Just Cause 3 | XONE
WIelkiego WOW nie zrobił, nie słaby nie mocny. Widać tutaj styl Mad Maxa, tytułu tych samych twórców. Rico jest wyposażony w bajer zwany hakiem, i tego głównie się używa (nawet był w kolekcjonerce szablon takowego)
+ Sandbox jak sanbox, plus, że nie popsuli idei,
+ Super bohater, utożsamiłem się z Rico :),
+ Ciekawa fabuła,
+ CIekawe misje fabularne (super misją z pociągiem, aczkowiek były błędy, jak na przykład po zginięciu na torach, następny checkpoint wczytał pociąg, który zamiast na nas jechał w drugą stronę , oczywiście skrypt czekał mimo wszystko , żeby go zniszczyć),
+ długość gry, (mi zajęło ponad 10-11h),
- artefakty i bugi (np ostatni boss sam spadł do lawy, mając 2/3 energii i j.w. z pociągiem, ale było tego więcej),
- powtarzalność misji,
- potrzeba wyzwalania schematycznie miast, wysp, baz,
ogólnie 6.5/10
-
+misje fabularne
+ pojazdy wojskowe, samoloty, helikoptery
+ swoboda wykonywania misji
+ fizyka, destrukcja
- powtarzalne przejmowanie miast i
wrogich baz
- strzelanie i chaotyczna walka z wrogami
Ocena: 7/10
Moim zdaniem gra jest dobra ale napewno nie wybitna. W tej grze moge zaliczyć na plus takie elementy jak:
Fabuła
Rico
postacie
dowolność
misje
system zniszczeń
świat
Easter eggi.
Grafika
Totalny rozpierdol
Elementy które moge w tej odsłonie serii just cause zaliczyć na minus to:
Model strzelania
Bugi
powtarzalność.
Końcowa ocena 7,5/10 polecam
Grafika ładna. Wyspy ładne. Ale coś jest w tej serii ze jest niedorobiona. Model strzelania i prowadzenia pojazdów to jakiś żart. Byłem zmęczony po paru godzinach i podziękuje.