Nie lubisz systemu dialogowego w Falloucie 4? Zainstaluj nowy mod
Żałosne jest to , ze modderzy muszą wszystko poprawiać , ludzie piszą , że gra bedzie lepsza dzięki modom ale dla mnie takie gadanie jest śmieszne. Gra ma być dobra w dniu premiery , a nie że mam instalować mase modów które potem źle nawzajem działają i są z tym same problemy.
Smutne jest to, co Bugthesda zrobiła z dialogami. Teraz jest to tak okrojone i słabe, że aż ich unikam ;/. W poprzednich częściach było o niebo lepiej.
@wogsel to, że komuś się nie podoba system dialogów w grze to nie znaczy, że gra jest zepsuta. I nie, moderzy jej nie naprawiają(zazwyczaj- niestety), zmieniają pod gusta. Do fallouta 3, nv jednymi z najpopularniejszych modów były te co dodawały goliznę by gimnazjaliści mogli się cieszyć. I wtedy też trzeba narzekać, że beth dała niedokończoną gre? Mi ten system dialogów odpowiada i nie mów za mnie, czy ten system został przez wydawcę nienaprawiony.
Harry@ Mówisz Bugthesda, a fakt jest taki, że w tym względzie to akurat to studio się znacząco poprawiło bo stan Fallouta 4 na premierę to niebo a ziemia w stosunku do poprzednich ich gier. Zdarzają się tutaj jakieś pojedyncze bugi, ale to nic w porównaniu z zabugowaniem choćby Wiedźmina 3. Także jeśli ktoś mówi o zabugowanym Falloucie to już jest czepialstwo, gra nie cierpi w tym aspekcie a w innych.
Spolszczyć to poproszę! Jeszcze czekamy na moda poprawiającego - rozwój postaci, więcej muzyki w radiu, animacje, możliwości budowania wiochy, zależności fabularne, żywotność NPC, jakieś zakończenie i wpływ na świat, handel, więcej pancerzy, poprawa Power Armora, SI kompanów no i w cholerę innych spraw, które były lepiej wykonane w NV i 3.
Moim zdaniem dialog jest ok , sami przecież decydujemy w nim co chcemy odpowiedzieć :P
Ten mod w sumie niewiele daje - to, ze widze dokladnie co powie postac nie zmienia tragicznej jakosci dialogow w grze.
Najśmieszniejsze jest to, że modderzy już wypuszczają pierwsze łatki, które poprawiają wydajność tam, gdzie gra najbardziej cierpi na spadki fps, czyli w mieście. Coś czego Bethesda podczas testów gry przed premierą nie potrafiła zrobić/załatać modderzy załatwiają w 2 tygodnie... Czas chyba zmienić ekipę tworzącą gry w Bethesda skoro byle modder radzi sobie lepiej.
Fajna opcja z tymi dialogami, ale żeby gra była bardziej przyjemna to poczekam jeszcze trochę, aż modderzy ogarną: toporny interface ekwipunku (pewnie znowu dzięki SKSE tylko w wersji fallout), podkręcą gdzieniegdzie tekstury, połatają kilka rażących bugów np. z teleportami w VATS lub matrix'em jaki odwalają towarzysze zapadając się w tekstury, SI przeciwników i inne. Także pewnie za rok gra będzie się nadawać do podejścia, bez irytowania się na każdym kroku.
"Spolszczyć to poproszę..." lol
Już pyndzimy o panie poloku uniżenie, tak Was tam dużo, że już lecimy wynająć tych waszych szpeców od dubbingu coby szpolszyć... Taki to bedzie pikny dabing, jak każdy dotychczas - nawet ten Wiedźmiński z którego młodzież taka dumna...
No i się zaczęło. Może za rok będzie się dało zagrać ze względna przyjemnością.
Ciekawi mnie tylko jedno, co z tą zapowiadaną obsługa modów na konsolach? Bo coś ucichło. Patche tez ani widu ani słychu. Czyżby zastanawiali się czy dać je za darmo czy tylko w ramach płatnych DLC?
A tak na poważnie, to ja poczekam, aż w oparciu o ten mod, i tak przydatny, bo w końcu nie trzeba zgadywać co powie postać, powstaną mody dodające opcje dialogowe itd. Oczywiście dubbing wtedy szlag trafi, ale wolę czytać porządne dialogi niż wysłuchiwać badziewnych.
choć w sumie biorąc pod uwagę poziom gry aktorskiej w F4 to przy odrobinie szczęścia moderzy stworzą równie dobry Dubbing w wielu przypadkach. ;)
Akurat ten mod i przerzucenie na inne języki jest dość łatwo zrobić, po prostu wyświetla w innym układzie drugie kwestie dialogowe, a nie pierwsze. Więc wersja PL oraz inne języki to kwestia zapewne godzin, a nie dni.
--->dj_sasek - mod optymalizacyjne to nic innego jak wyłączenie cieniowania i godray w niektórych miejscach więc to żadna optymalizacja :)
Wystarczyło 2 mod-amatorów żeby w tak prosty sposób poprawić grę. To świadczy o Bethesdzie. Jak wiele jeszcze rzeczy mogliby poprawić, a tego nie zrobili? Mnie się F4 nie podoba - to taki wygładzony F3 - wiele uproszczonych mechanizmów pozostało bez zmian, albo jeszcze je spłycili. Dla mnie fallout to klimat, a F4 takiego nie posiada. Muzyka nie istnieje. Brakuje wielu rzeczy. Wariaci, religijni nawiedzeni, jet-psychole, gangi, dziwadła, terror mutantów, wszędzie walka o przetrwanie, rodzinno mafijne klimaty, ostre gadki, gwałtowne reakcje, rdzawy świat z upadłym społeczeństwem - to jest fallout. A przy tym gra powinna mieć głębokie mechanizmy systemowe, dające możliwości do różnego kombinowania. A tutaj pozostał tylko vats, który jest mało zresztą przydatny. F4 to kolejny epizod spłycenia. Taka strzelanka post apo z elementami... przygodowymi, bo to już nawet nie rpg jest.
