Cześć,
Przymierzam się do zakupu PS4. Zainteresowała mnie wersja C z dyskiem 1TB i SW: Battlefront za 1699 zł. Teraz pytanie - czy opłaca się brać taki zestaw teraz czy może jednak lepiej poczekać do okresu świątecznego na jakieś super promocje? Czy raczej nie ma co liczyć na jakieś mocniejsze obniżki? Ostatnio w Tesco za 1299 zł była sama konsola z dyskiem 500GB ale nie zdążyłem, wszystko rozkupili bardzo szybko :/
Promocje na pewno będą. Nawet jeśli nie będzie wielkich obniżek ceny samej konsoli to pewnie będą zestawy z większa ilością gier za tą samą cenę, etc. Tak czy inaczej ja bym poczekał żeby się przekonać, przecież to już ledwo tydzień-dwa nim zaczną się świąteczne promocje.
Takowe zestawy na pewno będą tylko teraz pytanie kluczowe - co to będą za zestawy? :) Bo jeśli jakieś Fify, AC, GoW'y czy gry dla dzieci albo Singstary to o kant dupy potłuc takie zestawy :)
Nie ma znaczenia co to za gry. Sprzedajesz i odzyskujesz xxx zł.
Też właśnie o tym myślałem. Jest całkiem fajny zestaw za bodajże 1649 z LBP 3, LoU i Driveclub ale jak zobaczyłem ceny nowych i używek to żaden zysk, może ze 200 zł by się zwróciło.
Poczekaj na okres poświateczny. Zawsze w przerwie miedzy świętami a sylwestrem ceny elektroniki lecą w dół. Ostatnio łaziłem po sklepach bo musiałem pare rzeczy kupić do domu i mi koparka opadła. Wszystko w "promocji świątecznej" miało "poobniżane" ceny na wyższe niż tydzień wcześniej :D
Problem w tym, że na "po" świętach nie bardzo chce mi się czekać bo moja firma się zamyka już 18.12 a dziewczyna wyjeżdża w swoje strony i wraca dopiero po świętach, więc chciałbym dobrze wykorzystać te 2 tygodnie :P Jest to jakiś argument ale w sytuacji, gdy i tak będę brać na raty to 100 mniej jakoś mi różnicy nie robi. Poza tym wątpię, żeby jakoś mocno ceny spadły i np. zamiast 1399 kosztowało 1199.
Szybkie pytanko - w jednym ze sklepów pojawiła się PS4 500GB B Chassis za 1349 zł - warto się tym zainteresować czy mimo wszystko lepiej dopłacić trochę i brać wersję C?
Bo niestety (co było po części do przewidzenia) sklepy po cichu wprowadzają nowe oferty przed Mikołajkami i pojawiły się PS4 w nieco niższych cenach. I znowu mam dylemat. Jeśli chodzi o grafikę - dla mnie gry wyglądają tak samo na obydwu, nie jestem tutaj geekiem. Za Xboxem przemawia oferta gier, ciekawe apki w dashboardzie i oferty cenowe (1599 zł za konsolę z grami SW: Battlefront i Fifa 16 uważam za kozacką ofertę) oraz to, że pad jest bardziej chwalony niż DualShock 4. Jedynie mnie martwi liczba posiadaczy XOne w Polsce, z którymi mógłbym grać oraz jak obecnie wygląda kwestia wsparcia dla Polski przez MS. Ktoś może coś wie na ten temat? Za PS4 przemawia właściwie tylko to, że ma większość rynku w Polsce oraz, że mam opłacony PS Plus do końca lutego 2016 i paru znajomych ma tą konsolkę. Tylko zważywszy na fakt, że jestem graczem casualowym (nie mam za dużo czasu na granie) więc w sumie te argumenty gdzieś giną śmiercią naturalną... Owszem, pewnie czasem by się udało z ziomkami zagrać ale czy dla tych kilku razów w roku warto brać sprzęt, który jakby mniej mnie przekonuje? Chyba nie do końca :P
Hmmm chyba niepotrzebnie się zadręczam i wezmę po prostu tego Xbox'a :P
Już Ci to pisałem, ten argument: Za Xboxem przemawia oferta gier, powinien jasno określić, którą konsolę kupić. Reszta za i przeciw, to indywidualne podejście każdego posiadacza danej konsoli.
warass - ja wiem o tym i przyznaję Ci rację. Niby to jest wybór między zaledwie dwoma sprzętami ale zdecydować się jest naprawdę trudno bo wszystko ma swoje plusy i minusy ale faktycznie przykleję się do tego Xboxa. Strasznie mnie kręci Titanfall i w przyszłości nowe Fable :) poza tym w sumie skoro servery MS są stabilniejsze + mam całkiem dobrego neta to mogę grać z graczami spoza Polski, nie będzie to problemem :)
A więc w sumie temat chyba można uznać za zakończony! :D
Mam wrażenie, że próbujesz sam siebie przekonać, że Xbox jest lepszym wyborem. Kiedyś miałem podobne rozterki i mimo mojej wielkości miłości do 360, One odpadł w przedbiegach. Nie ta liga.
