylko jako fizykę. Fakt, FC miał wówczas najładniejszą wodę jaką wtedy widziałem i pół otwarty świat (który na stałe powinien zostać w tej serii, a tak to zrobili z tej gry mega kiszkę tak BTW), ale jako całość HL2 gniótł oba tytuły po całości i w sumie nie tylko pod względem grafiki ;)
[20]
Nie wiem czy ładniejszy ;) Zależy pod jakim względem. Far Cry zjadał HF2 pod względem otwartych przestrzeni, Doom miał zdecydowanie ładniejsze zamknięte korytarze i dynamiczne oświetlenie. HL zjadał obie gry pod względem wykonania postaci (szczególnie twarzy i mimiki)
Kupiłem PS4, bo mam komputer, z kolei nie mam pieniędzy na taki komputer który odpalałby wszystkie gry na ultra przez najbliższe 2 lata (uroki życia nastolatka). Przeskok względem xboxa 360 jest ogromny, mimo to, iż PS4 kosmicznych bebechów nie ma. Odpalając pierwszy raz Battlefronta, zostałem wgnieciony w kanapę. Przykładowo mapa Endor. Nigdy jeszcze nie widziałem gry, w której roślinność byłaby gęstsza niż tu. Na pewno nie na starszej generacji. :v Autorze odpal sobie jakąś grę z jajem, a nie porta...
Hydro2 - kolejny, który dąży do rozpoczęcia wojenki, meh nudne się już to robi.
nowa generacja jest około 10x mocniejsza niż stara. Progress jest ale już nie wali po oczach.
Zresztą przecietny PC-t też jest mocniejszy kilkanaście razy od PC-ta sprzed 5-7 lat. A progres w grach jest dużo mniejszy niż dekadę czy dwie dekady temu. 15 lat temu co 2 lata mieliśmy rewolucję graficzną, teraz jest to powolna ewolucja. Zresztą grafika już osiągnęła taki poziom realizmu, że wzrost mocy obliczeniowej nawet o kilkaset procent daje w sumie niewielki "oczojebny i organoleptyczny efekt".
Do tego dochodzi efekt naszej chujowej pamięci. Jeżeli gra z poprzedniej generacji/dekady wywołała u nas efekt "wow" to dopiero bezpośrednie jej porównanie z obecnymi grami uświadomi nam jak ta grafika, która jeszcze dekadę temu nas zachwycała się brzydko zestarzała.
W każdym bądź razie Uncharted 2 remastered (akurat ogrywałem na PS4) wygląda prześlicznie i graficznie bije na łeb połowę pozycji z PS4. Masakra co ND wyciągnęło z tego co PS3 miało pod obudową.
A tak z ciekawości, mnie PS2 i PS3 ominęły. Czy dziś, mając PC ok 5 latka i ps4 warto kupic jeszcze od kogos znajomego uzywke ps3 powiedzmy za 400 pln z grami? Po to tylko, zeby sobie tytuly na PS3 kupic, w ktore nie ma jak zagrac ani na PC ani na PS4?
400 zł z grami nawet jak po roku sprzedasz za 300 to się opłaca
mnie za to ciekawi to narzekanie na gry, ze nowsze coraz gorsze bo tylko grafika lepsza i same uroszczenia,
no przecież koła nikt drugi raz nei wymyśli, gry sa te same tylko scenariusze się zmieniają a grafikę dają ładniejszą by chociaż czymś móc sie pochwalić przed zarządem.
Odnośnie uproszczeń to tak jest ze względu na podnoszący się wiek średni graczy, starsi gracze mają mniej czasu ale za to więcej kasy, przez co gry muszą być może nie krótsze, ale bardziej skondensowane (więcej na mniejszym obszarze) zwykłe prawa rynku.
Kolego, dobre gry powstawaly na psx i ps2, kilka powstalo na ps3 i pc w pozniejszych czasach. Kiedys liczyl sie pomysl i grywalnosc, dzis jak widze kopie za kopia to rece opadaja.... Ogarnalem sobie MGS 2,3 i jais z PSP w HD Collection za 35 pln, chociaz nie mam PS3.
Takie tytuly jak MGS1, Tenchu, Settlers 1 i 2 itp to byly giery w ktore sie gralo latami:) jeszcze pierwsze syphon filtery, w pozniejsze nie gralem.
Dzis tez powstaje kilka dobrych gier, ale ja jakos nie moglem w zadna pograc dluzej niz 2-3 godziny. Np Outlast, po jakiejs godzinie jak nie moglem znalesc jakiejs karty atwierdzilem, ze mi sie nie chce... W takim Resident Evil 2 nawet przez chwile nie pomyslalem ze mi sie nie chce:)
Albo taki alan wake czy tam awake - max 2h przykuł moja uwage... nie wiem czemu, grafika niby jest, karteczki ukladaly scenariusz a mi sie nie chcialo...
W Alone in the dark 1 i 2 gralem do konca :)
Moze to kwestia wieku...
ja za dużo nie gram, ale podobają mi się nowe gry, powiedzmy tak z 3 do 5 w roku potrafi wyjść w które warto zagrać
ale z tego co wymieniłeś to widzę że sporo mnie ominęło
tylko Settlers 1 i 2 grałem, nie wiem dlaczego, ale lubiłem patrzeć jak ten gościu sieje to zboże ono rośnie i je kosi takie kółeczka fajne były :)
Proponuję się przerzucić z konsoli na jakiegoś high-endowego PCta, wtedy wow jest dość duże...I nie chodzi tylko o grafikę, rozdzielczość czy 60 klatek...
Dobry efekt daje X360 -> High-end PC
A najlepiej to Comodore 64 -> High-end PC
[29] Zaczyna się...
Zgadzam sie z Shaka - gry osiagnely taki poziom realizmu w grafice, ze takie dywagacje na jakim sprzecie gry lepiej wygladaja jest kompletnie bezcelowe.
Moim zdaniem wrocilismy do tego co bylo w latach 80 i 90 czyli grywalnosc, poszukiwanie w grach tego "czegos" co przykuje nas do monitorow/telewizorow na dlugi czas :) mnie na przyklad strasznie urzekl SW: Battlefront bo wreszcie mozna sie postrzelac w swiecie SW i bardzo mi pasuje zrecznosciowy model gry. Albo dobrym przykladem jest nasz Wiedzmin 3, ktory w wielu przypadkach nie jest oceniany pod katem grafiki ale grywalnosci i ogromu swiata po jakim mozemy sie poruszac. I oby taka tendencja sie utrzymala jak najdluzej bo wole dobrze grywalna gre niz pokaz fajerwerkow graficznych jak np Crysis ktory tylko ladnie wygladal bo jako "gra" byl slaby, ale to moja opinia :)