Błędy, groźby czy wyrzuty sumienia? Za co wycofuje się gry ze sprzedaży
W tym roku? To Batman:AN nuuuuudddddaaaa, nić nowego, gra tylko graficznie się rozwinęła, jako wielki fan batmana czułem się rozczarowany oceniłbym grę na jakieś 6/10
Nie grałem jeszcze w żadną grę, która okazała się kompletną klapą, bo dopiero zaczynam swoją przygodę z grami, jestem bardzo młodym użytkownikiem, dopiero rok temu zacząłem się interesować branżą gier wideo na poważnie.
Raz byłem zawiedziony po zakupieniu The Evil Within, ale to przez własną głupotę, bo nie przeczytałem ani nie oglądnąłem żadnej recenzji i kupiłem ją oczekując fajnego horroru, a dostałem strzelankę TPP.
Byłem zawiedziony po zakupie gry tylko raz, tą grą był failout 4.
Batman to największa porażka dekady oczywiście na PC.,
Ja kupiłem The Elder Scrolls Online za 300zł. Nigdy więcej nie kupie za taką cene gry. Do tego tak słabej. Gra masakrycznie nudna. Za te pieniądze mógłbym teraz kupić dysk ssd ;p
Jeszcze Mafia 3 nie wyszła a już czarnoskóry gangster w czasach braku poprawności politycznej mnie przeraża dodatkowo zderzenie pojazdu przy prędkości 1km/h będzie powodować eksplozje nuklearną tego pojazdu z tego co widziałem po zwiastunach co również mnie przeraża, fana jedynki gdzie naprawdę solidne przygwiżdżenie komuś w zad skutkowało nawet.. Urwaniem koła... W 2002 roku.
..Lecz pojazd nigdy nie eksplodował trzeba było naprawdę się postarać by to zrobić.
sprawdził ktoś w ogóle te informacje? Playing History wszystkie 3 części dalej są dostępne na STEAM włącznie z opisywaną tutaj Playing History 2 Slave Trade xD
http://store.steampowered.com/app/395920/
http://store.steampowered.com/app/386870/
http://store.steampowered.com/app/368760/
Było tego trochę, Niestety Największy (i nie dlatego, że niedawno) to Batman AK. PC. Przychodza mi na myśl także: Project Cars, Grid Autosport ( na szczęście dostałem jako prezent z procesorem) C&C Renegate, Disciples 3.
Byłem zawiedziony po zakupie gry tylko raz, tą grą był failout 4.
Kupiles Fallouta? Taaa jasne. Pic or it didnt happen.
Wizji artystycznej się nie komentuje. Japończycy powinni pozwać studio, które zrobiło czarnego samuraja. Jak można zniszczyć tak piękną kulturę jakiś amerykańskim szrotem i dać jeszcze czarnego jako głównego bohatera. Czekam tylko na czarnego bonda lub batmana, bo powiedzą, że są szykanowani i nie zasługują. Śmieszność tego materiału mnie rozgromiła. Gdyby była jakaś organizacja, która kontroluję wydawane gry pod względem jakości i zawartości, to nie było by tego typu pomyłek. Są takie stanowiska wewnątrz firm, ale widać to tylko fikcyjne wakaty.
Ja byłem zawiedziony kupnem Fallout 3 i Herosów 4. Nie były to może złe gry, ale w stosunku do moich oczekiwań po poprzednich częściach, były dla mnie raczej kubłem z zimną wodą.
@mirra893 - to samo można napisać o Legacy of the Void czy drugim Wiedźminie. Także o DA Inkwizycja. To gry, które powinny wrócić do studia, żeby zostały przebudowane, bo wydane zostały bez przemyślenia i dla ciągnięcia forsy.
Nigdy nie byłem zawiedziony, bo kupuję gry nie wcześniej niż pół roku po premierze. Przedtem ściągam demo (niestety producenci coraz rzadziej je wydają), czytam recenzje i oglądam "gameplaye" na YouTube. Dodatkowe korzyści to niższa cena gry, i to wraz z dodatkami oraz DLC, a jeżeli odpowiednio długo poczekam, to również nie trzeba zbyt dużo wydać na komponenty komputera zapewniające płynne działanie. Np. Skyrim z wszystkimi DLC kupiłem dopiero w grudniu 2014 r. za niecałe 30 zł. Wszystkie ustawienia na ultra, rozdzielczość 1920×1200, cała masa modów, a mimo to na słabym, dwurdzeniowym procesorze i niezbyt imponującej karcie graficznej rzadko kiedy miałem mniej niż 50 fps. Oczywiście nie każdy jest tak cierpliwy.
Tertis z niewolnikami nawet fajny, świeże i odważne podejście gry logicznej.
Resident Evil - Operacja Raccoon City. Totalna klapa i pomyłka. To cóś w ogóle nie powinno trafić do sprzedaży. Dobrze, że tylko za 35 zł.
Zawiedziony byłem po kupnie SimCity. Nie dość że przez pierwszych kilka dni nie dało się wejść na serwery, to jeszcze obszar pod zabudowę jest komicznie mały. Na szczęście na ratunek przyszło Cities Skylines. Dość mocno wkurzony byłem też po zakupie BF4 gdy w co drugim meczu on line wywalało z gry. Na szczęście już to poprawili.
