Miotacze ognia w grach - historia, mity i jawne bzdury
Tak dla formalności. Ogień to nie wynalazek. To odkrycie (coś co istnieje niezależnie od człowieka). Wynalazek to np ognisko.
Tak się zastanawiam. Pomijając historie niedawną lub taką, której sami doświadczyliśmy za życia to historię uważam za bezsensowne hobby. Skąd wiemy na pewno, że milion lat temu tak było? Skąd wiemy, że taki a taki król był taki i tak? Nie rozumiem fascynacji.
"...trafiła ona zarówno do filmów wojennych, strzelanek i gier..." Shots fired?
Pominołeś grę z najlepszym wykonaniem miotacza ognia w historii a mianowicie RISING STORM gdzie płomień był bardzo długi i odbijał się od powierzchni co pozwalalo wlewać go pod kątem przez okno by płomień się odbił
5.33-"kto sam zginął w rozdmuchanym przez siebie pożarze ten wie o czym mówię" :)
Brawo Gambrinus, Twoje materiały jak zwykle trzymają wysoki poziom i zawsze na nie czekam. Ogromny plus na bogatą wiedzę i mówienie o grach w taki sposób, że można się również dowiedzieć wielu rzeczy z grami niepowiązanymi. :) Oby tak dalej!
Pozostaje tylko wyrazić wsparcie dla dalszej produkcji tego typu materiałów.
GJ.
Przerażająca broń. Ten kto to wymyślił sam powinien zginąć w płomieniach.
Pewnie powinni walczyć tylko kwiatkami to najpotężniejsza broń.....
Ludzie siedzący w fortyfikacjach to żołnierze obcego państwa którzy chcą zabić żołnierzy twojego.
Dawanie narzędzi do jak najskuteczniejszej walki z nimi to dobra rzecz.
Super materiał miło, że znalazło się tam nawiązanie do Ratcheta i Clanka. Tam faktycznie w wielu odsłonach pojawiał się miotacz ognia. Leci paluch w górę!
Fajny materiał, ale muszę skorygować jedną rzecz. Zamiast "płyn" (ang. fluid) powinieneś użyć słowa "ciecz" (ang. liquid), bo gazy też zalicza się do płynów.
@planet killer sprostowanie: ludzie siedzący w fortyfikacjach to ludzie zmuszeni przez swych fanatycznych dowódców, zmuszonych z kolei przez rządnych władzy polityków, do robienia krzywdy innym ludziom, którzy osobiście nic złego im nie zrobili, i zapewne nigdy by się nie spotkali, gdyby nie ta chora sytuacja. Jeśli już mają się zabijać, to tak, żeby się nie męczyli.
Skąd wiemy, że taki a taki król był taki i tak? Nie rozumiem fascynacji.
Hmm, pomyśmy. Może stąd, że były osoby które zajmowały się spisywaniem historii. Jeśli kilka ówczesnych pism czy ksiąg napisanych przez różnych ludzi, z róznych krajów mówi np. że król Łokietek był niski i dlatego miał przydomek Łokietek a do tego obrazy przedstawiają go jako osobę niskiego wzrostu to chyba można uznać za pewnik, że tak właśnie było prawda?
@Gambrinus. Kolejny materiał w którym, kompletnie nieprzygotowany merytorycznie, klepiesz bzdury że aż zęby bolą. Nie wiesz czym jest i jakie właściwości fizyczne ma napalm. Nie masz pojecia o rodzajach paliwa stosowanych w miotaczach. W skrócie po łebkach i na łatwiznę. Ode mnie kolejny minus. Mam nadzieję, że przed następnym materiałem z serii poświęcisz choć trochę czasu na zgłębienie tematu o którym będziesz mówił.
@ajax34
Tego się aż nie chce komentować. Podobno nie ma głupich pytań, ale widać, że masz marne pojęcie o historii jako nauce. Zarówno wydarzenia sprzed miliona lat, jak i te, "których sami doświadczyliśmy" nie są przedmiotem badań historyków. Ile masz lat? 12? 15? Różne rzeczy wydają się gówniarzom bezsensowne i niezrozumiałe. Gorzej, jeżeli tak im zostaje w wieku dojrzałym. Skopiuj swojego posta do pliku tekstowego i przeczytaj go za jakieś 10 lat.
