CI Games zmniejsza straty; otrzyma odszkodowanie od Bandai Namco
Nierozsądnie robią, odsuwając ludzi odpowiedzialnych za sukces LoTF. Dzięki tej grze poprawiły się ich notowania i wizerunek, a kontynuacją ma się już zająć ktoś inny. No i najgorsze, że odsuwają Tomasza Gopa - który stał za produkcją od początku i dwójka naprawdę mogła już być świetną grą dostrzeżoną na świecie, ale pewnie była dla zarządu zbyt ambitna i znów postawią na ten heroic fantasy, który już w jedynce był wypominany.
@kotonikk
Specyfika branży i brak powtarzalności. Jak dobrze pamiętam Wiedźmina 1, 2 (i chyba 3) robiły mocno różniące się składem ekipy. No i kolejna kwestia - w gamedevie ciężko powiedzieć, że cała gra zależała od jednej osoby. Jak się team nie dogra, to nawet Gop, Bleszyński czy Raymond nie pomogą. Przypomnę, że Romero ulepił Daikatanę.
@upup
To, że odsuwają Gopa o czymś świadczy, tym bardziej, że wcześniej odsunęli go od Wiedźmina. A LoTF przede wszystkim nie powinien być uznawany za grę CI, i tyle. Więcej tam zachodu Deck13 niż CI.
LotF bylo bardzo spoko i wierze ze to w duzej mierze zasluga Gopa, wystarczylo go posluchac jak w filmikach opowiadal o grze.
Teraz zapewne powstanie beznadziejna gra dla casuali (bo juz slyszalem placze ze Lords bylo za trudne, a gdzie jemu do Soulsow jesli o to chodzi) w nudnym do wyrzygu lajtowym fantasy, ktora jednak lepiej sie wpisze w portfolio tej firmy, ktora chyba koniecznie chce pokazac, ze ta jedna dobra gra to byl wypadek przy pracy.
To, że odsuwają Gopa o czymś świadczy, tym bardziej, że wcześniej odsunęli go od Wiedźmina. A LoTF przede wszystkim nie powinien być uznawany za grę CI, i tyle. Więcej tam zachodu Deck13 niż CI.
O rożnych poglądach??, wizjach gier i nie tylko, chyba tylko o tym świadczy.
GOP zapewne w Lords of The Fallen chciał pójść o krok na przód i zrobić coś większego i bardziej kosztownego. Przypominam że CI Games nie pierwszy raz wywaliło kogoś za drzwi, pierwszy był Stuart Black, a potem Tomasz Gop.
Ogólnie cholernie się dziwie CI Games że mają tyle szczęścia i unikają raz za razem bankructwa. Bo nie ukrywajmy już nie raz byli na skraju bankructwa. A Gop Lordsami ich poratował a CI Games tak mu się odwdzięcza.
CI Games jako firma wygląda jakby bała się rozwijać, albo sama chciała wpadać na najlepsze pomysły. A zewnętrznych pomysłodawców najlepiej by zwalniała. Tylko z ich wykonaniem jest już gorzej bo robi to..... Fatalnie.
Pamiętam dokładnie Enemy Front jak dosyć ciekawie się prezentowała na pierwszym gameplayu od Stuarta, a co zrobił z nim CI Games ....... to każdy wie.
Oni nie potrafią sami zrobić dobrej gry, nigdy takiej nie zrobili i nie zrobią, no dobra ze Snajperem 1 im się udało. Zatrudniają zewnętrznych developerów i powinni ich szanować bo to dzięki nim firma się jeszcze trzyma. To zamiast tego olewają i kopią ich w DUPE.
Ciekawe jaki los spotka Ludzi od Full Spectrum Warior/Killzona 2 i Snipera Elite V2. Bo właśnie byli pracownicy Pandemic i Guerrilla Games pracują przy Sniperze 3.
Jak przy Lordsach 2 pracuję samo CI Games a nie zewnętrzne studio, to bójmy się boga nadciąga kataklizm....
Czy wy w ogóle wiecie o czym mówicie? Czy którykolwiek z Was wie jak wygląda produkcja gry? Przypisywanie wszystkiego Tomaszowi Gopowi albo Deck13 jest poprostu czystą ignorancją i niewiedzą jak wygląda proces tworzenia gry! Zabawne jest jak w waszych komentarza snujecie ciekawe domysły typu "Bo nie ukrywajny już nie raz byli na skraju bankructwa"... A niby skąd człowieku możesz mieć o tym pojęcie? (wstaw linki do Twojego info). Zachowujecie się jak banda debili, która zamiast wspierać polskich develeporów (i nie mówie tylko o CDP-ie i Techlandzie) to walicie tym hejtem na lewo i prawo.
Miejmy nadzieję, że kasę którą otrzymają wykorzystają dobrze na produkcję Sniper-a 3. Czekam na tą grę i myślę, że może okazać się kolejną dobrą grą po Lordsach.
A Wy idźcie krowy doić zakompleksione cebulaczki ;)
Ale czemu zakompleksieni? Przeciez my gracze chcemy jak najlepszych gier. Historia CI jasno pokazuje, ze ich gry sa raczej slabe.
Jak pojawil sie Gop i Deck13 to wydali naprawde niezlego LotF. Nie wiem jak wyglada(ł) proces produkcyjny, ale logicznie rzecz biorac to zasluga wlasnie nich, ze gra byla okej. CI zerwalo wspolprace, wiec ja jako fan jedynki ucieszony nie jestem. A z jakiego powodu zerwalo, nie wiem, moze sie Lordsy nie sprzedaly tak dobrze jakby chcieli, a takiego badziewiastego Snajpera kupuje sporo ludzi ktorzy na codzien nie interesuja sie grami (swego czasu byl chyba na 1szym miejscu sprzedazy w Anglii).
No coz, w takim razie CI ma wybor- tworzyc gry dobre ktore sie slabiej sprzedaja, albo kiepskie ktore sprzedaja sie dobrze. Pewnie wybiora to drugie, a ja jako fan dobrych gier wroce do hejtowania ich kioskowych produktow.
Ale dla nich to kupa szmalu...
Nie potrafią zarobić tyle to muszą wyciągać od innych firm. Brak słów.
Namco to japońce i naprawdę się dziwię, że dają się tak strzyc. Gdyby chcieli to zaraz by co z CI upadli, ale niestety japońce jednak mają inne podejście trochę niż amerykańce :(