Witam,
zapomnialem "nie wiedzialem, ze trzeba" poinformowac ZUS o zmianie dowodu osobistego (byla to mala korekta zmiany adresu zamieszkania tylko z numeru domu z 367 na 367A). Mimo wszystko mam wyrobiony nowy dowod wiec seria dowodu ulegla zmianie. Mialo to miejsce na poczatku tego roku...
Czy wystarczy podjechac do ZUS i zgloscic sprawe? Czy beda jakies konsekwencje? Czy tylko wypelnic jakis druk? Jestem pracownikiem, a pracodawcy tez o tym nie poinformowalem.
Po zalogowaniu na PUE ZUS widze, ze skladki sa na biezaco oplacane przez pracodawce - tyle, ze sa tam moje dane ze starego dowodu.
Co to ten UPik ? W necie nie ma rozwiniecia skrótu
Urząd Pracy i Komunikacji ?
Póki Twój PESEL się nie zmienił :) nie będzie raczej problemów. Po prostu pojedź do ZUSu, wypełnij jakiś tam formularz (w informacji się dowiesz) i tyle.
Generalnie zasada jest taka, że adres jest praktycznie tylko do korespondencji.
Jest tylko jedno "chyba" :)
Chyba, że zmieniasz adres zamieszkania na taki, że zaczynasz podlegać pod inny US czy inny oddział ZUS. To wtedy musisz dać znać takim formularzem aktualizującym Twoje dane, żeby Cię nie szukali w złej jednostce pod którą podlegasz.
Podsumowując - dobrze by było, ale się nie pali :)
[3] fazikjunior chodzi o up - podbicie wątku, z angielskiego w górę.
Również zmieniłem dowód w tym roku. Pani z urzędu powiedziała, że wszystkie te instytucje państwowe automatycznie dostaną informacje o moim nowym dowodzie, mi zostaje poinformować swój bank.
Zmiany nr dowodu, czy adresu zameldowania z dowodu (nowy nr dowodu) nigdzie się nie zgłasza, ponieważ organ wydający nowy dokument z automatu przekazuje te dane do wszystkich instytucji. Instytucje te mają jeden wspólny system danych. Nigdzie niczego nie musisz zgłaszać, a to że jest zły nr na stronie zus to prawdopodobnie tylko błąd.
Wracając jednak do wątku chciałam zamówić zaświadczenie z ZUS o niezaleganiu na PUE jednak w moich danych osobowych nadal istnieje stary dowód, więc chyba nie dostali info o aktualizacji.
ZUS ma zła renomę przez decyzje polityków, ale to jest naprawdę mega wychillowany i pomocny urząd. Proponuję dzwonić na infolinię, jeszcze nie zdarzyło się tak, żebym wyszedł z niej niezadowolony
Zapraszam do mojego miasta w takim razie :D Wychillowani ludzie faktycznie tam "pracują", chillują się całymi dniami, if you know what i mean :P