Bardzo ciekawy materiał Gambri :).
Paskudna broń, śmierć w płomieniach to ponoć najbardziej bolesna śmierć, co innego gdy zginie się w pożarze gdzie najczęściej umiera się przez uduszenie, a co innego zostać oblanym takim płynem i zdychać w płomieniach przez kilka minut...
PS. Co to była za gra w materiale gdzie spalili te dzieci ?
@Stalin_SAN L.A. Noire
Father Nathan twoje zdanie obchodzi mnie tyle ptasie gówno roztarte na chodniku.
Użutkownicy w postach wyżej skrupulatnie wytknęli braki w wiedzy autorowi materiału wiec radzę się przygotowac lepiej do 10min odcinka bo się osmieszacie panowie.
Sporo gier pominięto z tytułową tematyką.
Ogrywam właśnie Alien Isolation i dostałem miotacz ognia, muszę sprawdzic jak to wygląda w tej grze( bo jeszcze go nie uzyłem), bo samo odwzorowanie ognia robi pozytywne wrażenie i wygląda bardzo realistycznie.
He he gdyby nie ten materiał to cały czas żył bym w przekonaniu że prawdziwe bojowe miotacze ognia wyrzucają z siebie płonące obłoki o niewielkim zasięgu rażenia.
Dobry materiał. Po raz pierwszy dotarło do mnie jaka to przerażająca broń. Oblanie człowieka płonącą mazią. To mylne wyobrażenie o chmurze ognia (spray) jakie miałem - dawało szansę ucieczki od tego.
rany,kiedy ludzie zrozumią,że ziemia jest młoda i niema więcej niż 6500 lat,są dowody na to,że wszystko co było za czasów potopu,to wszystko stworzyło kaniony itd
więc jakie tam mln lat temu,co jeszcze wymyślą
W rzeczywistości wystarczy tylko podpalić i wróg ginie. W grach trochę byłoby to za łatwe i jednocześnie frustrujące dla przeciwnej strony więc trzeba grzać w niego płomieniem aż padnie, czasami naprawdę nierealnie długo. Nie mniej jednak jest fajna zabawa tą bronią. W CoD:UO w multiplayerze jest miotacz, co prawda dość mocno ograniczony ilością na mapę, ale jak ktoś się dorwie to jest dość groźny w ciasnych pomieszczeniach gdzie nie ma jak uciec.
ajax34 A przyroda To nie?Bo wiesz skąd mamy 100% pewności że to jest akurat tak?Ale to tylko moje zdanie.
fajny materiał wszystko ok z wyjatkiem zasiegu miataczy ognia . maks recznego miotacza ognia to ok 30metrów czy niezbyt duzo jak na oole walki ale jesli strzelec nie miał doswiadczenia to mogł uzyskać do 10-15 m. Stad czołg ma duzy strumien mógł walić do 100m z koleji strzelec marine waląc do bunkra tak na oko odaje strzał z 15m i podchodzi co raz bliżej otworu strzeleckiego gdyż chce dokładnie wygotować cały bunkier, musi to robic gdyż im dalszy strzał tym więcej mieszanki się marnuje lecąc w powietrzu
Ciekawostka jest to ze najlepszym plecakowym miotaczem ognia IIWW moga pochwalic się rosjanie Co ciekawe, jedynie znana z niefrasobliwości w szafowaniu życiem żołnierzy Armia Czerwona postanowiła zadbać o bezpieczeństwo swoich miotaczy (i niesionego przez nich sprzętu). Opracowane przez biuro konstrukcyjne Kljujewa i Sergiejewa miotacze typu ROKS 2 i 3 (Ранцевый Огнемёт Клюева — Сергеева) były tak wykonane, by dysza przypominała karabin typu Mosin-Nagant, zbiornik zaś zakamuflowano by przypominał standardowy plecak sowieckiego piechura. W związku z tym strzelec nie sciagał ognia npla gdyż piechurzy nie nawidza flamethowera i każdy znich jego nosiciela chciał zamienić w kulę ognia. Z tego powodu żaden strzelec nie decydował sie przewaznie na bycie dobrowolnie uzbrojonym w t e broń