Impaler ---> chcesz mi powiedzieć, że mimo wielu zalet, które wskazałem jakby pod siebie to mimo wszystko wziąć PS4?
jak ciężko się zdecydować, to postaw na wyliczankę :)
jak ci wypadnie losowy sprzęt i powiesz ok to znaczy że tego chcesz, a jak się zastanowisz-zawahasz, to tez będziesz miał odpowiedź
Nie bardzo mogę odnieść się do tych "zalet", bo ich po prostu nie rozumiem. Np. tego, że na PS4 nie da się grać z ludźmi z zachodu, a na Xboksie tak. Gram aktualnie w Battlefronta na PS4 i nie widzę żadnego problemu. Kierujesz się wyborem Titanfalla, w którego pewnie obecnie gra już garstka osób i łudzisz się, że kiedyś dostaniesz Fable, mimo że nic nie wskazuje na to, żebyś otrzymał cokolwiek poza potworkami w rodzaju Fable Legends. To nie są dla mnie argumenty do wyboru urządzenia, ale każdy ma inne podejście. Może po prostu kup sobie to co chcesz i tyle.
plusy ktore wymieniles dla one:
- titanfall (ktorego druga czesc bedzie na ps4 tez)
- fable (ktore juz od dawna reprezentuje soba bardzo niski poziom)
- stabilne serwery (no, akurat psn ssie ale nie az tak zeby to przewazylo szale)
- lepszy pad (porownania nie mam, ale dualshock to naprawde spoko pad i nie ma na co narzekac)
- ciekawe appki - jakie?
plusy ps4 ktore sam wymieniles:
- oplacony plus do lutego 2016 czyli masz co najmniej kilka gier za darmo
- znajomi - moze nie bedziesz gral z nimi czesto, ale zawsze cos tam zagrasz, wymienisz sie grami itd, imo duzy plus
w kazdym razie, skoro sam mowisz ze tak rzadko grasz to wez cokolwiek, ja doradzam ps4 chocby dlatego ze nie bez powodu jest liderem w sprzedazy obu konsol + microsoft juz raz chcial graczy wyruchac, ja ich konsoli juz nie kupie (a mialem 360)
xbox one mial byc ciagle online by moc z niego korzystac, niemozliwe byloby kupowanie uzywanych gier
Ok ale rozumiem, że teraz to już przeszłość, tak? Zresztą ja tak rzadko będę kupowac nowe gry, że akurat to nie będzie dla mnie problemem.
Co do samych gier - o gustach się nie rozmawia :) każdy lubi co innego.
Titanfall i garsta ludzi? Wątpię w to, na jakiej podstawie dajesz taki argument?
Sony jest liderem jedynie dlatego, że Microsoft na siłę dorzucał Kinecta na poczatku i tylko dlatego. W USA, miesięcznie idzie 280 000 PS4 a Xboxów 310 000 :) EU jest pro-Soniacka i tu bryluje w ilościach mniej więcej 11 mln PS4 i ok. 4 mln Xboxów. To i tak sporo.
No to jak tak to XBL + EA Acces na One będzie lepsza opcja. Ja mam oba sprzety, PS4 ostatnio sie kurzy vo ogrywałem Halo 5 i gram w nową Larę. Ale jesli masz kupować, to teraz sa fajne promo na sprzety i jak będzie troche czasu w święta to można pograć.
Zresztą ja tak rzadko będę kupowac nowe gry To po co kupujesz teraz konsole? Nie lepiej poczekać jeszcze z rok? Konsola będzie tańsza, i gry które do tego czasu wyjdą potanieją.
A po kiego mam czekać? I grać na PS3, które już mnie nie jara? Przez rok to nałapie sobie gier z XBL i mi wystarczy. Teraz na pewno będę się zagrywać w Titanfalla, SW: Battlefront, Wieśka 3, Diablo 3 i Tomb Raidera, rozważam zakup serii GoW czy MCC a te nie są drogie. I na tym poprzestanę podejrzewam na najbliższy rok. Do D3 się najbardziej przykleje bo najwięcej grałem w to na PS3 tylko wkurzyłem się, że nie wspierają już a chciałbym spróbować nowego contentu.
truskolodz - i jak te Halo i TR? Fajne?
Ja już zdecydowałem, zamawiam właśnie :) Ale jak widać dyskusja jest żywa i ciągnie się dalej hehe
nom, kup tego xboxa bo bez sensu watek, jak nie chcesz ps4 to nikt tutaj cie nie zmusi
edit: no i dobrze
I tak jutro założy wątek o tym samym jak to robił przez ostatnie kilka dni.
"zmusi" to raczej nieodpowiednie słowo, brzmi tak jakby PS4 to była konieczność bo jak wezmę Xboxa to będę napiętnowany i wyszydzany :) co nie zmienia faktu, że jestem ogromnie wdzięczny za wszystkie komentarze, miały spory wpływ na finalną decyzję + własne przemyślenia.