Dwie sprawy:
1. Niezasłużona krytyka Bethesdy, za wprowadzenie rozwiązania, które u Bioware wszystkim się raczej podobało.
"Zamiast listy pełnych wypowiedzi na ekranie wyświetlają się tylko krótkie określenia – „tak”, nie”, „sarkazm” oraz „nie wiem”. W rzeczywistości jednak nigdy nie wiadomo, co się dokładnie za nimi kryje.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/nie-lubisz-systemu-dialogowego-w-falloucie-4-zainstaluj-nowy-mod/zf173c1"
No właśnie - przy Mass Effect jakoś nikt tak nie narzekał.
2. Ale ten system z Mass Effecta mi się także zdecydowanie mniej podoba. Pomysł na ten mod jest więc bardzo dobry i pewnie go zainstaluje.
Ten mod to tylko częściowe rozwiązanie problemu. Maksymalnie cztery opcje dialogowe (w dodatku prymitywnie rozwiązane) będą tak czy siak i żaden mod tego nie naprawi. Podobnie jak niemożności powrócenia do wcześniej wypowiedzianych kwestii.
Co Bethesdzie strzeliło do łba, żeby zrobić tak prostacki i debilny system dialogowy (w Falloucie!) to ja nie wiem... :|
"No właśnie - przy Mass Effect jakoś nikt tak nie narzekał."
W ME jednak nie było to aż tak ograniczone. Tam jednak sens wypowiadanej kwestii był przekazany w tekstach ktore sie wybieralo - postac po prostu mowila dluzsza, rozbudowana lub przebudowana kwestie. Tutaj nie masz pojecia tak naprawde co sie kryje za "tak" a co za "sarkazm".
Rozwiązanie tradycyjne też nie jest pozbawione wad. Poświęcasz kilka sekund, by przeczytać wszystkie kwestia, a potem słyszysz jak bohater ją wypowiada, strata czasu.
Działało to dobrze w czasach, gdy kwestie dialogowe nie były nagrywane, tylko się je czytało.
Pomysł, by wybrać tylko ogólny ton wypowiedzi ma bardzo pozytywny wpływ na płynność rozmowy i immersję, aczkolwiek trzeba zrobić to z głową. Mass Effect dość dobrze to realizował, ale nawet tam zdarzały się zdania inne niż to czego byśmy oczekiwali od wybranej opcji dialogowej.
Także nie sam system prowadzenia rozmów jest zły, ale treść dialogów.
Gry AAA z reguły dobrze realizują podstawowe rzeczy jak interfejs, sterowanie itd. ale wykładają się na tym co wymaga spojrzenia na grę z większej perspektywy. Jest to zwyczajnie konsekwencja stylu pracy: dziesiątki pracowników, kiepska komunikacja, jakaś odgórna lista założeń i oczekiwań. Grom AAA brakuje spójności. W większości gier tego gatunku każdy pojedynczy element jest zrealizowany bardzo dobrze lub przynajmniej poprawnie, ale właśnie jako całość są bezbarwne, wtórne i nudne. Dokładne przeciwieństwo gier niezależnych, gdzie na każdym kroku widać ograniczenia budżetowe, ale za to gry są przemyślane od początku do końca.
@Mastyl - nie prawda. Na kółko dialogowe w ME również narzekano. Pojawiała się również cała masa memów z tym związana. Na Bethesdę narzekają po prostu bardziej, bo tam mało co jest dopracowane, a w ME lepiej przemyślano wypowiedzi i można było się spodziewać ogólnego sensu wypowiedzi przy wybieraniu jakiejś opcji.
Poza tym kółko dialogowe w serii ME było od początku. Gry Bethesdy miały kiedyś lepszy wybór dialogów a gracze głównie narzekają na krok wstecz względem innych gier z serii.
No własnie, dla mnie system wyboru kwestii wynaleziony właśnie w FALLOUT (część 1) to najlepszy możliwy system dialogowy, najbardziej przejrzysty i rozbudowany.
Jeśli dodamy do niego jeszcze trzy rzeczy:
- możliwość poruszania się w trakcie dialogów (co wprowadził Skyrim) - bo nienaturalne wydawało mi się, że w tle dialogu NPC biegali, strzelali, ogólnie coś działo, gdy tymczasem rozmówcy stali jak wmurowani w ziemie jak kołki i rozmawiali sobie o dupie marynie...
- dynamiczne rzuty kamery oraz różne aktywności widoczne w systemie dialogów (Mass Effect, SW: TOR) - bo podobało mi się w SW: TOR, że w trakcie dialogów mogłem często - oczywiście grając po ciemnej stronie - razić rozmówców prądem, poza tym scenki animowane zawsze ogląda się lepiej niż li tylko gadające głowy...
- pełen voice acting - tu akurat F4 daje radę... inną sprawą jest bowiem licha zawartość tych linii dialogowych...
to w efekcie mamy optimum, tego co można w tej kwestii osiągnąć, i wymarzony dla mnie system dialogów. którego niestety się po F4 spodziewałem, a którego nie dostałem. Szczególnie raził mnie ten sztuczny jak cholera podział na ZAWSZE 4 możliwe odpowiedzi.