Biznes większy od filmów? Ile warte są gry
Studiuje projektowanie gier i błagam nie zniechęcajcie mnie:D z drugiej strony liczy się serce i nawet jakbym miał zarabiać tysiąc miesięcznie i tak będę to robił:D
Dzięki Jordan za ten materiał. Mnie to osobiście mocno interesuje. Mama nadzieję, że zbierze się quorum abyś miał dla kogo robić kolejne, pogłębione analizy.
CDP Red jest spółką giełdową i to jest super okazja do analizy, bo oni musza wszystko pokazać. I pomijając kreatywną księgowość, której jak sądzę nie stosują - to to muszą być fakty. Osobiście sądzę, że najwięcej zarobił Paweł Marchewka z Techlandu, bo Dying Lite bardzo dobrze się sprzedał, a Paweł potrafi robić gry w rozsądnym budżecie, bo od zawsze finansował się sam. Na pewno zwrócił się i to z dużą nawiązką Ethan (info od właścicieli - Adriana Chmielarza) i LOFTF z CI Games (też deklaracja właścicieli). Z tego wniosek, że 300 000 egzemplarzy gry sprzedanej na Steam zarabia na produkcje klasy BBB. Ile trzeba na AAA wychodzi z raportów giełdowych Wieśka. Najpewniej w ujęciu rentowności najwięcej można było zrobić na indie-crapie w modnym gatunku na steamie. Ale to już się podobno skończyło.
Kwoty jakie zarobiły takie hity jak choćby GTA V są kolosalne! Ciekawy materiał! :)
No i niestety/stety, ale powoli branża gier wypycha branżę filmów. Dość, że jest to lepiej opłacalne to jeszcze na dodatek lepsze.
Np. Fajnie jest sobie obejrzeć film Titanic w reżyserii Jamesa Camerona. Ale chyba jednak fajniej jest się wczuć w bohatera i przeżyć to podobnie jak to zrobił Caprio?
Akurat co do Titanica to ma wyjść to: https://www.gry-online.pl/gry/titanic-honor-and-glory/za305b, ale jak wiemy to nie będzie hit na poziomie filmu Titanic z 1997 roku tylko taka wczesna próba, tego co prawdopodobnie się pojawi później :)
Gry rules!
Gdybym miał dokonać wyboru pomiędzy grą a filmem, to wolałbym obejrzeć film :)
[5]Za cholerę nie rozumiem jak można porównać film do gry. Nawet takie produkcje jak Farenheit czy Heavy Rain. A pozostałe to już w ogóle. Bezsens.
Warto dodać, że w Polsce oprócz niskich zarobków są jeszcze słabe warunki. Kwota 4,5 tys/msc dla programisty to tylko średnia. Najczęściej jest to koło 3 tyś na rękę. Starszy programista czy grafik ma oczywiście trochę więcej.
Kwota ta wydaje się być w naszych realiach niezła, tylko z rozmów z ludźmi wynika, że często pracują po 12 h dziennie i w weekendy za darmo. Wtedy taka kwota wydaje się już śmieszna. Dlatego pracują przy tym najczęściej pasjonaci. O wiele więcej programista zarobi w firmie tworzącej aplikacje dla biznesu lub grafik w branży reklamowej.
Dzięki Jordan, poprawiłeś mi trochę humor ;) (sam jestem na etapie tworzenia pewnego niezależnego tytułu i czasami takie zmartwienia spędzają mi sen z powiek)
A potem się dziwić, że gry mają problemy techniczne. 4,5 i pół na rękę nie ma szans na ściągnięcie świetnych programistów poza zapaleńcami, którzy są gotowi zarabiać dużo mniej byleby pracować przy grach.
Z drugiej strony może nie jest tak źle, i średnia w segmencie PC/konsole jest wyraźnie wyższa a całość zaniżają aplikacje mobilne?
Po prostu geeeeniaaallllnyyyy materiał.... naprawdę!!! Dawno nie oglądałem czegoś tak fajnego. Kiedyś zastanawiałem się jak wygląda struktura finansowa branży. Przyznam szczerze, że nie mogłem znaleźć konkretnych danych (przynajmniej wszystkich, które mnie interesują), a tutaj w jednym filmiku wiele ciekawych informacji.
Jordan, wspaniały pomysł i realizacja. Oby więcej takich materiałów. Nie logowałem się na tej stronie już chyba prawie rok, ale po obejrzeniu po prostu musiałem zostawić komentarz. Gratulacje!!