W swoim dłuuugim growym życiu miałem do czynienia z wieloma crapami ,które nie powinny w ogóle zostać wydane,ale musiałbym dłuugo przysiąść nad tym by przypomnieć sobie tytuły,ale z ostatnich lat dobrym przykładem jest resident evil 4 na pc(który po jakimś czasie dostał patcha,który naprawił grę).
Diablo 3 - gdy bez obowiazkowej wizyty w sklepie ciezko bylo przetrwac w dalszych poziomach gry; APOX - skopany rts
Chyba Dungeon Siege 3 był największym rozczarowaniem, przy dwóch wcześniejszych częściach bawiłem się genialnie, 3 to badziewie jakich mało. No i SimCity Societies, co tutaj dużo mówić, piąta cześć jest beznadziejna z tego powodu następną już sobie odpuściłem. Chyba gry, przez które się najbardziej zawiodłem.
Z reguły rzadko zawodzę się grami, gdyż trafiam z oczekiwaniami w to co dostaję. I staram się nie trzymać moich oczekiwań zbyt wysoko. Z tego powodu moje rozczarowanie choćby Dukem Nukem Forewer nie było wielkie, bo się spodziewałem średniego produktu. Podobie z najnowszymi częściami Hirosów.
DayZ to było najgorzej wydana stówa w życiu, pusty świat, beznadziejna optymalizacja. Odpaliłem kilka razy, później nie chciało mi się już nawet sprawdzać nowych updatów...
Z tego co sobie przypominam, to zawiedziony po zakupie gry byłem dwa razy: najpierw mega niedopracowane F1 2010, a później brzydkie i dla mnie niegrywalne Black Ops II...
zawiodlem sie z kupnem The Crew z Season Passem , myslalem ze ten dodatek Wild Run bedzie w tej przepustce a tu taki chuj :) zaplac 120 zl a podstawka z dodatkiem jest juz za 155 , ja kupilem The Crew na premiere placac 170zl ... gralem jakies 3 dni
Kiedy podczas n-tej próby zalogowania się do gfwl coś zeżarło mi kod do dirt 3 -_- całe szczęście że codemasters jakiś czas temu te kody przeniosło na steam i mogę normalnie grać :| a tak na serio to po zakupie (uwaga!uwaga!)
Maluch Racer III xD potem okazało się że ludzie chwalili ją tylko za sentyment do tej gry :C myślałem że to będzie
jakaś retro ścigałka a tu taki chuj :/
Byla chyba tylko jedna taka gra po ktorej sie wkurzylem bardzo ,ale to byl blad tylko
Pamietam jak raz kupiłem grę (z biedronki) lecz po zainstalowania pojawial sie komunikat ze plyta nie jest orginalna i musialem ubiegac sie o zwrot kasy
Witam. Uwielbiam materiały z tego cyklu. Szczerze, nie podobają mi się przeglady tygodnia w aktualnej formie. Lubiłem je w formie, jakiej były kiedyś, kiedy jeszcze K. Gonciarz był w redakcji tvgry.pl. Wiem, że to walka z wiatrakami, bo pewnie mój komentarz zginie i nie uda się przywrócić tamtych przeglądów tygodnia, ale chciałem po prostu wyrazić swoją opinie. Może moglibyście opublikować archiwalne przeglądy tygodnia? Tvgry.pl oglądam od wielu lat i zawsze bardzo miło mi się włącza aktualne materiały do kolacji ;D Pozdrawiam i świetny materiał!
Z racji tego, że raczej nie przypominam sobie gry, której kupno żałowałbym w takim stopniu, że pamiętałbym o tym do dzisiaj, chciałem wyrazić jedynie ubolewanie, że niektóre świetne (moim zdaniem gry) i to wcale nie aż tak stare, również znikają z półek sklepowych (także w sklepach internetowych). Flagowy przykład- LOTR Battle of middlearth II ... I jest to dla mnie niezrozumiałe, bo o ile dystrybucja pudełkowa, na pewno generuje koszty, to dystrybucja cyfrowa, mogłaby jedynie przynosić zyski (przynajmniej okiem laika). A szkoda...
Magicka 2 ; _ ; , pokochałem pierwszą część , zwiastuny dwójki mnie zachwyciły , zamówiłem preorder w wersji exlusive ... leży w folii na pułce o_o
hah rozbawiło mnie układanie czarnuchów w ładowni :D
ta ostania Paranormal nawet ciekawie wyglądała.
Kiedy ostatni raz zawiodłem się po zakupie gry? Kiedy miała premiera Pillars of Eternity nie pamiętam, ale właśnie wtedy + około tygodnia/półtora.
Mając w pamięci świetnego "Red Faction" zakupiłem dwójkę. "Red Faction 2" to totalna porażka, nie mająca nic wspólnego z jedynką.
Na Guerilla oraz Armageddon także się trochę zawiodłem. Miały destrukcję otoczenia, ale brakowało mi drążenia tuneli, co było możliwe w jedynce. Brakowało mi pojazdów, które były obecne w jedynce, a także przeprawiania się "batyskafem" przez gigantyczne zbiorniki wodne pod powierzchnią Marsa.
W ciągu ostatnich lat najbardziej zawiodły mnie Assassins Creed 3 i Duke Nukem Forever, na szczęście obie gry zakupiłem w promocji więc przynajmniej śpię spokojnie.