4,5 tyś na rękę dla programisty to są dane z jakiegoś "poważnego raportu" o zarobkach czyli absolutne banialuki - w każdym takim raporcie moje zarobki są zaniżone o ok. 40% itp. Poza tym PROGRAMIŚCI (nie kolesie, którzy coś tam kodują bo sami się nauczyli) za 4,5 tyś to może na 2 roku studiów zarabiają, żeby nie wspomnieć, że często to im się płaci za przyjście na rozmowę kwalifikacyjną potem - ale tak jak wyżej to są PROGRAMIŚCI.
4,5 tyś to kwota na rękę czy brutto - wydaje mi się, że brutto, bo u nas nie ma zwyczaju podawania kwoty na rękę.
fallouta 4 tworzono od czasów skonczenia fallouta 3 podobno /.
Za 4,5 brutto, czyli jakieś 3 na rękę to u nas najwyżej junior developera zatrudnisz, więc muszą być raczej na rękę.
LordSettlers ---> A to nie było tak że po F3 robili Skyrim a potem F4? Bo jak mogli robić dwie gry naraz?
Prawda jest taka, że niemal wszędzie jest większa kasa niż przy grach... NO ALE TO SĄ GRY! xD
A PROGRAMIŚCI to ludzie, którzy świetnie kodują bo właśnie sami się rozwijali... Dobry programista ciągle się rozwija i dlatego po wielu latach spędzonych w branży to czego się człowiek nauczył nawet w najlepszej szkole będzie zaledwie kroplą w morzu.
Tacy kolesie którzy "coś tam kodują bo sami się nauczyli" są zatrudniani np. do pracy nad Unreal Engine 4, bo nie ważne gdzie i jak - ważne że ktoś jest dobry i tyle... Tak samo jest z animatorami, ludźmi od efektów specjalnych i grafiki 3D. Inna sprawa że jeśli ktoś się uczy sam, to znaczy że ma w sobie dużo determinacji i nie potrzebuje żadnego bata nad sobą żeby się rozwijać.
Pewnie, że większy. Do czasu aż ktoś się nie kapnie i nie zacznie filmów sprzedawać w kawałkach.
Bardzo interesujący materiał, lepszego tematu chyba nie ma, zawsze się zastanawiałem na tą branżą i jak to funkcjonuje.
@CyberTron jak to nie zacznie?
dzielenie gry na kilka części -> A ostatnia część Henrysia Portiera to nie podzielili? A Hobbit jest już idealnym przykładem.
DLC i edycja GOTY, Legendarne itd. -> mówimy w kinematografii na to wersja reżyserska
serie tasiemcowe jak AC itp. mało co się różniące -> mało to tego w kinach, prequel do sequelu?
Te wszystkie mechanizmy są już dostępne w przemyśle filmowym, tylko na mniejszą skalę, ze względu na ograniczone możliwości medium. Trudno wprowadzić mikropłatności w czasie rzeczywistym w kinie, choć.....
....gale sportowe osobno płatne, mimo abonamentu na kanał sportowy można pod to podciągnąć. Ale to nie przemysł filmowy w sumie.
Dlaczego ty zawsze w materiałach mówisz tak jak byś dopiero na bieżąco wymyślał tekst do filmu czy cały jego ,,kształt"... inni z tvgry mówią szybciej pewniej i nie ,,myśląc widocznie" co powiedzieć za chwilę bo przygotowali się do nagrywania materiału wcześniej... Ty też to zrobiłeś (przygotowałeś się) ale jak mówisz to myślisz co powiedzieć, jakbyś się zastanawiał i na bieżąco rozwijał myśl... Mam wrażenie że to dla lepszego odbioru przez oglądającego, z tym że efekt jest całkowicie odwrotny :) Czy mylę się i twoje materiały są czystą improwizacją bez planowania?
produkcja Wieśka kosztowała 80 mln $, 250 mln włożył ponoć wydawca Warner Bros na marketing
Z tego co wiem to np. w RED programiści zarabiają, IIRC senior, około 9k i jak np. w zespole jest człowiek z np. EU to on dostaje także te 9k, tylko nie PLN a EUR...
Crunch'ing - tak jest wszędzie. Jak pracujesz nad softem dla klienta i milestone jest za kilka tygodni, lub co gorsza za tydzień, a na trackerze wisi kilka bugów to i tak nadgodziny będą potrzebne lub poważna rozmowa z klientem. Oczywiście zależy to od klienta.
Pieniądze - jak najdalej od gier kodera :D (lub od gier testera). Apki, zwłaszcza multi platformowe, mają wzięcie, jest mniejsza presja od strony klienta, bo relatywnie pieniądze są mniejsze, notabene dla developera większe, a jak jesteś dobry to 10k na rękę nie jest problemem (mowa o poziomie seniora).